młoda polska.doc

(174 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1.     Rola sztuki i artysty w programach i znanych Ci utworach epoki Młodej Polski.

 

Sztuka i artysta stały się w Młodej Polsce centralnymi zagadnieniami, które dyskutowano na łamach prasy, w programach literackich, a także w poezji, prozie i dramacie. Charakter rozważań określiło najmodniejsze hasło epoki, czyli postulat Sztuka dla sztuki głoszony przez Miriama i Przybyszewskiego, podchwycony przez licznych poetów, z resztą stosowany także do innych dziedzin sztuki niż literatura, a więc do malarstwa, muzyki i aktorstwa. Założenie sztuka dla sztuki zupełnie zmienia koncepcje pozytywistów na ten temat. Przede wszystkim budzi wstręt artystów samo myślenie o użyteczności sztuki, o jakimkolwiek utylitaryzmie lub tendencyjności. Podobne tym zabiegi są szarganiem świętości, obrazą idei. Młodopolscy twórcy powołali bowiem mit Sztuki przez duże S; sztuki wyzwolicielki, która sama w sobie i sama dla siebie jest ideą, uszlachetnia poprzez samotworzenie i kontemplację piękna.

Wyznawcy tych założeń chętnie zwrócili się ku idei romantycznej – portret wyobcowanego, samotnego, wywyższonego ponad tłum poety (wizja na szczycie ) był im ogromnie bliski. Miriam głosił, że poeci powinni tworzyć elitę kulturalną – wąską grupę znawców doskonalących artyzm, tworzących właśnie sztukę dla sztuki.

·         „artysta stoi ponad życiem, ponad światem, jest Panem Panów, nieokiełznany żadnym prawem, nieograniczony żadną siłą ludzką”.

Przybyszewski nawiązał tu do romantycznej wizji sztuki i artysty, wynoszącej ponad wszystko proces tworzenia i dającej poecie nieograniczoną swobodę twórczą. Jednak gdy w romantyzmie poezja miała do spełnienia pewna misję społeczną i historyczną, tutaj Przybyszewski żądał sztuki dla sztuki, o artyście pisał: „Nie jest sługą ani kierownikiem, nie należy ani do narodu, ani do świata, nie służy żadnej idei ani żadnemu społeczeństwu”. Czerpie on z narodu swą najżywotniejszą siłę, ale temu narodowi nie jest zobowiązany służyć.

Zadaniem artysty było odtwarzać życie duszy we wszystkich przejawach dlatego też musi odejść od koncepcji sztuki na usługach tak zwanej moralności. Obnażanie zbrodni, brudów i ułomności w niczym nie zmniejsza roli artysty. Uwalniał więc Przybyszewski sztukę od obowiązku dydaktyzmu i moralizatorstwa. „Sztuka tendencyjna, sztuka panująca, sztuka  rozrywka, sztuka patriotyzm, sztuka mająca jakiś cel moralny lub społeczny przestaje być sztuką, a staje się biblią dla ubogich”. Jednocześnie podkreślał, że sztuka jest przeznaczona dla wybranych, bo „dla ludu chleba potrzeba, nie sztuki, a jak będzie miał chleb, to są sobie drogę znajdzie”.

·         „poeta jest podobny księciu na obłoku,

który brata się z burzą, a szydzi z łucznika,

lecz spędzony na ziemię i szczuty co kroku,

wiecznie się o swe skrzydła potyka”

Przedstawiony przez Baudelaire’a poeta to ten, który nie umie się odnaleźć w rzeczywistości, atakowany przez zwykłych ludzi. To ktoś przerastający ową rzeczywistość przynoszącą mu cierpienie.

Podobnego zdania był przedstawiciel modernizmu wiedeńskiego, który poszedł jeszcze dalej. Zgodnie z nietzscheańskim pojęciem istoty wyjątkowej, widzi on poetę, jako tego któremu ból sprawiają wszystkie rzeczy, ale czując ból, czuje rozkosz. Istotnym elementem istoty bytu poety będzie właśnie cierpienie, ale także szczęście jak i samotność. Widział także w poecie zdolności nadprzyrodzone.

·         „Włóczyłem się – z rękoma w podartych kieszeniach

W bluzie, co już nieziemską prawie była bluzą,

Szedłem pod niebiosami, wierny ci, o Muzo!...”

W Mojej bohemie przedstawia Rimbaud poetę – cygana, pędraka – marzyciela, którego jedyne spodnie szeroką dziurę miały. Wolny od wszelkich trosk wynikających z ustabilizowanego życia, mówi: „Na Wielkiej Niedźwiedzicy miałem swą oberżę”. Poeta – cygan to ten, który nieustannie wędruje, nie pragnąc swego miejsca na ziemi.

Temat artysty – cygana pogłębiony został w Statku pijanym. Tytułowy statek to właśnie przedstawiciel bohemy. Gdy przyjrzymy się bliżej wierszowi, odnosimy wrażenie, iż przypomina  on zapis wizji alkoholowo – narkotycznej, której nie można odczytać dosłownie, ale należy traktować jako pewien symbol.

„Jego wędrówka jest symbolem życia bez jakichkolwiek ograniczeń, pełnej wolności wewnętrznej, ale jednocześnie życia, w którym doświadczyło się już wszystkiego i pozostało jedynie pragnienie spokoju, który niesie śmierć.

O, niechaj dno me pęknie! Niech pójdę pod morze!”

Echa wierszy Rimbaud'a pobrzmiewają w Sonecie szalonym. Nie można jednak do końca utożsamiać podmiotu lirycznego z poetą – cyganem. Nie odczuwa on bowiem owej melancholii, wiecznego niepokoju duszy. Manifestując swą radosną wolność wobec istnienia woła:

„Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną,

Bo ukradłem nadzieję gdzieś w karczmie przydrożnej!

Ciesz się zgubą! Niech będzie przeklęty ostrożny!”

Dla cyganów artystycznych najważniejszym zadaniem było manifestowanie swej niezależności, które wyrażało się w negacji mieszczaństwa. Bulwersowanie opinii publicznej, programowa pogarda dla wartości materialnych, ekscentryczny styl bycia, a także umiłowanie hałaśliwych zabaw, suto zakrapianych alkoholem – oto wizytówka bohemy.

·        „Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,

Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów:

Posągi moich marzeń strącam z piedestałów

I zdruzgotane rzucam w niepamięci śmiecie”

Tetmajer wyraża w swym wierszu totalna niewiarę w ideały i wartości, swoistą manifestacje cynizmu i ironii wobec tych, którzy przejawiają aktywność i służą wartościom, jest zarazem wyznaniem rozpaczy i przerażenia stopniem własnej pustki. Tetmajer wyznaje wyraźnie filozofię dekadentyzmu i poszukiwał nirwany jako antidotum na nudę i bezsens rzeczywistości. Podobnie jak inni moderniści, uciekał w sztuczne raje. Od nastrojów dekadenckich nie uchronił się także Staff w Deszczu jesiennym. Jest to utwór przepojony czarną melancholią i niewiarą w sens egzystencji, a zatem jak najbardziej dekadencki. Według Staffa życie to wędrówka przez grobową pustynię, gdzie wszystko co piękne i radosne ulega zniszczeniu.

#Ł02

2.     Scharakteryzuj tematykę liryki modernistycznej.

 

Krajobraz dzikiej przyrody

-                      Tetmajer – Melodia mgieł nocnych

-                      Kasprowicz – Krzak dzikiej róży

Motyw szatana jako jednostki zbuntowanej przeciwko Bogu, lub jako diabła płaczącego

-                      Staff – Deszcz jesienny

-                      Kasprowicz – Hymny

Schopenhaueryzm – czyli dekadencki pesymizm, smutek i rozpacz

-                      Tetmajer – Koniec wieku, Nie wierzę w nic

-                      Kasprowicz – Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach, Hymny

-                      Staff – Deszcz jesienny

Motyw poezji, sztuki i artysty

-                      Tetmajer – Eviva l’arte, Nie wierzę w nic

-                      Staff – Kowal

Motyw filozofii franciszkańskiej

-                      Kasprowicz – Hymn św. Franciszka z Asyżu, Chwile, Księga ubogich

-                      Staff – O miłości wroga, Sonet szalony

#Ł03

3.     Różne możliwości interpretacji Wesela Wyspiańskiego.

 

Wesele było utworem podejmującym ideologiczną analizę współczesnej sytuacji narodu, w swej artystycznej fakturze nawiązujące jak gdyby do wielkich wzorów dramaturgii romantycznej, do Dziadów, Kordiana i Nieboskiej komedii. Jest to utwór wyrosły na pozór z konkretnego zdarzenia, nie stanowiącego w istocie w ówczesnym klimacie społecznym, w nastrojach i obyczajowości pewnych sfer galicyjskich żadnego szczególnego ewenementu, a przeobrażający się w oczach i odczuciach widowni teatralnej we wstrząsający dramat niemocy narodowej.

Faktura dramatu była bardzo prosta, a zarazem niezwykła, bo wiążąca w urzekającą i wywołującą wstrząsające wrażenie całość żywioły tak różne, jak rzeczywistość jawy, życiowego konkretu i rzeczywistość niesamowitych przywidzeń, omamów i halucynacji. W Weselu występują dwa plany: realistyczny i fantastyczny.

1.      Realistyczny – wątki I aktu składają się w realistyczną komedię obyczajową, zorganizowaną zgodnie z konwencją przyjęcia towarzyskiego – rozmowy, flirty, wzajemne towarzyskie zależności, dyskusje. Autor dba o dokładne, wręcz naturalistyczne odtworzenie wyglądu gości i wnętrz, a ponieważ dramat nie jest gatunkiem sprzyjającym takiemu zabiegowi, rozpoczyna utwór obszernymi didaskaliami. Artysta przedstawia dwa stany: chłopów i mieszczan; ludzi prostych i inteligencję (w skład której, wchodzą też artyści), miasto i wieś; stara się zaprezentować fascynację, zainteresowania i światopogląd ich przedstawicieli. Jego celem jest opis aktualnego stanu stosunków społecznych i możliwości (a raczej niemożliwości) zjednoczenia narodowego. Z realistycznej części Wesela wynikają następujące wnioski:

a). Chłopi interesują się polityką, wydarzeniami rozgrywającymi się poza wsią, nie tworzą zamkniętej, hermetycznej społeczności, są otwarci, ciekawi, gotowi przyjąć nowości; pamiętają przy tym o przeszłości, mają krytyczny stosunek do inteligencji, wobec gości z miasta są pełni dystansu; wśród chłopów brak jednak indywidualności, silnej osobowości, przywódcy, który mógłby należycie wykorzystać niewątpliwą siłę tej grupy

b). Inteligencja to grupa, której nierealne marzenia, puste frazesy, jałowe gesty i udany patriotyzm całkowicie wystarczają. Są niechętni wszelkim zmianom i zdecydowanie odrzucają myśl o autentycznym zbrataniu z chłopami, traktują wieś jako arkadię, idealizują jej obraz. Wyspiański ukazuje ich zainteresowanie wsią jako zwykła ludomanię, a więc w pewien sposób uleganie chwilowej modzie. Chłopów traktuje lekceważąco, by nie powiedzieć obraźliwie.

2.      Fantastyczny – sceny II aktu należy interpretować w kategoriach dramatu wizyjno – symbolicznego, jest to specyficzny seans wywołany interwencją Racheli i zaproszeniem Panny Młodej. Scena realistyczna ulega diametralnej zmianie: zegar wybija północ, chochoł pojawia się w izbie oświetlonej jedynie wątłym płomykiem świecy, ukazuje się dziecku (Isi), które ma do niego lekceważący, wrogi stosunek, wcale się go przy tym nie boi (podobnie jak dzieci z IV części Dziadów); spotkania ze zjawami goście odbywają indywidualnie. Artysta odkrywa prawdziwe oblicza bohaterów, pojawiające się im duchy można traktować jako personifikacje ich stanów wewnętrznych, słabości, ograniczeń, a czasem zakłamania, rozdźwięków między intencjami działań, a ich rzeczywistym skutkiem (dziennikarz – Stańczyk, Poeta – Rycerz). Celem poety jest wskazanie głębokich, wewnętrznych, wywodzących się z mentalności, charakteru pokolenia powodów słabości niespójności narodu, co uniemożliwia wspólną walkę o wolność. Zjawy to postaci fantastyczne, ich rodowód wywodzi się z inspiracji sztuką, legendą, historią, bądź jest związane z tradycją literacką. Symbolizm postaci i przedmiotów:

Ø      Widmo – może być traktowane jako symbol romantycznej, konwencjonalnej już miłości

Ø      Stańczyk – symbol rozwagi i mądrości politycznej; krytykuje załamanie, bierność Dziennikarza i jego działalność polityczną, którą usypia naród, odbiera mu nadzieję, nakłania do pogodzenia się z niewolą

Ø      Rycerz – symbol potęgi, męstwa, również wielkości narodowego ducha; chce porwać Poetę do czynu, zbudzić jego duszę, obudzić w nim twórcę, patriotę, który w swych dziełach wzywałby naród do walki o niepodległość

Ø      Hetman – symbol szlacheckiej prywaty, kosmopolityzmu, zdrady; jego postać jest przypomnieniem haniebnych momentów w dziejach Polski

Ø      Upiór – symbol tragicznego rozdźwięku między chłopami a szlachtą, który w końcu doprowadzi do rozlewu krwi, Wyspiański przełamuje mit o polskiej wsi – arkadii, spokojnej, zacisznej, bajecznie kolorowej, pokazuje jej drugie oblicze

Ø      Wernyhora – symbol powstania, wolności, zmiany, przynosi „rozkaz – słowo” (rozkaz rozpoczęcia powstania) i zamierza porozmawiać o „przymierzu”, czyli społecznej zgodzie stanów i zbliżeniu narodu polskiego i ukraińskiego, gdyż jest to warunkiem wskrzeszenia Polski Jagiellonów

Ø      złoty róg – na jego dźwięk ma się „spotężnić duch” symbol siły, mocy;

Ø      czapka krakowska -symbol prywaty, próżności, egoizmu, dbania o własne, małe interesy;

Ø      chochoł – symbol marazmu, bierności (on przygrywa do tańca), a zarazem znak odrodzenia, zmartwychwstania, życia, przetrwania;

Ø      złota podkowa – symbol jednostkowego szczęścia;

Ø      dzwon Zygmunta – symbol wielkości i chwały;

Ø      chata bronowicka – polska scena narodowa.

Z wizyjno – symbolicznej części Wesela wynikają następujące wnioski: mimo wielkiej sceny – symbolu będącej zakończeniem dramatu, można je zinterpretować jednoznacznie – Polacy końca XIX wieku nie są w stanie zdobyć niepodległości. Wyspiański odrzucił zakorzenione w świadomości narodowej przekonania o potędze chłopa – Piasta, kosyniera, o wsi arkadii, mit o mądrości „panów z miasta” (będących w rzeczywistości mitomanami); poeta postrzegał Polaków jako naród pogrążony w marazmie, otępieniu, niemocy, słabości.

WESELE JAKO REALIZACJA KONCEPCJI TEATRU OGROMNEGO:

Ø      podjęcie tematyki narodowej, rozważania nad możliwością odzyskania niepodległości i stanem społeczeństwa końca XIX wieku

Ø      wykorzystanie tradycji literackich:

§         dramatu antycznego (jedność miejsca, czasu i akcji)

§         szekspirowskiego (zerwanie z zasadą jedności estetyk – patos i komizm współistnieją; wprowadzenie postaci i scen fantastycznych)

§         romantycznego (problem narodowej wolności)

§         symbolicznego (sceny symboliczne)

Ø      synteza sztuk: połączenie elementów plastyki (wystrój wnętrz, rola obrazów, strojów, gra barw, światłe, cieni), muzyki ze słowem poetyckim

Ø      synkretyzm poetyk: połączenie elementów impresjonizmu (tworzenie wyjątkowego nastroju, łagodność barw, rozszczepionych w świetle świec, falujących pod wpływem pędu powietrza, efekty wirującego tańca postaci ubranych w barwne, krakowskie stroje), symbolizm, realizm.

#Ł04

4.     Związek Młodej Polski z romantyzmem.

 

Nawiązań do romantyzmu jest wiele. Nie bez przyczyny „drugie imię” tej epoki brzmi: neoromantyzm. Ludzie końca XIX wieku najwyraźniej czuli duchowe pokrewieństwo z twórcami romantyzmu, powrócili do ich filozofii i życiowych koncepcji. To właśnie Miriam odkrył  i rozpropagował poezję Norwida. Mit artysty ponad tłumami i sztuki jako samoistnej, niedostępnej dla zwykłych śmiertelników dziedziny jest zaczerpnięty prosto z romantyzmu. Zaznaczmy, że rozpoetyzowanie i uduchowienie epoki młodopolskiej wykazuje cechy podobieństwa do charakteru romantyzmu.

Hymny Kasprowicza

Odżywa tu romantyczny bunt, jak w Wielkiej Improwizacji. Poeta stwarza katastroficzną wizję końca świata jak w Nie – Boskiej komedii. Poza tym przecież formę hymnu chętnie użytkował Słowacki.

Wesele Stanisława Wyspiańskiego.

Symboliczno – fantastyczna warstwa dramatu przypomina II część Dziadów Mickiewicza. Wesele nawiązuje do tematu romantycznego swoją kompozycją i ludowością, a także wymową narodowowyzwoleńczą.

Noc listopadowa, Warszawianka, Wesele Wyspiańskiego

Wyżej wymienione utwory nawiązują do powstań ludowych. Wesele podejmuje temat powstania abstrakcyjnego i jego szans, czyli tak jak wielcy romantycy: Słowacki w Kordianie, a Krasiński w Nie – boskiej komedii. Twórczość Wyspiańskiego można nazwać kopalnią romantycznych nawiązań.

#Ł05

5.     Elementy symbolizmu w znanych Ci utworach Młodej Polski.

 

Symbolizm był zupełnie nowym kierunkiem związanym z silnie zakorzenionym w epoce przekonaniem o istnieniu obszaru i zjawisk niezbadanych, niepojętych, a mających rozstrzygające znaczenie dla ludzkiej egzystencji. Określano je jako „mare tenebrarum” – morze ciemności co było synonimem tego co niezgłębione, zagadkowe, czego nie można wyrazić tradycyjnymi środkami przekazu. Dlatego posługiwano się symbolem – znakiem o nieograniczonej ilości znaczeń, za pomocą którego próbowano opisać stan, nastroje, zjawiska. Temu zadaniu miał służyć specjalnie traktowany i rozumiany język poetycki (aluzyjny, muzyczny, nie nastawiony na komunikację w potocznym rozumieniu). W Polsce teoretykiem kierunku był Zenon Przesnycki (Miriam), który w artykule O symbolu i symbolizmie stwierdził, że prawdziwa, żywa, mistyczna poezja nie istnieje bez symbolu. Mistrzem tego kierunku jest niewątpliwie Stanisław Wyspiański, natomiast w malarstwie symbolizm reprezentuje Jacek Malczewski. Uważany za inicjatora symbolizmu europejskiego jest Paul Verlaine oraz jego przyjaciel Artur Rimbaud.

Verlaine Niemoc

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin