Przeminęły wakacje, to już nie żarty! Jeszcze w głowie harce, wrzawa, a tu do nauki wzywa szkolny dzwonek. Rolnicy dawno zakończyli żniwa, zboża leżą w stodołach. Pszeniczka, jak złocisty warkocz, owies w złotych wiechach, jęczmień z wąsatym wąsem i żyto oczekują młynarza, Na szkolnych przerwach będziemy jeść świeże pszenne bułeczki. W domu mama przygotuje płatki owsiane i kukurydziane. A żytni chlebek z masełkiem zjemy z wielką ochotą. Odżywiajmy się zdrowo, aby mieć krzepę i dobry humor.
Żuraw Jerzy był stróżem wieży, w której uwięził legendarną księżniczkę Bożenę. Wokół zamku posadził gęsty żywopłot, różnokolorowe róże oraz pożyteczne jeżyny.
W stróżowaniu pomagały mu usłużne wyżły. Żadne zwierzę nie miało odwagi zbliżyć się do wieży. Nikt z ludzi go nie odwiedzał.
Aż w końcu znalazł się śmiałek - żeglarz Błażej. Przeczytał uważnie trzy warunki uwolnienia Bożenki i wziął się do pracy.
Przyniósł garść poziomek, nazbierał dzban żurawin, zasuszył dwa kształtne liście, po czym zapukał w drzwi wieży.
Żuraw przywitał przyjaźnie śmiałka. W nagrodę oddał mu Bożenę za żonę. Wszyscy żyli odtąd długo, długo i szczęśliwie.
Katarzyna podróżuje Wisłą.
U podnóża Baraniej Góry wytryska z ziemi najmniejsze źródełko największej polskiej rzeki Wisły, l tu rozpoczynam najwspanialszą podróż mojego życia. Wskakuję do najlżej szej spośród stojących łódek i płynę z biegiem rzeki. Dopłynęłam do Krakowa, gdzie przywitał mnie cudowny wschód słońca i królewski Wawel. Nie mogłam skrócić drogi, bo Wisła ma swój bieg. Znalazłam się w Warszawie - stolicy Polski. Tu rzeka jest najszersza, najgłębsza i najpiękniejsza. Tam, gdzie Wisła wpada do Morza Bałtyckiego było najpiękniej i tu zakończyłam swoją
podróż.
Z dziejów Polski
W średniowiecznym zamku żył król Kazimierz Wielki. Miał wiernych rycerzy, którzy bronili miast i grodów założonych przez swojego króla. Kształcił mądrych urzędników, aby prawa były przestrzegane. Nazwany został „królem chłopów", ponieważ dbał o ich prawa. Od ludu polskiego za życia otrzymał przydomek „Wielki", bo wiele dla narodu uczynił. Zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną.
Wiosna nad stawem.
Rodzina Maćka i Hani wybrała się na niedzielny spacer do pięknie położonej doliny w okolicach Włocławka. Po prawej stronie lśniła tafla przejrzystej wody. Wzdłuż stawu rosło dziewięć wierzb i mnóstwo krzewów. Drzewa przechylały się w stronę wody i przeglądały się w niej jak w lustrze. Lekki wietrzyk poruszał gałązkami. Słońce przygrzewało i zapraszało do wypoczynku. Rozłożyliśmy koc. Wśród trawy przelatywały brzęczące trzmiele i pszczoły. Mrówki pracowicie szukały pożywienia. Gdy słońce chowało się za horyzont, ruszyliśmy do domu. Zostawiliśmy porządek i nie zakłóciliśmy spokoju przyrodzie
PISANIE ZE SŁUCHU
Halinka i Małgosia to dwie najlepsze przyjaciółki. Siedzą razem w trzeciej ławce pod oknem. Uczą się bardzo dobrze i nigdy się nie kłócą. Mają wspólne zainteresowania. Lubią czytać książki, których bohaterami są zwierzęta. Na urodziny Gosia podarowała swojej koleżance książkę Juliana Tuwima pt."„ Słoń Trąbalski". Halina była zachwycona pięknymi ilustracjami i pełnymi humoru przygodami słonia. Postanowiła również zrobić niespodziankę Małgosi. Kupi jej pluszowego misia, bohatera książki pt. "Kubuś Puchatek". Ale będzie wielka radość!
Żółto-brązowa mrówka pełniła straż u podnóża olbrzymiego kopca. Strzegła swojego domu, pozostałych mrówek i swojej królowej. Na głowie miała srebrzysty hełm, w dłoniach trzymała ciężką włócznię. Czy wyobrażasz ją sobie? Rozglądała się bacznie wokół, czy wróg nie nadciąga. Obawiała się dużych stóp, długich nóg i pięciopalczastych dłoni ludzi. Drżała na myśl o chuliganach, próbujących zburzyć wielki kopiec mrówek. Natomiast nie bała się wcale bzyczących pszczółek z długimi żądłami. One nie zagrażały mrówkom. Też strzegły swoich uli. Gdy minął czas warty, strażniczka mrówka zmieniła się ze swoją koleżanką. Przekazała jej
hełm i włócznię, a potem poszła odpoczywać.
1. Uzupełnij zdania odpowiednimi wyrazami:
kałuże, krótsze, jesienią, przesuwają, nieprzyjemnie, chmury, króluje, nie zachęca, szarpią, samotne, różnobarwne, bezlistne
Późną ........................... jest na dworze .................................... . Dni stają się ............................... . Po niebie ........................................ się ciężkie ..................... . Często padają deszcze, po których zostają.......................... . Wiatr.................................... na drogach. Gwałtowne podmuchy ............................. gałęziami, które zrzucają.............................. liście. Drzewa są ....................... i .............................. . Taka pogoda ................................ do spacerów.
ulia.meow