00:00:27: Ostrzegałam Cię! Co mam Ci powiedzieć? 00:00:29: Chcesz żebym Cię jeszcze raz pocałowała? 00:00:34: Mowiłam Ci, jesli tylko pozwolisz mu tu zamieszkac,... 00:00:37: wtedy zagarnie wszystko. 00:00:44: O D R Z U C E N I E 00:00:47: Wprowadziłes sie do tej nory, tylko żeby móc go przygarnšć. 00:00:53: Nie ma tu okna, nie masz nawet szafy. 00:00:57: Wyglšdam przez okno w salonie. 00:01:00: Cóż za logika. 00:01:05: Upiłam sie. 00:01:10: O Boże! Bardzo Cię przepraszam, 00:01:16: bardzo, bardzo, przepraszam. 00:01:19: Tak mi przykro! 00:01:30: O mój Boże. 00:01:35: Ale się wtrynił. 00:02:09: Troy, nie wciekaj się na kukiełke! 00:02:22: Zajme się Twoim kroczem. 00:02:47: Jestem abstrakcyjnš waginš... 00:02:50: namalowanš przez Merrick'a, 00:02:54: wisiałam w łazience Stacey, aż do wczoraj, 00:02:57: ale to już historia. Teraz zagarniam sypialnie Troy'a. 00:03:04: Nie ja zagarniam, żeby było jasne. 00:03:10: Wykorzystuje Cię. 00:03:13: Wiem. 00:03:15: To zdradliwy egoista. 00:03:24: Nie tylko sie wprowadzi, będzie też brać Twój samochód. 00:03:36: Nianczyłam go przez siedem lat. 00:03:41: Spójrz na niego. 00:03:48: "Jestem DJ'em, pale maryche." 00:03:53: Co za beznadzieja. 00:03:57: Imprezki, zabawa, dziewczyny... 00:04:01: które posuwa. 00:04:04: Sprawa poważna. 00:04:09: Teraz 6. 00:04:13: Dobra...dobra, słyszelimy! 00:04:16: Teraz gramy w "31". 00:04:24: 31. 00:04:25: 28. 00:04:28: A co to! 00:04:29: Muszę już ić. 00:04:31: Nie, nie, zostań! 00:04:33: Co ty, mamy jeszcze trawe. 00:04:36: Mamy trawe,...nie daj sobš rzšdzić. 00:04:38: Hej! 00:04:40: Hej facet, co Ty robisz! 00:04:43: Debby, nadal pracujesz w smażalni? 00:04:46: Nie, teraz w centrum handlowym. 00:04:47: W moim centrum? 00:04:49: Przynie mi swoje CV, 00:04:50: zalatwie ci prace w klubie w "Big Mall". 00:04:54: Hej, potrzebuje Twojego pelnomocnictwa, 00:04:58: ale jaka kretynka... 00:05:02: Dziekujemy. 00:05:12: Tak, poprosze o taksówke? 00:05:15: Adres, Tomato Hill 177. 00:05:21: Już jedzie. 00:05:23: Nie będe jej potrzebować. 00:05:25: Będziesz Stacey, nie zostajesz tutaj, OK? 00:05:27: Troy jest moim kumplem i zostaje tutaj 00:05:29: a Ty draniu tylko mieszkasz z nim! 00:05:32: A ja Ciebie zaprosiłem 00:05:34: i nie jeste tu mile widziana! OK? 00:05:36: Jasne? Wracasz do domu. 00:05:48: Ju nie jeste królowš 00:05:53: Pieprz sie! 00:05:59: Ty dupku, spieprzaj! 00:06:52: Jestem stolikiem do kawy! 00:06:56: [TV] Ciemnoć jest dla mnie swiatłem... 00:06:59: bez zgody wydziału bez wsparcia finansowego... 00:07:03: wszystko na zywioł. 00:07:15: Gdzie pilot? 00:07:26: Wiesz, nie powiniene zapraszać Stacey. 00:07:35: A co sadzisz o półce na kamere i te rzeczy jakš zrobiłem w szafie? 00:07:40: No,... zauwazyłem. 00:07:41: A czy zostało troche miejsca na moje rzeczy? 00:07:45: Nie wspominajšc żezajšłe mojš sypialnie. 00:07:49: Nie, to nieprawda. 00:08:00: Spójrz, jest nieostro. 00:08:02: To metafora! 00:08:03: Nieostre jest całe nasze pokolenie, czyż nie? 00:08:06: Czy tego nie mowili tego nam w naszej szkolce? 00:08:11: Facet, nie każ Stacey pakować swoich rzeczy. 00:08:14: To nie w porzadku! To nie było w porzadku. 00:08:17: Masz racje, Troy, ale ona wietnie pakuje. 00:08:20: Poza tym, ja nie prosiłem jej o pomoc przy przeprowadzce. 00:08:24: Zgłosiła sie sama na ochotnika, wprosiła sie. 00:08:27: Ty też nie jeste w porzadku, zgoda? 00:08:29: Dlaczego ona teraz niby pi w mojej sypialni? 00:08:33: Dlaczego, po prostu, nie odwiozłe jej do domu? 00:08:38: Wiem, jeste na mnie wciekły. 00:08:42: Prawda? 00:08:45: Tak.... 00:08:46: Dobra 00:08:52: Jestem tylko sprzedawcš w sklepiku z DVD. 00:08:56: Nie mogę nic wiedzieć o miłoci. 00:08:58: [TV]Nie mogę nic wiedzieć o miłosci czy naturze człowieka. 00:09:06: Moje plecy potrzebujš czułych dłoni. 00:09:15: Słyszycie mojš probe, 00:09:18: poczujcie mojš probe. 00:09:20: Facet, włanie z niš zerwałe po siedmiu latach. 00:09:24: Po omiu. 00:09:26: Nieważne. 00:09:28: Ona to już przeszłoć! 00:09:31: Powiniene mieć wiecej wspołczucia. 00:09:35: Prawda, - nadal jestemy najlepszymi kumplami? 00:09:52: Słuchaj, czy to może być tylko miejsce dla nas obu? 00:09:56: Tylko dla nas, pomimo że Ty wprowadziłe sie pierwszy? 00:10:02: Wiesz, ja jestem fantastyczny facet. 00:10:05: Jeste leniuchem. I nie zmywasz po sobie naczyn. 00:10:08: [TV] a ciemnoć jest dla mnie swiatłem... 00:10:10: Poza tym, nigdy nie kończysz tego co zaczałe. 00:10:12: [TV] a osobowoć jest podróżš... 00:10:14: Nie ..., 00:10:17: jestem stworzony do lepszego życia niż to. 00:10:22: No tak, masz talent. 00:10:24: Wylšdowałem w jakiej marnej szkole filmowej, rzuce ja, i... 00:10:28: [TV] zanurzamy się w nicoć... 00:10:30: [TV] na fali marzeń... 00:10:32: Dzięki. 00:10:37: Od tej chwili, 00:10:41: ani cienia lęku. 00:11:18: [TV] Ktorej nocy wyzwolilimy się 00:11:20: [TV]i bez cienia lęku opucilimy podziemia. 00:11:30: [TV] ale tam,... na zewnštrz nie jest ani janiej ani lepiej, 00:11:34: [TV] i nie ma przyjaciół. 00:12:55: Fowler! Nie poznałem Cię! 00:12:57: Jak leci? Fowler - Ty tutaj? 00:12:59: Ja,... tu przychodze porozmylać. 00:13:05: Ty też tutaj! Cholera! 00:13:09: Kapitanie, nadal jestemy drużynš! 00:13:14: Nie, nie znasz jej. 00:13:19: Z przerwami, od kilku lat uprawiamy seks... 00:13:22: No tak...odjazd. 00:13:25: No tak. 00:13:28: Wprowadziła się do mnie. No tak,... mieszkamy razem. 00:13:31: Po prostu boję się zobowiazan. 00:13:35: Ale nie jestemy aż tak blisko. 00:13:39: Marnuje czas. 00:13:42: Rzuć jš! 00:13:46: Próbowałem. 00:13:48: Powiniene jš rzucić! To pewne. 00:13:51: Wiesz co,... Troy? 00:13:52: Nie powinieneć zatruwać się. 00:13:56: To pewne. 00:13:59: Tak sšdzisz? 00:14:02: Zapominasz kim jeste. 00:14:04: Jeste Troy, kapitan? 00:14:16: Powinnimy pogadać z Donnš. 00:14:19: Donnš? No tak, Donna. Zagubiona w Vancouver! 00:14:23: Który z chłopaków namierzał jš, 00:14:25: co w tym rodzaju. 00:14:27: Rzecz w tym, że przyjeżdza za kilka tygodni. 00:14:39: Wiesz co, zrobimy impreze 00:14:42: impreza klasowa. 00:14:43: Wiesz, już to widze? 00:14:49: Mylisz, że znow bedziecie razem? 00:14:55: Co? 00:14:56: No, Ty i Donna. 00:14:58: Co w rodzaju "znów razem"? 00:15:02: Nie. 00:15:07: Więc... 00:15:09: Kolego, o co chodzi? 00:15:24: Sšdzisz, że powinienem rzucić te zimnš cipe, tak? 00:15:49: Widze, ze masz nowego chłopaka. 00:15:51: Tak, Donalda. 00:15:53: Nie na długo. 00:15:54: Facet lubi Science Fiction! 00:15:59: Czy Merrick wie? 00:16:37: Troy! 00:16:39: Mowiłam Ci? 00:16:41: Taki jeden...jak ma na imie? Izaak As... 00:16:44: Asimov. Asimov. 00:16:45: Też go uwielbia! To nieprawda, tylko go lubie... 00:16:47: ale ty nie wiesz kto to Arthur C. Clarke. 00:16:49: Uwielbiasz go. Nie, Arthur C. Clark... 00:16:51: "Odyseja Kosmiczna 2001". Wiesz, kocham tę rzecz. 00:16:53: On pierwszy potwierdził że... 00:16:55: "The Sentinel", to faktycznie opowiadaniem, 00:16:58: i tak naprawde... 00:16:59: Mów dalej. gdzie... 00:17:01: Mów dalej! to tylko jedno z... 00:17:03: Czy to Ci nie przeszkadza? 00:17:05: Co? 00:17:07: Jak on ja obmacuje. 00:17:21: Merrick sam nie wie co chce. 00:17:28: W piatek wieczorem pieprzylimy się, 00:17:30: a wczoraj wieczorem zrobiłam mu laske. Mmmmmm... 00:20:15: Nienawidze Merrick'a. 00:20:21: Czyżby? 00:20:24: Tak..., sama nie wiem. 00:20:29: Po prostu nie wiem... 00:20:31: Wiesz.. 00:20:34: Ci wszyscy z którymi on sie zadaje, 00:20:38: to nieletni! 00:20:39: Wykorzystujš go, po prostu wykorzystujš go. 00:20:42: Włanie. 00:20:44: Wiesz,... ja sie tym bawie. 00:20:47: Kocham to, jaki jest zagubiony. 00:21:05: Nie, to nie... Tak, własnie tak! 00:21:07: To głupie, głupie. głupie. 00:21:39: A jak tam Twój chłopak? 00:21:42: Jaki chłopak? 00:21:45: Merrick. 00:21:47: To nie mój chłopak. 00:21:54: Luzak ze mnie! 00:22:28: Luzak? Tandeta dla cieniasów. 00:22:32: Jestem sportowcem. 00:23:17: Co do kurwy nędzy! 00:23:31: Troy, o co chodzi? 00:23:34: Merrick? 00:23:35: Gówniany przyjaciel Merrick. 00:23:38: Ja, ja jestem gównianym przyjacielem... 00:23:40: Dobra. chłopaki...spokój. 00:23:44: Jest tyle panienek do wzięcia, 00:23:46: a ty dobierasz się do cipki swojego przyjaciela. 00:23:49: Ty się ze mnš nie kumplujesz! On też nie! 00:23:53: Troy. 00:23:55: Tylko razem mieszkamy, nie spędzamy razem czasu. 00:23:58: Co ty gadasz..? Merrick zorganizował swietnš impreze... 00:24:01: Zamknij się! 00:24:04: Dawaj kluczyki. 00:24:10: Natychmiast! 00:24:14: Merrick, jedziemy do mnie. 00:24:18: Sam sobie przeczysz chłopie. 00:24:24: Złotko? 00:24:28: Stacey? 00:24:30: Skarbie, o co chodzi? Kochanie, kochanie? 00:24:33: Zamawiam Ci taksówke Co? Nie,... nie rób tego! 00:24:36: Płace połowe za najem? 00:24:38: Nie potrzebuje Twoich wymówek, OK? 00:24:39: Spóniłe się ze swojš połowš, Merrick! 00:24:42: Narkotyki, alkohol, nieletni to jest Twoja impreza. 00:24:52: Dobra! 00:25:41: Gadasz same niemiłe rzeczy, 00:25:44: nawet nie przepraszaj, robiłe to na złoć. 00:25:49: Stacey, byłem pijany. Byłem pijany! 00:25:52: Jest Twoim najlepszym przyjacielem. 00:25:57: Zagalopowalimy się! 00:25:59: A jak Ty by się czuł? 00:26:02: Beznadziejna sprawa. 00:26:06: Jest na Ciebie wkurzony, Troy. 00:26:13: Wie, że tu jestem, że rozmawiam z Tobš? 00:26:19: Mieszka tutaj? pi z Tobš? 00:26:23: Wiesz co, Troy? To nie Twoja sprawa. 00:26:30: Tak. 00:26:38: Ostatnia noc byla najlepsza 00:26:49: Więc jestecie znów razem? Czy... 00:26:52: Cišgle go czuje. 00:27:21: [TV] Wpatruj się w amulet. 00:27:25: [TV] Poddaj się sile hipnozy. 00:27:38: Hej. 00:27:42: Hej. 00:28:07: Sšdzisz, ze nadal tu mieszkam? 00:28:18: Musi...
gayboy75