Zabawy ruchowe i ich znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka.doc

(73 KB) Pobierz

Zabawy ruchowe i ich znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka.

Opracowanie: Elżbieta Jaros

Człowiek osiąga wiele dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu poszczególnych zdolności,

Osiąga niezwykłe rzeczy dzięki połączeniu wielu umiejętności.

Ale to jedno jedyne, nieoczekiwane osiągnięcie uda mu się tylko wtedy,

Gdy wszystkie cechy równomiernie się w nim połączą.

Johann Wolfgang Goethe

 

Ruch i jego znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka

 

Dzieci są jak zegary;

Nie można ich tylko nakręcać,

Trzeba pozwolić im również chodzić.

Jean Paul

Ruch oznacza:

Ø   nauczyć się upadać

Ø   rozładowywać nadmierną energię

Ø   dotleniać się

Ø   osiągać równowagę

Ø   doświadczyć przestrzeni i położenia

Ø   lepiej zapamiętywać

Ø   podchodzić do ludzi

 

U małych dzieci rzuca się w oczy przede wszystkim ich ogromna potrzeba ruchu. Aktywne poruszanie się jest dla nich źródłem radości i pozytywnych emocji. Dzieci chcą coraz lepiej zapanować nad swoim ciałem i nauczyć się koordynacji ruchów. W tej aktywności skupiają wszystkie zmysły na badaniu swojego otoczenia.
Rozwój motoryczny i jego doskonalenie pozostają w ścisłym związku z ogólnym stanem organizmu i psychomotorycznymi cechami osobowości dziecka. Wraz z wiekiem, przyrostami wzrostu i wagi ciała, wzmacnianiem się i dojrzewaniem organizmu oraz dzięki usprawnianiu się czynności układu nerwowego powstaje możliwość wyuczania się coraz to nowych, trudniejszych i bardziej złożonych czynności.
Drogą zbierania doświadczeń, ćwiczenia, naśladowania, obserwowania, ruchy dziecka stają się coraz bardziej celowe, dokładne, oszczędne, skoordynowane, a także płynne i zautomatyzowane. W toku rozwoju dziecko opanowuje i doskonali różnorodne formy ruchów. Są to przede wszystkim ruchy podstawowe, użytkowe, najbardziej przydatne i stosowane w życiu oraz niezbędne w przystosowaniu się do otaczającego środowiska.
Dziecko w młodszym wieku przedszkolnym / 3 i 4 letnie / ma już opanowane pewne czynności praktyczne, jak: chód, bieganie, wspinanie się, pełzanie, itp., ale nie potrafi jeszcze łączyć w jeden ciąg kilku form ruchu, np. rzutu z rozbiegiem, trudność sprawia mu rozwijanie cukierka czy zapinanie guzika w czasie chodu itp. Obca mu jest dokładność ruchów. Najważniejsze dla niego jest samo działanie, a nie cel. Ruchy oderwane od potrzeb życia nie interesują go, toteż dziecko cieszy się na przykład z odkręcania i ponownego zakręcania wieka słoików albo wycierania stołu niezależnie od tego, czy jest brudny, czy też nie. Dzieci są niezwykle pomysłowe, jeśli chodzi o aktywne poruszanie się. A przy tym zabawki interesują je o wiele mniej, niż przedmioty będące częścią codziennego życia, które bardziej je pociągają. Dzięki wielokrotnie powtarzanym ćwiczeniom dziecko rozwija zręczność manualną oraz zrozumienie dla zależności od praw fizycznych. Na podstawie tych elementarnych działań pojawia się coraz więcej kompleksowych sekwencji ruchów, a dzieci nabywają umiejętności, dzięki którym poza radością z samej czynności zaczynają dostrzegać zewnętrzny cel.
W grupa dzieci 5 i 6 letnich wyraźnie różnicuje się w rozwój motoryczny i to w sposób złożony. Z jednej strony można w niej znaleźć dzieci, których rozwój przebiega w normie, a oprócz tego dzieci o przyspieszonej dynamice lub nieco słabiej rozwinięte. Z drugiej strony obserwujemy pierwsze objawy różnic w rozwoju, wynikające z odmiennych upodobań i zainteresowań. Cechy motoryczne takie jak siła, szybkość, zwinność, zręczność, ogólna wytrzymałość osiągają dość wysoki poziom. Wyraźnie zaznaczają się takie cechy charakteru jak odwaga, ambicja, chęć wykazywania się sprawnością, przeżywanie własnych sukcesów i niepowodzeń. W czynnościach ruchowych daje się zauważyć płynność, swobodę i dynamikę. Ruchy stają się bardziej celowe, odpowiednio przystosowane do zadania, wysiłki ekonomiczniejsze. W działaniu zauważa się celowość, obserwuje się zjawisko przewidywania ruchowego w postaci np. pochylenia tułowia i wyciągnięciu rąk w celu chwytu piłki itp. Podstawowe ruchy, jak bieg, podskoki, ulegają automatyzacji i stąd obserwuje się ich większą płynność i swobodę.
Wychowanie przez ruch ma na celu hartowanie, krzepnięcie i wzmocnienie organizmu. Dziecko ma okazję do gromadzenia wielu doświadczeń psychoruchowych, do podniesienia ogólnej sprawności ruchowej, rozwijania twórczej inwencji za pomocą ruchu, rozwijają się jego umiejętności rekreacyjne i sportowo użytkowe. Kiedy dzieci są aktywne w opisany wyżej sposób, pracują nad rozwijaniem swojej osobowości. Uczą się przekładać swą wolę na sensowne działanie. Dzieci bardzo się cieszą z dokładności ruchów, dążenie do niezależności związane jest z próbą zrobienia czegoś w sposób dokładny i prawidłowy. Z tego powodu ważne jest, by rodzice i wychowawcy pokazywali dzieciom wykonywanie danej czynności powoli, dokładnie i tak, by dziecko mogło ją dobrze zaobserwować. Zręczność i dyscyplina mogą rozwijać się tylko dzięki obserwacji działania dorosłych.
Jeśli dziecięcą potrzebę ruchu i aktywności stłumi się, źle ukierunkuje albo pozostawi samą sobie, wtedy zaburzony zostaje pozytywny rozwój dziecka.
Zadaniem pozytywnego wychowania jest wspieranie dziecka doskonaleniu przez samodzielność. Szczególnie w tym, by samodzielnie chodziło, samodzielnie jadło, samodzielnie się ubierało i rozbierało, samodzielnie wykonywało jakąś pracę. Należy podkreślić związek ruchu i rozwoju świadomości oraz inteligencji. Maria Montessorii powiedziała: ”Ruch jest nie tylko wyrazem Ja, lecz również niezbędnym czynnikiem tworzenia się osobowości: przecież służy on zarysowaniu jasnych związków między Ja i rzeczywistością zewnętrzną. Ruch jest tym samym istotnym czynnikiem pozwalającym na poszerzenie inteligencji, potrzebnej dla rozwoju dziecka i świadomego odbierania bodźców z otoczenia”.

 

Ruch zatem pozwala dzieciom:

1.  rozładować nadmierną energię,

2.  dotlenić się,

3.  trenować zmysł równowagi,

4.  rozwijać zdolność zapamiętywania.

 

 

 

 

Zabawy, zabawy, zabawy

 

 

LATAJĄCA KLASA         LATAJĄCA KLASA         LATAJĄCA KLASA

 

Pomoce: Krzesła

Każde dziecko wybiera swój ulubiony latający obiekt (na przykład helikopter, odrzutowiec, lotnia, sterowiec itp.), jaki chce naśladować. Wszystkie dzieci kładą się obok siebie na podłodze (będzie to pas startowy) i kolejno odliczają. Kiedy zostanie wywołany ich numer „startują” i „unoszą się” do góry. Z wyciągniętymi na boki ramionami „łatają” po pomieszczeniu i naśladują swój samolot wraz z typowymi ruchami i odgłosami. Wywołujemy numery po kolei, aż wszystkie dzieci będą „latały” po sali. Na komendę „Uwaga, lądowanie!” wszyscy powracają na swoje miejsce.

 

Wskazówka

Dzieci mogą rozpoczynać swój lot także z krzesełka. Wtedy potrzebujemy mniej miejsca.

 

Inny wariant

Dzieci bawią się w wyskakującego z pudełka „chochlika”. Najpierw podwijają nogi na krześle i starają się być jak najmniejsze tak, jakby znajdowały się w małym pudełku. Zaokrąglają plecy, pochylają głowę w dół. Skoro tylko usłyszą ustalony sygnał - literę, cyfrę, słowo, albo odgłos – podskakują do góry z uniesionymi rękami i po chwili przyjmują ponownie pozycję wyjściową.

 

NIEWIDZIALNY ROWER  NIEWIDZIALNY ROWER  NIEWIDZIALNY ROWER

 

Pomoce: Krzesła

Dwaj uczestnicy siedzą naprzeciwko siebie na krzesłach. Podnoszą do góry nogi, dotykają się stopami w powietrzu i jadą niewidzialnym rowerem. Opis krajobrazu prowadzi do zwiększenia lub zwolnienia tempa, aż do zakończenia jazdy. „Wyobraźcie sobie, że jesteście w Alpach, droga jest stroma, naciskacie mocno i powoli na pedały. I już zjeżdżacie z górki, wasze ruchy są coraz szybsze”.

 

Wskazówka

Jeśli uczestnicy dobrze to opanowali, wtedy w następnej rundzie zamykają oczy i jadą „po omacku”. Teraz muszą jeszcze lepiej dopasować swoje ruchy, aby zachować równowagę z partnerem. Zabawa ta nadaje się również jako krótkie ćwiczenie dla dorosłych, którzy na przykład w czasie przerwy w pracy chcą szybko dostarczyć swojemu mózgowi tlenu.

 

 

KSIĘGA DŻUNGLI          KSIĘGA DŻUNGLI          KSIĘGA DŻUNGLI

 

Pomoce: ewentualnie muzyka afrykańska, liny, tornister

„Dzisiaj wybieramy się na wyprawę odkrywczą do Afryki! Wybierzcie sobie ludzi i zwierzęta, które chcielibyście zagrać. Potrzebujemy kilku tragarzy oraz wiele dzikich zwierząt. Tragarze powoli wspinają się ze swoimi ciężkimi pakunkami na wzniesienie, aż na szczycie zmęczeni osuwają się na ziemię”. Jeśli „Księga dżungli zostanie zainscenizowana na świeżym powietrzu, być może będziemy mieli do dyspozycji prawdziwy pagórek. W pomieszczeniu pomaga fantazja – przy wspinaczce na górę kroki i oddech są ciężkie, potem tragarze schodzą po drugiej stronie o wiele szybciej. Jako pakunki dla tragarzy świetnie nadają się tornistry. „Nagle stoicie przed rwącą rzeką, przez którą możecie udać się tylko na linach!” Dzieci balansują na linach, które ułożone są na ziemi. Teraz spotykają uczestników: ociężałe słonie, skoczne gazele, szybkie jak błyskawica koty drapieżne, bawiące się lwiątka, przeciągające się węże (kilkoro dzieci leży na podłodze), stojące na jednej nodze flamingi. Kiedy dzieci wybiorą już postać z tego afrykańskiego scenariusza, wypróbowują typowe sekwencje ruchów i opracowują własną choreografię. Afrykańska muzyka przywołała obrazy z „Księgi dżungli”. Jak w filmie dzieci dopasowują swoje ruchy do siebie nawzajem.

 

Wskazówka

Zabawa ta nadaje się na przedstawienie w przedszkolu albo w szkole podstawowej. Dzieci wykonują samodzielnie dekorację i grają muzykę do „filmu”. Widzowie zostają poczęstowani afrykańskimi specjałami – egzotyczne owoce, mleko bananowe, potrawa z kaszy jaglanej.

 

 

NOC W SKLEPIE Z ZABAWKAMI       NOC W SKLEPIE Z ZABAWKAMI

 

Pomoce: krzesła, dzwonek lub klucze

„Czyż nie byłoby to wspaniałe, gdybyśmy przeżyli jedną noc w sklepie z zabawkami? Możliwe będzie to tylko wtedy, gdy przeobrazicie się w swoje ulubione zabawki. Kiedy sklep jest zamykany, leżycie spokojnie w regałach i śpicie”. Dzieci odprężają się, siedząc na krześle, albo leżąc na podłodze. Oczy są zamknięte. „Już czas, wybiła północ (dwanaście uderzeń gongu lub talerzy), budzicie się do życia i pokazujecie typowe ruchy oraz odgłosy waszych ulubionych zabawek”. Zwracamy uwagę na to, by dzieci wybrały różne zabawki: szybki samochód policyjny, tańczącą balerinę, ospałego misia, śmiejącego się klowna itd. „Bawicie się, tańczycie i obracacie dowoli na wszystkie strony. Ale co to takiego? Noc już minęła i właściciel sklepu otwiera drzwi!” Na ustalony sygnał (dźwięk dzwonków lub potrząsanie pękiem kluczy) wszyscy w pośpiechu wracają do regałów na swoje miejsca i znowu zasypiają.

 

 

RUCHOME LICZENIE     RUCHOME LICZENIE     RUCHOME LICZENIE

 

Pomoce: duże barwne kostki

Dzieci stoją w pomieszczeniu. Do zabawy wprowadzamy po kolei dwie duże kostki o różnych kolorach. Pierwsza kostka wyznacza liczbę części ciała, którymi każde dziecko może dotykać podłogi. Jeśli na przykład zostanie wyrzucona trójka, wtedy podłogi mogą dotykać obie nogi i jedna ręka albo oba kolana i głowa. Kiedy każde dziecko opanuje te indywidualne ćwiczenia, wtedy przechodzimy dalej – ale tym razem w grupie. Druga kostka wyznacza liczbę dzieci, które mają utworzyć podgrupy. Kiedy wszyscy się już połączyli np. w trójki czy czwórki itd. Rzucamy pierwszą kostką, która wyznacza części ciała. Przykład: Na pierwszej kostce zostały wyrzucone trzy oczka, na drugiej cztery: Cztery osoby dotykają razem tylko trzema częściami ciała do podłogi!

 

Wskazówka

Będziemy zdumieni: Dzieci liczą bez wzywania ich do tego i z wielką radością. Grupy tworzą się spontanicznie, ponieważ decydująca jest liczba wyrzuconych oczek, a nie sympatia czy antypatia.

 

 

ZWARIOWANY MIKSER         ZWARIOWANY MIKSER

 

Pomoce: krzesła, muzyka rockowa

Kiedy dzieci są naprawdę żywe i wciąż się wiercą, wtedy najwyższy czas na zabawę w mikser. Dzieci wstają z miejsc i zostają wprowadzone do zabawy: „Wyobraźcie sobie, że jesteście mikserem, który wyrabia ciasto. Jest ono gęste i ciężkie”. Dzieci pochylają się z opuszczonymi ramionami. Obie ręce zataczają duże, zamaszyste koła. „Ciągniecie gęste ciasto końcówkami miksera do góry”. Tułów dzieci powoli się wyprostowuje, podczas gdy ramiona coraz szybciej krążą nad głową. Pod koniec tej sekwencji ruchów dzieci stoją na palcach z wyciągniętym do góry tułowiem i ramionami. Teraz wszystko zaczyna się od początku aż dzieci będą zmęczone.

 

Wskazówka

„Mikser” jeszcze szybciej będzie pracował przy muzyce! Do kolistych ruchów ciała i ramion szczególnie dobrze pasuje muzyka rockowa. W zależności od pory roku dzieci mogą wygniatać ciasto i odprężyć się przy tym (patrz „JABŁECZNIK”).

 

 

 

ŻYWE FIGURY, LITERY I CYFRY      ŻYWE FIGURY, LITERY I CYFRY

 

Pomoce: tamburyn lub inny instrument, formy, wypisane na kartonie litery albo cyfry, tablica albo rzutnik.

Dzieci chodzą albo podskakują w kole, aż zabrzmi ustalony sygnał (na przykład talerze). Prowadzący podnosi do góry dużą kartkę papieru albo duży kawałek tektury, na jakim znaj­duje się geometryczna figura (na przykład równoramienny albo równoboczny trójkąt) lub fantazyjny kształt (gwiazda, krzyż). Dzieci starają się naśladować swoim ciałem tę figurę, sto­jąc, siedząc albo leżąc. Złożone figury wymagają tego, by dzieci dobrały się parami lub utwo­rzyły małe podgrupy, na przykład prostokąt powstanie z dwójki niskich dzieci o mniej więcej równym wzroście oraz dwójki wysokich dzieci. Dzięki częstemu wypróbowywaniu dzieci same znajdą najlepsze rozwiązanie. Istnieje przecież wiele możliwości!

Wskazówka

Figury można rysować także w dużych formatach na tablicy. Zdziwimy się, jak uważnie dzie­ci będą przyglądały się podanemu kształtowi, własnemu ciału oraz pozostałym uczestnikom. Grupy powstają według fizycznych kryteriów - raz potrzebne jest niskie, grube dziecko, po­tem wysokie i szczupłe. Przy kontroli wyników powinniśmy być dość surowi, bowiem wtedy dzieci jeszcze uważniej przyjrzą się następnej figurze!

Inny wariant

W zależności od wieku dzieci można w ten sposób obudzić do życia nie tylko figury geome­tryczne, lecz również litery, liczby, a nawet słowa. Dzieci, które mają trudności z pisaniem i czytaniem, przeżyją litery nie jako wywołujące strach, abstrakcyjne twory. Staną się one ra­czej żywymi, wesołymi ciałami. A doświadczenia poczynione całym ciałem zwiększają zdol­ność zapamiętywania!

 

 

ŁANCUCH RUCHU       ŁAŃCUCH RUCHU        ŁAŃCUCH RUCHU

 

Pomoce: -

Wszystkie dzieci stoją w kole. Pierwsze dziecko zaczyna od dowolnego ruchu np. kiwa przytakująco głową. Następne dziecko powtarza ten ruch i dodaje następny od siebie, np. unosi ramiona do góry. Każde dziecko naśladuje wszystkie poprzednie ruchy i dodaje do nich jeden nowy. W ten sposób powstaje wesoły łańcuch ruchu. Ten, kto zapomni jakimś ruchu, zostaje wykluczony z zabawy.

 

Wskazówka

Im częściej przeprowadzamy tę zabawę, tym lepiej dzieci zapamiętują kolejność wykonywanych ruchów. Dzięki podaniu określonego tematu możemy pobudzić fantazję i wywoła żądane ruchy, na przykład: „Łańcuch ruchów zwierząt”. Słoń tupie nogą, ptak stoi na jednej nodze, żaba podskakuje ...

 

Inny wariant

Patrz „Łańcuch koncentracji” oraz „Łańcuch odgłosów”.

 

 

DETEKTYW W MÓWIĄCYM LESIE      DETEKTYW W MÓWIĄCYM LESIE

 

Pomoce: -

Które dziecko nie lubi się bawić w detektywa? A w mówiącym lesie poszukiwania

sprawia­ prawdziwa przyjemność! Jedno dziecko, które wybrane zostało do roli detektywa, wysyła­my za drzwi. W tym czasie wszystkie pozostałe dzieci dobierają się parami. Każda para wy­biera sobie dowolne słowo, składające się przynajmniej z dwóch sylab, na przykład „kwiaty". Każde dziecko zapamiętuje jedną część tego słowa, to znaczy jedno „kwia", a drugie „ty". Potem pary rozstają się i rozpraszają się po całym pomieszczeniu, zajmując na stojąco dowol­ne miejsca. Teraz wołamy do środka detektywa, któremu przekazujemy następującą informa­cję: „Z naszych książek wypadły słowa i potłukły się. Drogi detektywie, pomóż nam znaleźć i połączyć te rozproszone po całym pomieszczeniu słowa w całość! Są one smutne i milczą­ce, ponieważ się pogubiły. Ale jeśli dotkniesz ramienia dzieci, wtedy podadzą ci one swoje poufne hasło. Proszę, połącz jak najszybciej w całość nieszczęśliwe pary!"

 

Wskazówka

Jeśli na przykład młodsze dzieci będą miały trudności z zapamiętaniem wybranych słów, wte­dy mogą powiesić sobie na szyi karty, na których zostaną one wypisane. Jeśli detektyw do­tknie ich ramienia, wtedy odwracają na chwilę kartę, aby mógł on przeczytać, co jest na niej napisane.

Tak długo jak pary stoją nieruchomo w pomieszczeniu, detektyw może orientować się ich pozycją. Weselej, ale i trudniej będzie wtedy, gdy dzieci zaczną poruszać się po całym po­mieszczeniu, ponieważ teraz detektyw może połączyć szukaną informację tylko z osobą. A to wymaga większej koncentracji.

 

Inny wariant

Detektyw może szukać zagubionych par w wielu „lasach", na przykład w „lesie przeci­wieństw" (np. ciepło-zimno, jasno-ciemno), w „lesie smakołyków" (np. cukierki, czekolada, budyń) albo w „lesie słówek", gdzie pary wybierają sobie jeden wyraz w obcym języku i do niego polskie tłumaczenie. Również zdania albo równania matematyczne można zestawiać w łon sposób. Wtedy jednak powstają grupy, których wielkość kieruje się liczbą słów w zda­niu albo cyfr w równaniu. W tym przypadku trzeba pamiętać także o znakach przestanko­wych i matematycznych.

 

 

RUCHOME ZDANIA        RUCHOME ZDANIA        RUCHOME ZDANIA

 

Pomoce: -

Dzieci siedzą na swoich miejscach. Pierwsze dziecko zaczyna od dowolnego stówa, na przykład „Ja". Jego sąsiad powtarza to pierwsze słowo i dodaje od siebie następne: „Ja jestem". Każdy uzupełnia to zdanie o nowy wyraz. Jeśli któreś z dzieci chce zakończyć zdanie, wstaje z miejsca i kładzie duży, okrągły punkt albo znak zapytania (z papieru lub tektury) na swoje] ławce. Krok po kroku dzieci opowiadają krótką historię.

Wskazówka

Każde dziecko będzie starało się, by również ono mogło choć raz położyć na swoim stole punkt. Wszyscy mają ambicje, by poprzez dodanie swojego wyrazu zakończyć zdanie. Jest to bardzo ważne w obliczu faktu, że obecnie bardzo popularny jest niestety język komiksów Dzieci wymyślają własne opowiadania. Rozwija to ich fantazję, słownictwo oraz elastyczność.

Inny wariant

Jeśli pojęcie „budowanie zdania" potraktujemy dosłownie, wtedy możemy razem z dziećmi rzeczywiście zbudować zdania. Ćwiczymy z nimi w ruchu pozycje wyrazów w pytaniach i wypowiedziach oznajmujących. Każde dziecko reprezentuje jedną część zdania, która musi zna leźć się na właściwym miejscu, l już w klasie stoją całe zdania. Również pisownia dużych liter może być wesołym zadaniem dzięki temu, że dzieci będą musiały wstać z miejsc. Uczniowie, którzy na początku zdania albo przy nazwach własnych będą musieli wstać, lepiej je zapamiętają. Nawet interpunkcja sprawia w ruchu przyjemność: dzieci chętnie bawią się w przecinki, które ustawiają się we właściwym miejscu szeregu. A więc wiele przyjemności i odwagi - nowa pisownia jest ruchoma!

 

 

SPRZĄTANIE BUDKI TELEFONICZNEJ  SPRZĄTANIE BUDKI TELEFONICZNEJ

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin