cranford.part 5.txt

(39 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1409}{1473}Mary! Mary!
{1594}{1696}Czy to pani za�atwi�a dzwony, panno Smith?|By� mo�e.
{1700}{1887}Cz�� V - Maj 1843|Wiedzia�y�my, �e um�wili�cie si� na cichy �lub,|ale pomy�la�y�my, �e ma�a uroczysto�� musi by� zagwarantowana!
{2049}{2158}A co teraz, pani Hearne?|Przygotuj� teraz nasze weselne �niadanie.
{2162}{2225}Jajka na szynce!
{2229}{2327}Ty mo�esz usi��� ko�o kuchenki,|na nowym krze�le i patrze� na mnie.
{2331}{2392}Ale chcia�abym �eby� zjad� szybko|i wyszed�, i nie pl�ta� mi si� pod nogami.
{2396}{2466}Biedna panna Matty nie jad�a swojego|puddingu od trzech tygodni.
{2470}{2521}Ona ma zamiar si� wynie��.|Wszyscy to wiedz�.
{2525}{2592}Nie rozumiem dlaczego si� z tym pogodzi�a.|Wszyscy wiedz�, �e bank upad�.
{2596}{2676}Ale nie wiedz�, �e trzyma�a|w nim wszystko co posiada.
{2680}{2742}Mimo to, uwa�am,|�e to nie nasza sprawa, Jem.
{2746}{2890}Ale ty zrobi�a� z tego nasz� spraw�.|Wprowadzi�a� nas tu jako sublokator�w.
{3057}{3188}Przykro mi, �e do tego dosz�o.|Moja mama cieszy si�, z pieni�dzy.
{3198}{3292}Przynios�em ci ksi��k� z wierszami.
{3343}{3464}To jest ten poemat pana Grey'a,|kt�ry tak ci si� podoba�.
{4368}{4433}Panna Smith.
{4572}{4735}Wiedzia�am, �e pani Rose,|zatrzyma�a si� u panny Pole, ale nie wiedzia�am,|�e zabra�a wszystkie meble.
{4739}{4828}Dr Morgan, przys�a� po nie w�z.
{4847}{4929}Widzia�a si� pani z Sophy?
{4943}{4993}Ona wyjecha�a.
{4997}{5076}Do ciotki w Shropshire.
{5094}{5182}Nawet nie mia�em poj�cia|do jakich k�opot�w to doprowadzi.
{5186}{5327}Przysi�gam pani, �e nie wys�a�em walentynki|do nikogo innego pr�cz Sophy.
{5397}{5486}Mary!|Musz� z tob� porozmawia�!
{5502}{5668}Nie mog� ci� zaprosi� na herbat�.|Pani Rose jest w salonie i ma napad melancholii.|M�wi� jej:
{5680}{5722}Pani tragedia, moja droga,|polega na tym, �e by�a pani
{5726}{5778}tak bardzo �atwowierna,|nie tylko pani dozna�a
{5782}{5833}szkody ze strony, tego|nikczemnego m�czyzny,
{5837}{5921}ale stale pani wierzy, �e|on si� pani� nadal sercowo interesuje.
{5925}{5988}M�atki s� wszystkie takie same,|zostawiaj� sw�j os�d przy o�tarzu.
{5992}{6101}Wyobra�asz sobie, �e ona nie pozwala mi |zmy� jej tej pomady z w�os�w?
{6105}{6226}A ma wielkie siwe pasmo|po prawej stronie od przedzia�ka!
{6295}{6377}Czy to prawda o pannie Matty?|�e straci�a wszystkie pieni�dze
{6381}{6475}i jest pozbawiona �rodk�w do �ycia?
{6480}{6604}Nigdy nie s�dzi�am, �e do�yj� dnia,|kiedy b�d� si� z tym rozstawa�.
{6608}{6689}To wszystko naszego ojca.
{6697}{6850}Nie umiem go sobie przypomnie� inaczej|jak siedz�cego z ksi��k� w r�ku, albo przy biurku.
{6854}{6960}One s� takie �adne,|i bardzo ma�o zniszczone.
{6978}{7053}Mo�e to dobrze, �e pozwalacie|kupi� je pastorowi.
{7057}{7128}My�l�, �e masz absolutn� racj�.
{7132}{7262}To doda sporo do sumy, kt�r� znamy|i co� wpadnie do pani sakiewki.
{7267}{7370}A ja my�la�am, �e one zawsze zostan�|w rodzinie.
{7374}{7543}Ale po �mierci naszego ojca,|odkry�y�my z Deborah, �e przeznaczy� je dla naszego|brata, Petera.
{7577}{7649}Mary, wie wszystko o Peterze.
{7653}{7739}By� urwisem.|Mia� je w nosie.
{7776}{7897}Ale ojciec zawsze mia� nadziej�, �e|kiedy� wr�ci do domu.
{7904}{7975}Mo�esz mi poda� jeszcze|kawa�ek papieru, Jassie?
{7979}{8036}Mo�emy te zapakowa�.
{8040}{8116}Zobacz� co z herbat�.
{8347}{8433}Mamy wiele wsp�lnego,|ty i ja.
{8483}{8612}Obie pochowa�y�my siostry|i obie mamy kogo� drogiego w Indiach.
{8627}{8703}Czy Peter wyjecha� do Indii?
{8707}{8801}Napisa� do mnie stamt�d.|Tylko raz.
{8820}{8921}Pisa�, �e wy�le mi zw�j mu�linu|na sukni�.
{8925}{9004}Ale nigdy nie przys�a�.
{9012}{9132}To tak daleko st�d.|Tyle rzeczy, ginie gdzie� w podr�y.
{9331}{9462}Czy s�ysza�a� kiedy� kroki na ulicy,|w nocy, kiedy siedzisz sama.
{9528}{9660}Major Gordon zazwyczaj przyje�d�a� konno,|ale nie mog� zaprzeczy�,
{9678}{9814}�e czasami, kiedy s�ysz� stukot kopyt,|co� mi w �rodku a� podskakuje.
{9905}{10040}A wola�abym �eby tak nie by�o,|bo my�l�, �e to nie rozpacz nas rani,
{10054}{10123}ale nadzieja...
{10217}{10304}Mog�aby mi pani poda� sznurek?
{10487}{10586}Dzie� dobry, panie Carter.|Dzie� dobry.
{10615}{10757}Przysz�am dzi� przez las,|po prawej stronie od �cie�ki zakwit� dziki storczyk!
{10761}{10814}To dosy� rzadkie.|Sam chcia�bym to zobaczy�.
{10818}{10860}Mam nadziej� wraca� tamt�dy|z moim szkicownikiem.
{10864}{10956}Jutro je�li zd���,|zanim zwi�dnie.
{11075}{11160}Panno Galindo, czy pani si� orientuje,|jak dokumenty Hanbury Court
{11164}{11269}znalaz�y si� w posiadaniu|banku lady Ludlow?
{11296}{11405}Jej wysoko�� wyrazi�a �yczenie, �eby je zobaczy�|jakie� 3 tygodnie temu...
{11409}{11499}Skierowa�a rozmow� na wspomnienia|i zwr�ci�a uwag� na znaczenie
{11503}{11571}jej rodziny w historii Anglii.
{11575}{11679}Wydaje mi si�, �e powiedzia�a...|�e chcia�aby zobaczy� kilka dokument�w,
{11683}{11748}bo kilka dat wylecia�o jej z g�owy.
{11752}{11830}Wi�c, �eby zadowoli� lady Ludlow|przysz�a pani do mojego biura,
{11834}{11950}otworzy�a pani szuflad�|i wynios�a st�d te dokumenty.
{11969}{12051}Tak, tak w�a�nie zrobi�am.
{12062}{12161}Panno Galindo,|lady Ludlow odda�a maj�tek pod zastaw hipoteczny,
{12165}{12212}wbrew moim radom,|bez mojej wiedzy,
{12216}{12307}za to z pani bezpo�redni� pomoc�!
{12638}{12772}Nie zostawi� mi pan wyboru, panie Carter|wiedzia�am, �e pan by tego nie popar�,
{12776}{12848}wi�c zwr�ci�am si� bezpo�rednio do banku.
{12852}{12916}Prawo podejmowania decyzji|nale�y wy��cznie do pani, milady.
{12920}{12973}Dzi�kuj� panu za t� uwag�.
{12977}{13107}Mam nadziej�, �e pan wie, �e robi�|to bez wzgl�d�w na m�j maj�tek|i jego brak.
{13111}{13213}Milady, pieni�dze mo�na zdoby�|w inny spos�b.
{13217}{13317}Niech pan nawet|nie wspomina mi o kolei!
{13334}{13439}Widzia�am osobi�cie lini�,|kt�ra przebiega�aby przez moje ziemie.
{13443}{13559}Widzia�am, kt�re pola by�yby poch�oni�te,|i kt�re zabudowania zniszczone.
{13563}{13638}A zniszczenie Hanbury|by�oby nieodwracalne.
{13642}{13690}Domowe oszcz�dno�ci s� mo�liwe.
{13694}{13740}Gdyby zamkn�a pani g��wny pa�ac|i przeprowadzi�a si� do wschodniego skrzyd�a,
{13744}{13814}zredukowaliby�my wydatki o 40% a nawet wi�cej.
{13818}{13910}A co sta�oby si� z tymi,|kt�rych musia�abym zwolni�?
{13914}{13991}To dom, w kt�rym oni te� mieszkaj�.
{13995}{14068}Milady, daje pani mieszkanie i zarobek|jednemu cz�owiekowi,
{14072}{14152}kt�rego ca�ym zaj�ciem jest|nakr�canie pani zegar�w!
{14156}{14280}Mam wiele zegar�w, panie Carter,|a Will Jones jest niemow�.
{14297}{14378}Gdyby nie mia� miejsca tutaj,|znalaz�by si� w przytu�ku,
{14382}{14501}instytucji, o kt�rej|jak s�ysza�am, m�wi� pan z odraz�.
{14507}{14586}M�j obowi�zek jest �wi�ty.
{14590}{14683}Kiedy umr� pomog� synowi|zostawiaj�c mu nienaruszony spadek.
{14687}{14807}Z zaj�t� hipotek�!|Hipoteka jest po to, �eby j� sp�aca�.
{14838}{14926}Czym, milady?|Pani nie ma pieni�dzy!
{14930}{14995}Pani fundusze nie s�|w stanie tego ud�wign��.
{14999}{15093}Przykro mi m�wi� o tym tak otwarcie.|Doprawdy, panie Carter?
{15097}{15178}Tak, bo to pani� zasmuca.
{15549}{15630}Co tam, Mary, moja droga?
{15638}{15693}Nic!
{16110}{16172}My, panie z Cranford,|zebra�y�my si� dzi�
{16176}{16288}w salonie pani Forester po to|�eby co� postanowi�.
{16330}{16475}Panno Smith, wczoraj wieczorem|rozmawia�am z wszystkimi obecnymi tu paniami,
{16505}{16613}na temat nieszcz�cia, kt�re spotka�o|nasz� drog� przyjaci�k�,
{16617}{16688}pann� Matild� Jenkyns.
{16692}{16792}Wyobra�am sobie, �e �adnej|z nas nie mo�na nazwa�...
{16796}{16829}bogat�.
{16833}{16914}Chocia� wszystkie posiadamy|dystyngowane �rodki do �ycia,
{16918}{17009}wystarczaj�ce by zaspokoi�|eleganckie i wytworne gusta,
{17013}{17137}ale si� z nimi, mimo, �e mog�yby�my|wulgarnie nie obnosimy.
{17200}{17286}I ka�da z nas zgodzi�a si�...
{17355}{17415}zgodzi�a si�...
{17419}{17479}�e p�ki mamy jeszcze|grosz do zaoszcz�dzenia,
{17483}{17559}jest naszym nie obowi�zkiem|lecz przyjemno�ci�,
{17563}{17628}Prawdziw� przyjemno�ci�!
{17632}{17736}dla ka�dej z nas, by da�|to czym mo�emy jej pom�c.
{17740}{17870}Pani Forester, prosz�,|pani zdradza swoje emocje!|Przepraszam...
{18003}{18077}Ledwie mog� my�le� o tym,|co mo�na by powiedzie�,
{18081}{18151}wobec takiej hojno�ci.
{18155}{18239}Nie musi pani nic m�wi�,|my wszystkie wiemy,
{18243}{18316}�e gdyby sytuacja ka�dej z nas si� odmieni�a|panna Matty by�aby pierwsz�,
{18320}{18383}kt�ra udzieli�aby nam pomocy.
{18387}{18480}Ona nawet teraz martwi si�, �e|jest winna 10 szyling�w rze�nikowi,
{18484}{18559}bo jest wdowcem|wychowuj�cym bli�ni�ta.
{18563}{18604}Jestem pewna, �e mo�emy to za�atwi�.
{18608}{18673}Moja siostra i ja|jeste�my klientkami pana Goddard'a.
{18677}{18751}I oczywi�cie zgadzamy si� tak�e,
{18755}{18894}aby utrzyma� nasz� pomoc w sekrecie,|�eby nie urazi� uczu� panny Matty.
{18920}{18988}Ale to by�a moja propozycja!
{18992}{19098}Ja lepiej ni� ktokolwiek rozumiem|ten rodzaj delikatnej niezale�no�ci,
{19102}{19198}kt�ry posiadaj� dystyngowane kobiety.
{19205}{19304}Zatem, ka�da z nas zapisze|na opiecz�towanym dokumencie
{19308}{19369}ile mo�e ofiarowa�, a potem|panno Smith, mamy nadziej�,
{19373}{19465}�e porozmawia pani z kapitanem Brown'em,|i poradzi si� jak znale�� spos�b
{19469}{19622}na przekazanie pieni�dzy pannie Matty,|tak, �eby nie wiedzia�a,|�e pochodz� od jej przyjaci�.
{19626}{19761}To najwa�niejsza rzecz, �eby|jej si� wydawa�o, �e to jej si� nale�y.
{19813}{19918}By� mo�e jako b��d|w obliczeniach bankowych.
{19949}{19999}Tak!
{20003}{20073}Za Londyn i...|Pani Forester!
{20077}{20181}Nie ma potrzeby wspomina�|nazwy instytucji.
{20249}{20300}Mary! Mary!
{20304}{20360}Mary!
{20388}{20440}Prawda jest taka,|moja kochana Mary,
{20444}{20499}�e ja mam bardzo, bardzo,|bardzo ma�o na �ycie.
{20503}{20528}Mniej ni� 100 funt�w na rok.
{20532}{2061...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin