Witam i pozdrawiam Waldek Bartnicki Strofy wiary w Umysl Ta Wielka Droga wcale nie jest trudna dla ludzi wolnych od swych upodoban. Kiedy znikaja milosc i nienawisc, Droga jest jasna, nic nie jest ukryte, lecz najdrobniejsze nawet rozroznienie ziemie i niebo oddzieli od siebie. Jezeli pragniesz jasno ujrzec prawde, porzuc to wszystko, co jest za lub przeciw. Ciagle wpadanie w swe " lubie " - " nie lubie " jest chorobliwym nalogiem umyslu. Niedostrzeganie glebi prawdy Drogi wrodzony spokoj zakloca i burzy. Droga jest pelna jak bezmiar przestrzeni, gdzie nie ma braku i nie ma nadmiaru. Gdy wybieramy albo odrzucimy, zapominamy o tej prostej prawdzie. Oba dazenia: na zewnatrz do swiata, jak i dazenie ku wewnetrznej pustce, na pomieszane skazuja cie zycie. W spokoju ujrzyj, ze wszystko jest Jednym, a bledne mysli znikna same z siebie. Powstrzymanie siebie od dzialania jest tez dzialaniem, ktore cie wypelnia. Jezeli wpadniesz w te lub tamta skrajnosc, nigdy nie poznasz Jednego Umyslu. Jednosci owej nieuprzytomnienie sprawi, ze z Drogi zbladzisz na manowce. Jesli przyjmujesz, ze istnieja rzeczy, to gubisz prawde ich rzeczywistosci, lecz zakladanie nieistnienia rzeczy rowniez w niezgodzie jest z rzeczywistoscia. Im wiecej o tym mowisz i rozmyslasz, tym od istoty oddalasz sie bardziej. Odetnij slowa i zbyteczne mysli, a caly wszechswiat bedzie twoim domem. Jesli powrocisz do korzenia zjawisk odkryjesz sedno znaczenia wszystkiego. Jezeli scigac zas bedziesz pozory, pierwotne zrodlo przeoczysz z pewnoscia. Gdy sie przebudzisz, przekroczysz natychmiast zarowno pustke, jak to co jest forma. Wszelkie przemiany w naszym pustym swiecie rzeczywistymi jawia sie z niewiedzy, wiec nie ulegaj pogoni za prawda, porzuc poglady, ktore tak milujesz. Nie pozostawaj dluzej w rozdwojeniu, powstrzymasj siebie od wszelkiej gonitwy. Jesli slad dobra lub zla jest obecny umysl sie gubi i traci swa jasnosc. Dwoistosc plynie z Jednego Umslu, ale i jego nie probuj sie chwytac. Gdy Jeden Umysl trwa nieporuszony, nic na tym swiecie zranic cie nie moze. A gdy nic nie jest w stanie cie urazic, wszystkie przeszkody po prostu zniakaja. Kiedy zas znikna przeszkody twych mysli, myslacy podmiot zginie razem z nimi. Rzeczy sie jawia za sprawa umyslu, za sprawa rzeczy umysla sie pojawia. I to i tamto - jak widzisz - jest wzgledne i to i tamto, Pustka jest u zrodla. A chociaz w Pustce nie sa to dwa swiaty, w kazdym z osobna wszelki ksztalt sie miesci. Gdy nie osadzasz : " to niskie ", " to wznisle ", to czyja wowczas w sporach bierzesz strone? Ta Wielka Droga nie ma zadnych granic; przekracza latwosc, przekracza trudnosci. Ci, co pogladow waskich sie trzymaja, sa bojazliwi, niezdecydowani; wlasny, szalony pospiech ich hamuje. Jesli przywiazesz sie do czegokolwiek, od razu z Drogi zejdziesz na manowce. Natychmiast porzuc chwytajacy umysl, wszystko jest takie jakie jest - bez mysli. Nic sie nie zjawia, ani tez nie znika. Wejrzyj w prawdziwa nature wszystkiego, a z Wielka Droga bedziesz wowczas w zgodzie, idac swobodnie i bez niepokoju. Lecz jesli bedziesz zyc w niewoli mysli wpadniesz w niepewnosc, w zamet niejasnosci, w dol cie pociagnie to ogromne brzemie, czemu osadzasz: to dobre, a to zle ? Jesli najwyzsza chcesz podazac Droga, to nie odrzucaj swiata swoich zmyslow, poniewaz taki - pelny, calkowity swiat twoich zmyslow tez jest oswieceniem. Medrzec nie dazy do zadnego celu bo tylko glupiec sam siebie krepuje. Ta jedna Droga nie zna zadnych roznic, a czlowiek zawsze chce sie czegos trzymac. Gdy mysla szukasz Wielkiego Umyslu marnujesz sily w proznym dociekaniu. Ten maly umysl tworzy ruch i bezruch, lecz przebudzony przekracza je oba. Nasza uluda zrodlem rozdwojenia, - te sny sa niczym, to kwiaty z powietrza, - czemu tak bardzo starasz sie je chwytac? Wiec raz na zawsze pozbadz sie zludzenmia: zysku i strary, dobra i zla takze. Gdy nie spisz wiecej i twoj umysl czuwa, - to sny mamiace nikna same z siebie. Jezeli umysl nie czyni rozroznien, - to w tej Jednosci wszystko jest juz soba. Powrot do tego tajemnego Zrodla czyni cie wolnym od wszelkich przywiazan. Gdy wszystko widzisz " umyslem rownosci ", - to osiagnales Prawdziwa Istote. Ten jeden Umysl przekracza od razu wszelki argument, wszelkie porownanie. Jezeli ruch wstrzymasz - nie bedzie go wcale, spokoj zniweczysz - niepokoj powstanie. Gdy ruch i bezruch ustaja zuopelnie, - to wowczas nawet Jeden Umysl znika. - Oto jest prawda ponad wszelkim prawem, nie sposob nawet opisac jej w slowach. Gdy umysl w pelni jednoczy sie z Droga, egocentryczne dazenia znikaja. Kiedy odchodza zwatpienia i zamet, prawdziwa wiara plonie w naszym zyciu. Nic do nas nie lgnie, nic nas nie hamuje, niczego wiecej juz sie nie czepiamy. Wszystko jest jasne, ujawnia sie samo bez wytezania sil tego umyslu. Mysl nie dosiegnie tej donioslej prawdy i na nic tutaj zdadza sie uczucia. W tym najprawdziwszym, czystym swiecie Pustki, nie ma juz " siebie ", ani zadnych " innych ". By sie zjednoczyc z ta rzeczywistoscia, w chwilach zametu pamietaj to " nie-dom ". W tym wlasnie " nie-dom " wszystko jest Jednoscia, nie ma podzialu i nic nie jest poza. We wszystkich miejscach i o kazdej porze ludzie sie budza ku tej wlasnie prawdzie. Droga jest poza przestrzenia i czasem jedna jej chwila rowna sie wiecznosci. Prawda jest wszedzie przed twymi oczyma nie tylko tutaj, nie tylko gdzies indziej. I rozroznienia: " to duze ", " to male ", w zaden juz sposob zmylic cie nie moga. To co najwieksze, jest rowniez najmniejsze bo ograniczen nie ma tu zupelnie. To co sie jawi, nie istnieje wcale, to czego nie ma, jest zawsze obecne. Jezeli tego jeszcze nie pojmujesz, daleki jestes od wewnetrznej prawdy. Jedno jest wszystkim, a wszystko jest jednym, w tym sie przejawia doskonalosc rzeczy. A kiedy wiara i umysl sa jednym, slowa i mysli tego nie obejma. Nie ma tu wczoraj, jutra ani dzis.
dwlodek