sł. J. Kaczmarski wg obrazu Masłowskiego, muz. Z. Łapiński 1980
g G g G Gis A b B b B H C
Wiosenny dzień – zapach lip
cis
Po deszczu ulica lśni
Stuk podków i siodeł skrzyp
Koń wiosnę poczuł i rży
Bandytów złapano dwóch
fis
Przez miasto prowadzą ich
Drży koński przy twarzy brzuch
Drży twarz przy końskim brzuchu
fis Fis7
Długo czekali na tę wiosnę
h D0
Całe swoich piętnaście lat
h D0 (E7 A74-3)
W marszu w Aleje Ujazdowskie
d D0
Z twarzy uśmiech dziecięcy spadł
d D0 (Fis7)
Idą i drogi swej nie widzą
W myślach pierwszy piszą już list
Konie wędzidła swoje gryzą
Uszy drąży kozacki gwizd
d D0 (B D4-3)
To dzieci w słów wierzą sens
To dzieci marzą i śnią
To dzieciom sen spędza z rzęs
Dobro płacone ich krwią
Dorośli umieją żyć
Dorosłym sen – mara – śmiech
To dzieci będą się bić
Za słów dorosłych prawdę
Przeszli nie widać ich zza koni
Znika po kałużach ich ślad
Jeszcze w ostrogę szabla dzwoni
Czymże byłby bez tego świat
Pusta ulica pachnie deszczem
W drzewach jasny puszy się liść
W mokrym powietrzu ciągle jeszcze
Krąży kozacki gwizd
g G g G
mackuk