poradnik_jak sie robi dzieci.doc

(350 KB) Pobierz
WSTĘP CZYLI CO I DLACZEGO TU PISZEMY

 

 

Jak się robi dzieci?

Poradnik rozpoznawania dni płodnych dla młodych mężatek, stworzony wobec alarmujących danych o malejącym przyroście naturalnym

 

 

 

 

 

 

To poradnik techniczny, zawarte
w nim rady można praktykować bez szkody dla zdrowia, ale wszelkie wątpliwości i dziwne objawy należy skonsultować ze swoim ginekologiem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

by

Limeryk & Arwena

arwena123@poczta.onet.pl

limeryk@o2.pl

 

 

 


Spis treści

Spis treści              2

WSTĘP, czyli co i dlaczego tu piszemy              3

Agitacja, czyli dlaczego warto prowadzić obserwacje              4

ROZDZIAŁ 1 Cykl miesięczny              5

ROZDZIAŁ 2 Wskaźniki płodności              7

2.1. Obserwacja śluzu              7

Jak obserwować?              7

Rodzaje śluzu              7

Co może zaburzać obserwacje?              8

2.2. Podstawowa temperatura ciała              9

Jak mierzyć              9

Czynniki zaburzające pomiar              10

Jak to wygląda w praktyce              11

2.3. Zmiany szyjki macicy              12

Jak to badać              12

2.4. Inne              12

Testy owulacyjne do kupienia w aptece.              12

Monitoring u lekarza              13

Ochota na sekszenie J              13

Ból owulacyjny              13

Plamienie okołoowulayjne              13

Nabrzmienie albo wrażliwość piersi              13

ROZDZIAŁ 3 I co z tego wszystkiego              14

Interpretacja wykresu              14

Jak liczy się długość cyklu              15

Regularność cykli              15

Regularność owulacji              15

Brak owulacji              15

Dni płodne              16

Wciąż ujemne testy              17

Jak często próbować              17

Ciąża na wykresie              17

Kiedy robić test ciążowy              19

Jesteś w ciąży              19

Jaka temperatura              19

Ćwiczenia praktyczne z interpretowania temperatury              20

Wykorzystane materiały i przydatne adresy              22

KARTA OBSERWACJI CYKLU              23


WSTĘP, czyli co i dlaczego tu piszemy

Naturalne metody planowania rodziny większości z nas kojarzą się z naukami Kościoła, kursem przedmałżeńskim i ośmieszonym „kalendarzykiem”. Obecnie oficjalnie zmieniono ich nazwę na metody rozpoznawania płodności i chyba słusznie, bo do tego właśnie służą. Planowanie rodziny przy ich pomocy jest celowe, ale w zasadzie tylko na plus, czyli gdy chcemy stworzyć nowego członka podstawowej komórki społecznej. W drugą stronę, tzn. używanie metod naturalnych jako „antykoncepcji” może być zdradliwe. Nie chodzi o skuteczność tych metod, ponieważ prawidłowo stosowane dają olbrzymią pewność uniknięcia ciąży. Tylko ich prawidłowe stosowanie jest bardzo trudne, wymaga cierpliwości, systematyczności i determinacji w odmawianiu sobie przyjemności wtedy, gdy mamy na to, zazwyczaj, największą ochotę.

Wycofany podręcznik szkolny „Przysposobienie do życia w rodzinie” (Sokoluk, Andziak, Trawińska) podaje następującą skuteczność rozpoznawania płodności jako metody zapobiegania ciąży. Liczona jest ona jedynie dla współżycia już po owulacji: przy stosowaniu jedynie metody obserwacji temperatury - liczba dzieci poczętych w ciągu 1 roku w grupie 100 kobiet stosujących tę metodę wynosi 1,30. Ten sam współczynnik występuje w przypadku stosowania jedynie metody obserwacji śluzu. Metoda hormonalna zapewnia skuteczność o współczynniku 0,5. Spotkałyśmy się także z współczynnikiem skuteczności antykoncepcyjnej stosowania metody śluzowej przy współżyciu przed owulacją – ma on wynosić 0,9, jednak nie chce nam się w to wierzyć. 3,9 – to może prędzej J.

Piszemy więc ściągę dla tych, którzy chcą dziecka już teraz, albo w niedalekich planach i chcą się do tego lepiej przygotować. No i nie męczyć na darmo w dni niepłodne J.

Istnieją różne metody naturalne, ale ponieważ nie interesuje nas ich nazewnictwo, czy drobne różnice w kartach wykresów, opiszemy je łącznie. Opierają się one na tych samych wskaźnikach płodności, niektóre metody wyznaczają na podstawie jednego z nich, inne łączą wskaźniki w różnych kombinacjach. Tutaj będą opisane poszczególne objawy i sposób interpretacji. Najwłaściwszego dla siebie wyboru musicie dokonać same.


Agitacja, czyli dlaczego warto prowadzić obserwacje

Agitacja jest potrzebna dla tych, które są skutecznie zniechęcone agitacją prowadzoną przez inne czynniki od nas niezależne J.

Obserwacja cyklu umożliwia nam poznanie reakcji własnego organizmu, a także wstępne sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku.

A więc plusy:

-          określenie, kiedy i czy w ogóle występuje owulacja,

-          określenie, kiedy rozpoczynają się dni płodne i jak długo trwają,

-          określenie długości fazy lutealnej, występującej po owulacji (krótsza niż 10 i dłuższa niż 16 dni może powodować problemy z zajściem w ciążę),

-          określenie długości cyklu i daty następnej miesiączki, co może być bardzo pożyteczne przy planowaniu większych imprez, wyjazdów itp.,

-          wiadomo, kiedy należy uprawiać seks, aby zwiększyć prawdopodobieństwo zaciążenia,

-          wiadomo, kiedy można wykonać test ciążowy, aby uzyskać wiarygodny rezultat,

-          można ustalić daty, kiedy wykonywać chemiczne testy owulacyjne,

-          można rozpoznać ciążę,

-          można wyznaczyć termin zapłodnienia, co ułatwia obliczenie daty porodu,

-          można zauważyć nieprawidłowości w pierwszych miesiącach ciąży,

-          i dowiedzieć się, czy napady głodu, wahania nastrojów, bóle głowy, piersi i inne takie objawy są faktycznie związane z napięciem przedmiesiączkowym, czy może w Twoim przypadku raczej nie J.

Warto wymienić też minusy. Jest w zasadzie jeden, ale spory: uciążliwość stosowania. Systematyczność, stała pora pomiarów, łatwość występowania zakłóceń utrudniają prowadzenie obserwacji. Ale o szczegółach będzie przy poszczególnych objawach.

 

ROZDZIAŁ 1
Cykl miesięczny

To może być nudne, więc tylko krótka powtórka z biologii. Wszystko zaczyna się podwzgórzu, które wydziela hormon gonadoliberynę (LH-RH), hormon ten przekazuje rozkazy przysadce, która z kolei wydziela gonadotropiny dwóch rodzajów:

- FSH - folitropina, stymulująca rozwój pęcherzyków jajnikowych i przygotowująca jajniki na działanie drugiego hormonu:

- LH - hormon luteinizujący, który wpływa na owulację i kontroluje czynność hormonalną ciałka żółtego.

Przysadka wydziela też prolaktynę, która ma wpływ na wzrost gruczołów sutkowych i pobudza wydzielanie mleka.

Jajniki spełniają dwie funkcje: wydzielają hormony (estrogeny i progesteron) i wydalają co miesiąc jajeczko.

Pęcherzyki jajnikowe tworzą się już w okresie życia płodowego, z czego wynika, że mamy ich ograniczoną ilość. Noworodek dziewczynka ma ich ok. 1-2 milionów, do okresu dojrzewania przetrwa ich tylko 300 tysięcy. A dojrzeje ok. pół tysiąca.

W pierwszej fazie cyklu (pęcherzykowej) na skutek FSH dojrzewa pęcherzyk. Błona śluzowa macicy, która w czasie miesiączki złuszczyła się i została wydalona razem z krwią miesiączkową, teraz stopniowo odtwarza się, rozrasta i rozpulchnia, przygotowując się w ten sposób do przyjęcia zarodka, o ile się on pojawi. Szyjka macicy, zwykle dość twarda i zamknięta, z ujściem zamkniętym przez czop śluzowy, kilka dni przed owulacją staje się miększa i lekko się rozwiera, a czop śluzowy zostaje wydalony. W czasie dojrzewania pęcherzyka wytwarzane są estrogeny, które właśnie przyczyniają się do zmian umożliwiających „zewnętrzną” obserwację cyklu, czyli do wytwarzania przez gruczoły szyjki macicy przejrzystego, kleistego śluzu, który umożliwia plemnikom dostanie się „do środka” J. Nie tylko ułatwia on plemnikom ruchliwość, ale również w ogóle umożliwia przeżycie, gdyż posiada odczyn zasadowy i jest bogaty w substancje odżywcze. W okresie występowania śluzu płodnego plemniki mogą przetrwać w drogach rodnych 3 do 5 dni, natomiast w przypadku braku śluzu płodnego odczyn pochwy jest kwaśny i plemniki giną w niej w ciągu ok. 0,5 godziny.

Druga faza cyklu (nie wiedzieć czemu nie ujmowana przez metody naturalne L) to faza owulacyjna. Kiedy organizm osiągnie odpowiednio wysoki poziom estrogenów, zazwyczaj ok. 12-16 dnia cyklu (chociaż może być różnie) zaprzestaje produkcji FSH (odpowiedzialnego za dojrzewanie jajeczka), w zamian produkuje „zastrzyk” LH, który to hormon prowadzi do pęknięcia pęcherzyka Graffa, tzn. uwolnienia komórki jajowej. Czyli najbardziej nas interesującej owulacji J. Po owulacji pęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte. I to jest już trzecia faza cyklu, zwana fazą lutealną lub fazą ciałka żółtego. Ciałko żółte wytwarza progesteron, zwany „hormonem macierzyństwa”. Przygotowuje on błonę śluzową macicy na przyjęcie zapłodnionej komórki jajowej. Jeśli dojdzie do zapłodnienia, ciałko żółte wydziela progesteron przez pierwsze trzy miesiące ciąży.

Progesteron jest też odpowiedzialny za zagęszczenie śluzu, który staje się nieprzenikalny dla plemników. A także za wzrost temperatury, który występuje po owulacji i utrzymuje się tak długo jak trwa „praca” ciałka żółtego, czyli albo do następnej miesiączki, albo przez pierwsze 3 miesiące ciąży.

Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, po 12-16 dniach ciałko żółte zanika. Wraz ze spadkiem poziomu hormonów przez nie produkowanych zaczyna się łuszczyć rozrośnięta wcześniej śluzówka macicy i wraz z krwią wydalana jest na zewnątrz. I to jest ostatnia, czwarta faza cyklu.

Jajeczko po owulacji jest przechwycone przez strzępki jajowodów, następnie tymi jajowodami, gotowe do zapłodnienia wędruje do macicy. Przy czym „żyje” ono tylko 12 do 24 godzin. Niektórzy uznają, że zapłodnienie możliwe jest tylko przez 6 pierwszych godzin, czyli należy się wykazać dość dużą trafnością strzału, aby się udało J.

Po stosunku plemniki przesuwają się z prędkością 2-3 milimetrów na minutę i już po godzinie, półtorej od przeniknięcia do organizmu kobiety znajdują się u celu podróży. Do jajowodu dociera kilkaset najsilniejszych plemników. W tym momencie wszystkie jeszcze mają jednakową szansę. Ale do zewnętrznej ściany jajeczka zbliża się najwyżej kilkanaście. Zaczynają wwiercać się w jego otoczkę, jednak do środka dostaje się zazwyczaj tylko jeden. Wówczas następuje zapłodnienie i natychmiast zmienia się skład chemiczny wokół jajeczka, co sprawia, że pozostałe plemniki obumierają. Jeśli się uda i dojdzie do zapłodnienia, na którymś z odcinków jajowodu powstaje zygota, która wędruje sobie jajowodem, dzieląc się na kolejne komórki, nie powiększając się jednak. To tak zwane bruzdkowanie. W ostatnim stadium bruzdkowania powstaje jajo płodowe. Po kilku dniach „luźnego” przebywania w macicy zarodek zagnieżdża się w niej. To tak zwana implantacja, która następuje ok. 6 dnia po owulacji (ale może to być inny okres od 4 do 12 dni).

Reszta tej historii w opracowaniach o ciąży J.

ROZDZIAŁ 2 Wskaźniki płodności

2.1.Obserwacja śluzu

Jak obserwować?

Zmiany śluzu to najwcześniejszy objaw fazy płodnej. Zależy on od estrogenów wytwarzanych w czasie dojrzewania komórki jajowej. Przy niskim poziomie estrogenów śluzu nie ma, a przy wysokim jest i umożliwia plemnikom wdarcie się do macicy, a stamtąd na spotkanie jajeczka. To w największym uproszczeniu.

Śluz można obserwować przy wejściu pochwy lub wewnętrznie przy szyjce macicy. Obserwacje śluzu należy ponoć prowadzić kilka razy dziennie. Nie jest to zresztą skomplikowane i możliwe do przeprowadzenia przy każdej wizycie w toalecie. Ponadto warto zwrócić też uwagę na odczucie, jakie masz w okolicach sromu. Czy czujesz się sucha, czy też może wilgotna itp.

Jak to zrobić? Można obserwować śluz na bieliźnie/wkładkach higienicznych, można przy pomocy papieru toaletowego „zebrać” go z okolic pochwy i sprawdzić jego rozciągliwość. Można oczywiście palcami (czystość!!!). W ekstremalnych wypadkach, kiedy taka obserwacja śluzu jest niewystarczająca, można włożyć dwa palce do pochwy i zebrać śluz z okolic szyjki macicy, przy okazji badając jej położenie. (Tu uwaga, bez pilnej potrzeby raczej nie doradzamy tego sposobu, łatwo o uszkodzenie błony śluzowej i spowodowanie nadżerki czy zapalenia. Chociaż to tylko nasza prywatna opinia.)

Rodzaje śluzu

Opisanie, jaki ma być śluz, jest trudne, gdyż są to odczucia dość subiektywne.

Za śluz płodny przyjmuje się śluz o wyglądzie białka jaja kurzego. Przezroczysty i rozciągliwy, szklisty, śliski. Da się między dwoma palcami zrobić z niego nitkę, i to długą – czasem nawet taką, że rozciągając go pomiędzy kciukiem i palcem środkowym rozsuniesz palce jak najszerzej, a nitka nie pęknie. Suchość lub śluz gęsty, mętny, biały lub żółty, kleisty, nierozciągliwy uważane są za niepłodne. Jeśli masz wątpliwości co do śluzu w dniu po sekszeniu, możesz śluz płodny można odróżnić od spermy po tym, że zostawia on na papierze szklisty i błyszczący ślad, podczas gdy nasienie jest mętne i matowe.

Wygląda to prosto, ale nie zawsze łatwo jest zaobserwować, szczególnie gdy organizm nie chce funkcjonować jak książkowe przykłady J. Dla lepszej orientacji podamy wskazówki z programów pomagających w prowadzeniu obserwacji; samo zróżnicowanie nazewnictwa i ilości wymienianego śluzu uwidacznia, że z tym śluzem to nie taka łatwa sprawa. Najprawdopodobniej po obserwacji 1-2 cykli będziesz już jednak wiedziała, jaki śluz płodny i niepłodny jest charakterystyczny dla Ciebie.

Odczucia i wygląd śluzu:

Program „Tylko dla pań” 3.0

Fertility Friend

Odczucia:

Sucho - kiedy nie ma śluzu wcale; kiedy nie widać go na bieliźnie; czujesz suchość na zewnątrz pochwy. Możesz się spodziewać tego zaraz po menstruacji lub po owulacji przed okresem.

Sucho - brak śluzu

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin