dlaczego topimy marzannę.docx

(120 KB) Pobierz

Ciekawe dlaczego... w pierwszy dzień wiosny
topimy Marzannę?

 

Już niedługo przyjdzie dzień z nadzieją wyczekiwany zwłaszcza przez te osoby, którym znudziła się zimowa pogoda – śnieg, mróz, pluchy i szybko zapadające wieczory. 21 marca dzień i noc wyrównają swoją długość. Ludzie uznają, że tego dnia zaczyna się kalendarzowa wiosna. Od lat z wydarzeniem tym związany jest obrzęd topienia Marzanny. Wcześniej zwyczaj ten obchodzony był w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, obecnie związany jest z nastaniem pierwszego dnia wiosny – 21 marca. Czym jest Marzanna...? To nazwa kukły, którą od dawien dawna palono lub topiono, aby przywołać Marzannawiosnę.

Marzanna nie wygląda jak lalka, już bardziej można by przyrównać ją do stracha na wróble – tylko że ubranego :). Wykonuje się ją ze słomy lub gałęzi i szmatek, owija białym płótnem symbolizującym sukienkę, a całość zdobią wstążki, kwiaty i korale. Na Śląsku kukłę Marzanny ubierano w odświętny strój weselny, a na głowę wkładano wianek.

Można zastanawiać się po co to wszystko, jeśli kukła i tak zostanie spalona i zatopiona...? Otóż związane jest to z dawnymi przekonaniami, podtrzymywanymi do czasów obecnych. Marzanna jest symbolem zimy, tak więc jej zniszczenie ma odgonić zimę, a przywołać wiosnę. Kiedyś wierzono, że topienie Marzanny może przyspieszyć wybudzanie się przyrody ze snu zimowego. Po 21 marca trawniki powinny zazielenić się, a kwiaty zakiełkować. Ponadto zwyczaj ten miał zapewnić dobre plony w nadchodzącym roku.

Tradycja nakazywała, aby grupa dzieci niosąca kukłę obeszła wszystkie domy we wsi. Po drodze zamaczano Marzannę w każdej wodzie, która się natrafiła. Wieczorem kukłę przejmowały starsze dzieci, które zabierały Marzannę poza granice wsi, a następnie podpalały i wrzucały do wody. Obecnie również http://superkid.pl/uploads/clip/artykuly/topimy-marzanne-2.jpgpodpalamy kukły Marzanny i zatapiamy w pobliskiej rzece lub ewentualnie jeziorze.

Dodatkowo z obrzędem topienia Marzanny wiązano różne przesądy:
- nie wolno było dotknąć pływającej w wodzie kukły, gdyż groziło to uschnięciem ręki,
- obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej mogło wywołać chorobę,
- potknięcie lub upadek mogły doprowadzić do śmierci w ciągu najbliższego roku.

Na szczęście dzisiaj obrzęd topienia Marzanny jest przyjemnym wydarzeniem, często oznaczającym wyjście z całą klasą nad rzekę lub jezioro :).

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin