Aleister Crowley - Zbiór Libri.pdf

(428 KB) Pobierz
Zbiór Libri spisany przez
Aleistra Crowley' a
w t ł umaczeniu Fratra Carezzy (Dariusz Misiuna)
LIBER XXXVI
SZAFIROWA GWIAZDA.
Niechaj Adept uzbroi się w magiczną różdżkę (i zaopatrzy w mistyczną różę).
Niechaj wykona pośrodku kręgu znaki L.V.X., a jeśli zna i potrafi utrzymać w tajemnicy, niechaj
wykona znaki N.O.X., czyli znaki Puer, Vir, Puella, Mulier. Należy przy tym ominąć znak I.R.
Następnie, niechaj podejdzie na wschód i wykona święty heksagram z tymi słowami: Pater et Mater
unus deus Ararita.
Niechaj podejdzie na południe i wykona święty heksagram z tymi słowami:
Mater et Filia udus deus Ararita .
Niechaj podejdzie na zachód i wykona święty heksagram z tymi słowami:
Filius et Filia unus deus Ararita .
Niechaj podejdzie na północ i wykona święty heksagram z tymi słowami:
Filia et Pater unus deus Ararita.
Następnie, niechaj powróci do środka kręgu, czyli do "środka wszystkiego" (jeśli zna, wykonując znak
r óżokrzyża ) i powie Ararita Ararita Ararita .
(Powinien wykonać przy tym znaki "zwycięskiego Seta" i Bafometa. Ponadto, Set winien pojawić się
w kręgu. Niechaj napije się sakramentu i udzieli nim komunii.) Następnie, niechaj powie:
Omnia in Duos: Duo in Unum: Unus in Nihil: Haec nec Quatuor nec Omnia nec Duo nec Unus nec
Nihil Sunt. Gloria Patri et Matri et Filio et Filiae et Spiritui Sancto externo et Spiritui Sancto interno
ut erat est erit in saecula Saeculorum sex in uno per nomen Septem in uno Ararita.
Niechaj wtedy powtórzy znaki L.V.X., oprócz znaków N.O.X.: albowiem to nie on ma się wznieść
w "znaku radosnej Izydy".
LIBER XLIV
MSZA FENIKSA
Mag z obnażoną piersią stoi przed ołtarzem, na którym znajduje się jego rylec, dzwonek, kadzielnica
i dwa ciastka światła. Ze "znakiem wstępującego" sięga na wschód poprzez ołtarz i krzyczy:
Chwała Ra, który płynie w berkantynie
Gdzie są ciemności jaskinie!
Wykonuje znak Milczenia, po czym bierze w ręce dzwonek i ogień.
Wschodzie ołtarza zobacz mnie
Jak światło i muzyka w ręce mej!
Uderza jedenaście razy w dzwonek 333 - 55555 - 333 i umieszcza ogień w kadzielnicy.
Uderzam w dzwon: ogniu płoń;
Wymawiam tajemnicze Imię doń.
ABRAHADABRA.
Uderza jedenaście razy w dzwonek.
Oto są słowa modlitwy: O Dziecię,
Święte Twe imię i nieskalane!
Rządy Twe pewne; wola spełniona.
Oto jest chleb, a oto krew.
Unieś mnie poprzez noc ku Słońcu!
Zbaw mnie ode złego i dobrego!
Albowiem Ty jeden królujesz nad wszystkimi Dziesięciu
W tej chwili i tutaj bądź moje. AMEN.
Wkłada pierwsze ciastko do ognia w kadzielnicy.
Spalam ciastko-kadzidło
Wielbię Twoje imię.
Wykonuje je w zgodzie z Liber Legis i raz jeszcze uderza jedenaście razy w dzwonek. Następnie,
rylcem nakreśla odpowiedni znak na swej piersi.
Spójrz na moją krwawą pierś
Rozciętą znakiem sakramentu!
Przykłada drugie ciastko do rany.
Tamuję krew; hostia nią nasiąka
Wysoki kapłan wznosi inwokację!
Zjada drugie ciastko.
Ten chleb spożywam. Tej przysiędze ślubuję
Płonąc cały w modlitwie:
"Nie ma łaski: nie ma grzechu:
Oto jest Prawo; CZYŃ SWOJĄ WOLĘ!"
Uderza jedenaście razy w dzwonek i krzyczy
ABRAHADABRA.
Wstąpiłem z niedoli, a teraz z mirrą
Odejdę i z dziękczynieniem,
By móc żyć w rozkoszy na ziemi
Pośród legionów tych, co są żywi.
Odchodzi.
LIBER HHH
SUB FIGURA CCCXLI
CONTINET CAPITULA TRIA: MMM, AAA, ET SSS.
I.
MMM.
"Pamiętam pewien świąteczny dzień w półmroku Roku, o zmierzchu Równonocy Ozyrysa, kiedy
po raz pierwszy dokładnie ujrzałem ciebie, kiedy wreszcie przeraźliwe zagadnienie rozstrzygnięto
w boju, kiedy ten o głowie ibisa odczarował walkę. Pamiętam pierwszy pocałunek, jak to czyni
dziewica. Bo też nie było drugiego w ciemnych zaułkach: pocałunki pozostają."
- LIBER LAPIDIS LAZULI. VII. 15. 16.
0. Siedzisz w asanie, mając na sobie szatę Neofity, z obnażonym kapturem.
1. Jest mroczna, gorąca noc, nie widać gwiazd. Ani jeden powiew wiatru nie porusza morzem,
czyli tobą. Ani jedna rybka nie figluje w głębinach.
2. Oddech podnosi się i wzburza wodę. Odczuwasz to na swojej skórze. Przeszkadza ci to za
pierwszym, drugim i trzecim razem, aż w końcu pokonujesz rozproszenie. Ale jeśli go nie poczujesz,
oddech się nie wzniesie.
3. Następnie, noc przeszywa błysk światła. Powinieneś poczuć to w ciele, które zadrży i podskoczy
w szoku. Musisz przeczekać ten dreszcz i pokonać go.
4. Po tym blasku pozostaje w zenicie malutki punkt światła. Światło to promieniuje, aż właściwy
stożek powstaje na morzu, a wtedy nadchodzi dzień.
W tej samej chwili ciało sztywnieje i znajdujesz uspokojenie, zamykając się w swoim sercu w formie
pionowego, czarnego jajka. To w nim oczekujesz przestrzeni.
5. Jeśli swobodnie i dokładnie wykonujesz tę praktykę, możesz się zmierzyć z całym wszechświatem.
I jedynie drobiazgowość może ci przynieść ocalenie. A i tak w końcu pokona cię śmierć, pokrywając
cię czarnym krzyżem. Niechaj twe ciało padnie na wznak, z wyprostowanymi ramionami.
6. I leżąc tak, gorliwie przywołuj Świętego Anioła Stróża.
7. Następnie, ponownie przyjmij dawną pozycję.
Wyobraź sobie, że dwadzieścia dwa razy kąsa cię wąż i poczuj jego truciznę w ciele. Niechaj
zaś każde ukąszenie uleczy kropla spływająca z głowy orła lub sokoła o wysoko rozpostartych
skrzydłach. A ostatnia rana pali tak okrutnym bólem w karku, aż poczujesz tchnienie śmierci. I kiedy
spłynie na nią uzdrowieńcza kropla, wnet skoczysz na nogi.
8. Dokładnie wtedy, pojawi się w jajku czerwony krzyż, potem zaś zielony krzyż, złoty krzyż i srebrny
krzyż albo też te rzeczy, które one skrywają. Pozostaniesz w milczeniu, ponieważ jeśli dobrze
wykonasz medytację, zrozumiesz jego wewnętrzne znaczenie. Posłuży ci ono jako sprawdzian twój
i twoich bliźnich.
9. A potem znajdziesz się w piramidzie lub stożku światła, przypominającym jajko, tyle że nie czarne.
10. Twoje ciało przyjmie pozycję Wisielca i z całej siły zaczniesz przywoływać Świętego Anioła
Stróża.
11. A wtedy spłynie na ciebie łaska i uczestniczyć będziesz mistycznie w eucharystii pięciu
elementów. Ogłosisz wszem i wobec rozwój światła. O tak, to właśnie ogłosisz.
II.
AAA
"Te luźne bandaże trupa; te rozwiązane stopy Ozyrysa sprawiają, że Bóg płonie z wściekłości
na nieboskłonie, dzierżąc w dłoni niesamowity harpun."
- LIBER LAPIDIS LAZULI. VII. III.
0. Siedzisz w asanie, bądź leżysz w shavasanie albo pozycji umierającego Buddy.
1. Rozmyślasz o śmierci. Wyobrażasz sobie rozmaite choroby, które mogą cię dotknąć oraz wypadki,
które mogą ci się przydarzyć. Przyglądasz się przebiegowi śmierci, której ty jesteś bohaterem.
(Niezwykle przydatną praktyką wstępną jest lektura książek o patologii oraz wizyta w muzeach
i prosektoriach.)
2. Kontynuuj tę praktykę aż do chwili całkowitej śmierci. Przyglądaj się trupowi w fazie balsamo-
wania, spowijania i grzebania.
3. Wyobraź sobie teraz boskie tchnienie wchodzące do twoich nozdrzy.
4. Następnie, wyobraź sobie boskie światło oświecające twoje oczy.
5. Następnie, wyobraź sobie boski głos budzący twe uszy.
6. Następnie, wyobraź sobie boski pocałunek odciskający się na twoich ustach.
7. Następnie, wyobraź sobie boską energię pouczającą nerwy i mięśnie twego ciała i skup się
na zjawisku zaobserwowanym wcześniej, w punkcie 3, przywracając krążenie.
8. Na samym zaś końcu, wyobraź sobie powrót siły rozrodczej, którą wykorzystaj przy nasycaniu
jajka światłem, którym opływa człowiek.
9. A teraz, przedstaw sobie, że to jajko jest dyskiem Słońca, znajdującym się na zachodzie.
10. Niechaj to jajko pogrąży się w ciemnościach, niesione berkantyną niebios, na plecach świętej
krowy, Hathor. A może wtedy dane ci będzie usłyszeć jej jęki.
11. Niechaj stanie się najczarniejszą z czerni. Podczas tej medytacji pozbędziesz się wszystkich lęków,
ponieważ nie ma nic bardziej przerażającego od tej czerni.
A jeśli dobrze wykonasz tę medytację, wnet usłyszysz brzęczenie i buczenie żuka.
12. Ciemność przeminie, a ty z różą i złotem pojawisz się na wschodzie, słysząc w swoich uszach
krzyk sokoła. Powinien być on chrapliwy i przenikliwy.
13. Na koniec powstaniesz pośród niebios, w kuli chwały. Po czym pojawi się potężny dźwięk,
który mądrzy ludzie porównują do ryku lwa.
14. Powinieneś wtedy wyjść z tej wizji, przybierając boską formę Ozyrysa na tronie.
15. A wtedy powtórzysz donośnym głosem okrzyk triumfu zmartwychwstałego boga, który przekazał
ci twój przełożony.
16. A kiedy to już nastąpi, ponownie wejdziesz w wizję, nabierając w niej doskonałości.
17. Potem zaś, powrócisz do swego ciała i złożysz podziękowania Najwyższemu Bogowi I A I D A,
o tak, temu właśnie Najwyższemu Bogowi.
18. Zapamiętaj sobie dobrze, że operację tę należy wykonać w miejscu możliwie jak najbardziej
odosobnionym i poświęconym praktykom Magiji Światła. Ponadto, na samym początku należy
ceremonialnie otworzyć świątynię, zgodnie ze swoją wiedzą i umiejętnościami oraz nie zapomnieć
o jej zamknięciu po zakończeniu praktyki. Natomiast w przypadku praktyk wstępnych, wystarczy
proste oczyszczenie poprzez rytualną kąpiel, wdzianie odpowiednich szat i wykonanie rytuałów
pentagramu i heksagramu.
Punkty 0-2 powinno się praktykować na samym początku, dopóki nie osiągnie się w nich jakichś
rezultatów. Następnie, powinno się wykonać boską inwokację Apolla, Izydy, Jowisza lub Serapisa.
Następnie, po szybkim podsumowaniu praktyk 0-2, rozpocznij praktyki 3-7.
Kiedy je opanujesz, dodaj do nich praktykę 8.
Następnie, dodaj praktyki 9-13.
Potem, kiedy dobrze się przygotujesz, będziesz mógł wykonać całą medytację za jednym razem.
Należy ją kontynuować do chwili, kiedy osiągnie się sukces. Albowiem jest to potężna i święta
medytacja, posiadająca władzę nawet nad śmiercią, o tak, nawet nad samą śmiercią.
(Uwaga Fra. O.M. : W tej medytacji podczas jednej chwili skupienia możesz uzyskać samadhi. Należy
się tego poważnie wystrzegać, bardziej niż jakiejkolwiek innej utraty kontroli, ponieważ stanowi
ono największe zagrożenie obsesją. W punkcie I należy także uważać na ataki ostrej melancholii.)
III.
SSS
"Jesteś pięknem, bielszym od kobiety w kolumnie wibracji.
"Wystrzelam siebie jak strzałę i staję się tym, co Powyżej.
"Ale to jest śmierć i płonący stos.
"Wstępuję na płonący stos, O ma Duszo!
"Twój Bóg jest zimną pustką najwyższego nieba, w które promieniujesz cienkim światłem.
"Kiedy mnie poznasz, O pusty Boże, mój płomień wygaśnie całkiem w twoim wielkim N.O.X."
- LIBER LAPIDIS LAZULI. I. 36-40.
0. Siedzisz w asanie, najlepiej jeśli jest to pozycja pioruna.
Bardzo ważne, by plecy były wyprostowane.
I. Podczas tej praktyki jamą mózgu jest Yoni, a rdzeń kręgowy to Lingam.
2. Skupiasz swoje myśli na mózgu.
3. W podobny sposób pobudzasz kręgosłup. Skupiasz swoje myśli na podstawie kręgosłupa, powoli
przemieszczając je coraz wyżej.
Dzięki temu staniesz się świadomy swego kręgosłupa, odczuwając każdy kręg jako odrębną istotę.
Należy to bardzo dobrze opanować, zanim się przejdzie do następnej praktyki.
4. Następnie, znowu koncentrujesz się na mózgu, ale wyobrażasz sobie, że jego objętość nie ma
granic. Pomyśl, że jest to łono Izydy lub ciało Nuit.
5. Następnie, utożsamiasz się tak jak poprzedni z podstawą kręgosłupa, ale wyobrażasz sobie, że jego
energia jest nieskończona. Pomyśl, że jest ona fallusem Ozyrysa lub istotą Hadit.
6. Te dwie ostatnie koncentracje mogą wywołać samadhi. Należy zadbać o to, by nie utracić kontroli
woli i nie dać się ponieść samadhi.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin