Paris Combo - Pas a pas (Krok po kroku).pdf

(25 KB) Pobierz
Paris Combo.doc
Depuis longtemps, je n'sais pas
Où me mène le vent
Voilà pourquoi je n'suis pas
De ceux qui marchent devant
C'est le chemin le plus beau
Qui en a tenté plus d'un
Le mien se fait au sabot
Que je pose tous les matins
Au gré des embruns
Od dawna juŜ nie wiem
Dokąd prowadzi mnie wiatr
I dlatego właśnie nie naleŜę do tych
Którzy kroczą na przedzie
Jest to najpiękniejsza z dróg,
Która skusiła juŜ niejednego.
Drogę mą wytyczają saboty
Zakładane przez mnie co rano
W zaleŜności od kaprysów wiatrów.
Ce monsieur fait ce qu'il veut
Madame sait pas si elle doit
Un enfant qui ferait mieux
de grandir comme il le croit
Un cheminot sur des rails
Qui regarde passer les vaches
Une perle dans un serail
Qui ne veut plus qu'on l'attache
Un antiquaire amoureux
Qui soudain se trouve trop vieux
Y'a déjà du mieux...
Ten Pan robi co chce
A Pani nie wie, czy powinna
Dziecko, które powinno dorastać
Zgodnie z tym, w co wierzy
Maszynista na torach
Patrzący na mijające go krowy
Perła w seraju
Która chciałaby, aby jej juŜ więcej nie pętano
Zakochany Antykwariusz
Który nagle stwierdził, Ŝe jest za stary
Och! Tak juŜ lepiej...
(Refrain)
On verra,
On verra si ça vaut pas
Le coup d'oeil, là-bas
Là-bas, juste un peu plus bas
On verra, on verra
On voit bien que ça n'va pas
Non, non, les pas cadencés
Mais c’est pas compliqué
C'est pas comme ça qu'on va danser...
(Refren)
Zobaczymy,
Zobaczymy, czy nie warto
Zajrzeć tam
Tam, tylko trochę głębiej
Zobaczymy, zobaczymy
Widzimy, Ŝe nie jest dobrze
Nie, nie rytmiczne kroki
AleŜ to nie jest trudne
To nie tak będziemy tańczyć...
Depuis longtemps, je n'sais pas
Où mène le vent
Voilà pourquoi je n'suis pas
Ceux qui marchent devant
Certains semblent être poussés
Par de grands vents d'idéaux
D'autres sont restés à quai
Car ces pauvres matelots
N'ont pas le vent dans l' dos
Od dawna juŜ nie wiem
Dokąd prowadzi mnie wiatr
I dlatego właśnie nie naleŜę do tych
Którzy kroczą na przedzie
Niektórzy wydają się być popychani
Przez potęŜne wiatry idei
Inni zostali w porcie
GdyŜ ci biedni marynarze
Nie dostali wiatru w plecy
Ce monsieur fait ce qu'il peut
Madame est sûre de son droit
Un enfant qui fait des envieux
Dès qu'il pose ses premiers pas
Un fakir, un prothésiste
Qui se trompent et qui insistent
Un éléphant blanc de blanc
Qui, comme il peut, se défend
Pour ses défenses aériennes
Ces deux, qu'il considère siennes
Faudrait lui laisser...
Ten Pan robi, co moŜe
Ta Pani jest pewna swych praw
Dziecko, które budzi zazdrość
Od chwili, gdy stawia pierwsze kroki
Fakir, protetyk,
Którzy mylą się i zapierają
Bielusieńki słoń
Który jak umie broni
Swych strzelistych kłów
Tych dwóch, które uwaŜa za swoje
Powinno się mu je zostawić...
(Refrain)
Depuis longtemps, je n'sais pas
Où me mène le vent
Voilà pourquoi je n'suis pas
Ceux qui marchent devant
C'est le chemin le plus beau
Qui en a tenté plus d'un
Ce fameux sentier battu
Qu'on a battu comme des chiens
Mais pour tous, c'est pas à pas
A quatre pattes dans les broussailles
Qu'on fera des trouvailles...
(Refren)
Od dawna juŜ nie wiem
Dokąd prowadzi mnie wiatr
I dlatego właśnie nie naleŜę do tych
Którzy kroczą na przedzie
Jest to najpiękniejsza z dróg
Która skusiła juŜ niejednego
Ta sławetna ubita ścieŜyna
Zbita przez nas, jak pies
Lecz dla wszystkich to krok po kroku
Na czworakach w krzakach
Z nadzieją, Ŝe zrobimy szczęśliwe odkrycia...
Paris Combo - Pas pas / Krok po kroku
Paroles: Belle du Berry. Musique: Mano Razanajato
1999 "Living room"
Tþumaczyþa : Basia Kaliciuk (2004)
3367913.001.png 3367913.002.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin