Dlaczego mamy coraz mniej dzieci? (przyczyny zaburzeń rozrodczości, wcześniactwa i umieralności niemowląt) - fragmentyPisze o tym Anna Wilk-Stach - Śląskie Centrum Zdrowia Publicznego w Katowicach
Sytuacja demograficzna. Od ponad dziesięciu lat systematyczny, a zarazem głęboki spadek liczby urodzeń jest czynnikiem decydującym o bardzo powolnym tempie rozwoju demograficznego Polski. Od początku lat dziewięćdziesiątych liczba urodzeń zmniejszyła się o 152.000 w porównaniu z rokiem 1983, który był rokiem szczytowym dla ostatniego wyżu demograficznego. Od roku 1997 przyrost naturalny w Polsce kształruje się na poziomie 0,9 do 0,3. Najgorsza sytuacja wystąpiła w roku 1999, kiedy współczynnik urodzeń i zgonów był taki sam: 9,9 - a przyrost naturalny wynosił 0. W samym województwie śląskim przyrost naturalny na poziomie ujemnym utrzymuje się od roku 1997. Na podstawie badań z roku 1995, przeprowadzonych w małżeństwach z 10-letnim stażem, stwierdzono, że co piąta kobieta nie chce powiększyć swojej rodziny lub w ogóle nie zrealizowała swoich planów macierzyńskich. Jako główne powody takich zachowań prokreacyjnych badane kobiety podawały: złą sytuację materialną, zły stan zdrowia, zagrożenie bezrobociem, zaabsorbowanie pracą zawodową. Na decyzje prokreacyjne kobiet miały też wpływ rosnące koszty utrzymania związane z transformacją ustrojową. Tak więc obecna sytuacja w naszym kraju wpływa niekorzystnie na obraz demograficzny Polski.(...) Niski przyrost demograficzny w Polsce obserwuje się od roku 1997, natomiast w regionach wysoko zurbanizowanych przyrost naturalny jest na poziomie ujemnym (patrz tabela II). Przyczyny tego zjawiska są bardzo złożone i różnorodne. Niezdrowe środowisko, trudna sytuacja ekonomiczna w kraju, pociągają za sobą ubożenie społeczeństwa oraz ciągły stres związany z utrzymaniem się na rynku pracy, na swoim stanowisku pracy. Stres tego typu jest bardzo ważnym i coraz częstszym czynnikiem przyczyniającym się niemal bezpośrednio do wielu stanów chorobowych, do poronień i niepłodności. Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione problemy niewiele kobiet w takiej sytuacji decyduje się na swiadome macierzyństwo nie bacząc na względy ekonomiczne. Natomiast te kobiety, które pragną potomstwa, często borykają się z wieloma problemami uniemożliwiajacymi im zajście w ciążę. Sytuacja taka decyduje o obecnym obrazie demograficznym kraju, czyli sprzyja procesowi postępującego starzenia się społeczeństwa Polski.
Tabela I: Zgony niemowląt na 1000 urodzeń żywych według województw
PolskaDolnośląskieKujawsko-PomorskieLubelskieLubuskieŁódzkieMałopolskieMazowieckieOpolskiePodkarpackiePodlaskiePomorskieŚląskieŚwiętokrzyskieWarmińsko-MazurskieWielkopolskieZachodniopomorskie
19989,510,012,110,39,39,68,49,28,19,29,09,211,09,09,18,88,5
19998,911,19,19,19,68,87,88,98,27,97,47,910,68,95,68,49,9
20008,19,68,78,08,67,77,47,26,07,27,37,710,18,67,57,89,0
Tabela II: Ruch naturalny ludności w Polsce (na 1000 mieszkańców)
Lata199519961997199819992000
Urodzenia żywe11,211,110,710,29,99,8
Zgony ogółem10109,89,79,99,5
Przyrost naturalny1,21,10,90,500,3
W województwie śląskim (na 1000 mieszkańców)
199519961997199819992000
9,69,59,09,08,68,7
9,69,59,59,59,99,5
00-0,5-0,5-1,2-0,8
alielle