Dlaczego powinniśmy chronić brzydkie zwierzęta
Występują: Sroka, żaba, dżdżownica, pszczoła, rodzina (4-osobowa), sędzia i ławnicy, woźny.Akcja rozgrywa się w ogrodzie i w sądzie.Akt IScena 1Na scenę wchodzą rośliny i zwierzęta, które poruszają się w takt muzyki. Sroka rozmawia z żabą i dżdżownicą.Sroka: Witam was, kochani przyjaciele, jak zwykle zastaję was przy pracy, a tak chciałabym poleniuchować i poplotkować o tym i owym. Czy wiecie, że tam, nad rzeczką, jacyś chłopcy wyrzucili dwa wory śmieci? Ale co to za śmieci metalowe puszki i pełno szeleszczących torebek, które tak pięknie błyszczą w słońcu. A dalej, w lesie, no tam, pod telegrafem, ktoś wyrzucił stos butelek, na szczęście udało mi się jedną z nich zabrać. Zobaczcie, jaki to piękny instrument, posłuchajcie... (dzwoni dziobem w butelkę)Dżdżownica: Kiedyś znalazłam w ziemi taką puszkę, wokół niej było pełno moich zmarłych kuzynów. To musi być okropna trucizna.Żaba: Tak, butelki, puszki to okropne śmieci, zanieczyszczają naszą Ziemię, niedługo przestaniemy żyć. Scena 2Do ogrodu wchodzi rodzina. Zwierzęta chowają się w roślinach. Ludzie podziwiają swój ogród. Dziewczynka schyla się nad kwiatkami i nagle rozlega się ogromny krzyk.
Dziewczynka: Ratunku, potwór, mamo, mamo, tam pod krzakiem siedzi zielone straszydło, ma wybałuszone ślepia, są jak talerze!Matka: Dziecko, to żaden potwór, to tylko obrzydliwa, wstrętna ropucha! A sio, wynocha z naszego ogrodu!Chłopiec: biegnąc do ojca woła: Tato, tato, zrób coś z tymi pszczołami. Nie mogę się skupić, nic nie słychać, tak bzyczą i bzyczą. Ojciec: próbuje złapać w siatkę pszczoły.Matka: schylona nad kwiatkami krzyczy z przerażeniem: Znowu jakieś obślizgłe, długie i przerażające stworzenie pełza po moich grządkach!Chłopiec: Jak długie i obślizgłe, to na pewno żmija, uciekaj, szybko!Ojciec: To przecież mała różowa dżdżownica.Matka: Dżdżownica, nie dżdżownica, ale wyrzuć to paskudztwo natychmiast z naszego ogrodu. Rodzina wychodzi z ogroduScena 3Sroka przemawia do zwierząt.Sroka: Słyszałam, słyszałam, o rety! (zdyszana). Czy wiecie, moje drogie, że będziecie sądzone za przestraszenie gospodarzy i nielegalne przebywanie w ich ogrodzie?Żaba, dżdżownica i pszczoła: My sądzone? Ale za co, za co?Sroka: Co robić, co robić?Akt IIScena 1Na scenę wchodzi sąd w składzie: sędzia, dwóch ławników i woźny.Woźny: Proszę wstać, sąd idzie. Rozpoczyna się rozprawa. Woźny wprowadza zwierzęta. Sędzia zwraca się do gospodarza.Sędzia: O co oskarżacie te zwierzęta? Chaotyczna rozmowa między rodziną. Ojciec, matka i dzieci przekrzykując się, mówią: Zapaskudziły nasze grządki, nasze rabatki, pozjadały owoce, przestraszyły nas, chciały nas pożądlić, przeszkadzały w pracy!Sędzia: Zwierzęta są winne popełnienia przestępstwa, skazuję je na miesiąc aresztu i zakazuję wstępu do ogrodu gospodarzy. Zwierzęta płacząc, udają się do więzienia, woźny zamyka je za kratą.Scena 2Rodzina wraca do ogrodu.Dziewczynka: Mamo, na krzakach nie ma ani jednej truskawki, liście pożółkły, a kwiaty poopadały.Matka: Z moimi kwiatami też się coś dzieje, powiędły, płatki poczerniały, pozwijały się listki. Jakieś robactwo na nich siedzi. A ziemia też zrobiła się jakaś twarda.
Sroka (skrzeczy): Kwiaty powiędły?! Ziemia za twarda?! Kwiatki opadły?! A to wszystko dlatego, że wypędziliście te biedne, niewinne zwierzęta: dżdżownicę za to, że była brzydka i obślizgła, że wam przeszkadzała. A to właśnie ona spulchniała ziemię w waszym ogrodzie; żaba była wstrętna, miała wytrzeszczone ślepia, ale to ona właśnie zjadała z liści szkodniki, które dziś niszczą wasze rośliny; a ta maleńka pszczółka przeszkadzała właśnie tobie, chłopcze, dlatego że chciałeś słuchać swojej głośnej muzyki. A to pszczoła zapylała kwiaty waszych truskawek.Matka: Sroko, poradź, co mamy robić?Sroka: Uważam, że powinniście iść przeprosić wypędzone zwierzęta, uwolnić je i poprosić, by znów mogły zamieszkać w waszym ogrodzie. Scena 3Zwierzęta wracają, kwiaty wstają. Chłopak znów gra głośno na gitarze, rodzice i siostra wyganiają go. Matka: Uciekaj stąd, nie przeszkadzaj przyrodzie.Dziewczynka: Tato, wygoń tego szkodnika z naszego ogrodu!Ojciec goni z siatką za chłopcem.Sroka (zadowolona mówi): Nie oceniajcie nikogo po wyglądzie, bo nie zawsze tylko to, co piękne, jest dobre i pożyteczne.Scenariusz opracowałyDorota Majchrzyk i Zofia KulaNauczycielki SP nr 16 w Kielcach
malagos64