Jak uprawiać teologię.pdf

(1658 KB) Pobierz
404392262 UNPDF
ERRATA
Str.
Wiersz
Jest
Winno być
od góry od dołu j
40
57
60
6
3
1
lub może mogą
korzysta
Starego Testamentu
lub mogą korzysta
on Starego i
Nowego
Testamentu
ludziach,
chrześcijańskim, nazy-
wam rewelacjonizacją
przyrodzonej wiedzy o
życiu chrześcijańskim" 29 .
utrzymywać Wypadało
których „Dlatego
Euchologia
starszy zbiór przepisów
bibliści;
Ułanów 23/31, 20-554
Lublin
Nauka ma nie tylko za
decyzję Daleko sum,
integ-Theologiae
scientiae
3
3
ludziach
chrześcijańskim"-*.
5
65
66 82
! 100
105
106
112
13
utrzymać
Wypadło
8
14
l
19
j
którym !
„Dlaczego i
Euchologię \
tar zy zbiór przepi ów j
bibliści:
Kiepury 11/18, 20-338
180
185
191
193 j
11
Nauka ma tylko za
naukę Dlatego
seum, ininteg-
Theologia acientiae
j
194 |
St. C, Napiórkowski OFMConv — Jak uprawiać teologię
404392262.003.png
St. C. Napiórkowski OFMConv
JAK UPRAWIAĆ TEOLOGIĘ
WROCŁAW 1994
 
I M P R l M A T U R
Kuria Metropolitalna Wrocławska
I, dz 3812/90 16 października 1990 r.
Bardzo kochaj myślenie. Jeśli bowiem
samego Pisma Świętego... nie pojmiemy
prawidłowo, pozostanie dla nas
bezużyteczne.
Św. Augustyn, List 120 Pl
33,459
f Henryk kard. (julbinowicz
Arcybiskup Metropolita Wrocławski
Wydanie n poprawione i uzupełnione
Projekt okładki Mariusz Piotrowski Korekta
Romualda Kucharska i Anna Kawalska-Grygajtis
KBN 83-86204-25-7
TUM
Wydawnictwo
Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej
50-329 Wrocław, Pl. Katedralny 19
tel./fax 22-72-11
V
Księdzu Wincentemu Granatowi
oraz
księdzu Stanisławowi Kamińskiemu,
bez których nie byłoby tej książki.
404392262.004.png 404392262.005.png
WSTĘP
PRZEDMOWA DO U WYDANIA
Kiedy Piotr mówił do Chrystusa: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga ży-
wego" (Mt 16, 16), składał wyznanie wiary. Kiedy jednak chrześcijanie
pierwszych wieków chcieli uzasadnić wobec Żydów swoją wiarę w
Chrystusa Mesjasza, Boga-Człowieka, musieli w sposób przekonywający,
w oparciu o Stary Testament, odpowiedzieć na wiele zasadniczych pytań,
np.: Jak to wyznanie jest możliwe wobec podstawowego artykułu wiary
synów Abrahama w absolutną jedność Boga-Jahwe? Jak Ewangelię
Chrystusa pogodzić z Prawem Starego Testamentu? Czy chrześcijanie
odrzucają święte prawo obrzezania? Czy wolno je zaniechać? W jakiej
relacji pozostaje chrześcijańska Wieczerza do synagogalnej liturgii itd.
Proste wyznanie wiary nie mogło wystarczyć.
Gdy pierwsze pokolenia chrześcijan stawały wobec świata pogańskiego,
mogły się ukrywać stosując sobie tylko znane znaki rozpoznawcze (znak
ryby), mogły po prostu odmawiać czci boskiej cesarzowi i pogańskim
bogom, narażając się na ciężki zarzut bezbożnictwa; mogły nadto
wyznawać swoją wiarę w Chrystusa, na co poganie mogli zaproponować
dołączenie Go do panteonu swoich bóstw. Chrześcijanie mogli też podjąć
niełatwą próbę przekonywania pogańskich współobywateli, że Chrystus jest
jedynym Logosem, w którym można znaleźć prawdziwą wiedzę i
zbawienie, a Ewangelia niesie mądrość głębszą od mądrości filozofów.
Proste wyznanie wiary tutaj również nie mogło wystarczyć. Teologia
musiała się zrodzić. Chrześcijaństwo potrzebowało jej i nadal potrzebuje
w sposób zasadniczy.
Wiara przyzywa teologię. Mówi się, że wiara bez teologii pozostałaby
na poziomie katechizmu. Trzeba sprostować taką opinię, nie sposób
bowiem opracować dobry katechizm bez zaawansowanej teologii.
Każda dyscyplina wiedzy stara się jasno określić swój cel, przedmiot,
źródła i metodę, każda bowiem dobra teoria wymaga swojej metateorii.
Jedynie nie wykształcone dostatecznie dyscypliny nie posiadają własnej
dojrzałej metodologii. Niekiedy uczeni posługują się właściwą ich dy-
Pierwsze wydanie książki Jak uprawiać teologią spotkało się z do-
brym przyjęciem i zostało całkowicie wyczerpane.
W n wydaniu poprawiono określenie teologii fundamentalnej (rozdz. 8.
p. 2: Podział teologii — serdeczne podziękowanie za pomoc o. Ire-
neuszowi Ledwoniowi OFM) oraz schemat źródeł teologii. Szczególną
wdzięczność adresuję do Kolegów: Michała Wojciechowskiego z ATK
oraz ks. Andrzeja Klimy CM z KUL. Ich pilna lektura podręcznika,
połączona z życzliwie krytycznym ołówkiem, pozwoliły oczyścić tekst na
wielu stronach. Szkoda, że nie wszystkie ich celne uwagi umiałem
uwzględnić. Kto krytycznego przyjaciela znalazł, skarb znalazł.
W n wydaniu zostały wprowadzone teksty w „ramkach". Nie należą
one do zasadniczego tekstu podręcznika, ułatwiają jednak Czytelnikowi
zawieranie cennych przyjaźni z interesującymi teologami.
Uzupełniono, oczywiście, bibliografię.
Lublin, 28 stycznia (w święto Tomasza z Akwinu) 1994 roku
404392262.001.png
scyplinie metateorią, aczkolwiek nie została ona wyraźnie sformułowana.
Wiele jednak dyscyplin naukowych posiada dokładnie określony status,
który przedstawiają we „Wstępach", „Wprowadzeniach", „Intro-
dukcjach" czy „Propedeutykach".
Teologia przynależy do wielkiej rodziny nauk, posiada jednak własną,
daleko idącą specyfikę. W sposób zasadniczy różni się od wszelkich
innych nauk: bardziej niż chemia od poetyki, nauki humanistyczne od
przyrodniczych, a filozofia od całej reszty naukowego poznania. Ze
względu na tę specyfikę teologii mówi się o niej, że jest raczej mądrością
niż nauką. Posiada jednak, jak inne dziedziny wiedzy, własne źródła,
cele, przedmiot i metodę. Twórcza praca teologiczna potrzebuje odpo-
wiedniego „warsztatu" i kontekstu (doświadczenie wiary, źródła i litera-
tura). Nic więc dziwnego, że nauczycielski urząd Kościoła w programie
studiów kościelnych (tzw. Ratio studiorum) przewiduje swego rodzaju
inicjację, czyli wprowadzenie do studium teologii. Takiego „wtajemni-
czenia" potrzebują wszyscy jej adepci, zwłaszcza ci, którzy uczenie się jej
uznali za swoje powołanie na długie lata studiów i ci, którzy całe swoje
życie oddali w jej służbę.
Teologia polska zawsze rozwijała się pod silnym wpływem Zachodu,
przede wszystkim Włoch, Niemiec i Francji. W seminariach ducho-
wnych w Polsce posługiwano się podręcznikami zachodnioeuropejskimi.
Niezmiernie rzadko teologowie polscy pisali własne podręczniki. Jeszcze
rzadziej samodzielnie podejmowali problematykę metodologiczno-teo-
logiczną. Po II wojnie światowej ks. Ignacy Różycki opublikował Meto-
dologię teologii dogmatycznej jako pierwszą księgę pierwszego tomu
Dogmatyki (Kraków 1947). Będąc z przekonania scholastykiem, napisał
metodologię dogmatyki uprawianej modo scholastico. Sobór Watykański
II zrezygnował z takiej teologii. Uczyniła to również teologia posoborowa.
Na przełomie czasu przed — i posoborowego tworzył podręcznik
teologicznej metodologii ks. Wincenty Granat, korzystając z pomocy kilku
teologów z KUL. Dał jej tytuł Dogmatyka katolicka. Tom wstępny
(Lublin 1965, Towarzystwo Naukowe KUL). Zadbał o bardzo szeroki
wachlarz tematyki. Mając na uwadze wielki ferment w teologii doby So-
boru, postanowił naświetlić zasadnicze zagadnienia metodologiczno-teo-
logiczne. Napisał w „Przedmowie":
„Nie jest chyba przesadne twierdzenie, że we współczesnej teologii
katolickiej rozpoczyna się proces, który możemy porównać z zet-
knięciemsię chrześcijaństwa starożytnego z finezyjną myślą grecką,
czy też ze wstrząsem, który zjawił się w średniowieczu po akceptacji
przez wielu teologów i filozofów poglądów Arystotelesa. Zanosi się
także na to, że współczesny ferment teologiczny będzie głębszy i o
większym zasięgu niż ten z okresu potrydenckiego. Teologowie
współcześni wysuwają postulat pełniejszego zbadania źródeł chrze-
ścijaństwa; w związku z tym powstaje nowe spojrzenie na Pismo św. i
Tradycję, a także ideę Objawienia w nich zawartą. Pojawiają się też
coraz liczniejsze i krytyczniejsze prace o dawniejszych metodach sto-
sowanych w teologii. Z tego względu uznałem za rzecz stosowną podać
w tomie wstępnym Dogmatyki zasadnicze wiadomości, dotyczące
natury teologii w ogóle, a w szczególności dogmatyki katolickiej, jako
jej działu; tak samo znajdują się we wstępie szkice: o kształtowaniu się w
okresie Odrodzenia poszczególnych nauk teologicznych; dalej idą szkice
o Objawieniu, Piśmie św. i Tradycji, jako źródłach teologii, o metodzie
w teologii i ściśle z nią złączonej analogii, i w końcu szkic o teologii
kerygmatycznej".
Przez 15 lat metodologia ze wstępnego tomu podręcznika ks. Granata nie
miała polskiej konkurentki. Dopiero w grudniu 1981 roku ukazała się
Metodologia nauk teologicznych pióra socjologa, ks. Józefa Majki (Wy-
dawnictwo Wrocławskiej Księgami Archidiecezjalnej). Socjolog napisał
książkę, której należało oczekiwać od teologów. Formacja autora oraz
jego humanistyczne i metodologiczne uwrażliwienia zaowocowały bardzo
pozytywnie, scharakteryzował bowiem nauki i podstawowe metody
naukowego myślenia, podał obszerną informację o naukach humanisty-
cznych oraz omówił punkty styczne między teologią, a naukami społecz-
nymi. W charakterystyce teologii systematycznej, zwłaszcza dogmatyki,
nie udało się autorowi osiągnąć podobnie wysokiego poziomu, jego książka
pozostanie jednak na długo cenną pomocą w uczeniu się dróg teologicznego
poznania.
Niniejsze metodologiczne wprowadzenie do studium teologii wychodzi
naprzeciw zapotrzebowaniom wyższych seminariów duchownych i
wydziałów teologicznych. Tematykę ściśle metodologiczną (ogólna
teoria teologii, stosunek teologii do Pisma św., Tradycji oraz nauczyciel-
skiego urzędu Kościoła i poznania naukowego) łączy z informacją przy-
należącą raczej do metodyki i warsztatu teologa, czego nie czyniły
wcześniejsze polskie metodologie teologiczne. Za takim połączeniem
przemawia fakt, że Ratio studiorum przyjęte w seminariach duchownych
nie przewiduje dodatkowych godzin na ćwiczenia. Wykładowca
g
404392262.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin