Świadectwo egzorcysty.txt

(12 KB) Pobierz
�wiadectwo egzorcysty

     Min�� ju� rok od czasu, kiedy w mojej misyjnej pracy zacz��em pe�ni� niezwykle trudn� i wa�n� pos�ug� egzorcysty. 
     Ze studi�w teologicznych wynios�em przekonanie, �e ca�� nasz� uwag� mamy koncentrowa� na osobie Jezusa Chrystusa, natomiast niew�a�ciwe jest zbytnie podkre�lanie istnienia i dzia�ania z�ych duch�w. Jednak dopiero od roku. z w�asnego do�wiadczenia przekona�em si�, �e ca�kowite zapomnienie o istnieniu szatana jest bardzo szkodliwe i wr�cz niebezpieczne. 

     Po przyje�dzie na now� plac�wk� misyjn� w Doniecku dowiedzia�em si�, �e kilka os�b z mojej parafii wybiera si� do ksi�dza grekokatolickiego - egzorcysty, z pro�b� �eby sprawdzi�, czy ich choroby nie s� spowodowane dzia�aniem z�ego i aby pomodli� si� o uzdrowienie. Kiedy s�ucha�em historii ich nieszcz�� i chor�b w swojej nie�wiadomo�ci bezradnie rozk�ada�em r�ce. Zaniepokojony opowiadaniami o tym, co si� dzieje podczas egzorcyzm�w, postanowi�em p�j�� razem z nimi, aby samemu oceni� czy nie jest to przejaw zbiorowej histerii. Jednak to, co tam zobaczy�em i prze�y�em by�o dla mnie wielkim duchowym wstrz�sem. Po prostu w spos�b namacalny do�wiadczy�em przera�aj�cej obecno�ci z�ych duch�w oraz wszechmocy Jezusa, kt�ry przez egzorcyst� uwalnia� ludzi z szata�skich zniewole�. Dopiero wtedy prawda o istnieniu z�ych duch�w dotar�a do mnie w spos�b niemal namacalny, a s�owa Jezusa z Ewangelii: "W imi� moje z�e duchy b�d� wyrzuca�" sta�y si� rzeczywisto�ci�. Podczas egzorcyzmu a szczeg�lnie podczas wymawiania imienia Jezusa, Maryi, pokropienia wod� �wi�con�, b�ogos�awie�stwa krzy�em lub Bibli�, z�e duchy reagowa�y z niezwyk�� w�ciek�o�ci� zdradzaj�c w ten spos�b swoj� obecno�� w cz�owieku. Oczy op�tanych by�y nienaturalnie szkliste i pe�ne maniakalnej nienawi�ci. Widzia�em, �e z�e duchy przebywaj�ce w op�tanych odznaczaj� si� nadludzk� si��, potrafi� rozumie� i m�wi� najrozmaitszymi j�zykami. Reaguj� z nienawistn� agresj� wobec kap�an�w i rzeczy po�wi�conych, takich jak medalik, krzy� lub woda �wi�cona. Dopiero wtedy to namacalne do�wiadczenie obecno�ci z�ego, w ca�ej pe�ni u�wiadomi�o mi do jakiego przera�aj�cego zniewolenia prowadzi grzech, �e szatan istnieje naprawd� i nienawidzi Pana Jezusa i wszystkich ludzi, �e prowadzi on przewrotn� polityk� ukrywania si� i wmawiania ludziom, �e nie istnieje. Do tej pory prawda wiary o istnieniu z�ych duch�w by�a dla mnie teoretyczn� mo�liwo�ci�, a s�owa Chrystusa z Ewangelii, o walce z mocami ciemno�ci martw� liter�. By�o mi bardzo g�upio, �e jako ksi�dz w swojej nie�wiadomo�ci bagatelizowa�em sobie obecno�� i dzia�anie szatana. Dopiero bezpo�rednia konfrontacja z duchami nieczystymi podczas egzorcyzm�w sprawi�a, �e przebudzi�em si� z g��bokiego duchowego letargu. Dotar�a do mnie z ca�� wyrazisto�ci� prawda, �e ulegaj�c pokusie �ycia takiego, jakby B�g nie istnia�, ludzie wierz�, �e pieni�dze, seks, w�adza mog� da� im pe�ni� szcz�cia. Odrzucaj�c Boga popadaj� w niewol� szatana, kt�ry prowadzi ich najprostsz� drog� do zguby wiecznej. 

     U�wiadomi�em sobie wtedy, �e jako kap�an i misjonarz musz� pe�ni� misj� Jezusa, kt�ry przyszed� "aby zniszczy� dzie�a diab�a", a wi�c z ca�� moc� mam rozbudza� w �wiadomo�ci moich parafian potrzeb� coraz pe�niejszego jednoczenia si� z Chrystusem przez modlitw� i sakramenty oraz konieczno�� walki z szatanem. Do takiej walki wzywa Pismo �w., a �ycie chrze�cija�skie oznacza m�wienie zawsze "tak" Chrystusowi i "nie" szatanowi. Pracuj� w kraju, gdzie od Rewolucji Pa�dziernikowej panowa�o komunistyczne imperium z�a, kt�re dokona�o niewyobra�alnego zniszczenia w sferze duchowej i gospodarczej tamtejszego spo�ecze�stwa. W okresie komunistycznym w krajach by�ego ZSRR wymordowano w bestialski spos�b oko�o 200 tysi�cy kap�an�w prawos�awnych i katolickich oraz przesz�o 20 milion�w ludzi wierz�cych (s� to dane z wydanej niedawno ksi��ki "Czarna ksi�ga komunizmu" napisanej przez francuskich historyk�w). Wsz�dzie tam, gdzie jest, radykalna negacja i nienawi�� do Boga i Ko�cio�a, mamy do czynienia z niszcz�c� dzia�alno�ci� diab�a. Wsz�dzie tam, gdzie wiara w Jezusa jest zwalczana ze �wiadom� nienawi�ci�, mamy do czynienia z bezpo�rednim dzia�aniem szatana. W tym kontek�cie s�owa papie�a Paw�a VI, kt�re wypowiedzia� w 1972 r. sta�y si� dla mnie niezwykle aktulne i �ywe. Papie� m�wi�, �e "jedn� z najwi�kszych potrzeb Ko�cio�a jest obrona przed tym z�em, kt�re nazywamy z�ym duchem. Wiemy, �e ten ciemny i niepokoj�cy byt istnieje naprawd� i ze swoj� zdradzieck� przebieg�o�ci� wci�� dzia�a. Jest to nieprzyjaciel ukryty, kt�ry zasiewa b��dy i niepowodzenia w historii ludzkiej". 

     Od tamtego do�wiadczenia z now� wra�liwo�ci� patrzy�em na moich parafian. Ju� nie tylko teoretycznie, ale praktycznie zacz��em rozr�nia� normaln� dzia�alno�� szatana (czyli pokusy), od jego dzia�a� nadzwyczajnych. Najci�sz� form� nadzwyczajnych diabelskich dzia�a� s� op�tania. Polegaj� one na sta�ej obecno�ci szatana w ludzkim ciele, kt�ry czasami powoduje u op�tanego blokad� woli, umys�u lub uczu�. Ten stan najcz�ciej objawia si�, w gwa�townych blu�nierczych reakcjach na �wi�to��, w pos�ugiwaniu si� obcymi j�zykami, kt�rych dana osoba nigdy si� nie uczy�a, w nadludzkiej sile i wiedzy paranormalnej. Szatan mo�e n�ka� r�wnie� ludzi przez dolegliwo�ci zewn�trzne, takie jak uderzenia, pobicia, upadki i przesuwania przedmiot�w. Mo�e r�wnie� gn�bi� cz�owieka obsesyjnym my�leniem, l�kiem oraz najbardziej absurdalnymi i blu�nierczymi pokusami. 

     Przekona�em si�, �e tam gdzie zanika wiara, dolegliwo�ci diabelskie staj� si� coraz bardziej rozpowszechnione. Najcz�stszymi grzechami, kt�re oddaj� ludzi pod panowanie z�ego a� do op�tania w��cznie, to pornografia, gwa�ty, perwersje seksualne, zbrodnia aborcji, nienawi��, narkomania, alkoholizm, praktykowanie magii, okultyzmu, wywo�ywanie duch�w, przynale�no�� do masonerii lub uczestniczenie w r�nego rodzaju sektach orientalnych i satanistycznych. 

     W ci�gu ostatniego roku zg�osi�o si� do mnie wiele os�b z pro�b� o modlitw� o uwolnienie i egzorcyzmy. Zdaj� sobie spraw� z tego, �e nale�y zachowa� wielk� ostro�no�� przy podejmowaniu diagnozy,czy to jest op�tanie czy te� jaka� psychiczna choroba. Najlepszym sposobem diagnozowania przy pierwszym spotkaniu jest sam egzorcyzm. Poniewa� podczas egzorcyzmu, je�eli w cz�owieku jest obecny z�y duch, to doznaje on straszliwych cierpie� i w ten spos�b jest zmuszony ujawni� swoj� obecno��. Wida� wtedy jak wezwanie imienia Jezusa, Maryi, woda �wi�cona, krzy�, kadzid�o lub relikwie dos�ownie "parz�" z�ego ducha doprowadzaj�c go do w�ciek�o�ci. Egzorcyzm nie dzia�a jednak na spos�b magiczny; aby osi�gn�� zamierzony skutek musi by� wsp�praca ze strony osoby op�tanej. Konieczna jest wcze�niejsza generalna spowied�, gor�ca modlitwa i pragnienie ca�kowitego oddania si� Bogu. Jedn� z bardzo istotnych przeszk�d w uwolnieniu jest traktowanie egzorcysty jako uzdrowiciela, a nie jako kogo�, kto dzia�a w imieniu i moc� Chrystusa �yj�cego w Ko�ciele. Z tego powodu staram si�, przychodz�cych do mnie ludzi, uczy� mi�o�ci i wielkiego szacunku do Ko�cio�a, poniewa� bez wiary w Ko�ci�, uzdrawiaj�ca moc mi�o�ci Chrystusa nie dotrze do naszych serc. Zdarza si�, �e w trudniejszych przypadkach egzorcyzmy musz� by� powtarzane przez tygodnie a nawet miesi�ce. Im ci�szy przypadek tym wi�cej wymaga modlitwy i czasu na znalezienie g��wnej przeszkody, kt�ra uniemo�liwia dost�p dla uzdrawiaj�cej �aski Jezusa. Okazuje si�, �e d�ugi czas egzorcyzmowania staje si� dobrodziejstwem dla rodziny i przyjaci�, gdy� mobilizuje ich do intensywnej modlitwy i pomaga w do�wiadczeniu nadprzyrodzonej rzeczywisto�ci. B�g dopuszcza z�o, aby doprowadzi� ludzi do wi�kszego dobra. W wielu wypadkach g��wne korzenie z�a tkwi� w grzechach wielkiej niesprawiedliwo�ci, okultyzmu lub w braku przebaczenia. Trzeba koniecznie oddali� wszystkie urazy i przebaczy� z ca�ego serca wszystkim, kt�rzy nam zawinili i dopiero wtedy nast�pi ca�kowite uwolnienie. W wielu przypadkach nie potrzeba egzorcyzm�w lecz radykalnego nawr�cenia przez szczer� spowied�, modlitw� i post. Jest to nieodzowny warunek pe�nego uzdrowienia. 

     Jedn� z os�b, kt�r� egzorcyzmowa�em by�a Swiet�ana. Przysz�a do mojej parafii dwa lata temu. Zosta�a ochrzczona jeszcze jako dziecko jednak wychowywa�a si� bez Boga. Jej doros�e ju� c�rki, po nawr�ceniu regularnie przyst�powa�y do sakrament�w i �arliwie prosi�y Boga o �ask� nawr�cenia dla mamy. I rzeczywi�cie sta�o si�, �e pewnego dnia Swiet�ana przysz�a do ko�cio�a i postanowi�a rozpocz�� �y� wiar�, modl�c si� i s�uchaj�c Bo�ego S�owa. Od 9 lat g��wnym jej problemem by� alkoholizm. Wielokrotnie podejmowa�a pr�by ca�kowitego zerwania z piciem alkoholu, niestety bezskutecznie, na��g okazywa� si� silniejszy od jej dobrej woli. Wielokrotnie wyrzucano j� z pracy za pija�stwo. Najgorsze ci�gi alkoholowe pojawia�y si� w okresach Wielkiego Postu, Wielkanocy i Bo�ego Narodzenia. Nieudane pr�by trze�wienia prowadzi�y j� do dalszych za�ama� i my�li samob�jczych. Jesieni� ubieg�ego roku zdecydowa�a si� p�j�� do ksi�dza egzorcysty, gdzie po raz pierwszy w �yciu przyst�pi�a do spowiedzi i Komunii �w. Podczas egzorcyzmu z�y duch zosta� zdekonspirowany. Zareagowa� z niespotykan� w�ciek�o�ci�. Sta�o si� oczywiste, �e Swiet�ana jest zniewolona przez z�ego ducha. Pojawi�a si� wi�c nadzieja na ca�kowite uzdrowienie. Niestety tym razem egzorcyzmy nie doprowadzi�y do ca�kowitego uwolnienia. Z�y swoj� perfidn� gr� tylko symulowa�, �e opu�ci� �wietlane. Pocz�tkowo wydawa�o si�, �e ju� jest wszystko dobrze, jednak po kr�tkim czasie �wietlana na nowo wpad�a w ci�g alkoholowy. Na pocz�tku Wielkiego Postu 1998 r. jej kryzys osi�gn�� swoje apogeum. C�rki i ca�a nasza wsp�lnota parafialna otacza�y j� nieustann� modlitw�. Kiedy c�rki przyprowadza�y j� na niedzieln� Msz� �w. wystarczy� moment nieuwagi, aby szatan wyprowadzi� j� z ko�cio�a do najbli�szej meliny. W czasie kiedy ca�ymi tygodniami pi�a, domownicy nie przestawali si� modli� r�a�cem i kor...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin