Star Trek Voyager - 523 - 11-59.txt

(35 KB) Pobierz
[90][101]- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
[102][132]- Raport zapotrzebowania na ten tydzie�.|- Dzi�kuj�.
[133][163]- Co pani wie o Murze Chi�skim?|- Przepraszam?
[165][195]Wielki Mur Chi�ski, na Ziemi.|Kto go zbudowa�?
[196][226]- Chi�czycy.|- Po co?
[228][258]A po co buduje si� mury? �eby si�|od kogo� odgrodzi�. Pok�ad jeden.
[259][279]Zbudowa� go dok�adnie|pierwszy cesarz dynastii Q'in,
[280][311]kt�ry po��czy� ko�ce muru|budowane przez poprzedni� dynasti�.
[312][342]Zrobi� to, by powstrzyma�|ekspansj� koczownik�w z p�nocy.
[343][363]- Jak du�y on jest?|- Co� czuj�, �e ty mi to powiesz.
[364][395]Dwa tysi�ce czterysta kilometr�w,|�rednia grubo�� 3,8 metra.
[395][458]Do dwudziestego drugiego wieku, by�|to jedyny obiekt widoczny z orbity.
[458][520]Imponuj�ce, Neelix! Nie wiedzia�am,|�e wiesz tak du�o o mojej rodzinnej planecie.
[521][541]- Status?|- Kierujemy si� na gromad� Y.
[542][573]- Dolecimy tam za trzy dni.|- To troch� czasu na odpoczynek. Kontynuowa�.
[574][594]Sk�d to nag�e zainteresowanie|Wielkim Murem?
[595][656]Uczy�em si� o rozwoju ludzko�ci. Razem z|panem Parisem wymieniali�my informacje.
[657][679]Ju� ca�kiem nie�le orientuje si�|w talaksia�skiej geografii.
[679][719]Dobrze, ma�e pytanko.|A co wiesz o Millennium Gate?
[720][782]Millennium Gate - zbudowana w|dwudziestym pierwszym wieku w USA.
[783][825]Kolejny obiekt widoczny z orbity.|3,2 kilometra przy podstawie.
[825][898]Kilometr wysoko�ci. Pokryta odblaskowymi|panelami s�onecznymi. Wewn�trzny ekosystem.
[899][961]By�a modelem dla pierwszej koloni na Marsie.|Wiesz, �e zbudowa� j� jeden z moich przodk�w?
[962][1013]- Naprawd�?|- Nie fizycznie, ale s�owami i odwag�.
[1014][1034]Shannon O'Donnell,|jedna z pierwszych astronautek.
[1036][1076]- By�a si�a sprawcz� projektu.|- To pow�d do dumy.
[1077][1108]Zawsze opowiadano mi historie o niej.
[1109][1149]"Pierwsza z d�ugiej linii|odkrywc�w rodu Janeway".
[1150][1202]Prosz� powiedzie� mi co� wi�cej.|Co�, czym pan Paris si� ud�awi.
[1203][1223]- Gdzie zacz��?|- Millennium Gate.
[1224][1265]- Jak wpl�ta�a si� w ca�� spraw�?|- By�a wtedy jeszcze w programie kosmicznym,
[1266][1286]ale tak�e zajmowa�a si�|przedsi�biorczo�ci�.
[1287][1328]Zdaje si�, �e przyst�pi�a do|projektu na pro�b� gubernatora Indiany
[1329][1370]w sprawie system�w podtrzymywania|�ycia dzia�aj�cych w zamkni�tym obiegu.
[1371][1444]Moja ciocia, Martha, m�wi�a, �e|przylecieli po ni� prywatnym samolotem.
[1466][1506]Pi�ta rano. Dwudziesty si�dmy|grudnia roku dwutysi�cznego.
[1507][1548]My�l�, �e jestem|gdzie� w wielkiej Indianie.
[1549][1579]Widzia�am dzi� najwi�kszy|na �wiecie k��bek sznurka,
[1580][1611]a po po�udniu najwi�kszy|pomidor ze stekiem.
[1612][1664]By� wielko�ci Volkswagena.|Sznurek, nie pomidor.
[1665][1697]To Bo�e Narodzenie ju� za mn�.
[1706][1728]O nie.
[1735][1773]Portage Creek, Indiana.|Przysz�e miejsce Millennium Gate.
[1977][2012]STAR TREK VOYAGER|S5 E23 - Eleven Fiftynine
[2869][2894]23:59
[3105][3136]Przepraszam.|Chyba �le skr�ci�am.
[3136][3167]- Czy gdzie� w pobli�u jest Millennium Gate?|- Patrzy pani na ni�.
[3168][3198]Na znaku by�o napisane paliwo, jedzenie,|pokoje. Potrzebuj� wszystkiego.
[3199][3251]Tu tego pani nie znajdzie. Prosz� jecha�|z powrotem na mi�dzystanow� i skr�ci� w zjazd 9.
[3252][3272]- Chyba mi si� nie uda.|- Powodzenia.
[3273][3354]Prosz� powiedzie�, czy przy zje�dzie dziewi��|ludzie s� cho� troch� przyja�niejsi?
[3449][3480]- Zatrzyma� si� pan.|- A pani nie.
[3481][3502]- Ma pani d�ugopis?|- Nie widzia�am pana.
[3502][3533]- Przepraszam. Nic si� panu nie sta�o?|- Ubezpieczenie?
[3534][3554]- Nie do ko�ca.|- Nie do ko�ca?
[3555][3596]Sko�czy� mi si� okres wa�no�ci.
[3597][3648]- Nie jest �le, 200 dolar�w powinno pokry� straty.|- Dwie�cie dolc�w?
[3650][3700]Niech zgadn�, pieni�dze|te� si� sko�czy�y?
[4437][4467]- Cze��.|- Cze��.
[4468][4528]- Czy na tabliczce jest "otwarte"?|- Tak. Do sz�stej.
[4531][4551]Mo�emy w czym� pom�c?
[4553][4593]Na zewn�trz jest zimno i... Zastanawia�am|si�, czy mog�abym chwil� tu poczeka�?
[4595][4614]- Na co?|- Na lawet�.
[4616][4656]M�j samoch�d si� zepsu�.|Pr�buj� si� dosta� na Floryd�.
[4657][4719]- Nie wygl�da na p�atn� morderczyni�.|- Zapewniam, �e nie jestem. Ju� nie.
[4720][4782]W ka�dym razie jest nieuzbrojona|i przemarzni�ta do ko�ci.
[4783][4814]Chyba daliby�my sobie z|ni� rad� w razie czego.
[4815][4856]Sam Zeus opiekowa� si� podr�nikami.|Powinni�my i�� za jego przyk�adem.
[4857][4897]- Rozgo�� si�.|- Dzi�kuj�.
[4942][4972]- Gdzie jest tw�j samoch�d?|- W dole ulicy, obok sklepu z kaw�.
[4973][5014]Lub czego�, co kiedy� nim by�o.|Ca�e miasto wygl�da na opuszczone.
[5015][5056]- Bo jest.|- Opr�cz tego miejsca, co?
[5058][5088]Ten okr�t nigdy nie|zatonie. Prawda, tato?
[5089][5119]Bez kofeiny.
[5122][5181]- Nie do ko�ca nektar bog�w.|- Wystarczy. Dzi�kuj�.
[5196][5226]- O czym to, je�li mog� spyta�?|- O zachowywaniu przesz�o�ci.
[5227][5258]- Mam na imi� Jason, przy okazji.|- Shannon O'Donnell.
[5259][5279]Ja jestem Henry.
[5279][5300]- Henry Janeway.|- Cze��.
[5301][5342]Wi�c, pr�bujesz zatrzyma� budow�|Millennium czego� tam?
[5343][5373]Millennium Gate - pierwszy �rodowiskowo|samowystarczalny system miejski.
[5375][5415]Tak nazywa to propaganda.|Ale to nic innego jak be�kot.
[5417][5447]To tylko gloryfikowane|centrum handlowe.
[5448][5489]Nam�wili wszystkich moich|s�siad�w do sprzedania ich interes�w.
[5490][5520]Tylko jedno stoi im na drodze.
[5521][5596]- Jeste� ostatnim punktem oporu?|- Tym razem Rzym oprze si� barbarzy�com.
[5710][5741]Mo�e b�d� mog�a ci pom�c, je�li|zechcesz mnie zatrudni�.
[5742][5772]Uwierz mi, nie b�dziesz chcia�a liza�|znaczk�w przez nast�pne dwa dni.
[5773][5792]Mo�emy to zrobi�|przy pomocy komputera.
[5794][5835]Tak, ale m�j tata nie wierzy w komputery.|Nawet nie mamy w�asnego.
[5836][5867]Ja mam. Mo�emy wysy�a� e-maile|do ka�dego w obr�bie stu mil.
[5868][5898]To zajmie tylko kilka godzin.|To proste.
[5899][5971]Nie zamierzam teraz nikogo zatrudnia�.|Poza tym, jedziesz na Floryd�.
[6041][6078]Mo�e laweta ju� czeka.
[6094][6141]- Dzi�kuj� za kaw�.|- Nie ma za co.
[6289][6350]Nie prosi�abym o wiele, tylko tyle, �eby wystarczy�o|na napraw� samochodu. Naprawd�...
[6351][6382]potrzebuj� teraz pracy.
[6383][6408]Tato?
[6435][6484]Mo�e jednak przyda�aby|si� nam pomoc.
[6574][6619]Wierzysz w elektryczno��, prawda?
[6710][6740]- Wi�c, kim s� w ko�cu ci barbarzy�cy?|- To firma z Teksasu.
[6742][6783]- Dlaczego akurat tu?|- Rada miasta u�atwi�a im interesy....
[6784][6814]Wolne pozwolenia na budow�,|ulgi podatkowe, nowe drogi...
[6815][6846]Wi�c naje�d�cy odwdzi�czyli si�.
[6846][6888]Zaoferowali nam dwadzie�cia procent powy�ej|ceny rynkowej za nieruchomo�ci.
[6889][6930]Wiesz gdzie jest haczyk?|Wszyscy musimy sprzeda�.
[6931][6951]Wszyscy ci� musz� kocha�.
[6952][6982]C�... Ludzie, kt�rych pozna�em jeszcze|jako dzieciak - rodzina, przyjaciele.
[6983][7035]Wszyscy si� ode mnie odwr�cili. Gdyby�my|�yli w staro�ytno�ci, nakarmili by mn� lwy.
[7036][7087]- Za stare, dobre czasy.|- Chyba urodzi�em si� w z�ym tysi�cleciu.
[7088][7129]- Lubi� wsp�czesno��.|- Staro�ytno��. Najwi�ksze dzie�a literackie.
[7130][7171]- Brak antybiotyk�w.|- Rodziny opiekuj�ce si� krewnymi.
[7173][7193]- Zero samochod�w.|- Czyste powietrze.
[7194][7213]- Brak telefon�w.|- Tym lepiej.
[7215][7245]- Kr�tsze �ycie.|- Kt�re mo�na by�o lepiej prze�y�.
[7246][7293]- Brak zimnego piwa.|- Tu mnie masz.
[7307][7348]A m�wi�c o wsp�czesno�ci.|Masz plany na sylwestra?
[7349][7380]B�d� robi� to samo,|co rok temu - spa�.
[7381][7433]- Dusza towarzystwa.|- Nie m�w mi, �e przejmujesz si� tym szumem.
[7434][7464]- Mo�e troszeczk�.|- A w zesz�ym roku, na pocz�tku 2000?
[7465][7485]Wszyscy byli przekonani,|�e to �wit nowej ery.
[7486][7516]Ale kiedy �wiat si� nie sko�czy�,|nie pojawi�y si� lataj�ce spodki
[7518][7548]i milenijna pluskwa nie|wy��czy�a nawet jednej �ar�wki
[7549][7579]pomy�la�by�, �e wszyscy my�leli,|�e to tylko numer w kalendarzu.
[7580][7632]Ale nie. Oni musieli s�ucha� krzykaczy m�wi�cych,|�e tysi�clecie zaczyna si� dopiero od 2001.
[7633][7663]Wi�c w tym roku sylwester b�dzie|tak samo nudny, jak w zesz�ym.
[7665][7726]- Pomy�l, ile sprzeda�em ksi��ek o zag�adzie.|- Widzisz co mam na my�li?
[7727][7748]Wi�c, c� takiego|jest na Florydzie?
[7749][7789]Moja kuzynka. B�d� u niej|p�ki nie stan� na nogi.
[7790][7852]Je�li nie masz nic przeciwko, czy|mog� zapyta�, czy straci�a� prac�?
[7853][7895]- Jestem w okresie przej�ciowym.|- Przechodzisz od czego do czego?
[7895][7937]Od tego co robi�am, do tego,|co b�d� robi�.
[7938][7989]Tw�j syn powiedzia�, �e ksi�garnia nale�y do twojej|rodziny od pokole� - nie robi�e� nigdy nic innego?
[7990][8031]- Tak, to prawda.|- Wiesz, jestem zupe�nym przeciwie�stwem.
[8032][8063]Lubi� odwiedza� miejsca, w kt�rych jeszcze|nie by�am, pr�bowa� nowych rzeczy...
[8064][8104]- Jestem typem odkrywcy.|- Naprawd�?
[8106][8146]Ten pojazd, kt�rego u�ywasz nie wygl�da|na statek, kt�rym mo�na �eglowa�.
[8147][8197]- To statek rakietowy.|- Moja pomy�ka.
[8446][8476]'Gerald Moss, rzecznik Millennium Gate'|Chcemy oczy�ci� grunt w poniedzia�ek.
[8478][8519]Pierwszego dnia nowego tysi�clecia.|Ludzie tego miasta w pe�ni wsp�pracuj�.
[8520][8550]- To nie prawda!|- Je�li pozwoli mi pan sko�czy�, panie Janeway...
[8551][8602]- ... z wyj�tkiem tu obecnego pana Janeway.|- Panie Janeway, zechcia�by pan to skomentowa�?
[8603][8634]Tak, zechcia�bym.
[8635][8676]Wy nie mo�ecie tak po prostu wyburzy� tego miasta.|To jest nasze dziedzictwo! Nasza przesz�o��!
[8677][8697]Chcemy da� przysz�o�� temu miastu.|Nie widzi pan tego?
[8698][8750]Tak, tak. Wasz� przysz�o��!|Wasz�! Nie nasz�!
[8751][8781]Panie Moss, s�yszeli�my, �e|rozwa�acie przeniesienie si� w inne miejsce.
[8782][8813]- M�g�by pan wyja�ni� t� pog�osk�?|- Obawiam si�, �e to co� wi�cej, ni� pog�oska.
[8814][8854]Je�li nie uda si� tutaj doj�� do porozum...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin