ZMYSŁY
Chciałbym Twym nektarem koić swoje zmysły,
By wreszcie ogniki marzeń moich prysły.
Chciałbym się teraz zatopić w oczu Twej głębi,
By koniec miało to, co w mózgu mym się kłębi.
Chciałbym poznać smak Twojego ciała,
Tak byś cała w ramionach mych drżała.
Chciałbym wpleść swe ciało w Twe ramiona,
Bym poczuł drżące ruchy Twego łona.
Chciałbym skórę Twą wprowadzić w dreszcze,
Byś mnie pragnęła i wołała – jeszcze, jeszcze.
Chciałbym od dziś żyć pełną miłością,
Koić się szczęściem i Twą radością.
Chciałbym by z ust koralu Twych pełnych,
Doszły mnie zmysłowe i czułe słowa Twe
Ufam, pragnę, chcę!!!
scholcek