Antykoncjepcja.doc

(174 KB) Pobierz
Antykoncepcja

Antykoncepcją nazywa się działania niedopuszczające do zapłodnienia komórki jajowej i zajścia w ciążę (łac. conceptio - poczęcie).

 

Antykoncepcja umożliwia planowanie rodziny oraz uniknięcie niechcianej ciąży.

Żadna z metod antykoncepcji nie daje 100% gwarancji, że nie dojdzie do zapłodnienia. Skuteczność metod zapobiegania ciąży określa wskaźnik Pearla. Wskaźnik ten podaje ilość ciąż, które pojawiły się wśród 100 par stosujących daną metodę antykoncepcji przez rok współżyjąc regularnie (co 48 godzin). Za metodę pewną uznaje się taką, której wskaźnik Pearla wynosi poniżej 1%. Gdy wskaźnik przekracza 10% metoda uznawana jest za niepewną. Jeśli para jest płodna i nie używa żadnych środków antykoncepcyjnych to w takim przypadku wskaźnik Pearla wynosi 85-90%.

Na świecie najczęstszymi metodami są sterylizacja (prawnie zakazana w Polsce), antykoncepcja hormonalna i stosowanie prezerwatyw.

Antykoncepcja zapewnia kobiecie i mężczyźnie komfort psychiczny.

Dzięki niej mogą uniknąć dramatu nie chcianej ciąży i świadomie zaplanować porę urodzenia dziecka tak, by od początku było ono oczekiwane i kochane.

 

      Związek dwojga ludzi powinien być wolny od strachu przed ciążą. Seks, któremu towarzyszy lęk i pełne niepokoju myśli typu - "czy dziś można?" - jest uboższy o całą gamę radosnych przeżyć i doznań. Zamiast nich może pojawić się zniechęcenie, nie mówiąc o przypadkach poważnych nerwic na tle seksualnym. Jeśli kochająca się para z jakichś powodów materialnych, zdrowotnych, zawodowych - nie jest gotowa na przyjęcie dziecka, powinna zdecydować się na którąś z form antykoncepcji. Na tym m.in. polega odpowiedzialność za powołanie nowego życia.

 

Wiele kobiet nie stosuje żadnego zabezpieczenia z obawy przed szkodliwymi działaniami ubocznymi. Najczęściej ten niepokój wynika z fałszywych, choć bardzo rozpowszechnionych opinii, zwłaszcza na temat tabletek hormonalnych. Dlatego tak ważna jest rzetelna wiedza o różnych sposobach zapobiegania ciąży.

 

Zamiast polegać na zdaniu koleżanki czy innych nie sprawdzonych do końca źródłach informacji, lepiej sięgnąć do fachowych książek czy artykułów w gazetach. A najlepiej poradzić się ginekologa, który pomoże dobrać najwłaściwszy sposób.

 

Najwłaściwszy, to znaczy dopasowany do wieku, stanu zdrowia, sytuacji życiowej, akceptowany przez oboje partnerów. Inne środki lekarz zaleci nastolatce, inne mężatce pragnącej kiedyś mieć dziecko, jeszcze inne takiej samej mężatce cierpiącej na zaburzenia hormonalne.

 

To, że w niektórych sytuacjach czy w pewnym wieku zajście w ciążę jest małoprawdopodobne, nie oznacza, że jest niemożliwe. O sterowaniu płodnością powinna zatem myśleć zarówno kobieta rozpoczynająca współżycie, jak i będąca w okresie przekwitania. Jeżeli nie chcesz mieć dziecka, nie licz na łut szczęścia. Zamiast bać się ciąży, możesz jej przecież skutecznie zapobiegać.

 

Skuteczność metod antykoncepcji ocenia się za pomocą wskaźnika Pearla - opracowany w 1932 roku, określa ilość ciąż wśród setki kobiet stosujących daną metodę antykoncepcyjną w ciągu roku.

 

Czyli wskaźnik 5 będzie oznaczał, że na 100 kobiet, które stosowały daną metodę przez cały rok tylko 5 zaszło w ciążę (albo aż 5). Im więc wskaźnik niższy, tym metoda skuteczniejsza.

 

Metoda

Prezerwatywy 

 

Prezerwatywa jest powszechnie stosowanym środkiem antykoncepcyjnym dla mężczyzn. Stosowana prawidłowo, zapewnia średnią skuteczność antykoncepcyjną, jednak stanowi częściowe zabezpieczenie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym AIDS. Z tego właśnie powodu polecana jest wszystkim osobom często zmieniającym partnerów. W sytuacji, gdy zależy Ci na stuprocentowej antykoncepcji i zabezpieczeniu przed AIDS, najlepszym wyjściem jest jednoczesne stosowanie pigułek antykoncepcyjnych (np. Cilestu) i prezerwatywy. Prezerwatywy są dostępne bez recepty w aptekach, kioskach, sklepach. Warto wybrać prezerwatywy dobrej jakości z niezbędnymi atestami.

 

 

Wskaźnik Pearla

 

metoda kalendarzowa 14-50

metoda termiczna 0,3-17

metoda objawowo-termiczna 3,3-55

metoda Billingsów 0,5-40

stosunek przerywany 12-35

prezerwatywa 3-4

błona pochwowa 12-17

kapturek naszyjkowy 12-17

środki chemiczne  4-20

doustne środki antykoncepcyjne 0,2-0,3

zastrzyki hormonalne 0,2-0,5

mini tabletka 0,3-5

implanty podskórne 0,2-3

wkładki wewnątrzmaciczne  0,1-2

sterylizacja kobiet  0,04

sterylizacja mężczyzn 0,15

 

Antykoncepcja naturalna

Metoda kalendarzowa 

 

Niestety, nie daje najwyższej pewności antykoncepcyjnej. Musisz wstrzymać się od współżycia w tym okresie cyklu, kiedy następuje owulacja (jajeczkowanie). Cykl miesiączkowy liczymy od pierwszego dnia krwawienia. Pierwszy dzień miesiączki to pierwszy dzień Twojego cyklu. Przeciętnie trwa on 26-30 dni. 

 

Tak więc przynajmniej przez pół roku musisz obserwować swój cykl, skrzętnie odnotowując zmiany. I dopiero wtedy, oczywiście jeżeli Twój okres jest regularny, będziesz znała swój cykl i czas jego trwania. Mniej więcej w jego połowie (około 14. dnia) występuje jajeczkowanie. Z jajnika uwalnia się komórka jajowa. Wtedy to może dojść do zapłodnienia. Moment ten nazywamy owulacją. Jajeczko żyje przeciętnie 12-48 godzin, natomiast plemniki utrzymują w drogach rodnych zdolność do zapłodnienia przez 48-72 godziny. 

 

By nie zajść w ciążę, stosując tę metodę, musisz ustalić, kiedy następuje owulacja (mniej więcej w połowie cyklu, między jego 12. a 16. dniem). 

 

Znając te dane, musisz wziąć jeszcze pod uwagę czas przeżycia jajeczka i plemników oraz dodać 2 dni przed spodziewaną owulacją i 2 dni po niej. To Twój okres płodny. Przypada on na 10.-18. dzień cyklu. W tym czasie musisz swemu partnerowi powiedzieć: "Nie dziś, kochanie". Pamiętaj o tym, że metodę tę mogą stosować tylko kobiety regularnie miesiączkujące. Długość cyklów miesiączkowych może się znacznie zmienić po porodzie, chorobie, podróży, na skutek zmiany klimatu, przeżyć, silnych stresów itp. Zmienia się wówczas również termin jajeczkowania i Twoje dokładne obliczenia zawodzą. Dzień owulacji najlepiej obliczyć, odejmując 14 dni od średniej długości 6 ostatnich cyklów.

 

Metoda Ogino-Knausa (kalendarzowa)

 

Metoda: Wyznaczenie w cyklu płciowym dni płodnych, w których należy zaprzestać współżycia. Zakłada, że owulacja (jajeczkowanie) występuje najczęściej 14 dni (+/- 2dni) przed kolejnym krwawieniem miesiączkowym. Czas przeżycia komórki jajowej to 2 dni, plemników po ejakulacji (wytrysku nasienia) to średnio 3 dni (rzadko 5-7dni).

Wstrzemięźliwość płciowa: Po obserwacji kilkunastu cykli aby określić pierwszy dzień płodny, od najkrótszego cyklu odejmujemy 18 dni, aby określić ostatni dzień płodny, od najdłuższego cyklu odejmujemy 11 dni, np. przy cyklach 26-29 dni okres wstrzemięźliwości trwa od 8 do 18 dnia. Dni występujące po ostatnim dniu cyklu uznawane są za niepłodne.

Wady: Metoda wymaga wysokiej samodyscypliny. Konieczne jest ustalenia przez kobietę terminu owulacji, co jest trudne zwłaszcza przy wahaniach długości trwania cyklu miesiączkowego. Wysoki stopień zawodności, konieczność abstynencji seksualnej przez wiele dni w cyklu, nie może być stosowana przez kobiety nieregularnie miesiączkujące, w okresie przedmenopauzalnym, pracującym w systemie zmianowym. Konieczność rocznej obserwacji cyklów miesiączkowych przed rozpoczęciem metody, zmusza do abstynencji seksualnej w naturalnych okresach zwiększonej potrzeby zbliżenia u kobiety, długie okresy przerw we współżyciu (około 20 dni w miesiącu) są nie do przyjęcia przez pary o dużym temperamencie.

Zalety: Nie wymaga ingerencji chemicznej, hormonalnej i innej, obojętna dla zdrowia, partnerów czyni odpowiedzialnymi za sprawy antykoncepcji, co wpływa pozytywnie na zrozumienie i trwałość związku.

Wskaźnik zawodności Pearl'a: 14-50

 

Metoda Billingsów

 

Metoda: Oparta jest na obserwacji śluzu szyjkowego. W pierwszej fazie cyklu, przed owulacją śluz jest nieprzejrzysty, gęsty, lepki, nie ciągnący się, białawy lub żółtawy, nie ma uczucia wilgotności w pochwie. Śluz okresu owulacji (3 lub 4 dni przed owulacja i 2 dni po) jest przejrzysty, szklisty, elastyczny, ciągnący się (pozwala na rozciąganie się między palcami na długość kilku centymetrów, zanim ulegnie przerwaniu), występuje uczucie wilgotności w pochwie. 48 godzin po owulacji ilość wydzielanego śluzu gwałtownie się zmniejsza, śluz staje się ponownie gęsty, lepki, nieprzejrzysty.

Wstrzemięźliwość płciowa: Od stwierdzenia obfitego, ciągliwego, przejrzystego, szklistego, elastycznego śluzu szyjkowego do 4 dni po szczycie wydzielania.

Wady: Metoda ta wymaga dużej samodyscypliny, śluz należy obserwować codziennie. Konieczność abstynencji seksualnej. Zawodzi przy zapaleniu pochwy i przy leczeniu lekami rozcieńczającymi wydzielinę np. Flegamina, długie okresy abstynencji, nie do przyjęcia przez małżeństwa o dużym temperamencie, wymaga umiejętności oceny śluzu, jest nie do przyjęcia dla wielu kobiet ze względów estetycznych.

Zalety: Nie wymaga ingerencji chemicznej, hormonalnej i innej, obojętna dla zdrowia, nie wymaga nakładów finansowych,  partnerów czyni odpowiedzialnymi za sprawy antykoncepcji, co wpływa pozytywnie na zrozumienie i trwałość związku, pozwala na poznanie funkcjonowania organizmu kobiety.

Wskaźnik zawodności Pearl'a: 0,5-40

 

 

Metoda termiczna

 

Metoda: Polega na wyznaczeniu w cyklu płciowym dni płodnych, w których należy zaprzestać współżycia. Oparta jest na wykresie zmian temperatury podczas cyklu miesięcznego. Wykres sporządza się od pierwszego dnia miesiączki (1dzień cyklu) odkładając na osi rzędnych temperaturę w stopniach Celsjusza, na osi odciętych dni cyklu. Temperaturę mierzymy w pochwie (przez 5 minut) lub pod językiem, rano przed wstaniem z łóżka po co najmniej 6 godz śnie. W pierwszej fazie cyklu, gdy produkowane są estrogeny, temperatura jest niższa (36,5-36,8°C). 12 do 24 godzin po owulacji (jajeczkowaniu) produkowany jest progesteron i dochodzi do wzrostu temperatury (37,0-37,3°C). Podwyższona temperatura utrzymuje się aż do następnej miesiączki. Jeżeli przez 3 dni wystąpiła podwyższona temperatura to dokonała się owulacja i rozpoczyna się okres niepłodności pewnej, trwający do następnego krwawienie miesięcznego. Czas od początku krwawienia miesięcznego do 7 dnia poprzedzającego wzrost temperatury to okres niepłodności prawdopodobnej.

Wstrzemięźliwość płciowa: Co najmniej 2 dni przed i 3 dni po owulacji

Wady: Metoda ta wymaga dużo samodyscypliny, wadą są możliwe wahania temperatury, niezależne od samego cyklu. Przyczynami wahania temperatury są infekcje, stres, podróż, zmiana klimatu, wstawanie w nocy itp., zmusza do abstynencji seksualnej w naturalnych okresach zwiększonej potrzeby zbliżenia u kobiety, w czasie pomiaru temperatury, przed wstaniem z łóżka, kobieta musi być zwolniona z obowiązków domowych (na przykład z opieki nad dzieckiem), długie okresy abstynencji.

Zalety: Nie wymaga ingerencji chemicznej, hormonalnej i innej, obojętna dla zdrowia

Wskaźnik zawodności Pearl'a: 0,3-17

 

Metoda objawowo-termiczna

 

Metoda: Łączy obserwację zmian temperatury, śluzu i domyślne objawy jajeczkowania takie jak: ból owulacyjny, częste oddawanie moczu, parcie na stolec, biegunka, wypryski na skórze, bóle łydek, zwiększona pobudliwość nerwowa, apatia lub ożywienie.

Wstrzemięźliwość płciowa: 5 dni przed owulacją i 3 dni po owulacji

Wady: Metoda ta wymaga dużo samodyscypliny

Zalety: Metoda ta może zapewnić dużą skuteczność.

Wskaźnik zawodności Pearl'a: 3,3-55

 

Stosunek przerywany

 

Metoda: Przerwanie stosunku przed spodziewanym wytryskiem.

Wstrzemięźliwość płciowa: Nie jest konieczna.

Wady: Duża zawodność tej metody wynika m.in. z powodu zjawiska kropelkowania tzn. pojawiania się plemników jeszcze przed ejakulacją (wytrysk nasienia). W wyniku stosowania tej metody może dochodzić u kobiety do przekrwienia narządów miednicy mniejszej, co prowadzi do powstania zespołu bólowego miednicy mniejszej, a w konsekwencji do braku odczuwania satysfakcji seksualnej i unikania współżycia. Może prowadzić do nerwic obojga partnerów.

Metoda ta nie powinna być polecana ani stosowana. Ze względu na bardzo dużą zawodność nazywanie ją metodą antykoncepcyjną jest chyba przesadą.

 

Metody mechaniczne: kapturki naszyjkowe i prezerwatywy

 

Prezerwatywa (kondom) 

 

Prezerwatywy są prawdopodobnie najstarszą z zarejestrowanych metod antykoncepcyjnych. Były znane już w starożytnym Egipcie - odkryte w grobowcach malowidła przedstawiają mężczyzn w osłonach z płótna w barwach pastelowych - prawdopodobnie jednak miały one na celu podkreślenie atrakcyjności mężczyzny, nie zaś antykoncepcję. Słowo "kondom" (popularna nazwa prezerwatywy) bywa kojarzone z nazwiskiem Condoma, lekarza na dworze Karola II, który miał królowi doradzić stosowanie prezerwatywy jako środka zapobiegającego narodzinom dzieci z nieprawego łoża, a także chorobom wenerycznym. Nie można jednak stwierdzić z całą stanowczością, czy lekarz o tym nazwisku w ogóle istniał; bardziej prawdopodobne, że "kondom" pochodzi od łacińskiego condus, co oznacza "naczynie, zbiornik". 

 

Już słynny Casanova stosował prezerwatywy, traktując je jako zabezpieczenie przed chorobami wenerycznymi. Autor pierwszego (opublikowanego w 1564 roku) opisu prezerwatywy, Gabriel Fallopio (od jego nazwiska wywodzi się określenie jajowodu - "trąbka Fallopia"), zalecał stosowanie płóciennej osłony nasączonej płynem do przemywania jako zabezpieczenia przed zakażeniem. Płócienne osłony, choć grube i nieporęczne, były szeroko stosowane w osiemnastym wieku, stanowiąc zabezpieczenie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. James Boswell, autor biografii dr Johnsona, odnotował sposób użytkowania prezerwatyw zamieszczony w jego Dzienniku - Johnson określa je mianem "zbroi", nie pozostawiając cienia wątpliwości co do odczuć i wygody związanej z ich użyciem. 

 

Istniała ścisła zależność między prezerwatywami a ochroną przed zakażeniem. Owa zależność naruszała reputację prezerwatyw, zwłaszcza że na ogół sięgano po nie tylko przed zakazanym stosunkiem. Marie Stopes, z oddaniem walcząca na rzecz antykoncepcji w latach dwudziestych naszego stulecia, w swojej książce Antykoncepcja potępiła stosowanie prezerwatywy, stwierdzając: "Prezerwatywa zarówno z emocjonalnego, jak i fizycznego powodu nie jest zalecana w trakcie zwykłego, zdrowego stosunku. Jej zastosowanie łączy się z chorobą, niebezpieczeństwem i innymi specjalnymi okolicznościami". Była szczerze przekonana, że kontakt ze spermą w jakiś sposób może służyć kobietom i każda metoda (włącznie ze stosunkiem przerywanym), która to uniemożliwiała, była w jej mniemaniu szkodliwa. 

 

Nie trzeba przypominać, że w ciągu ostatnich kilku lat działanie prezerwatywy, zapobiegające zakażeniu HIV, po raz kolejny okazało się ważnym, ratującym życie środkiem - bardziej szczegółowo powyższe zagadnienie omówimy w dalszej części rozdziału. 

 

Jak skuteczne są prezerwatywy? 

 

"Według ulotki, wskaźnik zawodności jest bardzo niski, niemal równy pigułce. Podkreślano wprawdzie, że tylko w przypadku prawidłowego stosowania, ale chyba nie zamierzacie wprowadzać żadnych nieścisłych informacji". 

 

Prezerwatywy mogą być bardzo skuteczne, szczególnie w przypadku starszych par, które mają już doświadczenie w ich stosowaniu. Niestety, ponieważ często zasady ich stosowania nie są jasne, wskaźnik Pearla ich użytkowania jest znacznie wyższy w przypadku młodych par oraz ludzi w każdym wieku w ciągu pierwszego roku stosowania (można wykreślić tzw. krzywą poznawania metody). Jeśli więc wśród starszych, bardziej doświadczonych par wskaźnik Pearla kształtuje się w granicach dwóch na sto kobiet w ciągu roku, w grupach młodszych wynosi on piętnaście na sto kobiet w ciągu roku. Rozsądniej więc określić wskaźnik Pearla: 10 kobiet na 100 wśród tych, które nie ukończyły 25. lat (oznacza to, że jeśli 100 kobiet przez rok stosuje prezerwatywy, dziesięć z nich zajdzie w tym okresie w ciążę). 

 

W praktyce prezerwatywy nie osiągają u młodych kobiet skuteczności zbliżonej do metod hormonalnych, takich jak tabletka dwuskładnikowa, mini-tabletka gestagenna (MTG) czy progestageny w iniekcji. Jeśli więc jesteś młoda i potrzebujesz bardzo skutecznej antykoncepcji, a także zabezpieczenia przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, radzimy rozważyć zastosowanie prezerwatywy jednocześnie z inną, bardziej skuteczną metodą antykoncepcji. 

 

Dlaczego prezerwatywy zawodzą? Chyba głównie dlatego, że w przypadku ich stosowania jest zbyt wiele możliwości popełnienia błędu. Przykłady można mnożyć: zbyt późne założenie prezerwatywy (kiedy już doszło do bezpośredniego kontaktu); w pośpiechu może zostać uszkodzona paznokciem, a przedziurawienie nie zawsze jest zauważalne; do stosunku dochodzi zbyt szybko, kiedy kobieta nie jest dostatecznie przygotowana - tarcie powoduje pęknięcie gumy; krem, mający pomóc partnerowi, jest niewłaściwie dobrany i niszczy gumę; mężczyzna zapomniał ścisnąć końcówkę prezerwatywy w trakcie zakładania, nasienie mogło więc wyciec przy podstawie na zewnątrz; niekiedy dochodzi do ześlizgnięcia się prezerwatywy w trakcie stosunku lub bezpośrednio po jego zakończeniu; nieco nasienia może wyciec w trakcie wycofywania członka z pochwy; już po zdjęciu prezerwatywy na penisie może zostać nieco spermy i dochodzi do ponownego zbliżenia, przed założeniem kolejnej... Pułapek jest tyle, że możesz myśleć, iż bardziej adekwatne jest pytanie nie czy prezerwatywy czasami zawodzą, lecz czy w ogóle działają? 

 

Wszystko to wyjaśnia, dlaczego większość niepowodzeń zdarza się parom, które zaczynają stosować tę metodę lub stosują ją niezbyt regularnie, a w tym przypadku najważniejsze są często podejmowane próby. Egzamin zakończy się wynikiem pozytywnym, jeśli nie pojawi się przypadkowa ciąża. Często zaleca się stosowanie równocześnie z prezerwatywą środka plemnikobójczego, choć nigdy nie udowodniono, że wtedy wzrasta skuteczność metody - przeprowadzenie takich badań nie należy zresztą do najłatwiejszych. Teoretycznie można jednak założyć, że zastosowanie środka plemnikobójczego spełnia rolę dodatkowego zabezpieczenia, jeśli prezerwatywa pęknie lub się zsunie. Wyprodukowano również prezerwatywy nasączone środkiem plemnikobójczym, którego można użyć także oddzielnie, w formie krążka lub kremu wprowadzonego do pochwy. 

 

Szkoda, że większość użytkowników metod mechanicznych w ogóle nie zdaje sobie sprawy z istnienia (i nie przywiązuje do niego wagi) antykoncepcji postkoitalnej (patrz rozdział 11.), która w formie tabletek czy wkładek wewnątrzmacicznych może być zastosowana przed upływem 72 godzin po odbyciu stosunku bez zabezpieczenia. Wielu nie zaplanowanym ciążom można byłoby zapobiec, gdyby pary stosujące prezerwatywy zgłosiły się do przychodni lub innej placówki tego typu, prosząc o dodatkowe zabezpieczenie. Niesłuszne jest także założenie, że jeśli taki przypadek nie zdarzył się w środku cyklu, niebezpieczeństwo zajścia w ciążę nie jest duże. Niestety - żywotność plemników wynosi prawie tydzień, a więc nawet wkrótce po zakończeniu miesiączki można z łatwością zajść w ciążę. 

 

Jeśli używasz prezerwatywy lub planujesz zastosowanie tego środka, przeczytaj uważnie fragment książki dotyczący antykoncepcji postkoitalnej i postaraj się zorientować, czy jest w twoim przypadku dostępna, zwłaszcza w czasie weekendów, na wypadek szczególnych okoliczności. Tego typu informacje uzyskasz w przychodniach planowania rodziny, nie zawsze jednak są one otwarte w dni wolne od pracy. Twój lekarz powinien przepisać ci tego typu środek antykoncepcyjny (tzw. pigułkę w razie zagrożenia), ale nie oczekuj, że jeśli zadzwonisz do niego w środku nocy, sprawisz mu tym przyjemność. Jeżeli wszystko zawiedzie, a czas ucieka, zwróć się o pomoc do przychodni pełniącej ostry dyżur ginekologiczny (w ostateczności możesz zapewnić, że chodzi o przypadek istotnie wymagający nagłej pomocy). 

 

Według jakiej zasady działa prezerwatywa? 

 

Całkiem prostej - stanowiąc fizyczną barierę, powstrzymuje nasienie przed dostaniem się do pochwy. Wymienimy teraz podstawowe zasady, które pozwalają wspomnianej zaporze działać skutecznie. Stosuj prezerwatywę w trakcie każdego stosunku. Nigdy nie myśl, że "dzisiaj jest bezpiecznie". Prezerwatywa powinna być założona na członek, gdy tylko dostatecznie się usztywni, ale zawsze zanim dojdzie do jakiegokolwiek kontaktu z narządami płciowymi partnerki - mogą wyciec minimalne, niezauważalne gołym okiem ilości nasienia, a nawet kropelka zawiera tysiące plemników. Zaciśnij końcówkę, aby usunąć z niej powietrze, następnie nałóż prezerwatywę na członek i, rozwijając ją w całości, naciągnij aż do samej jego podstawy. Uważaj, aby nie uszkodzić gumy paznokciem. 

 

Sposoby produkcji i testowania prezerwatyw 

 

Produkcja prezerwatyw polega na zanurzaniu szklanych form w lateksie, suszeniu, posypywaniu pudrem i zwijaniu (rolowaniu) z form za pomocą szczotek. W celu sprawdzenia ich jakości (stopnia bezpieczeństwa) należy przeprowadzić wiele testów. Znajdowanie ewentualnych otworów polega na przeprowadzaniu testu ich oporności elektrycznej - guma nie powinna przewodzić prądu (z tego powodu jest często wykorzystywana jako materiał izolacyjny), jeśli więc prąd elektryczny przepływa przez powierzchnię prezerwatywy, oznacza to, że jest ona dziurawa. Testowana jest także przepuszczalność wody. Test polega na całkowitym wypełnieniu prezerwatyw wodą i sprawdzaniu, czy nie pojawiają się wycieki. Wytrzymałość prezerwatyw można zbadać, nadmuchując je jak balony i obserwując, kiedy pękają: prezerwatywa powinna wytrzymać zawartość 25 litrów powietrza. Oczywiście trudno wszystkie wspomniane badania przeprowadzić na każdym egzemplarzu; wszystkie poddawane są jedynie działaniu prądu. Jeśli chodzi o inne próby (z każdej partii próbom poddaje się tylko kilka egzemplarzy), w przypadku negatywnego wyniku testów, zwracana jest cała partia, jeżeli natomiast kilka wybranych przejdzie testy pozytywnie, pozostałych się nie kontroluje. Wydaje się jednak, że liczba wadliwych prezerwatyw nie wykrytych podczas kontroli nie jest wielka. 

 

Powyższe uwagi dotyczą tylko rzetelnie badanych produktów. W każdym kraju obowiązują jednak odmienne zasady. Jeśli opakowanie zostało oznakowane symbolem znaku jakości Brytyjskiego Instytutu Standardów, prezerwatywa została właściwie przebadana. Stworzono także nową Międzynarodową Organizację Standaryzacji (ISO International Organization for Standardization; norm ISO 9000 Polska powinna przestrzegać lub stopniowo je wprowadzać - przyp. red.). Jej zadaniem jest ujednolicenie standardów obowiązujących w różnych krajach. Znak ISO również pozwala sądzić, że prezerwatywy są dobrej jakości. 

Jakie są zalety prezerwatyw? 

 

Prezerwatywy są prawdopodobnie najbardziej skuteczne spośród metod mechanicznych. Ich stosowanie nie pociąga za sobą skutków niepożądanych dla zdrowia, może z wyjątkiem ewentualnego uczulenia na gumę lub środek plemnikobójczy. 

 

Prezerwatywy są stosunkowo łatwe w użyciu, choć należy dobrze poznać zasady ich stosowania, nie wymagają wizyt u lekarza czy w przychodni, zapewniają oszczędność czasu i poczucie intymności. Są nieduże, łatwe do zabrania ze sobą, a także stosunkowo tanie (czasem rozdawane bezpłatnie). Sperma pozostaje w prezerwatywie, co także może być uznane za zaletę, jeśli np. kobieta nie lubi jej zapachu lub gdy chodzi o zachowanie dyskrecji (nie zaplamiona pościel). 

 

"Przestałam zażywać pigułkę, ponieważ powodowała ataki migreny. Od tego czasu stosuję kapturek, ale mój przyjaciel czasami sięga po prezerwatywę mówiąc, że od czasu do czasu należy mi się odpoczynek!" 

 

Niektóre pary pragną, aby odpowiedzialność za antykoncepcję przynajmniej od czasu do czasu brał na siebie mężczyzna, by spoczywała na obojgu. Stosowanie prezerwatywy jest naocznym dowodem myślenia o antykoncepcji. Niektórzy mężczyźni uważają, że lekki ucisk członka pomaga utrzymywać erekcję, a niewielkie ograniczenie stymulacji zmysłów pozwala przedłużyć stosunek. Prezerwatywy mogą także stanowić dobry wybór dla par, które potrzebują antykoncepcji na krótki czas, np. gdy czekają na moment, w którym kobieta rozpocznie zażywanie pigułki, lub dla osób rzadko współżyjących. 

 

"Wierzę mojemu chłopakowi, ale dziś nigdy za dużo ostrożności. Nadal zażywam pigułkę, ale nalegałam, aby nie rezygnować z prezerwatywy, choćby na jakiś czas". 

 

Prezerwatywy stanowią zabezpieczenie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, nie wyłączając AIDS (zespół nabytego upośledzenia odporności). Należy podkreślić, że stosowanie prezerwatywy jest jedyną metodą antykoncepcyjną mogącą zapobiec zarażeniu wirusem HIV (wirusem wywołującym AIDS). Zastosowanie dodatkowego środka plemnikobójczego czy prezerwatyw nasączonych wspomnianą substancją może stanowić dodatkowe zabezpieczenie, ponieważ badając powszechnie stosowany środek - nonoksynol9 - w warunkach laboratoryjnych, stwierdzono swoistą aktywność przeciwwirusową. Warto dodać, że prezerwatywa zabezpiecza także przed innymi zakażeniami, występującymi częściej niż HIV, takimi jak rzęsistek, rzeżączka i zapalenia przydatków. Uważa się, że przyczyną rozwoju raka szyjki macicy jest czynnik przenoszony drogą płciową (HPV - wirus brodawczaka ludzkiego) i kobiety, których partnerzy stosują prezerwatywy, w mniejszym stopniu niż pozostałe są narażone na tę chorobę. (Należy pamiętać, że prezerwatywa zabezpiecza przed kontaktem ze spermą tylko wtedy, gdy jest prawidłowo stosowana i nie jest pęknięta. Jeżeli wskaźnik Pearla wynosi 2-15, to sperma przedostaje się na zewnątrz znacznie częściej niż 2-15 razy na 100 kobiet w ciągu roku [nie każdy stosunek bez stosowania antykoncepcji kończy się zapłodnieniem]. Nie jest to argument przeciwko używaniu prezerwatywy w celu zmniejszenia ryzyka zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową, ale przeciwko sugerowaniu ich całkowitej skuteczności. Należy pamiętać o ryzyku zakażenia wirusem zapalenia wątroby, który wprawdzie rzadko, ale może doprowadzić do ciężkiej, a nawet śmiertelnej choroby - przyp. red.) 

 

Jakie są wady prezerwatywy? 

 

Największą ich wadą jest stopień ingerencji w stosunek. Na pewno może wpływać na ochłodzenie atmosfery, głównie jednak tak oceniana jest dlatego, że stosowanie jej wymaga wykonania szeregu czynności i może zostać niewłaściwie użyta. Tu też należy szukać przyczyny stosunkowo wysokiego wskaźnika Pearla w przypadku przeciętnej pary w porównaniu z metodami niemechanicznymi. Niektórzy ludzie łączą użycie prezerwatywy z "nieczystymi", pozamałżeńskimi stosunkami - takie spojrzenie na wiele lat wstrzymało powszechniejszą akceptację prezerwatywy - dopiero groźba AIDS (z całą pozytywną kampanią na rzecz stosowania prezerwatywy) przywróciła tej metodzie należne miejsce w grupie środków antykoncepcyjnych. 

 

Stosowanie prezerwatywy wymaga aktywności mężczyzny, nie zawsze jednak mężczyźni są w stanie przezwyciężyć niechęć do ich stosowania otoczoną aurą sensacji - być może ultracienkie prezerwatywy im to ułatwią. Prezerwatywa bywa zresztą pomocna, zmniejsza bowiem wrażliwość żołędzi prącia, powstrzymując przedwczesny wytrysk. W przypadku niektórych par przeciw prezerwatywie przemawia brak kontaktu płciowego. Kolejnym problemem może być uczulenie na gumę lub, częściej, na środki plemnikobójcze. Dostępne są kosztowne prezerwatywy wykonane z innych materiałów niż guma. Aby uniknąć uczulenia na środki plemnikobójcze, można stosować osobno prezerwatywę, a osobno środek inny niż uczulający, najczęściej nonoksynol-9. 

 

Po wykorzystaniu prezerwatywę należy zawinąć w papier i wyrzucić - najlepiej do kosza; wrzucone do toalety trafiają do kanalizacji i zanieczyszczają środowisko. 

 

Dlaczego tak mało osób stosuje prezerwatywy? 

 

W Wielkiej Brytanii prezerwatywę stosuje około 20% par. Popularność prezerwatywy jest bardzo zróżnicowana, np. stosuje ją 75% par w Japonii, a stosowanie jej w Afryce, Środkowym Wschodzie i Ameryce Łacińskiej to tylko 4% ogólnego użycia tego typu antykoncepcji na świecie. Liczby te bezpośrednio odzwierciedlają stosunek do używania prezerwatywy w danym kraju. Tam, gdzie są szeroko i pozytywnie propagowane, ich zastosowanie jest większe. W krajach, w których antykoncepcja jest przedmiotem dyskusji prowadzonych półgłosem i z zażenowaniem - mniejsze. W Wielkiej Brytani...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin