KONFERENCJA HIPOTERAPEUTÓW.doc

(31 KB) Pobierz
KONFERENCJA HIPOTERAPEUTÓW

KONFERENCJA HIPOTERAPEUTÓW

 

Koń - zwierzę, które leczy

 

Koń towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Trudno wyobrazić sobie przebieg wielu wydarzeń historycznych bez udziału tego zwierzęcia, ale ten, kto odkrył zbawienne działanie kontaktu z koniem dla ludzkiego zdrowia, był prawdziwym geniuszem. Hipoterapia, bo tak nazywa się ta dziedzina rehabilitacji, jest stosowana w świecie od lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku.

 

Istotą tej metody jest psychoruchowe, sensomotoryczne oddziaływanie na pacjenta i opiera się ona na podstawach neurofizjologicznych.

Metodę tę stosuje się z powodzeniem u dzieci cierpiących na zespoły objawów neurologicznych powstałych na skutek chorób pochodzenia genetycznego (np. zespół Downa), stanów po urazach czaszkowo-mózgowych, chorób nerwowo-mięśniowych. U osób dorosłych hipoterapię stosuje się do leczenia negatywnych skutków stwardnienia rozsianego, udarów mózgowych, a także po urazach czaszkowo-mózgowych.

Wśród form hipoterapii wyróżnia się:

– terapię kontaktem z koniem – pacjent ma emocjonalny kontakt ze zwierzęciem, przeżywa tę bliskość, co ma swoje znaczenie terapeutyczne nawet kiedy pacjent nie odbywa konnej przejażdżki

– jazdę konną rekreacyjną uprawianą przez osoby niepełnosprawne, która nie jest hipoterapią w sensie ścisłym, jednakże ma niewątpliwe walory terapeutyczne

– terapeutyczną jazdę konną – pacjent poddawany jest ruchom konia w różnych pozycjach

– rehabilitację konną – pacjent podczas konnej jazdy terapeutycznej wykonuje różne ćwiczenia pod okiem fizjoterapeuty.

Hipoterapia przynosi ogromne korzyści leczonym osobom niepełnosprawnym. Przede wszystkim nie ma lepszej metody na poprawę stanu zdrowia leczonych pacjentów. Oczywiście, aby tego typu metoda była całkowicie bezpieczna i efektywna musi być realizowana przez zespół doświadczonych fachowców.

W skład takiego zespołu musi wchodzić lekarz, fizjoterapeuta oraz licencjonowany hipoterapeuta posiadający zawodową licencję instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością hipoterapii.

W zespole fachowców programujących zabiegi hipoterapeutyczne może także znajdować się psycholog, logopeda i np. lekarz pediatra. Dobrze jest, gdy w procesie planowania zabiegów uczestniczy rodzina pacjenta, zwłaszcza w przypadku, gdy pacjentem jest dziecko.

W Polsce najważniejszym ośrodkiem zajmującym się całokształtem organizacji działań szkoleniowych oraz wydawania licencji dla instruktorów hipoterapii zajmuje się Polskie Towarzystwo Hipoterapeutyczne (PTHip), które działalność szkoleniową prowadzi w ośrodkach w Warszawie i w Krakowie, przez Fundację „Hipoterapia”.

Polskie Towarzystwo Hipoterapeutyczne było organizatorem konferencji naukowej, która odbyła się 20 października w Krakowie, na temat zastosowań hipoterapii jako metody rehabilitacji pacjentów w Polsce. W sesji wzięli udział przede wszystkim przedstawiciele organizatora, czyli Polskiego Towarzystwa Hipoterapeutucznego. Prezes PTHip, Monika Gasińska wygłosiła ciekawy wykład o tzw. polskiej szkole hipoterapii, podkreślając znaczące dokonania polskich naukowców i praktyków w tej dziedzinie. Uwypukliła zmianę podejścia do planowanych celów działań hipoterapeutycznych i w ogóle do wszelkich działań rehabilitacyjnych. Jeszcze do niedawna podstawowym celem tego typu działań miało być uzyskanie pełnej sprawności. Aktualnie za cel zasadniczy uznawane jest poczucie normalności u osób poddawanych rehabilitacji, w przypadku dzieci kładzie się największy nacisk na formę zabawy, która zawiera w sobie elementy działań rehabilitacyjnych.

Jan Krupiński reprezentujący Kraków, wygłosił wykład na temat neurofizjologicznej koncepcji hipoterafii, a Dariusz Tarnowski, kierownik Centrum Hipoterapii „Zabajka” w Złotowie, przedstawił doświadczenia kierowanego przez siebie ośrodka w zakresie zastosowania hipoterapii w wieloprofilowym usprawnianiu dzieci z dysfunkcją mózgu. Z kolei Monika Małachowska-Sobieska z AWF we Wrocławiu przedstawiła wyniki własnych badań na temat zbawiennego wpływu zastosowania hipoterapii na przepływ krwi w tętnicach kończyn dolnych u dzieci z porażeniem mózgowym.

Największe wrażenie zrobiło wystąpienie Stanisława Duszyńskiego, prezesa – znanej Czytelnikom „NS” – Fundacji Ducha na rzecz Rehabilitacji Naturalnej Ludzi Niepełnosprawnych z Torunia, który przedstawił wspaniale zrealizowany film obrazujący działania rehabilitacyjno-terapeutyczne na rzecz ciężko poszkodowanych dzieci, podopiecznych Fundacji.

W filmie zaprezentowano górskie wspinaczki z udziałem tych dzieci, spływy rwącą rzeką... Pokazano ogromny trud i zaangażowanie organizatorów owych nietypowych imprez. Duszyński z całą mocą podkreślał konieczność stosowania zasady poliwalencji czyli wielości wrażeń w postępowaniu rehabilitacyjnym.

„Im więcej wrażeń, tym więcej i tym lepsze są rezultaty działań rehabilitacyjnych” – to głowny motyw tego wystąpienia. Słuchacze z całą pewnością uzyskali przekonanie, że warto ponieść największy trud, aby zabrać niepełnosprawne dziecko w najbardziej niedostępne miejsca, kiedy zobaczyli na ekranie zachwyconą twarz chłopca oglądającego górski krajobraz. Chłopiec ten został z trudem umieszczony na krzesełku górskiego wyciągu i wydawało się, że może nie warto było go tak męczyć. Było warto i było to konieczne dla tej jednej chwili i dla tego jednego uśmiechu. Stanisław Duszyński dodał w swym komentarzu, że chłopiec ów, w niedługim czasie po nakręceniu, zakończył życie.

To wspaniale, że istnieją ludzie organizujący takie konferencje. Na jej zakończenie swoje ośrodki jeździeckie prowadzące hipoterapię zaprezentowali Zenon Stogniew z Katowic-Giszowca, Aleksandra Włodarczyk z Krakowa, Robert Brzegowski z Krakowa-Olszanicy i Rafał Rutkowski ze Stąporkowa. Dyplom i tytuł najlepszego ośrodka patronackiego Polskiego Towarzystwa Hipoterapeutycznego w 2001 roku uzyskał ośrodek Fundacji Ducha z Torunia.

Przedstawione zostały także zasady ubezpieczeń w działalności hipoterapeutycznej. To bardzo ważne, bowiem dbałość o bezpieczeństwo pacjentów poddawanych hipoterapii obowiązuje wszystkich pracujacych w rej dziedzinie.

 

Zbigniew Skorupiński

 

 

Nasze sprawy listopad 2001 str 10

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin