Wyższe Ja cz. III.txt

(3 KB) Pobierz
Wy�sze Ja cz. III
(Dzia� Huna)

Na poziomie symbolicznym, Wja przejawia si� jako nasz przewodnik, posta� b�d�ca gwarantem bezpiecze�stwa w szama�skiej rzeczywisto�ci, jako element naszego ja, kt�ry ma obiektywne widzenie sprawy i moc kontrolowania biegu wydarze� (element�w wizji). 
Kluczem do udanego kontaktu z Przewodnikiem (czy jak kto woli Opiekunem) jest po pierwsze zdanie sobie sprawy, �e towarzyszy on nam ca�y czas (r�wnie� w rzeczywistym �nie), od momentu naszych narodzin, a nawet jeszcze wcze�niej, a� do ...do chwili kiedy pojawia si� nowa posta�. 
Drug� istotn� spraw� jest to, �e Przewodnik nigdy nie odzywa si� nie pytany, nie m�wi do nas, do momentu w kt�rym �wiadomie zadamy pytanie. Tak samo posta� jego nie jest niczym niezwyk�ym - forma w jakiej go widzimy pochodzi z naszego wn�trza, jest odbiciem naszego zaufania do postrzegania �wiata, do naszej w�asnej zdolno�ci analizy i przebywania z tym co si� dzieje w naszej wewn�trznej i zewn�trznej rzeczywisto�ci. Im mniej wykorzystujemy t� zdolno�� tym dziwniejsz� postaci� jawi si� nam w wizjach ta posta�, im mniej mamy do siebie zaufania tym bardziej przera�aj�cym potrafi si� on wydawa�, pomimo tego, �e wska�nikiem prawdziwo�ci opiekuna opr�cz milczenia i skuteczno�ci odpowiedzi na pytania jest odczucie wewn�trznego ciep�a, serdeczno�ci kiedy wchodzimy w nim kontakt. 
Ta posta� nigdy nas nie osadza w jakikolwiek spos�b. Warto powiedzie�, �e wra�enia "�wietlisto�ci" wyj�tkowo�ci tych istot bardziej wi��� si� z naszym postrzeganiem i zmianami percepcji w stanie relaksu lub pobudzenia emocjonalnego, ni� z jak�� "wy�szo�ci�" ich w stosunku do nas, powiedzmy to tak: z perspektywy tamtej strony wida�, �e jeste�my r�wni i wszyscy w tej samej sytuacji. 
Inn� postaci� przewodnik�w s� Zwierz�cia Mocy, w praktyce s� to symbole energii, kt�re w nas samych wyra�aj� si� jako pozytywne cechy (np. m�dro��, w��cznie z instynktowymi zachowaniami) i najcz�ciej przybieraj� posta� zwierz�c� przy czym r�wnie dobrze mog� zmienia� si� w wizjach w postacie ludzkie. W zale�no�ci od podej�cia czy chcemy rozwija� podstawow� cech� jak� mamy (lub jakiej uwa�amy, �e nam brakuje) "pracuje si�" z jednym lub z wieloma gatunkami (cechami). Przy czym za g��wne uznaje si� dzikie zwierze, kt�re najcz�ciej pojawia si� w naszych snach i wizjach. 
Kolejn� postaci� jest "mistrz duchowy" wewn�trzny nauczyciel jego obecno�� i posta� wi��e si� z uznawaniem i poczuciem oddzielenia od warto�ci, kt�re chcemy realizowa� (wi��e si� to r�wnie� z relacj� z wewn�trznym Rodzicem), w pewnym sensie jest wyrazem naszej bezsilno�ci w stosunku do �ycia oraz "dobroci" naszego Wy�szego Ja. Zazwyczaj przejawia si� to na zewn�trz w poszukiwaniu nauczycieli - guru. Forma ta uczy nas bardzo podstawowej zasady odno�nie naszej w�asnej relacji z Wy�szym ja - mianowicie tego, �e sens i skuteczno�ci "duchowej" komunikacji, le�y w psychologicznym Doros�ym: dojrza�o�ci i wzajemnym zaufaniu (g��wnie z naszej strony), a nie w dziecinnych ��daniach czy "rodzicielskich" sztywnych zasadach. Nale�y przy tym wspomnie�, �e w tym doros�ym ��czy si� spontaniczno�� �ywio�owo�� dziecka z umiej�tno�ci� tworzenia sobie zasad. Mamy prawo ��da� i kszta�towa� siebie swoje warto�ci i swoje �ycie, tylko to nie ma wiele wsp�lnego z naszymi zachciankami i oczekiwaniem, �e �wiat b�dzie si� zachowywa� tak jak mu ka�emy. 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin