birds.of.prey.s01e03.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:02:Legenda m�wi o zakapturzonym bojowniku...
00:00:05:Batmanie, str�u New Gotham...
00:00:08:i jego jedynej prawdziwej mi�o�ci...
00:00:11:Kobiecie Kot.
00:00:12:Kr�lowej przest�pczego �wiata podziemia.
00:00:15:Ich pasja pozostawi�a po sobie co� nadzwyczajnego...
00:00:18:c�rk�, �owczyni�.
00:00:21:P� meta-cz�owiek.
00:00:23:Przej�a obowi�zki swojego ojca...
00:00:25:i pod przykryciem nocy,
00:00:27:walczy, by chroni� niewinnych i bezradnych.
00:00:31:Do jej walki do��cza si�...|Wyrocznia,
00:00:34:kt�ra by�a kiedy� protegowan� Batmana, Batgirl.
00:00:37:Znalaz�a si� w ogniu krzy�owym|w wojnie mi�dzy Batman'em a Jocker'em.
00:00:43:Teraz zwalcza przest�pczo�� w inny spos�b,
00:00:46:mistrzyni cyber strefy,|mentorka i trenerka dla bohater�w.
00:00:51:Razem, przyj�y m�odocian� uciekinierk�...
00:00:54:Dinah, meta-cz�owieka...
00:00:57:z mocn� by otworzy�|ukryte drzwi do umys�u,
00:01:00:mocami, kt�re dopiero zaczyna zg��bia�.
00:01:04:Razem, te trzy s� obro�czyniami New Gotham...
00:01:09:"Birds of Prey"|[Drapie�ne Ptaki]
00:01:12:Nazywam si� Alfred Pennyworth|i to jest ich historia.
00:01:22:Pomocy! Pomocy!
00:01:24:Czasami chc� by� |jak inne dziewczyny.
00:01:29:Dlaczego chcia�a by� by� jak ka�dy inny? |Normalno�� jest przeceniona.
00:01:33:Mo�e ,ale nie musia�a bym pr�bowa� pilnowa�| wszystkich w jednej chwili.
00:01:36:Nie s�dz�, �e pasowa�oby ci to.
00:01:38:Czy to jest zbyt du�o,| by poprosi� o �ycie towarzyskie?
00:01:41:Na przyk�ad ,jak mam przypuszczalnie|spotyka� si� regularnie z facetem...
00:01:44:...kiedy wszystkie moje wieczory |sp�dzam trzaskaj�c szumowiny?
00:01:49:Czy czujesz si� dobrze?| To nie brzmi jak ty.
00:01:53:Nie mog� nawet znale��, |kto�  wystarczaj�co przyzwoitego |aby go tu uratowa�.
00:02:02:W porz�dku, |to jest po prostu niegrzeczne.
00:02:06:Och, nie, |nie ba�aga� ze sprz�tem.
00:02:17:Sp�jrz na to.
00:02:19:Masz jakie� poj�cie jak ci�ko,| jest znale�� ubranie kt�re wygl�da seksownie?
00:02:27:W porz�dku, |normalnie �li faceci nie odbijaj� si�.
00:02:37:Co do diab�a ci si� sta�o?
00:03:28:Dobra. W porz�dku.
00:03:35:Jesse Reese?
00:03:38:Jestem Detektyw Claude Morton,|dopiero co przeniesiony z Bldhaven.
00:03:43:Co mog� dla ciebie zrobi�?
00:03:44:Wi�c, Ci na g�rze powiedzieli mi ...
00:03:46:...�e, je�eli szukam czego� dziwacznego,|Szukam Jesse Reese'a.
00:03:49:To nie brzmi zbytnio |jak komplement dla mnie.
00:03:51:To nie by�o dla nich, to jest dla mnie.
00:03:56:Dosta�e� trupa z przyczyn� �mierci...
00:03:58:...to mog�oby charytatywnie |zosta� nazwane "strasznym fatum".
00:04:02:�ledz� zab�jc� z do�� dziwacznym m.o.
00:04:04:Nie masz nic przeciw je�li, spojrz� na to?
00:04:12:To jest Arnie Graves, |drobny z�odziej kradn�cy |od torebek do portfeli...
00:04:16:...otw�r w jego piersi |zosta� wypalony przez kwas.
00:04:18:- Brzmi jak tw�j facet? |- Ci�ko jest to stwierdzi�.
00:04:20:On nigdy nie zabija |w ten sam spos�b dwa razy.
00:04:23:Pomimo, to ma specyficzny chory styl...
00:04:26:...Przyszed�em aby po��czy� to |z jego najlepsz� prac�.
00:04:30:Wi�c Bldhaven P.D. przys�a� ci� |tutaj aby� schwyta� go?
00:04:33:Nie. |Oni my�l�, �e jestem szalony.
00:04:36:Kiedy widzia�em morderstwa w Nowym Gotham,|Postara�em si� o przeniesienie.
00:04:39:Byli szcz�liwi, |�e mogli si� ode mnie uwolni�.
00:04:42:Teraz, m�j szef m�wi,| �e ten facet nie istnieje...
00:04:44:...�e �aden seryjny zab�jca |nie u�y�by tak szeroko |zr�nicowanych metod.
00:04:48:- Co m�wisz? |- M�wi�, �e to robi ten sam.
00:04:51:To jest w�a�nie problemem |z patrzeniem na rzeczy |kt�re ju� widzia�e�.
00:04:54:Sprawia, �e �lepniesz na pewne rzeczy | to jest, uh, prosto w twarzy.
00:04:59:S�ysz� ci�,| ale m�g�by� zachowa� |t� opini� dla siebie...
00:05:02:...je�eli Chcesz by� brany powa�nie |w pobli�u tych cz�ci.
00:05:05:Spytaj mnie, czy mi zale�y.
00:05:08:W ka�dym razie, |tw�j szef wyznaczy� mnie| do pracy z tob�...
00:05:11:...a� tw�j partner nie wr�ci z wakacji.
00:05:13:Wi�c domy�lam si�, |�e on my�li |�e jestem ju� Mulder Junior.
00:05:21:W porz�dku ...
00:05:23:...Chod�my wy�ledzi� t� rzecz.
00:05:42:Hej.
00:05:46:Jak wysoko to by�o?
00:05:47:- Co, 10 pi�ter?|- Nie prawie.
00:05:50:By� mo�e pi��.
00:05:55:Co?
00:05:57:Co tu  robisz?
00:05:58:Pr�buj� wy�ledzi� informacj� o facecie |z du�� star� dziur� |wypalon� kwasem w jego piersi.
00:06:03:Jaka� intuicja?
00:06:05:Tak, by� mo�e. |Co o tym wiesz?
00:06:08:Tylko pr�buj� pom�c.
00:06:10:Stawiam �e rozwi��e to pierwszay.
00:06:12:Co powiesz, fili�ank� kawy...
00:06:15:...przegrany kupuje?
00:06:17:Nie s�dz� by kawa |by�a dobrym pomys�em.
00:06:19:Nie jestem tym podekscytowany|  dzieleniem si� informacjami, te�.
00:06:21:- Dlaczego nie? |- Powiem Ci, dlaczego nie.
00:06:24:Poniewa� nawet nie znam |twojego imienia.
00:06:27:Nie mam �adnego poj�cia, |kim jeste�.
00:06:28:Jestem dziewczyn�, |kt�ra uratowa�a Ci �ycie, |pami�tasz?
00:06:33:Powiem Ci co�, detektywie...
00:06:36:...je�eli to imi� jest |dla ciebie tak� du�� spraw�,  |dobra.
00:06:40:Mo�esz mnie nazwa� �owczyni.
00:06:43:To nadal nie jest wystarczaj�ce.| Znaczy...
00:06:52:Wi�c czy znalaz�e� cokolwiek o tym kwasowym facecie?
00:06:54:Och. |Nic, co by mia�o sens.
00:06:57:Ta pr�bka z ubrania Heleny |jest t� sam� rzecz�,| kt�ra go zabi�a.
00:07:00:Co znaczy �e zosta� zamordowany| przez dok�adnie ten sam kwas, |kt�ry wytwarza�.
00:07:04:Dwaj meta ludzie |rzadko kiedy maj� t� sam� moc...
00:07:06:...wi�c, um, co, kwa�ny facet |wpad� na innego kwa�nego faceta...
00:07:10:...kt�ry tak si� zdarza |�e by� za pojemnikiem?
00:07:12:- Jak prawdopodobne to jest?| - Masz na my�li, |z�y bli�niak?
00:07:15:Podsumowuj�c nasze prawdopodobne zagadnienie.
00:07:17:By�am przy moich plikach naukowych,|sprawdza�am baz� danych...
00:07:20:...nie mog� znale�� niczego |o duplikowaniu mocy.
00:07:22:Wi�c mamy tajemniczego meta cz�owieka |w naszych stronach.
00:07:26:- Wiesz z kim powinni�my porozmawia�? |- Teraz, zaczekaj minut�.
00:07:28:Nikt nie zna spo�eczno�ci |meta ludzi lepiej ni� on.
00:07:31:Wi�c ty id� porozmawia�.|On nie powie nic nikomu nie-meta.
00:07:33:Musimy przy�o�y� ucho |do ulicy meta ludzi.
00:07:36:Jest ulica meta ludzi?
00:07:38:- Tak, na zach�d od magicznego kr�lestwa.|- Ha, ha, ha.
00:07:43:- �wietnie, p�jd� do Nie M�skiej Krainy.|- Dzi�kuj�.
00:07:45:Nie M�skiej Krainy?
00:07:47:Czy tam si� spotykamy?| Czy mog� i��?
00:07:50:Na Fourth Street, tak,|i nie w czsie szko�y wieczorowej.
00:07:55:Jak si� masz?|To jest ekscytuj�ce.
00:07:57:W domu , nienawidzi�am chodzi� do szko�y.|Nie ma �adnych sekret�w w ma�ym miasteczku.
00:08:01:By�em dziwol�giem i wszyscy to wiedzieli.
00:08:03:Wszyscy.
00:08:04:Ale tutaj, to jest jak �wie�y pocz�tek.|Wiesz, nikt nie wie, kim jestem.
00:08:08:Dobrze, wiesz, gdzie jest moja klasa |je�eli potrzebujesz cokolwiek.
00:08:11:Masz sw�j plan?
00:08:13:Przydzielon� szafk�?
00:08:15:- W porz�dku.|- Barbara...
00:08:17:...wy��abiasz czerwcowy Tasak.
00:08:19:Racja. |Przepraszam. Um...
00:08:22:Baw si�. |Zobaczymy si� p�niej.
00:08:27:W porz�dku, jestem Dinah Redmond.
00:08:29:Jestem nowa, |dzi�kuj� za przyj�cie mnie.
00:08:31:No dalej, Dinah.|Chcemy ci� pozna�.
00:08:34:Dlaczego nie zacz�a� |od sk�d jeste�?
00:08:37:Wi�c, um, Opal, Missouri.
00:08:40:Jest ma�e.
00:08:41:Um, to nie jest w�a�ciwie du�o miasto.
00:08:45:Jednak�e, |to jest, miejsce gdzie zosta� odkryty |"zamek b�yskawiczny".
00:08:48:Wi�c, je�eli ktokolwiek z was |ma zamek b�yskawiczny, |powinni�cie podzi�kowa� za to Opal.
00:08:53:I, um...
00:08:55:... to jest miejsce sk�d pochodz�.|Czy mog� teraz usi���?
00:09:00:Ok.
00:09:03:Niewidzialno��.
00:09:05:By�oby dobrze mie� tak� moc.
00:09:09:Hej, wy. Zobaczymy si� p�niej.
00:09:11:Pa.
00:09:15:Wad, cze��.
00:09:16:Cze��.
00:09:18:Um, pos�uchaj, |co do wtorkowej nocy.|Zastanawia�em si�...
00:09:23:Wiem, �e to jest naprawd� |kr�tkie zawiadomienie,|ale moi ludzie przyje�d�aj� do miasta...
00:09:26:Nie, nie, ca�kowicie rozumiem.|Musisz to odwo�a�. W porz�dku.
00:09:31:W�a�ciwie, mia�em nadziej� |�e przysz�aby� na obiad z nami.
00:09:34:Nie�le deer-in-the-headlights impression,|bardzo subtelne.
00:09:38:Wi�c, Wad, nie wiem.|By� mo�e to nie jest taki �wietny pomys�.
00:09:42:Nie martw si� o nimi.| Oni s� �wietni.
00:09:43:- Pokochasz ich...|- Nie martwi� si� o nich.
00:09:46:Tylko, co, je�eli oni nie?
00:09:49:Co nie?
00:09:50:Zobacz� mnie w spos�b, |kt�ry ty mnie widzisz.
00:09:53:Tak, masz racj�.
00:09:57:W ko�cu jeste� zabawna i interesuj�ca,|by� mo�e troch� tajemnicza.
00:10:01:B�d� prawdopodobnie uciekn� krzycz�c.
00:10:05:Polubi� ci�.
00:10:06:Sk�d wiem?
00:10:09:Sk�d?
00:10:11:Poniewa� ja ci� lubi�.
00:10:18:Wi�c, uh, daj mi, jaki� pomys� |co sklasyfikowa� jako dziwaczny |w Nowym Gotham.
00:10:24:Widzia�em pewne rzeczy dla kt�rych |nie ma racjonalnego wyt�umaczenia.
00:10:26:Zostawi�em m�j zdrowy rozs�dek dawno temu.|Spowalnia� mnie.
00:10:31:Tak, s�ysz� to.
00:10:33:Widzia�em kolesia, kt�ry |m�g� strzela� elektryczno�ci� z r�k...
00:10:36:...kto skacze 10 pi�ter |i l�duje na w�asnych nogach.
00:10:39:Kolesia kt�ry m�g� |zamieni� si� w robala.
00:10:41:- Czy to jest, du�o ma�ych robali, |czy jeden du�y robal?|- Oba.
00:10:46:Czy kiedykolwiek przebiega�e� przez kogo� |kto m�g�by przekszta�ci� si� w wod�?
00:10:49:Co, jak p�ynny facet?
00:10:52:Nie, to jest nowe, |nawet dla mnie.
00:10:55:Tak, opowiedz mi o tym.
00:10:56:Morton, wiesz, rozmawiamy o rzeczach, |kt�rych �adna normalna osoba nie mo�e zrobi�.
00:11:00:Poniewa� nie m�wimy o ludziach.
00:11:03:Zajmujemy si� tutaj |czym� bardzo niebezpieczny.
00:11:05:Nigdy nie pope�niaj b��du |my�l�c �e te stworzenia s� |takie same jak my.
00:11:09:- S�owo "stworzenia" |jest troch� extramalne...|- Nie jest.
00:11:13:Sp�jrz.
00:11:14:Co, je�eli m�g�bym sprawi�| �e wszystko to mia�oby sens dla ciebie, |Reese?
00:11:17:Co, je�eli m�g�bym...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin