Steel Danielle - Siostry.pdf

(1524 KB) Pobierz
Microsoft Word - Steel Danielle - Siostry.rtf
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Sesja zdj ħ ciowa na placu Concorde w Pary Ň u zacz ħ ła si ħ o ósmej rano. Teren wokół jednej z fontann był otoczony kordonem,
a znudzony paryski Ň andarm przygl Ģ dał si ħ przygotowaniom. Modelka przez wiele godzin stała w fontannie, skakała,
pluskała si ħ w wodzie, Ļ miała, odrzucaj Ģ c do tyłu głow ħ z wystudiowan Ģ rado Ļ ci Ģ , i nawet była w tym przekonywaj Ģ ca.
Miała na sobie sukni ħ wieczorow Ģ uniesion Ģ do kolan i etol ħ z norek. Wiatrak na akumulator o du Ň ej mocy rozwiewał jej
długie blond włosy.
Przechodnie zatrzymywali si ħ , podziwiaj Ģ c wiza Ň ystk ħ w bezr ħ kawniku i szortach, która wskakiwała i wyskakiwała z
fontanny, dbaj Ģ c o to, aby makij~ modelki był w idealnym stanie. W południe modelka nadal by ę w doskonałej formie,
za Ļ miewała si ħ z fotografem i jego dwoma asystentami i wdzi ħ czyła do obiektywu. Samochody przeje Ň d Ň aj Ģ ce obok
zwalniały, a dwie ameryka ı skie nastolatki przystan ħ ły i wpatrywały si ħ w ni Ģ z zachwytem.
- Bo Ň e, mamo! To przecie Ň Candy! - powiedziała z podziwem starsza dziewczynka.
Przyjechały na wakacje z Chicago, ale nawet pary Ň anie od razu rozpoznawali Candy, która ju Ň w wieku siedemnastu lat była
naj sławniejsz Ģ supermodelk Ģ nie tylko w Ameryce. Miała teraz dwadzie Ļ cia jeden lat i zdobyła fortun ħ , pracuj Ģ c na
wybiegach Nowego Jorku, Pary Ň a, Londynu, Mediolanu, Tokio i wielu innych miast. Agencja, która j Ģ reprezentowała,
ledwo nad ĢŇ ała z załatwianiem jej anga Ň y. Candy była przynajmniej dwa razy w roku na okładce ,,vogue'a" i biła rekordy
popularno Ļ ci.
Tak naprawd ħ nazywała si ħ Candy Adams, ale nigdy nie u Ň ywała swojego nazwiska. Wystarczało imi ħ , bo i tak wszyscy j Ģ
znali. Pozuj Ģ c, wygl Ģ dała zachwycaj Ģ co bez wzgl ħ du na to, czy biegała boso po Ļ niegu w bikini na przenikliwym mrozie w
Szwajcarii, spacerowała zim Ģ w Ļ ród fal na Long Island ubrana w sukni ħ wieczorow Ģ , czy przechadzała si ħ po wzgórzach
Toskanii w pal Ģ cym sło ı cu, w długim do ziemi futrze z soboli. Pozowanie w fontannie na placu Concorde w lipcu było dla
niej pestk Ģ pomimo typowych letnich upałów w Pary Ň u. Fotografia z paryskiej sesji miała pojawi ę si ħ w pa Ņ dzierniku na
okładce ,,vogue'a", a Matt Harding, któremu pozowała, był jednym z naj słynniejszych fotografów. W ci Ģ gu ostatnich
czterech lat pracowali ze sob Ģ setki razy i Matt uwielbiał j Ģ fotografowa ę .
W przeciwie ı stwie do innych sławnych modelek Candy była zaskakuj Ģ co prostolinijna, wyrozumiała, wesoła, dowcipna i
miła. No i niewiarygodnie pi ħ kna. Miała niemal idealnie fotogeniczn Ģ twarz, bez Ň adnych skaz i defektów. Delikatna niczym
kamea, o regularnych rysach, z burz Ģ naturalnych blond włosów, przewa Ň nie rozpuszczonych, i z ogromnymi niebieskimi
oczami w kolorze nieba. Matt wiedział, Ň e Candy lubi nocne Ň ycie, ale w zadziwiaj Ģ cy sposób nigdy nie było tego po niej
wida ę nast ħ pnego dnia. Kiedy Ļ pewnie przestanie jej to uchodzi ę na sucho, ale na razie mogła jeszcze poszale ę . Lata
dodawały jej tylko urody. Co prawda w wieku dwudziestu jeden lat trudno spodziewa ę si ħ oznak niszcz Ģ cego działania czasu,
ale u niektórych modelek w jej wieku mo Ň na ju Ň było je zauwa Ň y ę . Matt nadal widział w niej naturalny wdzi ħ k, który miała
jako siedemnastolatka, podczas pierwszej sesji zdj ħ ciowej dla "Vogue'a". Uwielbiał j Ģ . Jak zreszt Ģ wszyscy z bran Ň y.
Miała metr osiemdziesi Ģ t pi ħę wzrostu, wa Ň yła najwy Ň ej pi ħę dziesi Ģ t dwa kilo i prawie nic nie jadła. Pomimo Ň e w
rzeczywisto Ļ ci była chuda, na jego zdj ħ ciach zawsze wygl Ģ dała fantastycznie. Sesja zako ı czyła si ħ o wpół do pierwszej i
Candy wyskoczyła z fontanny, jak gdyby sp ħ dziła tam zaledwie dziesi ħę minut, a nie cztery i pół godziny. Po południu mieli
robi ę kolejne zdj ħ cia przy Łuku Triumfalnym, a wieczorem na wie Ň y Eiffla ze sztucznymi ogniami w tle. Candy nigdy nie
narzekała na trudne warunki i wydłu Ň one godziny pracy, i z tego powodu fotografowie ch ħ tnie z ni Ģ pracowali. Poza tym
zdj ħ cia zawsze wychodziły dobrze, bo Candy była .wyj Ģ tkowo fotogeniczna.
- Gdzie chciałaby Ļ zje Ļę lunch? - zapytał Matt, kiedy asystenci spakowali jego sprz ħ t fotograficzny, a Candy zdj ħ ła etol ħ z
białych norek i wycierała sobie nogi r ħ cznikiem, u Ļ miechaj Ģ c si ħ beztrosko.
- Nie wiem. Mo Ň e w L' Avenue? - zaproponowała.
Była odpr ħŇ ona, bo mieli du Ň o czasu. Ekipa potrzebowała około dwóch godzin, aby zorganizowa ę sesj ħ pod Łukiem
Triumfalnym. Matt poprzedniego dnia omówił ze swoimi asystentami wszystkie szczegóły i mogli pojawi ę si ħ dopiero
wtedy, gdy wszystko b ħ dzie dopi ħ te na ostatni guzik. Dzi ħ ki temu zyskali kilka godzin wolnego czasu na lunch. Wiele
modelek i słynnych postaci Ļ wiata mody bywało w L' Avenue, Costes, Buddha Bar, Man Ray i w ró Ň nych innych paryskich
lokalach. Matt równie Ň lubił L' Avenue, a poza tym stamt Ģ d było niedaleko do Łuku Triumfalnego. Zdawał sobie spraw ħ z
tego, Ň e nie ma zbyt wielkiego znaczenia, gdzie pójd Ģ , bo Candy, podobnie jak wszystkie modelki, pewnie i tak niewiele zje,
wypije tylko litry wody. Modelka stale oczyszcza swój organizm, Ň eby nie przybra ę ani grama na wadze. Zreszt Ģ trudno
przyty ę ,
kiedy zjada si ħ dwa li Ļ cie sałaty. Candy raczej z roku na rok szczuplała, ale pomimo Ļ miesznie niskiej wagi w stosunku do
swego wzrostu wygl Ģ dała zdrowo. Mo Ň na było policzy ę jej Ň ebra, ko Ļ ci na barkach i klatce piersiowej. Matt czasami martwił
si ħ , czy nie ma problemów z trawieniem, ale ona zbywała Ļ miechem jego obawy. Wi ħ kszo Ļę słynnych modelek popadała w
anoreksj ħ lub była na jej granicy, albo miała jeszcze powa Ň niejsze dolegliwo Ļ ci. To była nieodł Ģ czna cz ħĻę tego zawodu.
Prywatny szofer zawiózł ich do restauracji przy avenue Montaigne, która jak zwykle o tej godzinie i porze roku była
zatłoczona. W nast ħ pnym tygodniu miał odby ę si ħ pokaz kolekcji haute couture i do Pary Ň a zacz ħ li ju Ň zje Ň d Ň a ę projektanci,
fotografowie i modelki. W dodatku był to szczyt sezonu turystycznego. Amerykanie uwielbiali t ħ restauracj ħ , podobnie jak
hołduj Ģ cy modzie pary Ň anie. Jeden z wła Ļ cicieli natychmiast rozpoznał Candy i zaprowadził do stolika na oszklonym tarasie,
który nazywano Werand Ģ . Tam lubiła siedzie ę najbardziej. Podobało jej si ħ , Ň e w paryskich restauracjach mo Ň na pali ę . Nie
była nałogow Ģ palaczk Ģ , ale czasami pozwalała sobie na papierosa i czuła si ħ dobrze, wiedz Ģ c, Ň e nie b ħ dzie zmuszona
znosi ę gro Ņ nych spojrze ı i nieprzyjemnych uwag. Matt twierdził, Ň e Candy nale Ň y do niewielu kobiet, które z papierosem
wygl Ģ daj Ģ poci Ģ gaj Ģ co. Wszystko robiła z wdzi ħ kiem, nawet gdy zawi Ģ zywała sznurówki, wygl Ģ dała seksownie. Po prostu
miała klas ħ .
Matt zamówił kieliszek białego wina, a Candy poprosiła o du ŇĢ butelk ħ wody mineralnej. Zamówiła sałat ħ bez sosu, a Matt
tatara, po czym rozsiedli si ħ wygodnie, Ň eby odpocz Ģę . Wszyscy go Ļ cie w restauracji wpatrywali si ħ w słynn Ģ modelk ħ .
Miała na sobie d Ň insy i koszulk ħ na rami Ģ czkach, a na nogach srebrne sandałki na płaskim obcasie, które kupiła w Portofino.
Cz ħ sto kupowała sandałki w Portofino lub w Sto Tropez, gdzie przewa Ň nie bywała latem. Przez cienk Ģ biał Ģ bawełnian Ģ
bluzk ħ prze Ļ witywały jej sutki, co bynajmniej nie przeszkadzało ani modelce, ani m ħŇ czyznom, którzy po Ň erali j Ģ wzrokiem.
Czuła si ħ dobrze we własnej skórze.
- Czy wybierasz si ħ w ten weekend do St. Tropez? - zapytał Matt, przypuszczaj Ģ c, Ň e odpowied Ņ b ħ dzie twierdz Ģ ca. -
Valentino wydaje przyj ħ cie na jachcie.
Wiedział, Ň e Candy zostanie zaproszona w pierwszej kolejno Ļ ci, a ona rzadko odrzucała zaproszenia, a ju Ň z pewno Ļ ci Ģ nie
takie jak to. Zwykle sp ħ dzała czas w hotelu BybIos z przyjaciółmi albo na jakim Ļ jachcie. Candy była rozrywana i wsz ħ dzie
oczekiwana. Ka Ň dy chciał pochwali ę si ħ , Ň e znana modelka b ħ dzie na jego przyj ħ ciu, licz Ģ c, Ň e inne sławy te Ň tam przyjd Ģ .
Ludzie traktowali j Ģ jako wabik i dowód sukcesu towarzyskiego. Stanowiło to dla niej powa Ň ne obci ĢŇ enie i cz ħ sto
zakrawało na wykorzystywanie, ale Candy wcale si ħ tym nie przejmowała i przyzwyczaiła si ħ do takich sytuacji. Chodziła
tam, gdzie miała ochot ħ i gdzie spodziewała si ħ dobrej zabawy. Ale tym razem kompletnie go zaskoczyła. Pomimo
wyj Ģ tkowej urody była inteligentn Ģ kobiet Ģ o bogatym wn ħ trzu, a nie bezmy Ļ ln Ģ powierzchown Ģ pi ħ kno Ļ ci Ģ , jak to cz ħ sto
bywa. Nie była ani troch ħ zblazowana i cieszyło j Ģ wszystko, co robiła. Mattowi wła Ļ nie to si ħ w niej podobało.
- Nie mog ħ pojecha ę do S.o Tropez - odparła, skubi Ģ c li Ļę sałaty. Matt zauwa Ň ył, Ň e do tej pory przełkn ħ ła zaledwie dwa
k ħ sy.
- Masz jakie Ļ inne plany?
- Tak. Musz ħ jecha ę do domu. Rodzice co roku robi Ģ przyj ħ cie z okazji Ļ wi ħ ta 4 Lipca. Mama chyba by mnie zabiła, gdybym
si ħ tam nie pojawiła. Dla mnie i moich sióstr to takie galowe przedstawienie.
Matt wiedział, Ň e Candy jest bardzo zwi Ģ zana z siostrami. ņ adna z nich nie była modelk Ģ i je Ļ li dobrze pami ħ tał, Candy była
naj młodsza.
- Nie masz w przyszłym tygodniu pokazów haute couture?
Candy najcz ħĻ ciej wyst ħ powała w sukniach Ļ lubnych Chanel, a wcze Ļ niej w kreacjach Saint Laurenta. Była ol Ļ niewaj Ģ c Ģ
pann Ģ młod Ģ .
- Nie w tym roku. Bior ħ dwa tygodnie urlopu. Obiecałam. Zwykle jechałam na przyj ħ cie do domu i wracałam na pokazy, ale
w tym roku postanowiłam, Ň e sp ħ dz ħ u rodziców dwa tygodnie. Nie widziałam si ħ z siostrami od Ļ wi Ģ t Bo Ň ego Narodzenia.
Rodzicom ci ħŇ ko, kiedy wszystkie jeste Ļ my poza domem. Ja od marca rzadko bywam w Nowym Jorku i mama narzeka,
wi ħ c zostan ħ na dwa tygodnie, a potem lec ħ do Tokio na sesj ħ zdj ħ ciow Ģ do japo ı skiego wydania "Vogue'a".
Wiele modelek zarobiło w Japonii spore pieni Ģ dze, zwłaszcza Candy, która dostawała najwi ħ ksz Ģ ga Ňħ . Japo ı skie magazyny
mody biły si ħ o ni Ģ . Japo ı czycy ubóstwiali jej blond włosy i podziwiali wzrost.
- Mama jest naprawd ħ wkurzona, kiedy mnie długo nie widzi - dodała, a Matt si ħ roze Ļ miał. - Co ci ħ tak roz Ļ mieszyło?
- Ty. Jeste Ļ najsłynniejsz Ģ modelk Ģ , a martwisz si ħ , Ň e twoja mama b ħ dzie w Ļ ciekła, je Ļ li nie przyjedziesz na jakiego Ļ grilla,
piknik czy co Ļ w tym rodzaju. To mi si ħ wła Ļ nie w tobie podoba. Tak naprawd ħ jeste Ļ jeszcze dzieckiem.
W zruszyła ramionami z figlarnym u Ļ miechem.
- Kocham mam ħ - powiedziała z rozbrajaj Ģ c Ģ szczero Ļ ci Ģ - i moje siostry. Mamie naprawd ħ jest smutno, kiedy nie ma nas w
domu. Czeka na nas w Ļ wi ħ to 4 Lipca, w ĺ wi ħ to Dzi ħ kczynienia i w Bo Ň e Narodzenie. Kiedy raz nie dotarłam na ĺ wi ħ to
Dzi ħ kczynienia, mama wymawiała mi to przez cały rok. Ona twierdzi, Ň e najwa Ň niejsza jest rodzina. I chyba ma racj ħ .
Kiedy b ħ d ħ miała dzieci, te Ň b ħ d ħ tak uwa Ň a ę . Ta praca jest fajna, ale nie b ħ dzie trwa ę wiecznie. A rodzina tak.
Candy nadal wyznawała warto Ļ ci, które przekazali jej rodzice, i gł ħ boko w nie wierzyła, ale bardzo lubiła swoj Ģ prac ħ .
Jednak o wiele bardziej zale Ň ało jej na rodzinie. Nawet bardziej ni Ň na m ħŇ czyznach, z którymi jak do tej pory ł Ģ czyły j Ģ
krótkotrwałe i przelotne zwi Ģ zki. Matt zaobserwował, Ň e byli to zazwyczaj dranie - albo młodzi, którzy chcieli si ħ ni Ģ
popisa ę , albo starsi, którzy liczyli na co Ļ wi ħ cej. Podobnie jak wiele innych pi ħ knych młodych kobiet przyci Ģ gała m ħŇ czyzn,
którzy chcieli j Ģ wykorzysta ę , pokazuj Ģ c si ħ z ni Ģ publicznie i pławi Ģ c si ħ w blasku jej sławy. Ostatnio przy jej boku pojawił
si ħ włoski playboy słynny z tego, Ň e pokazywał si ħ w towarzystwie pi ħ knych kobiet - i zaraz znikał. Przed nim był młody
brytyjski lord, który wygl Ģ dał normalnie, ale zaproponował seks z pejczem i kr ħ powaniem r Ģ k, w dodatku był biseksualny i
silnie uzale Ň niony od narkotyków. Candy przeraziła si ħ i uciekła. Wi ħ kszo Ļę jej zwi Ģ zków miała przelotny charakter. Nie
miała czasu ani potrzeby, Ň eby si ħ ustatkowa ę , bo z m ħŇ czyznami, których spotykała na swojej drodze, wcale nie pragn ħ ła
sp ħ dzi ę reszty Ň ycia. Zawsze powtarzała, Ň e jeszcze nigdy nie była tak naprawd ħ zakochana. ņ aden z poznanych w ostatnim
czasie m ħŇ czyzn nie dorównywał chłopakowi, z którym chodziła jeszcze w liceum, ale on zacz Ģ ł studiowa ę i straciła z nim
kontakt.
Candy nie poszła na studia. Pierwszy kontrakt podpisała w ostatniej klasie licealnej. Obiecała wtedy rodzicom, Ň e b ħ dzie
kontynuowa ę nauk ħ '. Chciała wykorzysta ę mo Ň liwo Ļ ci, które si ħ przed ni Ģ otworzyły. Udało jej si ħ odło Ň y ę mas ħ pieni ħ dzy,
chocia Ň sporo wydała na luksusowy apartament na ostatnim pi ħ trze w Nowym Jorku, mnóstwo Ļ wietnych ciuchów i
wymy Ļ lnych rozrywek. Studia coraz bardziej schodziły na dalszy plan. Po prostu nie widziała w tym sensu i stale tłumaczyła
rodzicom, Ň e nie dorównuje inteligencj Ģ swoim siostrom. Oni byli innego zdania. Uwa Ň ali, Ň e powinna podj Ģę nauk ħ , kiedy
troch ħ zwolni tempo Ň ycia. N a razie Ň yła na pełnych obrotach. Była u szczytu sławy i napawała si ħ swoimi sukcesami.
- Nie mog ħ wprost uwierzy ę , Ň e jedziesz do domu na piknik z okazji Ļ wi ħ ta 4 Lipca. Czy mog ħ ci to jako Ļ wyperswadowa ę ?
- zapytał z nadziej Ģ w głosie Matt.
Miał dziewczyn ħ , ale ona była we Francji, a z Candy ł Ģ czyła ich przyja Ņı . Lubił jej towarzystwo i chciał, Ň eby pojechała na
weekend do Sto Tropez.
- Nie - powiedziała stanowczo. - Mama byłaby załamana. Nie mog ħ jej tego zrobi ę . A siostry by si ħ na mnie wkurzyły.
Wszystkie przyjad Ģ .
- Tak, ale to co innego. Jestem pewien, Ň e nie maj Ģ takich propozycji jak przyj ħ cie na jachcie u Valentina.
- Nie, ale te Ň maj Ģ swoje zaj ħ cia. Przyje Ň d Ň amy do domu na Ļ wi ħ to 4 Lipca, bez wzgl ħ du na wszystko.
- Co za patriotyzm! - zauwa Ň ył cynicznie, drocz Ģ c si ħ z ni Ģ , podczas gdy ludzie nadal przechodzili koło stolika, gapi Ģ c si ħ na
nich, zwłaszcza na jej piersi. Trzy lata wcze Ļ niej poddała si ħ operacji powi ħ kszenia biustu, który wyra Ņ nie odznaczał si ħ na
jej szczupłej sylwetce. Nowe piersi Candy nie były przesadnie du Ň e, ale dobrze zrobione i przyci Ģ gały wzrok. W
przeciwie ı stwie do wi ħ kszo Ļ ci implantów, szczególnie tych ta ı szych, były mi ħ kkie w dotyku. Operacj ħ przeprowadził
najlepszy chirurg plastyczny w Nowym Jorku, ku zgrozie matki i sióstr. Ale wytłumaczyła im, Ň e musiała to zrobi ę ze
wzgl ħ du na swoj Ģ prac ħ . Ani siostrom, ani matce nigdy nie przyszłoby na my Ļ l, Ň eby zrobi ę co Ļ takiego, a dwóm z nich
nawet nie byłoby to potrzebne. Matka Candy w wieku pi ħę dziesi ħ ciu siedmiu lat nadal miała Ļ wietn Ģ figur ħ i nieprzeci ħ tn Ģ
urod ħ ·
Wszystkie kobiety w rodzinie były atrakcyjne, ale ka Ň da miała inny typ urody. Candy w ogóle nie była do nich podobna.
Zdecydowanie najwy Ň sza, odziedziczyła urod ħ i wzrost po ojcu, bardzo przystojnym m ħŇ czy Ņ nie, który grał kiedy Ļ w piłk ħ
no Ň n Ģ w Yale, liczył metr dziewi ħę dziesi Ģ t trzy wzrostu i b ħ d Ģ c chłopcem, miał identyczne blond włosy jak Candy. Jim
Adams w grudniu obchodził swoje sze Ļę dziesi Ģ te urodziny. Ani matka, ani ojciec Candy nie wygl Ģ dali na swój wiek.
Stanowili nadal atrakcyjn Ģ par ħ · Tammy, podobnie jak matka, była ruda. Annie miała włosy w kolorze kasztanowego br Ģ zu z
miedzianymi refleksami, a Sabrina prawie kruczoczarne. Ojciec lubił Ň artowa ę , Ň e ma ka Ň d Ģ córk ħ w innym kolorze. Jako
nastolatki wygl Ģ dały jak dziewczyny z reklam szamponu Breck - Azjatka, arystokratka, dystyngowana i ładna. Wszystkie
cztery były Ļ liczne i cz ħ sto zwracały na siebie uwag ħ , co zreszt Ģ nie zmieniło si ħ do tej pory. Candy z powodu wzrostu, wagi,
sławy i zawodu miała najwi ħ ksze powodzenie, ale jej siostrom te Ň niczego nie brako,:"ało.
Sko ı czyli lunch w L' Avenue. Matt zjadł ró Ň owy macaron z sosem malinowym, a Candy uznała, Ň e jest za słodki, i wypiła
fili Ň ank ħ czarnej caJe Jiltrc, pozwalaj Ģ c sobie na przyjemno Ļę w postaci jednej malutkiej kostki czekolady, co niecz ħ sto jej
si ħ zdarzało. Po lunchu szofer zawiózł ich pod Łuk Triumfalny. Po chwili Candy pojawiła si ħ w ol Ļ niewaj Ģ co pi ħ knej
czerwonej sukni wieczorowej i si ħ gaj Ģ cej do ziemi etoli z soboli. Wygl Ģ dała oszałamiaj Ģ co, kiedy dwóch policjantów
pomagało jej przej Ļę przez ulic ħ do miejsca, gdzie czekał na ni Ģ Matt z cał Ģ ekip Ģ pod francusk Ģ flag Ģ zwisaj Ģ c Ģ z Łuku
Triumfalnego. Na jej widok Matt rozpromienił si ħ : Candy była najpi ħ kniejsz Ģ kobiet Ģ , jak Ģ kiedykolwiek widział.
- A niech to, dziecino, jeste Ļ ol Ļ niewaj Ģ ca w tej sukni.
- Dzi ħ ki, Matt - odparła, skromnie u Ļ miechaj Ģ c si ħ do dwóch policjantów, na których tak Ň e zrobiła wra Ň enie. O mało nie
doszło do kilku kolizji, poniewa Ň zwariowani paryscy kierowcy zatrzymywali si ħ z piskiem opon, Ň eby pogapi ę si ħ na
atrakcyjn Ģ modelk ħ ·
Sesja pod Łukiem Triumfalnym zako ı czyła si ħ tu Ň po siedemnastej. Candy wróciła do Ritza na czterogodzinn Ģ przerw ħ .
Wzi ħ ła prysznic, zadzwoniła do swojej agencji w Nowym Jorku i o dziewi Ģ tej wieczór pojechała pod wie Ňħ Eiffla na ostatni Ģ
cz ħĻę sesji w łagodnych promieniach zachodz Ģ cego sło ı ca. Po zako ı czeniu zdj ħę udała si ħ na przyj ħ cie i o czwartej nad
ranem wróciła do hotelu pełna energii, w doskonałej formie. Matt znikn Ģ ł dwie godziny wcze Ļ niej. Zawsze podkre Ļ lał, Ň e nie
ma to jak mie ę dwadzie Ļ cia jeden lat. W wieku trzydziestu siedmiu nie mógł za ni Ģ nad ĢŇ y ę , podobnie jak wi ħ kszo Ļę
m ħŇ czyzn, którzy nie odst ħ powali jej na krok.
Candy spakowała torby, wzi ħ ła prysznic i poło Ň yła si ħ na chwil ħ . Dobrze si ħ bawiła tego wieczoru, ale przyj ħ cie było
typowe. Nic nadzwyczajnego. Musiała wyjecha ę z hotelu o siódmej rano, Ň eby na ósm Ģ dotrze ę na lotnisko Charles'a de
Gaulle'a i zd ĢŇ y ę na samolot o dziesi Ģ tej. Na lotnisku Kennedy'ego miała by ę w południe lokalnego czasu. Licz Ģ c godzin ħ na
odebranie baga Ň y, formalno Ļ ci celne i dwie godziny jazdy samochodem do stanu Connecticut, powinna by ę w domu na
pi ħ tnast Ģ . A to dawało jej mnóstwo czasu przed przyj ħ ciem, które miało si ħ odby ę dopiero nast ħ pnego dnia. Chciała
posiedzie ę troch ħ z rodzicami i siostrami przed całym tym szale ı stwem 4 Lipca.
Wychodz Ģ c z Ritza, Candy u Ļ miechn ħ ła si ħ do znajomych recepcjonistów i pracowników ochrony. Była w d Ň insach i
podkoszulku, a włosy, których nie chciało jej si ħ uczesa ę , spi ħ ła w ko ı ski ogon. Niosła ogromn Ģ star Ģ torb ħ od Hermesa, ze
skóry aligatora w kolorze koniaku, któr Ģ upolowała w sklepie ze starociami przy Palais-Royal. Przed hotelem czekała na ni Ģ
limuzyna. Wiedziała, Ň e znów przyjedzie do Pary Ň a, poniewa Ň cz ħ sto tu pracowała. Kiedy pod koniec lipca wróciła z Japonii,
na wrzesie ı miała ju Ň zaplanowane dwie sesje w stolicy Francji. Jeszcze nie wiedziała, co b ħ dzie robi ę w sierpniu, i miała
nadziej ħ , Ň e uda jej si ħ wygospodarowa ę czas na kilka dni urlopu
w Hamptons albo na południu Francji. Miała wiele mo Ň liwo Ļ ci sp ħ dzania wolnego czasu, ale chciała poby ę kilka tygodni w
domu. Zawsze była to dla niej wielka frajda, pomimo Ň e siostry cz ħ sto drwiły sobie z jej trybu Ň ycia. Mała dziewczynka
Candace Adarns, najwy Ň sza w klasie i sprawiaj Ģ ca najwi ħ cej kłopotów, jest teraz pi ħ kn Ģ modelk Ģ znan Ģ na całym Ļ wiecie
jako Candy. I cho ę kochała swój zawód i wsz ħ dzie czuła si ħ dobrze, nie było na Ļ wiecie drugiego takiego miejsca jak jej dom
rodzinny i nikogo nie kochała bardziej ni Ň mam ħ i siostry. Ojca tak Ň e kochała, ale ł Ģ czyły ich troch ħ inne wi ħ zy.
Jad Ģ c przez Pary Ň w porannym ruchu ulicznym, zagł ħ biła si ħ wygodnie w fotelu. Ta pi ħ kna kobieta była w gł ħ bi duszy nadal
mał Ģ córeczk Ģ swojej mamusi.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin