Metody pracy z oddechem.doc

(76 KB) Pobierz
Metody pracy z oddechem

Metody pracy z oddechem

 

Autor : Małgorzata Dulska

Artykuł ten ma na celu przedstawienie i krótką charakterystykę siedmiu wybranych metod pracy z oddechem, które są stosowane na zachodniej półkuli. Są to : pranajama w jodze klasycznej i metodzie Iyengara, rebirthing Leonarda Orra, oddychanie holotropowe Stanisława Grofa, Integracja Oddechem Colina Sissona, Techniki Świadomego Oddychania dr Joy Manne, Breathconnection Nemi Nath. W doskonały sposób można za pomocą opisu tych technik przedstawić rozwój poglądów na pracę z oddechem i zapoznać się z obecnie najpopularniejszymi trendami.
Płuca są największym organem w organizmie człowieka, który służy do oczyszczania organizmu. Cały układ oddechowy to genialnie zaprojektowany zestaw narządów, służący do wymiany gazowej i wydalania zbędnych produktów przemiany materii. Składa się on z jamy nosowej, gardła, krtani, tchawicy oraz oskrzeli głównych, które wchodzą do parzystych płuc. Właśnie w płucach dokonuje się czynna wymiana gazowa, dzięki pęcherzykom płucnym (których powierzchnie szacuje się na ok. 90 m2).Wentylacja płuc polega na rytmicznych wdechach i wydechach. Kiedy jesteśmy w spoczynku, wdech spowodowany jest skurczem podstawowych mięśni oddechowych: przepony oraz mięśni międzyżebrowych. Wytwarza się wtedy podciśnienie zasysające powietrze. W czasie wydechu mięśnie zostają rozluźnione, płuca wracają do pierwotnych rozmiarów i pod niewielkim nadciśnieniem wytłaczane jest powietrze z płuc (jest to akt bierny, który nie dotyczy oddechu pogłębionego, który wymaga skurczu pomocniczych mięśni oddechowych). Podczas spokojnego cyklu oddechowego (wdech i wydech) dochodzi do wymiany ok. 500 cm3 powietrza co stanowi tzw. objętość oddechową. Natomiast pogłębienie wdechu pozwala pobrać dodatkowe 2 500 cm3 powietrza co stanowi objętość uzupełniającą. Można także pogłębić wydech, co pozwala nam usunąć ok. 1 200cm3 powietrza – to objętość zapasowa. Pojemność życiowa płuc to ok. 4 200 cm3. Pojemność całkowita płuc powstaje kiedy do tej liczby dodamy 1 200 cm3 powietrza zalegającego, zawsze pozostająca w płucach, nawet kiedy wykonamy maksymalny wydech. Wykonujemy średnio 16 oddechów na minutę, w czasie wysiłku ta liczba może wzrosnąć nawet 20 razy .
Słowo oddech pochodzi od słowa duch – w języku greckim znaczą one to samo. Oddech jest aktem dokonującym się bez udziału woli. Cokolwiek się dzieje – oddychamy. Warunki życiowe, doświadczenia, przeżycia mają wpływ na jakość naszego oddechu. Co może powodować, że ta genialna maszyna jaką jest układ oddechowy, przestaje sprawnie funkcjonować? Palenie papierosów, praca w zapylonych pomieszczeniach, życie w miejscach o dużym zanieczyszczeniu powietrza obniża sprawność układu oddechowego.
Oddech jest dla nas tak oczywisty że często nie zwracamy na niego uwagi. Ale kiedy zaczyna brakować nam tchu, kiedy stajemy się nadmiernie zmęczeni, często okazuje się że go zaniedbaliśmy. Zaczynamy uprawiać sporty, chodzić na spacery chcąc poprawić dotlenienie organizmu. Okazuje się jednak że są także metody pracy z oddechem, które nie są związane z ciałem fizycznym, a uwzględniają holistycznie całego człowieka: oprócz jego fizycznych aspektów, także aspekt intelektualny, emocjonalny i duchowy.
Jak zatem dbać o nasz układ oddechowy? I czy można za pomocą pracy z oddechem wpływać na stany emocjonalne ewentualnie uwolnić się od skojarzenia że głęboki oddech jest jednoznaczny z bólem? Czy za pomocą pracy z oddechem możemy poprawić nasze funkcjonowanie? Nauczyciele i terapeuci pracy z oddechem twierdzą, że jest to metoda pozwalająca zapanować nad emocjonalnymi huśtawkami, za pomocą której można pozbyć się negatywnych wzorców kierujących naszym życiem, doświadczyć wewnętrznej równowagi, poszerzyć nasze poznanie i samoświadomość, podnieść jakość życia. Może być to także ścieżka rozwoju duchowego. Opiera się ona na założeniu że to co jest w nas materializuje się w świecie zewnętrznym: zmieniając wewnętrzny stan zmieniamy naszą rzeczywistość. Nawykowe wzorce odbierają nam możliwość wyboru, praca z oddechem daje możliwość zmiany i świadomego wyboru modelu działania.
Korzystając z metod pracy z oddechem możemy uzyskać rozmaite efekty, zależnie od naszych potrzeb. Możemy doświadczać oddechu tylko na poziomie fizycznym ale także traktować go jako doświadczenie duchowe, transcendentalne.

Pranajama w jodze klasycznej

Od zawsze jogini znani byli z posiadania kontroli nad swoim oddechem. Nic w tym dziwnego, ponieważ jednym z filarów klasycznej jogi jest pranajama. Prana w sanskrycie oznacza siłę życiową, energię witalną a także oddech. Prana jnana to poznanie energii witalnej. Patanńdżali w Jogasutrach pisze o niej w sutrach II. 49-53 jako o czwartym stopniu jogi: „to regulowanie wchodzącym i wychodzącym strumieniem oddechu, któremu towarzyszy zatrzymanie. Należy ja praktykować dopiero po osiągnięciu biegłości w asanie. W pranajamie są trzy ruchy: wydłużony i delikatny wdech, wydech oraz zatrzymanie; wszystkie regulowane precyzją co do czasu trwania i miejsca […] pranajama usuwa zasłonę przesłaniającą światło poznania i zwiastuje świt mądrości. I umysł staje się zdolny do koncentracji ”.
W jodze ważny jest związek między świadomością a oddechem. Prana (czyli energia) jest w nieustannym kontakcie z citta (świadomość) więc jeśli oddech jest spokojny to prana jest spokojna i dzięki temu citta jest spokojna. Pranajama równoważy energię i świadomość .
Praktyka pranajamy służy do tworzenia i rozprowadzania prany (czyli energii zasilającej cały organizm) do wszystkich komórek i systemów energetycznych (czakry) co ma powodować utrzymanie organizmu w harmonii, zdrowiu i optymalnej sprawności .
Znane są cztery stopnie pranajamy. Czwarty stopień następuje w chwili kiedy oddech porusza się już bez udziału woli a poruszenia świadomości i umysłu ustają. Konsekwencją tej praktyki jest także pełne objawienie się wewnętrznej mądrości i pozbycie wszelkiej iluzji. Jest bramą do koncentracji (dharana) .
Współczesne szkoły jogi wykorzystują starożytną wiedzę w swojej praktyce stosując pranajamę. W hata jodze wg Iyengara, w metodzie Shivanandy, kundalini jodze czy krija jodze (wymieniając tylko nieliczne) oddech odgrywa niebagatelną role.

Pranajama w jodze wg Iyengara

B.K.S. Iyengar to legenda jogi. Urodził się w 1918 roku, w rodzinie bramińskiej. Liczne choroby których doświadczał od dzieciństwa, skierowały go na ścieżkę jogi. Pobierał nauki u swojego szwagra w latach trzydziestych. Wbrew powszechnemu przekonaniu, joga nie była wtedy popularna w Indiach. Iyengar w wieku 18 lat rozpoczął swoją drogę jako nauczyciel. Był zdeterminowany nadać hatha jodze nowe znaczenie, wiec praktykował po 12 godzin dziennie, chcąc uzyskać jak najlepsze efekty. Cierpiał skrajna nędzę, jednak wytrwale kontynuował badania. Właściwych asan i pranajam nauczył się eksperymentując na sobie samym, ponieważ żaden ze współczesnych guru nie był w stanie udzielić mu konkretnych wskazówek. Analizował starożytne posągi w pozycjach jogi i czytał teksty mistrzów jogi sprzed stuleci, starając się odkryć klucz do praktyki.
Dzięki tej tytanicznej pracy w latach 40-stych stał się sławnym nauczycielem. W 1975 roku otworzył ośrodek w Punie, w którym naucza do dziś. Jego metoda zwana jogą wg Iyengara, jest bardzo popularna na Zachodzie. Charakteryzuje się niezwykłą precyzją ruchu, jej ważną częścią jest joga terapeutyczna zajmująca się chorobami.
Częścią systemu Iyengara jest pranajama, kolejny stopień na ścieżce adepta. Podobnie jak Patandżali, Iyengar twierdzi że dopóki uczeń nie osiągnie biegłości w asanach, nie może praktykować pranajamy. „Przy zastosowaniu jej precyzyjnych technik następuje obfity pobór tlenu do organizmu, dzięki któremu w ciele ćwiczącego zachodzą subtelne zmiany chemiczne. Praktyka asan usuwa przeszkody powstrzymujące swobodny przepływ prany, a praktyka pranajamy reguluje jej przepływ w ciele. Reguluje ona także myśli, pragnienia i czyny sadzaki, daje mu równowagę i potężną siłę woli, by zostać panem samego siebie ”.
Czym jeszcze jest ta technika? „Pranajama jest świadomym wydłużaniem wdechu, zatrzymania oddechu i wydechu. Wdech jest procesem otrzymywania pierwotnej energii w postaci powietrza, a zatrzymanie oddechu jest sposobem delektowania się tą energią. Z wydechem pozbywamy się wszystkich myśli i emocji: kiedy płuca są opróżnione, poddajemy naszą indywidualną energię, nasze „ja”, pierwotnej energii – atmanowi. Praktyka pranajamy rozwija stały umysł, silną wolę i jasny osąd ”.
Należy też podkreślić, że Iyengar podaje pranajamy które mają korzyści dla zdrowia fizycznego np. regulują ciśnienie krwi. Podkreśla jednak, że „istotą jogi jest kontrolowanie i wyciszenie umysłu, dlatego jogin przystępuje do pranajamy, dzięki której opanowuje oddychanie .

Rebirthing Leonarda Orra

Człowiekiem, wokół którego narosło wiele legend, jest ojciec współczesnych metod pracy z oddechem, twórca rebirthingu, Amerykanin Leonard Orr. Pierwsze doświadczenia związane z oddechem miał na początku lat sześćdziesiątych. Przebywając pod wodą przez dłuższy okres czasu, oddychając jedynie przez słomkę, zaczął przeżywać ponownie swoje narodziny i wydarzenia okołoporodowe, co zwróciło jego uwagę na znaczenie narodzin oraz sposobu w jaki bierzemy nasz pierwszy oddech po wyjściu z łona matki. Zainteresował się także naukami mistrzów jogi na temat nieśmiertelności, podniesienia świadomości oraz techniką pranajamy. Na tych podstawach stworzył własny system rozwoju duchowego, którego celem jest rozwój samoświadomości oraz zdobycie duchowego oświecenia .
Rebirthing więc ma korzenie w kulturze indyjskiej. W Jogasutrach Patandzali pisze o technice oddechowej zwanej śvasa-praśvasa co w dosłownym tłumaczeniu znaczy wdecho-wydech. Polega ona na głębokim wdechu i pasywnym wydechu, bez zatrzymania pomiędzy nimi. W rebirthingu stosuje się podobne oddychanie. Podczas sesji człowiek leży w głębokim relaksie wykonując połączony oddech. Głęboki wdech jest wykonywany intencjonalnie, natomiast wydech jest spontaniczny. Przeciętnie sesja taka trwa około 2 godzin .
Rebirthing ma na celu relaksacje oraz wejście w kontakt z nieświadomymi treściami ukrytymi w naszej podświadomości lub zapisanymi w ciele w celu zintegrowania ich. Dzięki niemu można się uwolnić od negatywnych wzorców zachowań zakodowanych w dzieciństwie, tak aby nie miały wpływu na nasze życie.
Orr twierdzi, że nasze pierwsze traumy są związane z narodzinami i życiem okołoporodowym. To wtedy, przeżywając traumatycznie poród (wychodzimy z bezpiecznego brzucha mamy do nieprzyjemnego, zimnego miejsca, nasze płuca są zmuszane do zaczerpnięcia pierwszego łyku powietrza poprzez szybkie przecięcie pępowiny, często nie mamy od razu kontaktu z mamą) wytwarzamy matryce porodowe, które potem mają ogromny wpływ na nasze życie. Rebirthing pozwala zintegrować te trudne doświadczenia i tworzy przestrzeń na tworzenie nowych, pozytywnych i wspierających zachowań.
Twórca metody wymienia inne, poza traumą narodzin wydarzenia, które mają niebagatelny wpływ na jakość życia. Koncentruje się na okresie dzieciństwa i dojrzewania, na relacjach z rodzicami. To wtedy powstają wzorce, które później raz po raz odgrywamy w życiu i według których funkcjonujemy. Równie ważną sprawą jest dla niego nieświadome pragnienie śmierci, obecne w każdym człowieku, które można dezaktywować za pomocą oddechu. Orr podaje, że sam pozbył się tego pragnienia w 1967, czym miał zyskać nieśmiertelność.
Jak działa rebirthing w ciele? W czasie pogłębionego oddech zostają przyśpieszone procesy metaboliczne, organizm produkuje dodatkową glukozę, która normalnie zostałaby zużyta w wyniku wykonywania pracy przez mięśnie. W sesji rebirthingu nie wykonujemy wysiłku fizycznego, więc niewykorzystana energia zaczyna krążyć po ciele. Jeśli napotyka po drodze bloki, zostają one rozpuszczone.

Jakie korzyści daje sesja rebirthingu? Orr wymienia:”
• wzrost energii, uczucie spokoju i odprężenia
• zmniejszenie nadwagi
• obniżenie poziomu napięcia wewnętrznego (stresu)
• poprawa we współżyciu seksualnym
• rozwianie lęków, obaw i niepewności
• obniżenie ciśnienia tętniczego
• przezwyciężenie nałogu palenia
• odblokowanie kreatywności
• rozwinięcie tkwiących w nas umiejętności (talentów)
• jasność umysłu
• wzrost intuicji i świadomości duchowej „
Metoda ta jest wychwalana przez rebirterów. Jej twórca twierdzi, że za jej pomocą można się wyleczyć z większości chorób, często podaje konkretne przykłady traum, które wywołują poszczególne schorzenia. Do tej pory nie przeprowadzono jednak rzetelnych badań, które pokazałyby rzeczywistą liczbę uleczeń. W Polsce istnieje Stowarzyszenie Rebirtherów Polskich, założone w 1993 zrzeszające zawodowych rebirtherów.

Oddychanie holotropowe Stanisława Grofa

Pochodzący z Pragi psychoterapeuta Stanisław Grof, opracował metodę zwaną oddychaniem holotropowym w podobnym czasie kiedy Orr prowadził badania nad rebirthingiem.
Grof znany jest z badań nad LSD, które chciał wykorzystać w leczeniu chorób psychicznych. Twierdził, że po zażyciu dietyloamidu kwasu lizergowego ujawniają się nieświadome treści umysłu, do których nie ma dostępu w normalnym stanie świadomości. Swoją kurację nazwał „turbopsychoanalizą” ponieważ stosowanie jej dawało podobno w krótkim czasie zadziwiająco dobre efekty, uzyskiwane w standardowej psychoanalizie dopiero po latach leczenia. Chcąc rozwinąć swoje badania, przeniósł się z Czechosłowacji do Stanów Zjednoczonych. Jednak wkrótce potem LSD zostało zdelegalizowane i Grof nie mógł rozwinąć swoich badań.
Grof dalej szukał sposobu dostępu do podświadomości i odkrył (wraz z żoną Christie) genialną, każdemu dostępną metodę: oddychanie. Oddychanie holotropowe (dosłownie: zmierzanie do całości, z gr. holos - całość, trepein - zmierzanie w kierunku czegoś) zawiera trzy ważne elementy: głęboki relaks, intensywne oddychanie oraz głośna muzyka. Intensywne oddychanie ma za zadanie przerwać naturalny opór organizmu przed nadmiarem tlenu. „Nadmiar tlenu odczuwa się jak odpalenie bomby gdzieś wewnątrz ciała. Czujesz jakby „coś” cię rozrywało. I w końcu odkrywasz, że te napięcia możesz rozładować poprzez wizje, poprzez pozwolenie na to by przed tobą śnił się sen na jawie .” Sesje oddychania holotropowego prowadzone są najczęściej w grupach. Często osobie oddychającej towarzyszy obserwator, osoba wspierająca, która jednak nie ingeruje w sam proces . Wszystkie swoje doświadczenia związane z tą metodą pracy z oddechem Stanisław Grof zawarł w książce Przygoda odkrywania samego siebie.
Efektem pracy z oddychaniem holotropowym ma być uwolnienie wewnętrznego napięcia, a także wgląd we własne życie płodowe oraz poznanie swoich przeszłych wcieleń. Jakie korzyści miało przynieść osobą cierpiącym na choroby psychiczne? Nieznany autor pisze: „pacjent zaczynał robić serię bardzo głębokich wdechów i wydechów w szybkim tempie. Organizm wchłaniał więcej tlenu, niż potrzeba do utlenienia krwi, z uwagi, na co zachodził tzw. szok tlenowy, który zwiększał możliwości mózgu, a ściślej rzecz biorąc - podświadomego umysłu, który atakował pacjenta niezwykle realistycznymi wizjami, które często były zbawienne dla pacjenta. Wizje te - w przypadku ludzi psychicznie chorych - dotyczyły urazów z dzieciństwa, dawno zapomnianych urywków z życia, które spowodowały chorobę - czyli ogólnie mówiąc, były to wizje regresywne ” sugerując, że największą korzyścią było uczucie ulgi po przeprowadzonej sesji oraz poznanie podświadomych treści odpowiedzialnych za chorobę. Oddychanie holotropowe polecane jest także jako jedna z technik OOBE .

Integracja Oddechem Colina Sissona

Colinn Sisson, twórca metody Integracji Oddechem pisze: „[…]celem tego procesu jest osiągnięcie wolności w chwili obecnej, doświadczenie samorealizacji (tego, kim naprawdę jesteśmy) […] ”.
Sisson rozpoczął tworzenie własnego stylu pracy z oddechem w 1980 roku, początkowo nazywając go „rebirthingiem ułatwionym”. Jednak Integracja Oddechem w pełni narodziła się dopiero w 1992 roku, rozbudowana przez Marinę Sisson. Wspólnie stworzyli The Inner Adventures Programmes – Program Wewnętrznego Przebudzenia, stowarzyszenie działające na całym świecie .
Proces Integracji Oddechem składa się z pięciu elementów:
1. Świadome oddychanie.
2. Świadomość uczuć.
3. Pozwolenie na swoje uczucia i uszanowanie ich
4. Relaks.
5. Integracja .
W tym procesie środek ciężkości położony jest na integracji i rozpuszczaniu przeszłych urazów, inaczej niż w rebirthingu, w którym najistotniejszy jest oddech. Praca z oddechem jest tylko częścią metody Sissona, która ma służyć rozwijaniu samoświadomości.
Sama teoria opiera się na istnieniu stłumień, powstających na skutek traumatycznych przeżyć, odbieranych przez nas jako bolesne albo nieprzyjemne. Staramy się uniknąć tych doświadczeń, odrzucamy je, odcinamy się od nich, a to tworzy blokadę energetyczną. Dotyczy to każdego negatywnie osądzonego przeżycia. „[…] dyskryminowane i odrzucone części nas samych nie mogą pozostawać w zamknięciu na zawsze. Gromadzą wokół siebie podobną energię, tworząc uzależnienia, obsesje, natręctwa oraz niekontrolowane emocje i myśli. Ich pole energetyczne przyciąga do naszego życia określonych ludzi i sytuacje, których zadaniem jest pomóc nam odzyskać równowagę i uleczyć się […] ”. Dlatego zasadniczym elementem tej metody jest integracja, w wyniku której uwalniamy się od ograniczających nas wzorców i harmonizujemy wszystkie obszary nas samych: od aspektu fizycznego, poprzez intelektualny, emocjonalny aż do duchowego. Dlaczego tak ważna jest integracja stłumień? Traumy umiejscawiają się w ciele fizycznym, tworząc blokady energetyczne, często tamują one dostęp do pewnych części nas, objawiają się jako napięcie, stres, wywołują choroby i starzenie się. Powodują także ogólny stan mniejszej świadomości i wrażliwości . Chcąc doświadczać w pełni siebie i być w pełni świadomym potrzebujemy zintegrować nasze stłumienia, by nie kierowały nami. Jednak w samym procesie nie chodzi o konfrontacje z traumami i przeżywanie ich, sama sesja oddechowa ma nam dostarczyć informacji o nas samych, rozluźnić, odprężyć, sprawić przyjemność .
Sesja Integracji Oddechem odbywa się w pozycji leżącej lub w takiej w której pacjentowi jest wygodnie i może się swobodnie zrelaksować. Podstawowym elementem jest połączone oddychanie, bez przerwy pomiędzy wdechem a wydechem. Oddech ma być swobodny, ponieważ „[…] na poziomie umysłu tłumimy przeżycia, wycofując z nich świadomość. Na poziomie ciała tłumimy oddech, aby ułatwić akt tłumienia. Właśnie dlatego stosujemy techniki oddechowe, aby zaktywować czy też poruszyć stłumioną treść. Ponieważ wstrzymywanie oddechu jest fizycznym aktem tłumienia, używamy pełnego, zrelaksowanego oddychania jako środka do odwrócenia tego procesu. Przywraca to równowagę – powracamy do głębokiego, swobodnego i niekontrolowanego oddechu. Świadome oddychanie jest dokładnym przeciwieństwem rodzaju oddychania, który stosujemy, aby stłumić oraz utrzymać stłumione treści w podświadomości. Kiedy nasze oddychanie jest swobodne i świadome, energia potrzebna do utrzymania stłumień zostaje usunięta i zaczynają one przedostawać się do świadomości[…] . Kolejną częścią procesu jest skupienie świadomości co oznacza koncentrację na uczuciach i doznaniach, które pojawiają się podczas trwania sesji. Ważne jest aby pozwolić sobie na wszystkie te emocje i uszanować je, dzięki czemu może dokonać się integracja. Istotny jest także całkowity relaks na każdym etapie pracy.
Integracja Oddechem jest całościowym systemem, którą promuje The Inner Adventure Programmes. Sisson szkoli Praktyków Integracji Oddechem, którzy działają także w Polsce.

Techniki świadomego oddychania Joy Manne

Joy Manne korzystając z doświadczeń nabytych w wyniku medytacji Vipassana oraz sesji rebirthingu stworzyła autorski sposób pracy z oddechem zwany „techniki świadomego oddychania”.
Osobiste doświadczenia Joy z rebirthingiem przywiodły ją do przekonania, że otwarcie dostępu do podświadomości w wyniku stosowania tej metody następuje zdecydowanie zbyt szybko. Trudno jest zintegrować nieświadome treści napływające do świadomości, szczególnie osobom bez silnie ugruntowanego „Ja” . „Rebirthing sprawia, że nieświadome treści łatwo przenikają do świadomości. Aby je zintegrować, potrzebne nam silne ego, pewność co do tego, kim jesteśmy[…] ”.Terapeutka zaczęła eksperymentować i zamiast szybkiego, intensywnego oddychania w górnej części klatki piersiowej prosiła klientów o wykonywanie połączonego oddechu we własnym rytmie. Zauważyła, że osoby, które stosują ten rodzaj oddychania mają podobne przeżycia jak podczas sesji rebirthingu, jednak są w stanie zintegrować je podczas ich doświadczania, co często nie jest możliwe w metodzie wynalezionej przez Orra. „Możliwy do zniesienie poziom destabilizacji – czyli taki, który jesteśmy w stanie zintegrować - ma uzdrawiające skutki, rodząc nowe i lepsze sposoby myślenia oraz życia i nowe rozwiązania starych problemów[…] „.
Joy nadal nie była w pełni usatysfakcjonowana z osiąganych w sesjach efektów, wciąż zdarzały się przypadki osób, u których proces przebiegał zbyt szybko. Wkrótce odkryła, że zasadniczą kwestią jest sama obserwacja oddechu. Przyniosło to znaczną poprawę, doświadczenia były w pełni integrowane przez pacjentów.
Praca z „technikami świadomego oddychania” przynosi szereg korzyści: od pełnego poczucia ugruntowania w ciele, poprzez integrację stłumionych emocji, myśli, uczuć i przeżyć, stany regresji, wyższe stany świadomości, do oczyszczenia swojego pola energii. Zaawansowana praca z oddechem nad rozwojem świadomości to w tej technice medytacja.
Celem tej pracy nie jest fizyczne uzdrowienie. Manne twierdzi nawet, że podejmowanie rozwoju duchowego w celu wyzdrowienia jest rodzajem materializmu duchowego. Celem tej pracy ma być poszukiwanie duszy, droga do własnego Ja, a fizyczne uzdrowienie może być tylko skutkiem ubocznym.

Breathconnection Nemi Nath

Nemi Nath (Australia) jest doświadczoną trenerką, uzdrowicielką duchową, nauczycielką medytacji i jogi, autorką metod uzdrawiania Spiralny Balans Aury i Zestrojenie Duchowe, założycielką centrum "Breathconnection" w Nowej Południowej Walii. Uznawana za pioniera pracy transformacyjnej na świecie. Przez lata szkoliła w Polsce nauczycieli swojej autorskiej metody pracy z oddechem.
Breathconnection to narzędzie do pracy wewnętrznej. Polega na ciągłym, połączonym oddychaniu przez pewien okres czasu, które ma na celu uwolnienie traum, co w praktyce może prowadzić do zmienionych stanów świadomości. W tym procesie ważna jest akceptacja przeżywanych doświadczeń. Według Nemi Nath stan zdrowia czy choroby to stan stworzony przez nas samych, wynikający z naszego systemu przekonań i uczuć. Breathconnection jest stopniowym przejmowaniem odpowiedzialności za nasze uwarunkowania i uzdrawianie ich.
Jak wygląda sesja? .Trwa od 30 do 90 minut. Najczęściej osoba znajduje się w pozycji leżącej. Praktyk oddechu wprowadza oddychającego w proces, często wspiera go także psychicznie i energetycznie. Sesje dostosowuje się indywidualnie do potrzeb danego człowieka, nie sposób przewidzieć jej przebiegu. Może zmieniać się temperatura ciała, wystąpić nadmierne pocenie, pojawić się poczucie, że jest się skrępowanym itp. Ważne jest emocjonalne uwolnienie negatywnych emocji, zintegrowanie przeżyć z dzieciństwa, z porodu, z okresu prenatalnego czy z przeszłych wcieleń. Za pomocą Breathconnection można pozbywać się traum związanych z gwałtem, przemocą, wypadkami, wojną.
Sesja powinna zakończyć się głęboką relaksacją i stanem spokoju, zrozumieniem, poczuciem realizacji i wewnętrznej harmonii. Nie ma przeciwwskazań do pracy metodą Breathconnection. Rodzaj oddychania dostosowuje się indywidualnie do każdego pacjenta. Jedynym wymogiem jest wzięcie odpowiedzialności za swój proces. W trakcie procesu oddycha się ciągłym, połączonym oddechem, ważne jest także żeby być w kontakcie z własnym ciałem. Nie należy mieć specjalnych oczekiwań co do sesji, często rezultaty są inne od oczekiwanych.
Praca z oddechem wprowadza zmiany w osobowości poprzez rozpuszczanie fizycznych i emocjonalnych napięć, za jej pomocą można zmienić przyzwyczajenia, posiada ona także wymiar duchowy. Dzięki niej łatwiej jest zrozumieć siebie.

Zestawienie metod pracy z oddechem daje bardzo ciekawe wyniki. Okazuje się, że nie dążą one do tych samych celów, mają także inne założenia. Istnieje jednak cześć wspólna, która w każdym modelu jest podobna. Wszystkie metody mają za zadanie poznanie siebie i wzniesienie się na wyższy poziom świadomości. Wszystkie wykorzystują do tego oddech, który okazuje się być narzędziem posiadającym rozległe spektrum możliwości.
Niestety, nie przeprowadzono profesjonalnych badań w jaki sposób określone techniki działają na człowieka, jakie efekty daje praca z oddechem osobom praktykującą ją regularnie, a jakie ludziom którzy korzystają z niej od czasu do czasu, jaki jest odsetek ludzi którym nie przynosi ona efektów, czy choćby jaki jest procent osób stosujących określoną technikę… Jest to ogromny materiał, wymagający badań na dużą skalę.
Jeśli chodzi o różnicę to widoczna jest odrębność pracy z oddechem za pomocą pranajamy czy to w jodze klasycznej czy w metodzie Iyengara od współczesnych modeli pracy z oddechem. Założenia są zupełnie inne: w jodze oddech jest kolejnym narzędziem którego opanowanie prowadzi do koncentracji, natomiast w metodach wywodzących się z rebirthingu jego zadaniem jest uwalnianie emocji. W praktyce celem pranajamy jest więc opanowanie emocji, jednak pranajama jest tylko częścią doskonałego systemu jogi, w której uwolnienie bloków energetycznych także następuje tylko np. w wyniku praktyki asan czyli pracy z ciałem. W moim odczuciu pranajama służy do zupełnie innych celów niż np. Integracja Oddechem. Należałoby przeprowadzić na ten temat badania, porównać wyniki i myślę że jest to bardzo ciekawe zagadnienie, szczególnie jeśli chodzi o wybór metody pracy rozwojowej który pojawia się przed każdym człowiekiem chcącym poszerzyć samoświadomość. Znając ewentualne rezultaty można precyzyjnie wybrać metodę według której chce się pracować.
Natomiast metody pracy z oddechem które powstały współcześnie, zaczynając od rebirthingu Leonarda Orra maja wiele cech wspólnych, różnic natomiast jest mniej. Wybija się tutaj oddychanie holotropowe. Wyniki, jakie uzyskuje Stanislav Grof, są warte dokładnego zbadania.
Łatwo zaobserwować ewolucję pracy z oddechem. Zasadniczo wszystkie techniki polegają na stosowaniu połączonego wdechu i wydechu. Jednak w rebirthingu istniało niebezpieczeństwo, że człowiek nie zdoła zintegrować nieświadomych treści, które przebijają się do świadomości, natomiast w wyniku doświadczeń następuje stopniowe zwolnienie tempa pracy czego przykładem jest technika Joy Manne oraz zwrócenie uwagi na inne ważne aspekty które przynoszą korzyści np. akceptację pojawiających się treści na co zwraca uwagę Colin Sisson. Najmłodsze metody korzystają z doświadczeń swoich poprzedników, wprowadzając coraz więcej elementów, ostatecznie propagując całkowita indywidualizację sesji i dostosowanie jej do potrzeb każdego człowieka. Przykładem tego są osoby łączące w swojej praktyce terapeuty oddechu wiele technik, nie tylko tych związanych z oddechem.
Odpowiedź na pytanie czy praca z oddechem może być narzędziem do uzdrawiania fizycznego także nasuwa wiele wątpliwości. Zgadzam się z poglądem Joy Manne, że niebezpieczeństwo polega na tym, że chęć wyzdrowienia może być wynikiem materializmu duchowego. Lepiej potraktować oddech jako narzędzi rozwoju duchowego i osobistego. Znane są przypadki osób które za pomocą oddechu wyleczyły się z choroby nowotworowej czy innych dolegliwości, jednak nie znamy statystyk i nie możemy dokładnie określić jaki to procent. Zasadniczą trudnością byłoby tu także opracowanie metod weryfikacji takich badań, ponieważ należałoby uwzględnić wiele możliwych czynników wpływających na wyleczenie np. samoistne cofnięcie się choroby, stosowanie innych metod czy to farmaceutycznych czy alternatywnych.
Natomiast korzyścią pracy z oddechem jest możliwość zmiany negatywnych wzorców kierujących naszym zachowaniem, zaczynając od traumy narodzin, poprzez urazy z dzieciństwa, poprzez wszystkie inne stany które możemy określić jako traumy, stłumienia (za Colinem Sissonem) czy blokady energetyczne. Plusem jest bezpieczeństwo tych metod i szybka skuteczność. Poszczególne szkoły zrzeszone w organizacje szkolą swoich trenerów, gwarantują tym samym wysoką jakość usług.
Praca z oddechem jest tylko częścią dostępnych metod rozwojowych. Wybór akurat tego modelu jest uzależniony od indywidualnych potrzeb i celów.

.....................................................
1/ E.Holak, W. Lewiński, M. Łaszczyca, G. Skirmnutt, J. Walkiewicz, Biologia, Gdynia 2007, s.147-151
2/ Światło Jogasutr Patańdżalego, II.49-55. s.93-97
3/ Tamże, s. 94
4/ Tamże, s. 95
5/ Tamże, s. 97
6/ B.K.S.Iyengar, Pranayama, s.31
7/ B.K.S.Iyengar, Pranayama, s.28
8/ B.K.S.Iyengar, Światło jogi, s.28
9/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Rebirthing
10/ Tamże
11/ http://nowości.info/osoby/Leonard.Orr/wywiad_z_Leonardem.html
12/ W. Jóźwiak, Sztuka oddychania, http://bochenia.pl/index.php?option=content&task=view&id=249
13/ http://www.paranormalne. pl/index.php?showtopic=4460
14/ http://www.obe.cba.pl/techniki.php
15/ OOBE – out of body experience, doświadczenie przebywania poza ciałem, w teorii (Robert Monroe) świadomość opuszcza ciało fizyczne i podróżuje po planie astralnym.
16/ C.P.Sisson, Niezwykła moc świadomego oddychania, Łódź 2002, s.13
17/ Tamże, s. 15
18/ Tamże, s.28
19/ Tamże, s. 17
20/ Tamże, s. 16-22
21/ Tamże, s. 27
22/ Tamże, s.30
23/ J.Manne, Terapia duszy, s.194
24/ Tamże, s. 184
25/ Tamże, s. 185

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin