Przekroczenie progu przedszkola dla wielu dzieci staje się poważnym przeżyciem. Te trudne początki na równi z maluchami przeżywają rodzice i dziadkowie.
Adaptowanie się do przedszkola jest dla dziecka poszukiwaniem swojego miejsca, dostosowaniem się do nowego środowiska i obowiązujących w nim norm. Jest to o tyle trudne, że często po raz pierwszy zostaje ono "samo". Z dobrze znanego sobie świata nasza pociecha trafia w nieznany świat, gdzie spotyka wiele nowych osób, zarówno dzieci jak i dorosłych. Adaptacja to proces trwający w czasie. Podczas jego trwania zdarzają się zarówno "wzloty", jak i "upadki".
Bardzo rzadko zdarza się, że dzieci od razu akceptują pobyt w przedszkolu. Zazwyczaj pierwsze dni, a nawet tygodnie, to czas płaczu, przy rozstaniu z rodzicami, demonstracyjnej niechęci manifestowanej już od chwili otworzenia przez malca oczu. Jeśli jednak objawy nie są zbyt niepokojące, dziecko nie zmieniło w sposób drastyczny swojego zachowania, a histeria i płacz kończą się po zniknięciu mamy z pola widzenia, nie ma powodu do niepokoju. Bardzo waży jest kontakt z wychowawczynią, która powie, jak dziecko sprawuje się w ciągu dnia. Pamiętajmy, że dziecko ma prawo płakać! W ten sposób wyraża ono swój smutek, wyładowuje napięcie, jakie w nim narosło.
MAMO I TATO!
Adaptację ułatwia:
- racjonalne podjęcie decyzji;
- pozytywne myślenie o placówce (zaufanie do personelu);
- wcześniejsze poznanie placówki przez dziecko;
- dostarczenie dziecku doświadczeń przebywania z innymi dorosłymi, tzw. „bycia bez mamy”;
- umożliwienie kontaktów z innymi dziećmi;
- usamodzielnienie dziecka;
- stopniowe przyzwyczajanie dziecka do placówki (krótki czas pobytu, bez posiłków, leżakowania);
- akceptacja dziecka i zrozumienie jego stresu, wspieranie go;
- okazywanie spokoju podczas stosunkowo krótkiego rozstania;
- czas na bycie z dzieckiem po odebraniu go z przedszkola;
- ujednolicenie rytmu życia w przedszkolu i w domu.
Adaptację utrudnia:
- niepewność decyzji;
- brak zaufania do placówki;
- wyrzuty sumienia, niepokój, lęk samych rodziców;
- nieznajomość placówki;
- brak doświadczeń społecznych w kontaktach z innymi dorosłymi i dziećmi;
- nadopiekuńczość, przedłużanie pożegnania;
- wyręczanie dziecka w czynnościach związanych z samoobsługą;
- „rzucenie na głęboka wodę" - pełny wymiar godzin;
- straszenie ciociami;
- pośpiech, zdenerwowanie, zabieganie, brak czasu dla dziecka;
- brak zrozumienia dla trudnych zachowań dziecka, obrażanie się na dziecko, odrzucenie.
To co nowe i trudne, wcale nie musi być niedobre. Należy dziecko przygotować do takich sytuacji, aby potrafiło sobie z nimi poradzić.
Drodzy Rodzice, mamy nadzieję, iż podane wskazówki pomogą Wam przetrwać ten jakże trudny okres adaptacji dziecka do warunków przedszkolnych. Należy jednak pamiętać, że przedszkole jest ważnym i potrzebnym elementem w rozwoju społecznym Waszej pociechy. Jest to profesjonalne środowisko edukacyjno – wychowawczo - opiekuńcze, które zapewnia jak najlepsze warunki do wszechstronnego rozwoju każdemu dziecku... Tu dziecko zdobędzie nowe wiadomości, umiejętności i doświadczenia, którymi będzie się dzieliło z innymi rówieśnikami i domownikami. Już wkrótce, będziecie dumni ze swoich pociech.
czuczi84