Macpherson J. - Pieśni Osjana.docx

(44 KB) Pobierz

James Macpherson Pieśni Osjana

 

James Macpherson Pieśni Osjana

 

Pieśni z Selmy

Za dawnych czasów panował w Szkocji zwyczaj, że na dworach monarszych obchodzono doroczne święto, podczas którego bardowie śpiewali swoje pieśni. Osjan śpiewa wezwanie do gwiazdy wieczornej, oraz inwokację do Fingala i jego czasów. Minona śpiewa przed królem dumę o nieszczęsnej Kolmie, a wielcy bardowie – swoje poezje. Kolma była ukochaną Salgara, ich rodziny były skłócone. W pieśni dziewczyna oczekiwała na ukochanego na wzgórzu do późnej nocy, opowiada o sile swego uczucia, o tym, że jest gotowa porzucić dla S. swego ojca i brata. Odnajduje we wrzosach dwa martwe ciała: brata i kochanka, którzy zginęli w walce. Jest pogrążona w żalu i nawołuje dusze umarłych by określić miejsce  ich pobytu. K. (chyba) umiera wraz z nimi. Wszystko w mrocznej, lesisto- wrzosowato-wietrznej atmosferze. Pieśń żałobna o Alpinie i Rynie opłakujących śmierć Morara (brata Minony) śpiewa Ullin. Alpin mówi o sławie i dzielności Morara, który teraz ma ciasne mieszkanie – grób, nie ma kobiet, które by go opłakały. Jego ojciec wiedział o czynach, ale nie wiedział o śmierci, dopiero po czasie nawiedza grób jedynego potomka. Armin rozpamiętuje śmierć swoich dzieci: rywalizacja o jego piękną córkę Daurę, która uprowadzona przez zdrajcę, była ratowana przez brata, który został przypadkowo zabity podczas rozprawiania się ze zdrajcą przez jej ukochanego, który usiłując uratować Daurę słabnącą na łodzi, utonął, a ona została sama na skale i tam skonała wycieńczona żalem. Smutek ojca, który widzi duchy swych dzieci na oddalonej skale. Refleksja Osjana o własnej starości i przemijaniu bardów, odchodzących w zapomnienie.

 

Fingal. Starodawne poema epickie w sześciu księgach

Przedmiot poematu: pochód Fingala do północnej Irlandii, aby tam zabezpieczyć kaledońskie państwo przeciw napaści Swarana, króla Jutlandii. Kormak, młody król Temory, bliski krewny Fingala, nie doszedł jeszcze lat zupełnych, więc Kutulin, książę wyspy mgieł (Sky), prowadził rządy. Swaran chciał z tego skorzystać i podbić Irlandię. Wylądował wcześniej niż F. i zbił wojsko Kutulina; wtem F. przybywa. Odnawia się bitwa, S. zostaje zwyciężony i schwytany, ale po zawartym pokoju F. wypuszcza go na wolność.

Duma pierwsza

Kutulin dowiaduje się o przybyciu S., zwołuje radę wodzów. Gorące głosy za stoczeniem walki, Konnal doradza odwrót do czasu przybycia Fingala, uproszonego o pomoc. Lecz Kalmar głosuje za natychmiastową wojną, zgadza się z nim Kutulin, który też pragnie walki, ale nie może znaleźć swoich najdzielniejszych rycerzy. Jeden z nich, Fergus, powraca i mówi o śmierci pozostałych i opowiada wzruszającą opowieść o Mornie, córce Kromaka (ukryta w grocie, odrzucała zaloty Duchomara , bo miała ukochanego, gdy dowiaduje się, zę D. go zabił, prosi by mogła dotknąć miecza zbroczonego ukochaną krwią i przebija D., który narzeka, że ta stal taka zimna, prosi ją, by wyjęła miecz, którym D. ostatecznie ją przebija). Swaran dostrzega armię Kutulina z daleka i wysyła zwiadowcę, tu opis wojennego rydwanu K. i straszliwego wyglądu bohatera. Zaczyna się bitwa, nierozstrzygnięta, przerwana przez nadejście nocy. Zgodnie z tradycją gościnności Kutulin posyła do S. barda Karila z zaproszeniem na ucztę. S. odmawia. Karil śpiewa Kutulinowi pieśń o Grudarze i Brassolis (G. kłócił się z Kairbarem o byka, choć walczyli razem w jednej armii, to raz pobili się o niego i K. zabił G. Siostra K. Brassolis kochała G. i gdy brat wrócił ze skrwawioną tarczą swego wroga, ona pobiegła nad ciało G i skonała). Za radą Konnala zostają wysłani ludzie, by obserwować nieprzyjaciela. Dzień się kończy.

Duma druga

Konnalowi ukazuje się duch Krugala, jednego z irlandzkich bohaterów poległych w bitwie, zwiastuje mi porażkę Kutulina w następnej bitwie i wyraźnie doradza zawarcie pokoju ze Swaranem. Konnal mówi o tym Kutulinowi, ale wódz jest nieugięty, dla honoru nie chce jako pierwszy prosić o pokój. O poranku S. przysyła upokarzające warunki pokoju (ma oddać Eryn, wysokopiersią oblubienicę i psa), które Kutulin odrzuca. Rozpoczyna się zapalczywa i niepewna bitwa. Na koniec Grumal, wódz irlandzki, pierzcha, wojsko idzie za nim, a Kutulin i Konnal zasłaniają odwrót. Karil prowadzi wojsko na sąsiednie wzgórze, gdzie wkrótce przyłącza się do nich sam Kutulin. Dostrzega on flotę Fingala nadpływającą ku brzegom, lecz w nocy znów traci ją z oczu. Kut. przygnębiony porażką, przypisuje ją śmierci swojego przyjaciela Ferda, którego ongiś zabił (Kutulin i Ferd przyjaźnili się, F. zakochał się w Deguali, która była małżonką Kairbara. Nie chciała być z nim dłużej, więc zażądała od niego podziału stad. On się tego nie podjął, ale zdał się na sprawiedliwość Kutulina, który podzielił stada, przyznając najwspanialszego byka Kairbarowi. Deguala zapragnęła zemsty i zażądała by Ferd zabił Kutulina, początkowo nie chciał się zgodzić, ale potem stanął do walki z przyjacielem i poległ z jego ręki). Karil chcąc pokazać, że nie zawsze niedola idzie w ślad za tymi, którzy niewinnie zabili swych przyjaciół, opowiada przygodę Komala i Galbiny (K. i G. bardzo się kochali, łączyło ich też zamiłowanie do łowów. Niestety w G. kochał się też ponury Grumal. Raz byli w jaskini na schadzce i K. wybiegł by upolować jelenia, G. miała na niego czekać, lecz postanowiła iść za nim w zbroi. On myśląc, że to ich wróg, zabił ją. Później powodziło mu się w bitwach, ale postanowił walczyć bez tarczy i wkrótce połączył się z ukochaną).

Duma trzecia

Kutulin prosi o kolejną pieśń. Karil opowiada przygody Fingala w Jutlandii (Lochlin) i o śmierci Agandeki, pięknej siostry Swarana (F. jako młodzieniec został zaproszony, ze względu na swoją sławę, przez tamtejszego króla, Starna, by oddać mu swą najpiękniejszą córkę o śnieżnych piersiach. F. przybył z towarzyszami, a Starn planował ich śmierć. S. wydał ucztę, Ullin, bard Fingala sławił królewnę, którą to pieśń miała ona usłyszeć w swej tajemnej komnacie. Wyszła z niej i zakochała się w F. Trzeciego dnia F. i S. udali się na polowanie, królewna Agandeka ostrzega F., że to zasadzka, więc on zabija ukrytych w lesie wodzów. Starn przywołał swą córkę i zabił ją. Rozgorzała bitwa, F. zabrał ciało A. i pochował). Nadchodzi Kalmar, ten który zachęcał do walki, z wieścią, że S. zamierza uderzyć w resztki irlandzkiego wojska. Kalmar zamierza oprzeć się w pojedynkę sile wroga w ciasnym wąwozie, aby dać pozostałym czas na ucieczkę. Kutulin postanawia walczyć razem z nim i poleca wycofanie pozostałym przy życiu Irlandczykom. Rankiem Kalmar umiera od ran. Fingal zbliża się do brzegu i to na niego ostatecznie kieruje swoje siły Swaran. Zawstydzony porażką Kutulin ukrywa się przed F. F. uderza na nieprzyjaciół i rozprasza ich, ale noc uniemożliwia rozstrzygnięcie bitwy. F. udziela nauk wnukowi Oskarowi, jak postępować na wojnie i w pokoju. Zaleca mu brać przykład ze swoich przodków. Opowieść o Fainasollis, którą F. wziął za młodu pod swoją opiekę (F. przypłynęła do Fingala, bo uciekała przed zakochanym w niej złym wodzem Sory, on ją dogonił i gdy stała koło Fingala strzelił z łuku i zabił ją, więc F. też go zabił i pochwał oboje). Oskar wysłany na zwiady, Gaul domaga się dowództwa w czasie następnej bitwy i otrzymuje je. Rozmyślania poety i tęsknoty z czasem świetności F. zamykają dzień trzeci.

Duma czwarta

Zawieszenie akcji poematu przez noc. Osjan opowiada swoje przygody nad jeziorem Lego i swoją miłość do Eweraliny, która została potem matką Oskara (czyli Osjan jest synem Fingala), a zmarła przed wyprawą F. do Irlandii. Jej duch objawia się Osjanowi i zawiadamia go o niebezpieczeństwie w jakim znajduje się wysłany na zwiady Oskar (znaczne siły wroga). Osjan przybywa synowi z pomocą, a Fingal (widzi widmo Agandeki, opłakującej rodaków, którzy polegną z jego ręki) zostaje ostrzeżony o nadejściu Swarana. Król gromadzi wojowników i tak jak przyrzekł, oddaje dowództwo Gaulowi, sam zaś przykazuje swoim synom, by walczyli dzielnie i bronili jego ludu, po czym odchodzi na wzgórze, skąd może widzieć bitwę. Bitwa się rozpoczyna, poeta opiewa cuda waleczności dokonane przez Oskara. Jednak, gdy Oskar wraz z ojcem wygrywają na jednym skrzydle, Gaul, zaatakowany przez samego Swarana, zaczyna odwrót na drugim. F. posyła Ullina, swego barda, by pobudził odwagę G. pieśnią wojenną. Jednak S. jest góra, a G. musi ustępować. F. schodzi z góry z powrotem szykuje wojska. S. zaprzestaje pościgu i zajmuje pagórek na polu bitwy i oczekuje na F., który pobudziwszy odwagę swych żołnierzy, wydaje stosowne rozkazy i ponownie wszczyna bitwę. Kutulin, który wraz ze swym przyjacielem Konnalem i bardem Karilem ukrył się w jaskini Tury, słyszy wrzawę i wychodzi na szczyt wzgórza, wznoszącego się nad polem bitwy, skąd widzi F. walczącego z wrogiem. Kutulin chce walczyć, ale zostaje powstrzymany przez Konnala, wysyła więc tylko barda Karila ze słowami podziwu dla zwycięstwa, które Fingal sam już prawie całkowicie odniósł.

Duma piąta

Kutulin i Konnal pozostają na wzgórzu. Fingal spotyka się ze Swaranem i zwycięża go w walce, oddaje go pod straż Osjana i Gaula, a sam wyrusza w pościg z młodszymi synami. Spotykają śmiertelnie rannego Orlina, wodza Lochlinu. Nie chce się poddać, walczy z F. i ginie po pojedynku. Przedtem prosi o odesłanie miecza do ukochanej i usypanie grobowca. F. wzruszony śmiercią Orlina, wstrzymuje pościg, następnie dowiaduje się o śmierci najmłodszego syna, Ryna. Żal F. po synu, postanowienie o pochowaniu go w tym miejscu, przy grobowcu L. i G. F. słucha opowieści o Lamdergu i Gelczosie (kochali się, raz L. wyjechał na wojnę i po powrocie nie mógł odnaleźć G., udał się do pustelnika, który powiedział, mu o zakochanym w G. Ullinie, który początkowo chciał o nią walczyć, 3 dni ma czekać, a 4. ją uprowadzi, jeśli L. się nie pojawi. L. stanął do walki i pokonał U., ale sam też skonał, a G. zastygła przy nim) i powraca do miejsca, gdzie zostawił S. Tymczasem do Osjana przybywa Karil z wyrazami podziwu od Kutulina. Rozmowa bardów kończy dzień czwarty.

Duma szósta

Zapada noc. F. wydaje ucztę, na której obecny jest także Swaran. Ullin wedle zwyczaju, śpiewa pieśń pokoju, kończącą każdą wojnę. Ullin śpiewa o czynach pradziada F., Trenmora, w Skandynawii i jego małżeństwo z Inibaką, siostrą króla Lochlinu, (T. w młodości zabił potężnego dzika w Lochlinie, został zaproszony przez króla na trzydniową ucztę, nie znalazł godnego siebie przeciwnika do walki. Gdy czwartego dnia T. chciał odpłynąć, wyzwał go na pojedynek syn Lonwala. Po zrzuceniu pancerza, okazało się, że to zakochana w nim królewska siostra, Inibaka. T. czekał 3 dni by wyzwać do walki kochającego ją wodza, ale ten się nie stawił, więc król oddał mu ją) więc F. i S. są krewnymi. Ze względu na to, a także fakt, że S. jest bratem Agandeki, ukochanej F. z lat młodości, F. zwraca S. wolność i pozwala wrócić z ostatkiem wojska do własnej ziemi. S. przysięga nie wracać do Irlandii jako wróg. Trwają przygotowania do odpłynięcia. Nocą – pieśni bardów, F. wspomina historię Grumali (postanowił zdobyć białopiersią córę króla Kraki, ale ni udało mu się to, mimo tego jego sława jest ogromna i dokonał wielu wspaniałych czynów). Rankiem S. odpływa. F. idzie na polowanie – pies F. – Bran położył aż trzy jelenie. F. odnajduje Kutulina, który nie chce powrócić do ukochanej Brageli, bo jest zawstydzony przegraną, ale F. pociesza go, urządzają ucztę, gdzie śpiewają bardowie. Refleksja Osjana, który teraz już nie walczy w bojach, został sam, siedzi na grobach przyjaciół. Nazajutrz F. odpływa do Szkocji, co stanowi zakończenie dumy.

 

 

Tyle, jeśli chodzi o streszczenie obowiązujących fragmentów. Poniżej wkleiłam opracowanie, które było w mailu na poczcie. Sensowne i do rzeczy J


Oprac.: Jerzy Strzetelski; przeł.: Seweryn Goszczyński

I. SŁAWA I ZAGADKA POEZJI OSJANA

Pieśniami Osjana zachwycała się Europa od chwili pierwszego ich wydania w r. 1760 aż do objawienia się romantyzmu na modłę Byrona w r. 1812. Pieśni Osjana były jedną z najsławniejszych książek a jednocześnie jedną z najbardziej tajemniczych. W histo­rii literatury angielskiej jest to jedna z najbardziej pasjo­nujących zagadek, kto jest autorem tej poezji: Osjan czy Macpherson, który podawał się za tłumacza Osjana. Jedni twierdzili, że poezja ta musi być rzeczywiście dziełem Osjana, barda szkockiego z III wieku, przetłumaczonym na język angielski przez Jamesa Macphersona, drudzy, że jest to falsyfikat. Według sceptyków, Macpherson spo­żytkował tylko okruchy starej poezji osjanicznej, a Pieśni Osjana napisał sam, podszywając się pod miano tłumacza.

Obecny stan badań potwierdza zdanie oskarżycieli Macphersona – oszusta genialnego.

II. AUTENTYCZNA POEZJA OSJANICZNA

Zachodnie krańce Europy: Normandię, Walię, Irlandię i Szkocję zamieszkiwały od wieków ludy celtyckie. Ucho­wały się tam w czasie wędrówek ludów germańskich, w czasie powstawania państwa angielskiego i później -­zachowując swoją ciekawą kulturę i tworząc własną wiel­ką literaturę. Legenda o Trystanie i Izoldzie związana jest z Bretanią; legenda o królu Arturze - z Walią; legenda o Kukullinie, Finnie i Osjanie – z Irlandią, z której pieśni o Finnie zawędrowały do Szkocji.

Irlandia i Szkocja miały wspólną historię i wspólny język gaelski. Według poglądów dzisiejszych uczonych literatura istniała w Irlandii już ponad 1000 lat temu. Była to poezja warstw panujących, tworzona i przekazywana z pokolenia na pokolenie przez dobrze wykształconą grupę zawodowych śpiewaków, zatrudnianych przez arystokra­cję, a zwanych filid (liczba mnoga od fili - wieszcz). Filid dzielili się na kilka stopni: aby zostać śpiewakiem najniższego stopnia wystarczyło znać siedem pieśni; aby osiągnąć stopień najwyższy ­trzysta piećdziesiąt pieśni.

W opowieściach pochodzących z tych czasów, w tzw. „cyklu [pieśni] z Ulster”, występują już postaci, które miały po upływie stuleci wejść do Pieśni Osjana: długo­włosy Oisin (Osjan), Kukullin (Kutullin), Fergus i inni. Stosunkowo mało jest w nich wiadomości o Fionie (Fin­galu), głównym bohaterze utworu Macphersona.

Cios tej kulturze zadali Wikingowie, którzy najeżdżali na Irlandię w IX i X wieku, zmuszając mieszkańców do ucieczki na kontynent europejski. Wśród Wikingów odzna­czył się szczególnie król norweski Magnus, który po częściowym podboju wysp Hebrydów powrócił do kraju ro­dzinnego odziany w szkocki strój narodowy (spódniczka) i został od tego czasu przezwany Bosonogim. W czasie następnego najazdu na kraje celtyckie, w r. 1103, Magnus Bosonogi zginął, co pozwoliło włączyć go do grupy poko­nanych wrogów, o których opowiadały legendy irlandzkie. W Pieśniach Osjana Magnus występuje jako dzielny król Swaran.

W XII wieku literatura irlandzka przeszła całkowicie w ręce bardów. Prawdziwy rozwój poezji osjanicznej nastąpił dopiero wtedy, gdy poezję poczęli tworzyć bardowie. Wtedy to bohaterem opowiadań stał się Finn i jego wojownicy, członkowie drużyny, czyli fianu. Finn Mac Cumhail (syn Cumhaila; gaelska wymowa: fin makul) był prawdopo­dobnie wodzem, któremu król Tary, królestwa w Irlandii (Tura w Pieśniach Osjana), Kormak, powierzył około roku 250 zadanie zorganizowania stałej armii do panowania nad całą Irlandią. W ciągu wieków postać Finna stała się ośrodkiem poezji epickiej z tzw. „cyklu fenianskiego”.

Świat ukazany w tych balladach jest surowy i prosty. Wojownicy albo bronią Irlandii przed napastnikami, albo zajmują się polowaniem, gdy nastaje czas pokoju. Postaci wojowników zarysowane są wyraziście i mocno ze sobą kontrastują. Bohaterowie ballad odznaczają się barba­rzyńskim zamiłowaniem do bogactwa. Nawet duchy się stroją i zbroją.

Jedną z wyraźnych cech charakterystycznych ballad jest humor. Zwłaszcza pieśni ułożone w formie dialogu między starym śpiewakiem Osjanem, poganinem, a mło­dym misjonarzem Irlandii, świętym Patrykiem, utrzymane są w tonie rubasznym i często przeradzają się w kłótnie.

Oprócz humoru ballady charakteryzuje wiara w siły nadprzyrodzone. Wiele jest w nich postaci co najmniej niezwykłych: potworów i wróżek. Niektóre szczegóły są typowo baśniowe; np. miecz Fingala, który jest tak ostry, że mimo szczególnie lekkiego uderzenia przecina siedem warstw grubej skóry wołowej i siedem stóp ziemi. Innym przykładem może być jeden z zębów Finna, posiadający własności magiczne. Kiedy bowiem bohater go dotyka, odsłaniają się przed nim wszelkie tajemnice świata.

Wiele jest także w balladach postaci zapożyczonych z kultur egzotycznych dla Celtów: greckich księżniczek, królów indyjskich itp. W przeciwieństwie do tych partii baśniowych, partie realistyczne ballad odznaczają się surową prostotą formy i treści. Są to przede wszystkim fragmenty opowiadające o wojnach.

Pieśni bardów irlandzkich przeniesione zostały do Szkocji. Bardowie starali się utrzymać swoje stanowisko w rodzinie i, gdy tylko to było możliwe, przekazywali pieśni z ust do ust swoim synom i wnukom. Tylko gdzieniegdzie zapisywano treść tych utworów poetyckich za pomocą specjalnego alfabetu, jakim notowano język gaelski.

Gdy dawna władza przywódców klanów uległa poważ­nemu osłabieniu, bardowie nie znajdowali już w nich oparcia i praktycznie przestali istnieć jako instytucja. Pieśń też nie uszła cało. W drugiej połowie XVIII wieku wielu ludzi umiało jeszcze przekazywać ją z pamięci; rzemieślnicy, pasterze, duchowni potrafili recytować dłu­gie poematy, sztuka ta jednak bardzo szybko zamierała. I w tym momencie jakieś fragmenty tej pieśni ludowej ­nie wiadomo, jak liczne - przechwycił Macpherson.

Najważniejsze teksty poezji osjanicznej zawarte są w następujących zbiorach: Księga Ciemnobrązowej Krowy (tekst irlandzki przepisany z rękopisu z 1'. 1106); Księga z Leinster (napisana ok. r. 1160); Księga Dziekana z Lismore (pieśni zapisane przed rokiem 1512 przez Jame­sa Macgregora, duchownego ze szkockiego hrabstwa Argyll). We wszystkich tych książkach, praktycznie nieznana w XVIII wieku, poezja osjaniczna zapisana jest w postaci ballad. Nie ulega wątpliwości, że James Macpherson, rze­komy tłumacz poezji osjanicznej znał wiele z tych ballad. Twierdził, że istnie­dwa rodzaje ballad: irlandzkie i szkockie. Ballady szkockie opowiadają o przygodach Fingala, króla szkockie­go z III wieku, który istniał naprawdę, dokonał wielu szlachetnych dzieł i pozostawił po sobie syna, Osjana. Osjan, który był i wojownikiem, i śpiewakiem, ujął w pieśniach dzieje swego ojca i jego towarzyszy. Te prawdzi­we opowieści - utrzymywał Macpherson - zostały skra­dzione Szkotom przez Irlandczyków. Przerobili oni Fingala na Finna. To właśnie on ukradł Finna Irlandczy­kom i uczynił z niego Fingala, bohatera Pieśni Osjana.

III. JAMES MACPHERSON

James Macpherson miał niełatwą młodość. Urodził się 27 X 1736 roku w rodzinie ubogiego chłopa w Ruthven, w parafii Kingussie, w hrabstwie Inverness, a zatem w samym sercu gór szkockich.

Dziewięć lat później, w r. 1745, nastąpiło ostatnie po­wstanie zwolenników dynastii Stuartów. Naczelnik klanu, Ewen Macpherson z Cluny, był jednym z najgorętszych popleczników księcia Karola Edwarda. Mały James spoglądał ze swej dziecięcej, a później młodzieńczej perspektywy na ostatni akt dramatu, kiedy po upadku powstania Ewen pomógł księciu ukryć się, a następnie odpłynąć do Francji. Była to wielka lekcja patriotyzmu dla młodego Jamesa.

James Macpherson uczył się w różnych szkołach i uniwersytetach (nawet teologię). Wykonywał podrzędne prace dla wydawców, napisał kilka wierszy. Rzucił studia, był prywatnym nauczycielem. Młody góral, znający język gaelski od urodzenia, wykształcony, rozmiłowany w poezji - był objawieniem dla intelektualistów ze stolicy. Recytował im wiersze gaelskie i pokazywał ręko­pisy zawierające tę poezję. W końcu tak ich rozentuzjaz­mował, że John Home poprosił Macphersona o przetłu­maczenie jakiegoś fragmentu tej poezji na język angielski. Macpherson podjął się tego zadania niechętnie, lecz w ciągu dwóch dni sporządził przekład pieśni, którą nazwał Śmierć Oskara.

Home i Carlyle byli zachwyceni tą próbką i zaczęli gorąco namawiać Macphersona, aby opublikował całość posiadanych materiałów i on zgodził się.

Najważniejszą osobą wśród nowych znajomych Mac­phersona był dr Hugh Blair, profesor retoryki na uniwer­sytecie edynburskim. Miał się on stać najczynniejszym opiekunem młodego poety, najpraktyczniejszym organi­zatorem poparcia finansowego dla jego pierwszych po­czynań, a następnie - przez całe życie - najlojalniejszym obrońcą Pieśni Osjana. Wydał Fragmenty sta­rodawnej poezji, zebrane w górach szkockich i przetłuma­czone z języka gaelskiego, zawierające 16 pieśni osja­nicznych.

Tomik został rozchwytany. Zarówno w Szkocji jak i w Anglii spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Wprawdzie już od pierwszej chwili pojawiły się wątpli­wości co do autentyczności tej poezji. Został wysłany na wycieczkę i wydał "Czerwo­ną książkę" z rękopisami bardów klanu Clanranaldów, mieszkańców wyspy Benbecula. Był to jedyny pokaźny zbiór starej poezji, o jakim wiemy z pewnością, że Macpherson go posiadał.

Pod koniec r. 1760 Macpherson odbył dalszą podróż przez górzyste hrabstwo Argyll na zachodzie Szkocji, na wyspę MulI. Udało mu się wtedy uzyskać jakieś rękopisy rodziny Fletcherów z Glenforsa.

Wiadomości o dokonującym się przekładzie rozchodziły się szeroko i budziły zrozumiałe zainteresowanie. W końcu okazało się celowe wydać gotowy utwór w Londynie, a nie w Szkocji, pt. „Fingal, starodawny poemat epicki w sześciu księgach, wraz z kil­ku innymi wierszami, ułożonymi przez Osjana, syna Fin­gala, przetłumaczony z języka gaelskiego”. Drugie wy­danie tomu ukazało się jeszcze w tym samym roku, a w r. 1763, również w Londynie, Macpherson wydrukował Temorę.

W r. 1765 wszystkie te wiersze ukazały się wspólnie jako Pieśni Osjana, poprzedzone dwiema rozprawami Macphersona na temat epoki, w której żył Osjan i na temat samych pieśni. Zyskał majątek, który zostawił czworgu swoim nieślubnym dzieciom.

Pieś­ni Osjana Macpherson jak gdyby wyrzekł się swego młodzieńczego utworu.

IV. SZKOCJA, W KTOREJ UKAZAŁY SIĘ "PIEŚNI OSJANA"

Dla Szkotów "odkrycie" starej narodowej literatury, niezależnie nawet od jej wartości literackiej, nastąpiło w stosownej chwili. Szkocja bowiem bardzo potrzebowała jakiejś podpory dla swej dumy narodowej, zranionej przez 200-letnią zależność od Anglii.

Obok dwóch luminarzy: Davida Hume'a i Adama Smitha, najgłośniejszych wówczas myślicieli pi­szących po angielsku, pracowali w Edynburgu i inni zna­komici naukowcy. Szkocja przejęła na tę chwilę pochodnię życia duchowego na Wyspach Brytyjskich. Gdybyż jeszcze można było pokazać pyszałkowatym Anglikom, że kultura literacka kraju wcale nie jest taka młoda i uboga!

I wtedy to właśnie John Home, autor tragedii Douglas, opartej na starej balladzie, opowiadającej o wojnach na pograniczu Szkocji i Anglii, spotkał Macphersona! Radość i duma z Osjana była ogromna. Od trzeciego wieku (a więc o wiele wcześniej niż Anglicy) posiadali własną poezję; co więcej, poezję, która dowodzi wyższości bojowej Szkotów nad słabeusza­mi pobratymcami z Irlandii i nad brutalami Teutonami (przodkami Anglików); poezję, która ukazuje Szkotów jako szlachetnych, niemal idealnych, rycerzy.

W Anglii powitano Osjana z mieszanymi uczuciami. Podejrzewano Macphersona, że był auto­rem, a nie tłumaczem Fingala. Po wydaniu Temory wątpliwości Anglików zamieniły się w pewność. David Bume został nazwany ojcem duchowym tej poezji, gdyż Macpherson "dziwny i nienormalny śmier­telnik i najbardziej przewrotny i niemiły" człowiek, ni­czego sam nie chce przedsięwziąć A Critical Dissertation (Roz­prawa krytyczna) Blaira wyrażała prze­konanie, że tłumaczenie Macphersona oddaje treść i cechy charakterystyczne oryginalnych średniowiecznych pieśni.

Sam Macpherson wypowiedział się na temat ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin