POTRZEBA FORMACJI LUDZKIEJ
A. POZNANIE SAMEGO SIEBIE. KIM JESTEM?
Jestem indywidualistą o niezrozumiałej dla mnie osobowości (zbyt skomplikowanej). Tworzy mnie świat wewnętrzny. Na moją obecną sytuację życiową mają wpływ:
a) wewnętrzne moje życie
– potrzeby psychiczne (naturalne)
– mechanizmy obronne (konieczne do życia - ludzie chorzy psychiczni ich nie mają albo też np. nasze marzenia senne - nie mają tych mechanizmów)
– uczucia, świat emocji, doznania wewnętrzne
– nasze ciało - służy komunikacji
– talenty i zdolności - inteligencja
– pragnienia, świat woli, ambicji
b) świat zewnętrzny
– wychowanie, rodzina, otoczenie
– szkoła
– dojrzewanie (drugie rodzenie się człowieka) ; fiksacja - zatrzymanie się na jakimś etapie
– studia lub praca
– relacje partnerskie (z przeciwną płcią oraz przyjaźń)
– podjęcie decyzji.
Te dwa światy się przenikają. Nie ma zrozumienia bez poznania. Trzeba to poznać. Pierwszy etap formacji ludzkiej to poznanie się w dwóch aspektach: emocjonalnym (doświadczenie) i wolitywnym (pociągnięcie, poruszenie wewnętrzne). Musi się to odbyć całościowo (nie tylko wiedza). Trzeba poznać płaszczyzny naszej świadomości:
a) świadomość - aktualne obecne we mnie doświadczenie, uświadomienie sobie siebie - jest zaledwie szczytem góry lodowej (zajmuje tylko ok. 1/8 naszego wnętrza).
b) podświadomość - stan wewn. poza progiem naszej świadomości - kodowane. Ma ogromny wpływ na życie duchowe, znajduje się poza naszą kontrolą, wchodzą tam rzeczy trudne, konfliktowe; dzieli się na:
- przedświadomość - tuż pod progiem świadomości, można to wywołać (na pamięć)
- nieświadomość - nie można tego wywołać normalnym sposobem, ale trzeba to wywołać, bo to ma duży wpływ na człowieka (prawie 7/8 góry lodowej)
Trzeba dotrzeć do nieświadomości aby się formować. Potrzebna tu jest wiedza, spotkanie z drugim człowiekiem, przyjaźń, rozmowy z kierownikiem duchowym, samotność i życie duchowe, proces terapeutyczny, marzenia senne (symbole moich marzeń sennych).
Naturalne potrzeby psychiczne. Dotykają głęboko natury człowieka. To coś więcej niż instynkt i są konieczne do prawidłowego wzrostu, rozwoju człowieka. To naturalne bodźce motywujące mnie do życia. Chodzi też o rzeczywistość ( realność ), a nie tylko, że coś potrzebuję. Dotykają trzech płaszczyzn mojego życia psychicznego:
- psychofizjologicznego (przetrwanie)
- psychospołeczna (relacje osobowe) - z natury człowiek jest skierowany ku drugim
- psychoracjonalnoduchowa - przekracza swój wymiar ludzki i szuka sensu życia.
Te płaszczyzny się wzajemnie przenikają i niektóre potrzeby dotykają wszystkich trzech płaszczyzn. POTRZEBY NIE SĄ DOBRE, ANI ZŁE - PO PROSTU SĄ !!!
Potrzeby psychiczne:
1. agresji - brutalne przełamywanie opozycji, walka, zranienie, szyderstwo - prowadzi do destrukcji, zniszczenia ale może też prowadzić do dobra
2. pokazywanie się, robienie wrażenia - być w centrum zainteresowania
3. seksualna - gratyfikacji seksualnych, szukania związków i kontaktów seksualnych (może być w 1-szej, 2-giej lub 3-ciej płaszczyźnie)
4. opieki i oparcia - zwłaszcza w chorobie, bliskości drugiej osoby
5. sukcesu - radzenia sobie w sytuacjach trudnych, pokazywania
6. unikania urazu fizycznego - szkód, bólu, trudności
7. unikania urazu psychicznego - krępujących, zniewalających, gdzie się źle czuję
8. poniżania samego siebie - skłonność do niedowartościowania, dołowanie się (niewiara w siebie), kompleksy
9. autonomii - uwolnienie się od ograniczeń, łamanie schematów
10. przeciwdziałania - przezwyciężania sytuacji trudnych (nie poprzez agresję)
11. relacji międzyosobowych - przyjaźń i małżeństwo jeśli są dobrze rozwijane
12. dominacji - panowania nad innymi (pasywna i aktywna)
13. uległości - poszukiwania poparcia innych, dobrowolnego uzależnienia się
14. opiekuńczości - chce się kimś opiekować
15. porządku i celu - sensu życia ale i programu dnia
16. zabawy - upodobanie w śmiechu, balach - humor idzie tu często w parze z agresją (tzw. wbijanie szpilek)
17. doznań przyjemnych i zmysłowych - wzruszeń, podnieceń, niepokoju
18. posiadania - rzeczy materialnych i naturalnych
19. poznawania, zainteresowań, wiedzy, poszukiwać, badać, tworzenia i zmiany
20. szacunku dla samego siebie, ,miłości, akceptacji
Ambiwalencja potrzeb - dwojakość, dwuwartościowość uczuć; w stosunku do tej samej osoby czuję sprzeczne uczucia i potrzeby np. kocham za coś i nienawidzę za coś - tu jest ta sprzeczność.
B. PRZEŻYWANIE SEKSUALNOŚCI
Seksualność to natura człowieka. Nie ma rodzaju nijakiego. Jest to istotny wymiar życia człowieka. Czym jest seksualność i płciowość? Nie można tego spłaszczyć ale i wyolbrzymić. To nie tylko instynkt ale całościowe spojrzenie na człowieka we wszystkich jego wymiarach. Podstawowa potrzeba ludzka to seksualność:
LĘK MIŁOŚĆ
Na lęku bazuje wielu ludzi także w seksualności. Lęk to reakcja emocjonalna na niebezpieczeństwo (prawdziwe lub nieprawdziwe). Lęk w dużej mierze odkrywa jego głębię. Aspekty spojrzenia na ciało:
a) w młodości - ciało ( jego rola i subkultura ) - stawia się je na pierwszym miejscu, dba się o nie, jest to głównie motywowane lękiem, że się nie zostanie zaakceptowanym. Wiąże się to z erotyką (reklamy, gwiazdy filmowe itd.). Tacy ludzie nie są w stanie zbudować trwałych związków erotycznych - są narcyzami. Wchodzi to do nas z Ameryki, kultura narcyzmu, budowania na lęku, przeżywanie swojej seksualności w lęku, strach przed odrzuceniem.
b) aspekt angelizmu - „lepiej by było, żebym nie miał ciała, żebym nie przeżywał...”. Negacja ciała, odrzucenie ciała - to również jest oparte na lęku. To nie jest normalne. To jest trudne ale to trzeba przeżywać.
c) moralizatorstwo - też jest budowane na lęku, patrzy się na ciało w wymiarze grzechu - „wszystko co dot. seksualności jest grzechem, wszystko co o tym myślisz itd. jest grzechem i musisz to stłamsić, zdusić. Ciało to zło konieczne, seksualność to zło konieczne”. Z tego rodzą się katastrofy. Przechodzi to często w woluntaryzm (jak masz problem to pobiegaj a ci przejdzie, albo idź się pomódl, może Bóg da ci łaskę). Nie!!! To trzeba po ludzku rozwiązać.
d) brak tolerancji swoich wewn. napięć i konfliktów - przeżywanie seksualności jako zamknięcie się na siebie - autoerotyzm w szerokim aspekcie. Seksualność jest dialogiczna, gdy się nie toleruje tego zamyka się w sobie, jest to budowanie na lęku i nie ma perspektywy na rozwój - to zawsze jest zamknięcie.
– pornografia - dot. braku tolerancji wewn. napięć
– poszukiwanie tylko doświadczeń genitalnych (zewn.)
e) styl kultury i zachowania (feminizm i maskulizm) - jest to budowanie na lęku - druga płeć jako zagrożenie, więc się boję, rozwijam wszystkie inne płaszczyzny, by się bronić - podkreśla rolę kobiety lub mężczyzny jako jedyny godny uwagi.
TO, CO BAZUJE NA LĘKU PRĘDZEJ, CZY PÓŹNIEJ OBRACA SIĘ PRZECIWKO MNIE - NISZCZY MNIE.
Motywy podejmowania współżycia seksualnego. Nie chodzi tu tylko o seks. Seks to kanał, w którym wypowiada się cały człowiek, służy także do rozładowania napięcia:
1. rozładowanie mojego niepokoju, kłopotu; druga osoba jest używana
2. dla podkreślenia swojej wartości
3. ucieczka przed samotnością
4. dominacja nad drugą osobą
5. wyrażenie agresji, destrukcji, niszczenie
a więc przez seksualność może przejść wiele innych potrzeb psychicznych. Wielu nie wie jak się przebywa z drugą osobą ale jak się współżyje to każdy wie. Ale jest to współżycie niedojrzałe a to co niedojrzałe oddala od siebie psychicznie (2 Sm 13, 11nn).
Jak przejść z lęku do miłości?
· trzeba poznać samego siebie, swoje potrzeby, procesy psychiczne i psychoseksualne. Trzeba te rzeczy naturalnie przyjmować, nie można się ich wypierać ani poddawać się im. Nie można obarczać się winą moralną tam, gdzie jej nie ma. Kobiety reagują dotykiem - każde muśnięcie, dotyk jest przez nie odbierany jako erotyczny. Mężczyźni reagują wzrokowo - stąd kobiety ubierają się tak a nie inaczej.
· refleksja nad doświadczeniami seksualnymi (pozytywnymi i negatywnymi). Trzeba odważnie spojrzeć na trudne doświadczenia i wyciągnąć wnioski.
· pozytywne spojrzenie na siebie i swoją seksualność. Człowiek nie może być aseksualny. To dar ale i zadanie - wyzwanie - zobowiązuje do rozwoju i pracy. Seksualność to ważny aspekt życia człowieka (mężczyzny), ale nie najważniejszy. Seks jako instynkt jest spontaniczny ale ta postawa może być zmieniana.
· potrzeba czujności, uwagi, koncentracji - nie trzeba wszystkiego dotykać, poznawać, kiedy rozum mówi, że nie jest to potrzebne „w pewnych sytuacjach ratuje nas tylko ucieczka”. - św. Tomasz z Akwinu
· umiejętność rezygnacji z gratyfikacji potrzeb nie dlatego, że to jest złe, ale czyni się to dla innych wartości.
Jak mężczyzna (podświadomie) przyjmuje siebie psychicznie? Jakie przyjmuje maski - punkty słabe mężczyzny:
1. doświadczenie niepewności: wyrasta np. z rozdźwięku między marzeniami a rzeczywistością, ambicjami a tym co jest - ten rozdźwięk rodzi niepewność - wtedy przyjmuje postawę „wszechmocnego patriarchy”
2. nieadekwatność - lubi się przechwalać, to typowe dla mężczyzn, mówienie o sukcesach, o trudnościach ( było ich tak dużo, ale udało się je przezwyciężyć ), bo mężczyzna chce wszystko robić sam - zakłada wtedy maskę „nieprzystępnego szefa”
3. poczucie małej wartości - kobieta ma dar intuicji a mężczyzna nie i to sprawia, że on czuje się mniej wartościowy, bo kobieta widzi pewne rzeczy lepiej i stąd przy kobietach mężczyzna czuje się niedowartościowany.
4. lęk przed kobietą (nieuświadomiony) - bo dominuje nad nim matka a niedojrzałe nie potrafią wydobyć męskości swoich synów - stąd on boi się kobiet
5. poczucie zbyteczności (w rodzinie) - gdy rodzi się dziecko, kobieta zajmuje się nim a mąż czuje się niepotrzebny i ucieka od kobiety
6. pustki i częstej frustracji - zawsze się mu wydaje, że musi sta...
AnOnYmOuSFORCE