Szklane serce. Herz aus Glas.txt

(19 KB) Pobierz
{446}{624}SZKLANE SERCE
{5505}{5632}Patrzę w dal,|aż po koniec wiata.
{5672}{5751}Zanim przeminie dzień,|nadejdzie koniec.
{5815}{5909}Najpierw zacznie się zapadać czas,|a potem ziemia.
{5926}{5980}Chmury ogarnie szaleńswto...
{5986}{6074}...zakipi ziemia; oto znak.
{6076}{6154}To poczštek końca.
{6179}{6244}Skraj wiata zacznie się zapadać...
{6250}{6323}...wszystko zacznie się walić...
{6325}{6429}...zapadać, aż runie,|i będzie się zapadać i zapadać.
{6442}{6496}Patrzę w ten rozpad.
{6500}{6653}Czuję jakš siłę ssšcš,|wcišga mnie, wsysa w głšb.
{6667}{6733}Zaczynam się zapadać...
{6745}{6871}...spadam,|w głowie mi się kręci od tego spadania.
{7920}{8036}Teraz patrzę uważnie|w jeden punkt, zapadajšcych się wód.
{8047}{8176}Szukam miejsca, na którym|zatrzyma się moje oko.
{8185}{8279}Staję się lekki, coraz lżejszy.
{8313}{8420}Wszystko staje się lekkie.
{8450}{8646}Wznoszę się w górę. Z tego zapadania się|i wznoszenia|wyłania się nowa kraina
{8698}{8807}Jak zatopiona Atlantyda,|ziemia wynurza się z wody.
{8840}{8893}Widzę nowš ziemię.
{11994}{12063}Podejdcie tutaj, odważcie się.
{12158}{12204}Podejdcie, powiedziałem.
{12481}{12605}Olbrzym ma oczy jak młyńskie koła.
{12777}{12815}Palce...
{12885}{12935}...z konarów.
{13145}{13269}Jego nos to blok skały.
{13378}{13519}Wie ogarnšł strach.|Rup powiada, ze widział Olbrzyma.
{13528}{13612}Czasy Olbrzymów powracajš.
{13615}{13706}Olbrzym powyrywa drzewa,|jak nas zobaczy...
{13710}{13790}...wybije nasze bydło|i wypruje z nas flaki.
{13816}{13890}Wychłepcze nam mózg z czaszek.
{14027}{14140}Powiedzcie Rupowi,|że nie ma żadnego Olbrzyma.
{14189}{14284}A na przyszłoć niech|baczniej zważa na pozycję Słońca.
{14300}{14419}Słońca stało nisko,|a ten olbrzym był tylko cieniem karła.
{14678}{14789}Jeli nic się nie zmienia,|wydaje się wam, że to już szczęcie.
{14895}{14951}Ale ja widzę ogień...
{15021}{15084}...i widzę hutę szkła.
{15152}{15219}I jeszcze co wam powiem...
{15240}{15358}Spójrzcie w górę na oba mosty,|zaraz po jednym z nich przebiegnie kłamca...
{15359}{15430}...a po drugim złodziej
{16376}{16463}Jutro już będzie po tobie, AscherI!
{16974}{17084}A ja na twoich zwłokach|wypię się do trzewa.
{17163}{17259}Gospodarzu, jeszcze jedno piwo dla Wudy'ego.
{17597}{17676}Będę spał na twoich zwłokach.
{17841}{17948}Hias powiedział, że będę spał|na twoich zwłokach.
{17994}{18091}Hias widzi przyszłoć.
{18196}{18323}Pod warunkiem, że będziemy spali|na sianie.
{18343}{18505}I ja pierwszy spadnę na klepisko.
{18530}{18625}A ty, potem, na mnie.
{18648}{18779}Bo jeli nie upadniesz na miękkie,|będzie po tobie.
{19370}{19542}MühIbeck umarł i teraz nikt|nie zna tajemnicy rubinowego szkła.
{19749}{19809}Przecież umiał pisać.
{19971}{20049}Mógł opisać.
{20180}{20245}Jak się robi rubinowe szkło.
{20273}{20324}A czy ty napisałe kiedy|choć jedno słowo?
{20455}{20573}Ale mógł przecież powiedzieć,|ten cały MühIbeck.
{22960}{23122}Mój Boże...|To już drugi wytop.
{23265}{23384}I to cudo zostanie teraz|wymazane z tego wiata.
{23570}{23734}Co mnie teraz ochroni|przed kaprysami wszechwiata?
{25660}{25713}Nie odważysz się.
{25756}{25803}A włanie, że tak.
{27624}{27695}Ojcze, nie widziałe AdaIberta?
{29027}{29139}Znów się wylegujesz naga w łóżku.|Ubieraj się!
{30230}{30305}Dusza szkła jest niezmiernie krucha.
{30330}{30378}Jest czysta, nieskalana.
{30409}{30590}Pęknięcie to grzech.|Po grzechu pierworodnym nie wyda już dwięku.
{31248}{31399}Czy w przyszłoci zagłada fabryk|będzie takš samš koniecznociš...
{31445}{31589}...jak dla nas warowne zamczyska|sš znakiem koniecznych przemian?
{31875}{31984}Ludzie powiadajš, że Hias miał widzenie...
{31987}{32106}...huty szkła zaronięte pokrzywami.
{32115}{32161}A jałowce...
{32175}{32305}...ginšce z tęsknoty|za towarzystwem człowieka.
{32352}{32412}Rubinowe szkło musi nas uratować.
{32450}{32600}Każesz rozwalić dom MühIbecka,|i przeszukać każdš szczelinę.
{32636}{32714}Grunt na którym stał dom...
{32718}{32793}...każesz przekopać na trzy stopy w głšb...
{32798}{32929}...bo MühIbeck|mógł swojš tajemnicę zakopać.
{32951}{33118}A zielonš kanapę z Paryża,|którš podarował swej matce, AnamirI,|przynie do mnie.
{33282}{33404}Od zamętu wród gwiazd|czuję ból w głowie.
{34049}{34130}Janie pan nie życzy sobie|teraz jeć niadania.
{34136}{34195}Niech Ludmiła nosi dzisiaj|rozpuszczone włosy.
{34200}{34275}Tak, niech nosi rozpuszczone włosy.
{34279}{34351}Dla dziewki służebnej to przywilej.
{36008}{36179}Ojcze, wytapiacz GigI twierdzi,|że posiadł tajemnicę rubinowego szkła.
{36195}{36294}W taki dzień powiniene wstać.
{36321}{36426}Nie, zostanę w swoim fotelu.
{36430}{36548}Czuję się jakby mi krzyż pękał.
{36550}{36696}Twój kręgosłup nie jest z próchna.
{36701}{36802}Nie rozsypiesz się jak kupa kamieni.
{36813}{36928}Dwanacie lat siedzisz już|na tym krzele.
{37118}{37263}Od dwunastu lat pokzuję ci twoje buty.
{37565}{37628}Dobrze, każę cię zanieć,|jak zawsze.
{38118}{38199}Nie myli się?|Naprawdę ma rubinowe szkło?
{39210}{39282}I to ma być rubinowe szkło?
{39297}{39339}Spróbujmy jeszcze raz.
{41960}{42024}Nie wiem czy nie powinienem|stšd odejć?
{42049}{42133}Tam w dole, we wsi,|wszystkich ogarnęło szaleństwo.
{42145}{42297}Właciciel huty chce budować nowy piec,|ale nie ma zdunów.
{42551}{42660}Widzę jak nagle potok|zaczyna płynšć ogniem...
{42667}{42745}...i wiatr niesie ten ogień tutaj.
{42755}{42842}Widzę drzewa płonšce jak zapałki.
{42887}{42985}Widzę tłum ludzi wspinajšcy się na górę.
{42988}{43060}Na wierzchołku zatrzymali się|bez tchu...
{43076}{43208}...i skamienieli,|jeden obok drugiego.
{43225}{43294}Cały skamieniały las.
{43358}{43426}Potem zapada ciemnoć i cisza.
{43468}{43558}Widzę jak w dole wszystko|jest zniszczone.
{43569}{43729}Ani jednego człowieka,|ani jednego domu, tylko gruzy.
{43860}{44008}Widzę jak tam w dole,|drogš do leniczówki...
{44012}{44070}...biegnie kto z płonšcš żagwiš w dłoni...
{44074}{44226}...i krzyczy: "Naprawdę jestem ostatni,|czy jestem jedyny?"
{50146}{50335}Polij po pasterza Hiasa.|Niech się tu stawi natychmiast|i przejrzy tajemnice rubinów.      ????????????????????
{50589}{50684}Choćby nawet trzeba było|wywlec martwego MühIbecka z jego grobu...
{50689}{50799}...żeby Hias mógł czytać w jego mózgu.
{50878}{50955}To dziwne,|szklane miasto...
{50963}{51023}...i żyjš tam ludzie.
{51026}{51134}Jak ludzie mogš mieszkać w domach ze szkła?
{51164}{51260}A to kociół.|W kociele żyjš zwierzęta...
{51277}{51404}...stworzenia wszelkiego rodzaju:|zajšce, kury, sarny...
{51418}{51486}...ptaki, krowy...
{51520}{51603}...ale człowieka w tym kociele nie widać.
{51615}{51779}Ulice sš wyludnione.|Wszystko pokrywa nieg.
{52377}{52497}Nie ruszaj tego.|Dzi jeszcze więcej się zniszczy.
{52530}{52599}Wyjd z domu swego pana.
{52604}{52736}Bo pan może się polizgnšć|i usišć ci na twarzy.
{53155}{53215}Czego beczysz?
{53366}{53551}Niech się lepiej dziewka pomodli,|żebymy odnaleli tajemnicę rubinu.
{53627}{53739}Wiele rzeczy się wydarzy,|Hias czeka przed domem.
{53746}{53794}Już jest tutaj?
{53928}{54042}Więc wiedział?|Nie trzeba było posłańca?
{54055}{54224}Niech pan łaskawie przyle myliwego,|żeby ustrzelił niedwiedzia.
{54388}{54465}Woły się trwożš...
{54471}{54636}...i nie możemy ręczyć, że nam nie pouciekajš...
{54640}{54722}...albo, że niedwied którego nie ubije.
{54745}{54859}Przed niedwiedziem taki byk|popędzi aż do Mainz.
{54884}{54948}MühIbeck umarł.
{55039}{55117}Zabrał ze sobš swojš tajemnicę.
{55407}{55599}Ty musisz przejrzeć skład rubinowego szkła.|MühIbeck zostawił nas bezradnych.
{55656}{55729}Nie wiem jaki jest skład rubinu.
{55737}{55821}Za dziesięć guldenów będziesz wiedział.
{55874}{55956}No to za tysišc.
{55979}{56072}Czy chcesz żeby ludzie|znów jedli owsiany chleb...
{56075}{56150}...i cierpieli na bóle głowy?
{56175}{56247}Więc zdrad mi jego tajemnicę...
{56252}{56381}...żebymy mogli znów wyrabiać rubinowe szkło.|Zostaniesz majstrem w hucie.
{56400}{56498}A ja podwigam kamień młyński aż do Trieru.
{56596}{56679}Przyszedłem tylko w sprawie myliwego.
{56704}{56782}Chcę odzyskać rubinowe szkło.
{56800}{56895}Chcę mieć czerwone szkło, rozumiesz?
{56912}{57079}Potrzebuję szkła na zatrzymanie krwi,|inaczej ze mnie wycieknie.
{57174}{57258}Słońce sprawia mi ból.
{57289}{57344}Już nigdy nie zobaczysz słońca.
{57350}{57474}Szczury odgryzš ci uszy.
{58134}{58200}Już po Wudy'm.
{58204}{58311}Nie, mierć dosięgła Ascherla.
{58315}{58487}Hias przepowiedział, ten,|który pierwszy upadnie.
{58490}{58608}No i patrz, ten drugi|upadł na niego, na miękkie.
{58610}{58672}To był Wudy.
{58723}{58791}Rozdzielmy ich.
{59141}{59268}Czyje ramię pierwsze opadnie,|ten jest nieboszczykiem.
{59439}{59488}Nie przeklina się w obliczu zmarłego.
{60169}{60219}Teraz już wiemy.
{60630}{60725}Co Hias zobaczy, to się staje.
{62365}{62419}Jestem, Toni.
{62614}{62759}Już tydzień jak pochowali MühIbecka,|naszego majstra z huty.
{62765}{62889}I teraz nie wiedzš co dalej.
{62896}{62984}Hias to przepowiedział.
{62998}{63101}To pewnie wie też o rubinowym szkle?
{63157}{63310}Rubinowe szkło to choroba pana.
{63667}{63712}Jest kanapa.
{63726}{63782}Wnosić.
{64086}{64148}Jestem zachwycony tym listem.
{64152}{64237}AdaIbercie, podaj mi rozcinacz do listów.
{64672}{64818}Przeczytamy tę wiadomoć.|Będziesz umiał to rozszyfrować?
{65091}{65272}Jeli dostaje się list bez papieru,|tak, że litery leżš porozrzucane...
{65341}{65415}...to należy się zastanowić.
{65934}{66029}Wracasz znów do lasu?
{66203}{66257}Nie potrzebne mi to.
{66315}{66437}Widzę, że odejdę dopiero wtedy,|kiedy spadnie nieg.
{66512}{66617}Odsypię to z powrotem do skrzyni.
{67267}{67321}To tobie umarł mšż...
{67835}{67922}Zabrali ci kanapę.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin