Staruszka w Internecie, czyli kułak III RP.pdf

(56 KB) Pobierz
Staruszka w Internecie, czyli kułak III RP – Rafał A
Staruszka w Internecie, czyli kułak III RP – Rafał A. Ziemkiewicz
Aktualizacja: 2011-04-14 11:41 am
W najnowszym „Newsweeku” Mariusz Cieślik zamieszcza artykuł o swoistym „drugim obiegu”, w jakim
funkcjonują filmy dokumentalne, szczególnie te dotyczące tragedii smoleńskiej. Telewizje od dawna już
nie chcą emitować żadnych materiałów godzących w klasę panującą, zarazem, jak przysłowiowy pies
ogrodnika, uniemożliwiając wszelkie inne ich rozpowszechnianie (TVN wciąż trzyma w piwnicy film o
Wałęsie, a TVP „Towarzysza Generała”, „Media III RP” i całą szafę innych), kiniarze też boją się takie
rzeczy wyświetlać, więc pojawili się niezależni producenci oraz dystrybutorzy i powstał zupełnie osobny
system rozpowszechniania produkcji „antypaństwowych”. Który zresztą rząd Tuska, w sprawach innych
niż dotyczące własnego siedzenia totalnie bezradny i bezładny, błyskawicznie i nader sprawnie starał
się zdławić wkładając cichcem w nowelizację ustawy zapis umożliwiający ściganie za filmy
rozpowszechniane w Internecie − błyskawiczna mobilizacja internautów udaremniła ten zamach, ale
tylko częściowo.
Artykuł jest rzetelny, ale najwyraźniej skoro już musiał redaktor Maziarski z jakichś powodów zamieścić
uczciwy artykuł, to przynajmniej odpowiednio go zilustrował. Na załączonym obrazku widzimy jakąś
salę, wypełnioną przez zgrzybiałe staruszki o złych, skrzywionych twarzach. Wiadomo – może i miliony
ludzi te filmy oglądają, ale te miliony to tylko stare baby. A stare baby, jak wiadomo, godne są
najgłębszej pogardy. Stare baby to mohery i pisówki, stare baby robią nam obciach zawodząc pod
krzyżem, powinno się im zabierać dowody, żeby nie głosowały − ciąg stereotypowych skojarzeń
uruchamianych fotką „Newsweeka” jest oczywisty, bo taki pogardliwy, mówiąc modnym slangiem,
„wykluczający” stereotyp starości, szczególnie właśnie kobiecej, budują propagandyści III RP
intensywnie, od dawna. Po prostu, staruszka jest w dominującym dyskursie III RP tym, czym w PRL był
„kułak”, „szkodnik” czy inny „element reakcyjny”.
Wyjątki od reguły zdarzają się rzadko − kiedy staruszka jest byłą gwiazdą rocka lub peerelowskiej
telewizji i gorliwie popiera obecną władzę. Albo kiedy jako wdowa Zbigniewie Herbercie od lat usiłuje
„odkręcić” jego zdecydowane patriotyczne i konserwatywne poglądy, posuwając się w tym nawet do
firmowania sugestii, że wszystko, co mąż o sprawach publicznych i personaliach III RP mówił wynikało z
jego choroby psychicznej − a teraz, jak na zawołanie, wyskakuje z oburzeniem, że ośmielił się jego słów
użyć Jarosław Kaczyński. Przepraszam wielkiego poetę za porównanie z poetą, choć też wielkim, to
raczej wrednym, ale to już przecież nonsens tej miary, jakby wdowa po Broniewskim oburzała się za
cytowanie męża na akademiach ku czci socjalizmu.
Wracając do naszych staruszek, czyli do „Newsweeka” − mamy oto taki koktajl tekstu z obrazkiem:
Cieślik pisze o milionach odsłon posmoleńskich filmów w Internecie, a redakcja ilustruje to salą pełną
staruszek, czyli jasny wniosek – po tym Internecie to właśnie te stare babcie tak poprztalają i klikają w te
wszystkie „ministerstwa prawdy”, „nowe ekrany” czy „zjednoczone ursynowy”. Tak, tak, przyznajmy, to
oczywiście bardzo możliwe, w logice ludzi opętanych nienawiścią do prawdziwych Polaków i
nieodłączną od niej pogardą wobec „starszych, gorzej wykształconych i z mniejszych ośrodków”
mieszczą się nie takie odkrycia.
Ale teraz oto, najważniejsze, najsmakowitsze, czyli jak to zwykł ujmować wielki Dudek Dziewoński (kto
nie słyszał, informuję, że wymawiać trzeba fonetycznie): „he, pointa”.
Owoż przewracamy w „Newsweeku” − jedną, drugą… − trzy kartki, a tu artykuł Krzysztofa Wojdyło „To
nie jest kraj dla starych ludzi”, protestujący, generalnie mówiąc, przeciwko „ejdżyzmowi”, czyli
1
prześladowaniu ludzi starych za ich starość, pozbawianiu ich szans na godne życie, odmawianiu z góry
wszelkiej wartości.
Tekst, o dziwo, niczym nie zilustrowany. Czyżby naprawdę w redakcyjnym archiwum, skądinąd pełnym
zdjęć staruszek, nic stosownego się nie znalazło?
Rafał A. Ziemkiewicz
2
Zgłoś jeśli naruszono regulamin