Zarządzanie zasobami ludzkimi 2.pdf

(1907 KB) Pobierz
Microsoft Word - Zarządzanie zasobami ludzkimi 2
Zarządzanie zasobami ludzkimi
153292696.002.png
W procesach gospodarczych zasadniczą rolę odgrywa sprawność zarządzania
rozumiana jako skuteczne prowadzenie przedsiębiorstw do celu, zapewnienie mu
korzystnej pozycji na rynku, dobrego wizerunku w otoczeniu i osiągnięcia możliwie
największych korzyści ze wszystkich zasobów, procesów i informacji, którymi ono
dysponuje dzięki wytwarzaniu i sprzedaży wyrobów (dóbr i usług) zapewniających
optymalne zaspokojenie potrzeb i życzeń nabywców.
Współczesne zarządzanie staje się najbardziej kreatywną sztuką, której dobre
poznanie i opanowanie może znakomicie ułatwić osiąganie sukcesów nawet w warunkach
względnej szczupłości zasobów i nasilającej się konkurencji, albowiem nie tylko
przewiduje ono przyszłość, lecz również ją tworzy.
Zarządzanie to stawia na zasoby ludzkie, które będą w przyszłości głównym
czynnikiem rozwoju i bogacenia się organizacji 1 .
Uważa się nawet, że już dzisiaj staje się ono sztuką mobilizowania i pobudzania energii
oraz inteligencji wszystkich przyczyniających się do wypełniania zadań organizacji.
Znaczenie zarządzania rośnie zwłaszcza w naszym kraju, wobec podjęcia wielkiego
wyzwania, jakim jest przyspieszenie transformacji systemowej gospodarki i powiązania
jej ze strukturami zachodnimi.
Uważa się, i nie bez racji, że zarządzanie, jego kompetencja, rzetelność i skuteczność
będzie zasadniczo decydowało o szybkości i efektywności dokonywanych zmian – i nie
traktuje się tego wcale w kategoriach sloganu, lecz jako imperatyw myślenia oraz
działania wszystkich, którzy sprawują jakiekolwiek funkcje kierownicze.
Rosnąca złożoność procesów gospodarowania, ich komputeryzacja i globalizacja
stawia coraz wyższe wymagania samemu zarządzaniu. Musi ono uwzględnić coraz więcej
zmiennych, większą niepewność i większą zdolność adaptacji firm do nagłych zmian oraz
wykorzystania nowych możliwości, które pojawiają się jako okazje 2 .W konsekwencji musi
się ono stawać przedsiębiorcze,
nastawione na tworzenie i wprowadzanie innowacji, a nawet twórcze, tzn. musi się
wyróżniać oryginalnością i nowatorstwem w poszukiwaniu pomysłów i optymalnych
decyzji, lepiej dostosowujących organizację do zmian zachodzących w otoczeniu i na
rynku. Zasoby ludzkie uznawane są za centralny element decydujący o sukcesie strategii
globalnej. Zarządzanie zasobami ludzkimi niesie obietnicę, że kierowanie ludźmi i
traktowanie ich jako zasobu strategicznego pomoże firmie uzyskać przewagę
konkurencyjną i doskonałe wyniki. Zarządzanie zasobami ludzkimi polega zatem na
możliwie najbardziej efektywnym wykorzystaniu ludzi w formułowaniu strategii i
wdrażaniu jej w życie.
1 M. Crozier, Przedsiębiorstwo na podsłuchu. Jak uczyć się zarządzania postindustrialnego, PWE, Warszawa
1993r.
2 P. F. Drucker, Zarządzanie w czasach burzliwych, Akademia Ekonomiczna, Kraków 1995r.
153292696.003.png
W naszym kraju zadania stawiane zarządzaniu są o wiele bardziej poważne i
trudniejsze niż w krajach, które zbudowały już gospodarkę rynkową a w sprawne
zarządzanie uczyniły źródłem swoich sukcesów. Polskie zarządzanie (management)
otrzymuje jeszcze niskie oceny w rankingach międzynarodowych i nie jest skuteczną siłą
budowania konkurencyjności naszych przedsiębiorstw, co znaczy, że odbiega jeszcze od
standardów europejskich.
Europejski management, który się kształtuje, zasadza się na dziesięciu głównych
elementach, które powinny stanowić również podstawę naszego narodowego stylu
zarządzania zasobami ludzkimi. Elementy te można sprecyzować następująco 3 .
1. Ingerencja różnorodności w zarządzaniu.
Europejczycy rozumieją różnice narodowościowe, respektują je a nawet je lubią.
Są po prostu nastawieni na różnorodność, uważają bowiem, że różnorodność
kulturowa jest naturalną częścią życia, że właśnie w taki sposób jest
skonstruowany cały świat. Euromenadżerowie w swoich działaniach uznają
różnice i próbują jedynie integrować tę część, które rzeczywiście można połączyć
i których integracja wymaga podejścia globalnego. Integrowanie różnorodności
uważa się za zjawisko ściśle europejskie i za poważny atut zarządzania, który
traktuje się często jako czynnik pobudzający kreatywność. Uważa się, że
Europejczycy posiadają „know-how” na zarządzanie różnorodnością, że biznes
europejski jest bardziej otwarty na świat niż biznes amerykański czy japoński i
że europejscy biznesmeni są lepiej przygotowani do radzenia sobie z kulturową i
geograficzną różnorodnością.
2. Odpowiedzialność społeczna.
Przedsiębiorstwa europejskie traktują siebie jako integralną część
społeczeństwa. To oznacza, że:
- działają w sposób społecznie odpowiedzialny i uważają, że firma ma
moralne zobowiązania wobec społeczeństwa, pewien rodzaj
obywatelskiej roli do spełnienia;
- traktują zysk jako jeden z głównych celów przedsiębiorstwa, do których zalicza
się także zapewnienie przeżycia firmie i ciągłości zatrudnienia swoim
pracownikom;
- podejmują długookresowe decyzje strategiczne i inwestycyjne,
równoważąc coraz bardziej priorytety ekonomiczne i społeczne.
3. Wewnętrzne negocjacje.
3. H. Bloom, R. Calori, Ph. De Woot, Zarządzanie europejskie , Poltext, Warszawa 1995r.
153292696.004.png
W przedsiębiorstwach europejskich negocjuje się nie tylko z partnerami
zewnętrznymi, ale również wewnątrz przedsiębiorstwa. Prowadzi to do
rozbudowy pionowych więzi komunikacyjnych w obu kierunkach – pomiędzy
kierownictwem różnych szczebli a pracownikami oraz między centralą a
poszczególnymi oddziałami. Wychodzi się z założenia, że społeczeństwa
europejskie wychowane są w tradycji kartezjańskiej, której cechą jest
dyskutować i dochodzić do racjonalnego rozwiązania. Euromenadżerowie starają
się przekładać cele firmy na indywidualne cele pracowników, aby mogli oni
zrozumieć jaka jest ich rola w organizacji i w przedsięwzięciach, które są
podejmowane. Stosunki partnerskie przybierają formę dyskusji, w ramach
których wypracowuje się wspólne koncepcje rozwoju firmy, traktując
pracowników jak jej współwłaścicieli. Liczne badania dowodzą, że style
negocjacyjne są silnie kulturowo zróżnicowane. Stwierdzono np., że Amerykanie
unikają elementów emocjonalnych w negocjacjach w czasie, gdy zarówno
Japończycy, jak i Latynosi cenią je wysoko, z tą wszakże różnicą, że Japończycy
skrywają swoje emocje, podczas gdy Latynosi otwarcie je okazują. Japończycy
podejmują decyzje grupowo po osiągnięciu pełnego konsensusu, w kulturze
amerykańskiej zaś decyzje podejmowane są jednoosobowo z uwzględnieniem
opinii wypowiadanych w dyskusji grupowej, a w kulturze latynoskiej po prostu
jednoosobowo. Wzajemna znajomość stylów negocjacji bardzo ułatwia i
przyspiesza osiągnięcie porozumienia, ponieważ pozwala lepiej się zrozumieć,
prawidłowo dobierać argumenty, unikać emocjonalnych zadrażnień i trafnie
określać granice akceptowalnego dla obu stron kompromisu. Dlatego ważnym
elementem szkolenia menadżerów jest dziś trening w zakresie negocjacji
międzykulturowych.
4. Nastawienie na ludzi.
Europejczycy są przekonani, że pracownicy powinni czerpać korzyści z rozwoju
firmy. Ta partycypacja w korzyściach powinna polegać nie tylko na uzyskiwaniu
wyższych zarobków, ale też podnoszeniu jakości życia w pracy, urzeczywistnianiu
własnych aspiracji i osiąganiu samorealizacji. Wymaga to nowego podejścia do
procesów kierowania. W poszukiwaniu nowych rozwiązań firmy europejskie coraz
częściej zwracają się ku Japoni, aby podpatrzeć procesy motywowania
pracowników i tworzenia atmosfery harmonii wewnątrz firmy. Menadżerowie
europejscy zdają jednak sobie sprawę, że swoje cele muszą osiągnąć innymi
drogami niż Japończycy i Amerykanie. Kultura europejska nie przygotowuje ludzi
do pracy w zespołach i przywiązania do firmy. Europejczycy wskazują brak takiej
skłonności, bardziej bowiem cenią sobie indywidualność, zdolność i intuicję. Poza
tym nie są tak wrażliwi na pieniądze jak Amerykanie, którzy skłonni są za nie
153292696.005.png
poświęcić swój czas i na ogół bardziej bywają nastawieni na konsumpcję.
Europejczyków nie można uszczęśliwić wyłącznie wysokimi zarobkami, albowiem
chcą mieć większą swobodę działania, możności zaspokajania potrzeb wyższych,
a także utrzymać równowagę pomiędzy pracą a życiem osobistym i rodzinnym.
Pieniądze nie przemawiają do nich tak silnie jak do Amerykanów. Menadżerowie
europejscy muszą więc sami poszukiwać nowych podejść do kierowania ludźmi,
aby w pełni wykorzystać dodatnie cechy Europejczyków i przekształcić je w siłę
działającą na korzyść pracowników jak również firmy.
5. Ograniczenie stopnia formalizacji.
Menadżerowie europejscy są raczej sceptycznie nastawieni do rozwiązań
formalnych. Posługują się mniejszą liczbą reguł pisanych. Zarządzają raczej w
sposób bardziej intuicyjny. Dla wielu z nich o wiele ważniejsze jest samodzielne
gromadzenie doświadczeń, a dopiero na ich podstawie stosowanie odpowiednich
formalnych procedur. Generalnie uważa się, że europejski styl zarządzania jest
bardziej oparty na doświadczeniu i uczeniu się niż na procedurach formalnych.
Powoduje to, że europejscy menadżerowie często popełniają nawet poważne
błędy, ale podejmują też wspaniałe, przedsiębiorcze decyzje, które nigdy nie
zostałyby podjęte, gdyby stosowano sformalizowane procedury.
6. Wrażliwość na zmiany.
Europejscy liderzy biznesu są wrażliwi na przemiany społeczne. Przemiany te to
głównie: starzenie się społeczeństwa, zmiana roli kobiet (zwiększona ich
aktywność w sektorze publicznym i prywatnym), zanik tradycyjnej struktury w
sektorze publicznym ( wzrost niezależności kobiet, partnerstwo w procesach
wychowawczych), nowy stosunek do pracy (ludzie młodzi poszukują
zatrudnienia, które będzie ich satysfakcjonować jako jednostki, celów, w
realizację których będą osobiście zaangażowani, możliwość rozwijania samych
siebie). Przemiany te mają głęboki wpływ na społeczeństwo europejskie.
Zarówno sfera gospodarcza, jak i polityczna będą musiały na nie zareagować.
Menadżerowie muszą je zatem szeroko uwzględnić w procesie zarządzania i
wykorzystać jako siły ułatwiające jednoczenie i uzdrowienie europejskiej
gospodarki.
7. Orientacja produktowa i marketingowa.
W wielu przedsiębiorstwach europejskich marketing i obsługa klienta są
tradycyjnie zdominowane przez wymagania technologiczne i produkcyjne,
chociaż sytuacja ta ulega zmianie na korzyść rozwoju orientacji marketingowej.
Globalizacja, niepewność i hiperkonkurencja występujące na rynkach wymagają
153292696.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin