Pride.and.Glory.2008.DVDRip.RMVB-ZG.txt

(75 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: RMVB  624x352 25.0fps 478.6 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
00:00:01:T�umaczenie:|sinu6 & KGB
00:00:08:/Brooklyn, dzielnica ko�cio��w
00:00:10:/i miejsce tegorocznego fina�u|/Futbolowej Ligi Bezpiecze�stwa Publicznego.
00:00:16:/Od samego pocz�tku by�a to zaci�ta walka.
00:00:19:/Gotowy.
00:00:22:/O'Reilly zaatakowany przez Donaldsona.
00:00:26:/W og�le go nie zauwa�y�.
00:00:29:/To b�dzie czwarta pr�ba.|/Nowy Jork b�dzie musia� dobrze kopn�� pi�k�.
00:00:32:/Cia�niej!|/Dalej, jedziemy!
00:00:34:/W ci�gu dw�ch ostatnich lat|/dru�yna NYPD przegra�a tylko raz,
00:00:37:/ale tu walcz� z twardzielami|/z policji miejskiej Detroit.
00:00:41:/Do boju, Finest!
00:00:43:/Nowy Jork prowadzi 14:10.|/Coraz mniej czasu dla Detroit.
00:00:48:/Silvano przymierza si�|/do wykopu dla Finest.
00:00:51:Gotowy.
00:00:53:Bobby!
00:00:57:Dobry wykop, Bobby!
00:01:00:Przygotowa� si� do obrony.|Uwaga.
00:01:03:- Dawaj!|- Bierz go!
00:01:06:W CIENIU CHWA�Y
00:01:08:/Terror z Detroit|/przebieg� prawie 50 jard�w...
00:01:11:- Dawaj!
00:01:13:- Jimmy! Jimmy!|/- Bezpardonowo zatrzymany przez Romero.
00:01:16:Uwa�aj na numer 31.|Ustawia si� przy linii.
00:01:19:Jasne!
00:01:21:- Dawaj, Jimmy!|- Naprz�d, wujku Jimmy!
00:01:23:/Pi�ka na 35 jardzie.
00:01:24:Zbierzmy si� do kupy.|Jazda.
00:01:26:Cze��, asie.
00:01:28:- Jak mi�o, �e si� zjawi�e�, Ray.|- Przepraszam. Mia�em problemy. Cze��, Slim.
00:01:31:- Cze��, wujku Ray.|- Czo�em, dzieciaki.
00:01:33:Cze��, wujku Ray.
00:01:34:O Bo�e, wygl�da jak m�j brat.|Czy to m�j brat?
00:01:37:Chcesz mi zmia�d�y� j�dra,|czy da� buziaka?
00:01:39:Do lewej!
00:01:40:Boss 2! 22!|Zwarty i gotowy!
00:01:46:Pilnuj pola!|Dorwij go, Manny!
00:01:49:Biegnij w prawo!
00:01:52:/Egan!|/Wielkie brawa!
00:01:55:- Dobra robota, Jimmy!|- Dawaj, tato!
00:01:58:Tak! Do boju, tato!
00:01:59:/Kapitan mia� du�y udzia�|/w dzisiejszej grze.
00:02:02:/15 blok�w i dwa podania do przodu.
00:02:04:/Do boju, Finest!|/Szybciej!
00:02:07:�cinaj!|�cinaj!
00:02:10:Szybciej!|Gotowi!
00:02:14:Ustawiony, ustawiony!|Gotowy!
00:02:19:/Carpenter �cina pi�k�.|/Do ko�ca pozosta�y trzy sekundy.
00:02:21:/No dalej!|/Jazda Jimmy!
00:02:23:/Nowy Jork prowadzi 14:10.
00:02:25:No dawaj, ma�y.
00:02:27:Pami�taj, brachu.|Na tym pierdolonym zegarze jest ma�o czasu.
00:02:30:Zagrajcie "43 Mike Fire", "Cover 3". Jasne?|Prosto z serca, Jimmy
00:02:34:Jedziemy, Jimmy!
00:02:36:Jedziemy!
00:02:38:Napieramy dziecinko, napieramy.
00:02:40:Woleliby�cie by� gdzie� indziej|ni� tu i teraz?
00:02:43:Jedno zagranie na wag� z�ota.|Jasne?
00:02:47:Gramy "43 Mike Fire", "Cover 3".|Jak jebani mistrzowie.
00:02:52:/Obrona!
00:02:53:Zajebi�cie was kocham, ch�opaki.|Dawa� mi tu Finest, na trzy.
00:02:56:- Raz, dwa, trzy!|- Finest!
00:02:58:/Obrona!
00:03:03:/Obrona! Jedno zagranie!
00:03:05:- Na to w�a�nie czekali�my.|- Tylko jedno zagranie prosto st�d!
00:03:09:/Do ko�ca gry zosta�y trzy sekundy.|/Za chwil� wszystko si� rozstrzygnie.
00:03:12:Dawaj, Jimmy!
00:03:13:Uwa�aj na numer 39!
00:03:15:Ustawienie "tight-end"!|Przesu�cie si� do prawej!
00:03:18:Czerwony 22! Czerwony 22!
00:03:21:- Obrona!|- Obrona!
00:03:23:Uwaga na dziewi�tk�!
00:03:25:Przygotowa� si�.
00:03:27:Zwarty i gotowy!
00:03:30:/Carpenter biegnie do lewej.|/Egan zrywa si� z linii i go dogania.
00:03:34:/Pi�ka w powietrzu.
00:03:39:Tak!
00:03:41:/Niepe�ne!|/�wietna presja ze strony Egana,
00:03:44:/b�yskawiczny bieg ze �rodka boiska|/i wymuszenie podania.
00:03:50:Tak! �wietnie, Jimmy!
00:03:53:Kto jest numerem jeden?
00:03:55:- My, my, my!|- Zgadza si�, ma�y.
00:03:58:/NYPD!
00:04:08:Jimmy!
00:04:10:/Zwyci�zca loterii, organizowanej przez|/Policyjn� Zbi�rk� Dobroczynn�,
00:04:13:/zostanie og�oszony|/podczas dzisiejszej kolacji mistrz�w,
00:04:16:/- kt�ra odb�dzie si�...|- Ray, idziesz z nami?
00:04:19:Nie.|Id�cie, dogoni� was.
00:04:21:Chod�cie, ostro�nie.|Chod�my do tatusia.
00:04:24:Inspektor Tierney.
00:04:25:/Finest! Finest!
00:04:27:Co?!
00:04:31:Gdzie?
00:04:35:Ju� jad�.
00:04:37:- Franny.|- 10-13. Czterech naszych oberwa�o.
00:04:46:Tak, to ludzie Jimmy'ego Egana.
00:04:48:Jasne, �e jedzie.|Przecie� jest ich pierdolonym sier�antem.
00:04:51:Nie, nie.|Jedzie z Ray'em.
00:04:53:Tak, z moim bratem, Ray'em.|Na razie nic wi�cej nie wiem.
00:04:56:Zadzwoni�, kiedy czego� si� dowiem.|Jestem na miejscu.
00:05:05:- T�dy, inspektorze.|- Jak wygl�da sytuacja, Lou?
00:05:08:- Ch�opaki ze SNEU mocno oberwali.|- Kto?
00:05:10:Ruiz i Gillick nie �yj�.|Mercerem i Cavanaugh zajmuj� si� medycy.
00:05:13:Kurwa ma�.|Wiemy, jak do tego dosz�o?
00:05:15:Pr�bujemy to rozgry��.
00:05:17:- Czy szef sztabu jest na s�u�bie?|- Nie.
00:05:18:Niech przywlecze tu dupsko|i to, kurwa, ju�!
00:05:21:- Tak jest.|- Oficer dy�urny?
00:05:22:- Kapitan Banks.|- Gdzie?
00:05:24:- W �rodku.|- Dziennikarzy trzymaj z daleka.
00:05:25:I to, kurwa, z bardzo daleka.
00:05:27:- Zr�b przejazd dla tych karetek!|- Tak jest.
00:05:28:- Ju�!|- Tak jest.
00:05:29:Mamy tu jak w pierdolonym ulu.
00:05:31:- Co wiemy, Tom?|- G�wno wiemy.
00:05:34:Wiemy, �e by� anonimowy telefon o strzelaninie.|W SNEU odebrali zg�oszenie
00:05:37:i natychmiast wyjechali na 84.
00:05:40:Dwie minuty p�niej s�siedzi|wezwali policj� do kolejnej strzelaniny.
00:05:43:My�leli, �e ca�a kamienica si� wali.
00:05:45:Miejscowi przyjechali|i natrafil na t� pierdolon� jatk�.
00:05:52:- Co z nim?|- Kilka ran postrza�owych.
00:05:55:- Wyjdzie z tego?|- Straci� mn�stwo krwi.
00:05:56:Inspektorze, wszystkim si� zajmujemy.|Powinien pan by� ze swoimi lud�mi.
00:06:00:- To s�, kurwa, moi ludzie.|- Tak jest.
00:06:05:/Centrala, macie �mig�owiec w powietrzu?|/Powiadomcie ich.
00:06:10:/�mig�owiec, 1-Centrala-8...
00:06:15:- Zabierzmy go do karetki.|/- Centrala, niech sprawdz� okolic�.
00:06:19:- Co z nim?|- Stan krytyczny. Musimy go zabra�.
00:06:23:B�d� twardy, Billy.|Nie poddawaj si�, bracie.
00:06:26:Zobaczymy si� w szpitalu, dobra?|Trzymaj si�, stary.
00:06:30:Uwaga na drzwi.
00:06:33:Ruchy!|Usun�� st�d te samochody!
00:06:37:Musimy zrobi� przejazd dla karetki.
00:06:50:- Zr�bcie przej�cie.|- Kto to?
00:06:52:Lonnie. O m�j Bo�e.
00:06:54:- Znasz go?|- Znamy go, znamy.
00:06:56:- Pojad� z tob�.|- M�w do niego. Nie pozwalaj mu straci� przytomno�ci.
00:06:59:Na g�rze, drugie pi�tro.
00:07:01:Zablokowali�my ulic�.|Miejsce zbrodni zabezpieczone.
00:07:03:Wprowadzili�my trzeci stopie�|mobilizacji...
00:07:06:Dlaczego Ruiz le�y|razem z tymi gnojami?!
00:07:10:Zabra� go st�d!
00:07:13:- Chc�, �eby� nadzorowa� dzia�ania w szpitalu.|- Tak jest.
00:07:15:Niech ca�y czas kto� towarzyszy rodzinom...
00:07:18:Jimmy! Pos�uchaj mnie!
00:07:26:Co, do chuja?
00:07:27:Co, do chuja?
00:07:29:Kurwa, nie!
00:07:37:Jimmy.
00:08:06:Co jest, kurwa?
00:08:19:/Weszli do kamienicy|/na rogu 186-ej i Audubon.
00:08:21:/- W celu?|/- Informacja o strzelaninie.
00:08:24:Dw�ch zgin�o na miejscu.|Oficer Cavanaugh zmar� w drodze do szpitala.
00:08:28:Ostatni, Lonnie Mercer,|jest teraz operowany.
00:08:30:Jak stoimy z oddzia�em specjalnym?
00:08:32:W�a�nie go organizuj�.|Smitty si� tym zajmuje.
00:08:34:Dobrze.|Chc� najlepszych ludzi.
00:08:36:W zaistnia�ej sytuacji|musz� mie� zaufanych gliniarzy.
00:08:46:Nie zadr�czaj si� tym, Franny.|Nie ma si� co obwinia�.
00:08:49:�aden z nas nie m�g� temu zapobiec.
00:08:52:Moi ludzie, moja odpowiedzialno��, tato.
00:08:54:Policjanci gin� bez przerwy, Francis.|To nie twoja wina.
00:08:57:Od czterdziestu lat siedz� w tym g�wnie.|Patrz� jak gin� nasi ludzie.
00:09:01:Gniew zatrzymaj.
00:09:03:Ale reszt� sobie odpu��.
00:09:25:Jakie� wie�ci?
00:09:32:Tata tu jest.
00:09:37:/- Przepraszam.|/- Przykro mi...
00:09:38:/Przepu��cie mnie!|/Chc� si� zobaczy� z m�em, do cholery.
00:09:41:/Nie mog� pani tam wpu�ci�.|/Nic na to nie poradz�.
00:09:43:Chc� si�, kurwa, zobaczy� z m�em!
00:09:45:- Trish.|- Chc� si�, kurwa, zobaczy� z m�em!
00:09:48:Chc� zobaczy� jego twarz.
00:09:51:Przykro mi, Trish.|Bardzo mi przykro.
00:09:55:O m�j Bo�e.
00:10:32:Cze��, ma�y.
00:10:34:Cze��, tato.
00:10:35:Niez�e piek�o, co?
00:10:42:Dobrze, �e przyszed�e�.
00:10:44:Przynajmniej by�e� z Lonniem.
00:10:47:Tak.
00:10:48:Widzia�em si� z Billem Averym i Armstrongiem.|Organizujemy oddzia� specjalny.
00:10:54:Tak. Wszyscy chc� si� za�apa�.
00:10:58:Zbierzesz sam� �mietank�.
00:10:59:A mo�e ty rzuci�by� r�kawic�?|Wystarczy zadzwoni�.
00:11:02:Ja?
00:11:06:Nie.|Zdecydowanie nie.
00:11:08:Nie s�dzisz, �e najwy�szy czas|wr�ci� na ulic�?
00:11:11:Po dw�ch latach u�alania si� nad sob�?
00:11:13:Nie u�alam si� nad sob�, tato.|Po prostu si� do tego nie nadaj�.
00:11:16:A Lonnie? Nie �al ci go?|Jego �ony, jego dzieci?
00:11:20:- Razem wst�powali�cie na s�u�b�.|- Nie zwalaj wszystkiego na mnie, dobra?
00:11:23:- Gdyby chodzi�o o ciebie, nie zawaha�by si�.|- No tak.
00:11:26:- Pierwszy by si� zapisa�.|- Wiem o tym.
00:11:29:Teraz ju� nic dla Lonniego|zrobi� nie mog�, tato.
00:11:33:Trzyma�em go za r�k�|w tej cholernej karetce,
00:11:36:a i tak nic to nie da�o.
00:11:38:Umieraj�c, widzia� twarz|przyjaciela, Raymond.
00:11:41:Jasne.
00:11:48:Jeste� zbyt bystry, by nie wiedzie�,|�e marnujesz sw�j talent
00:11:51:w Wydziale Os�b Zaginionych.
00:11:52:- R�wnie dobrze m�g�by� pracowa� na �mietnisku.|- Mnie to akurat nie przeszkadza.
00:11:58:Przeszkadza tobie.
00:12:01:Pos�uchaj, tato.
00:12:03:To by�a koszmarna noc, dobra?
00:12:05:Chc� po prostu|zrzuci� z siebie te ciuchy
00:12:07:i zmy� z siebie ten dzisiejszy syf.|Do zobaczenia.
00:12:09:Nie odwracaj si�|do mnie plecami, Raymond.
00:12:11:Jeste� moim dzieckiem, krwi� z mojej krwi,|a zachowujesz si� jak pierdolony Marsjanin.
00:12:16:No dobra.
00:12:19:Powiem, co mi le�y na w�trobie,|i sobie p�jd�.
00:12:22:Wyjd� st�d i na tym koniec.
00:12:26:Chc� ci� w oddziale specjalnym.
00:12:28:Chc� ci� w oddziale specjalnym.
00:12...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin