Kurs Quenya 20.doc

(110 KB) Pobierz

LEKCJA DWUDZIESTA

Tajemniczy czasownik "być". Ma jako potencjalna cząstka pytająca. Sa wprowadzające zdania podrzędne.

 

Szybko wykorzystujemy już dość pewne "fakty" na temat quenyi (chociaż, jak starałem się uświadomić czytelnikom, nawet wiele z tych "faktów" należy uznać za kontrowersyjne spekulacje). Ostatnia z właściwych lekcji już posuwa się daleko w mroczną strefę językowych niejasności.

 

CZASOWNIK "BYĆ"

(łącznie z pewnymi uwagami na temat formy ëa)

Różne formy czasownika "być" zawsze sprawiały problem. Wersja Namárië z WP zawiera łącznik "być". Szkic tegoż wiersza łączy ten wyraz z podmiotem w liczbie mnogiej, co tworzy formę nar "są". W lipcu 2001 r. wreszcie pojawiła się w Vinyar Tengwar 42, s. 34 forma czasu przyszłego nauva "będzie". Wspominaliśmy i ćwiczyliśmy już te formy wcześniej.

Brak jednak kilku form czasów a także bezokolicznika. Zaczynając więc od bezokolicznika - jak brzmi "być" w quenyi? Nie mamy na to żadnej poszlaki poza faktem, że bezokoliczniki czasowników z rdzeniem na A są identyczne z samymi rdzeniami bez dodatków. W Etym wymienione jest jako "rdzeń czasownika <<być>> w q[uenyi]" .Tak więc ewentualnie może funkcjonować także jako bezokolicznik: "Chcę być Elfem" = ?Merin ná Elda. Ale oczywiście Tolkien mógł wyobrażać sobie tu coś zupełnie innego.

Czy , nauva i inne formy czasów można łączyć z normalnymi końcówkami zaimkowymi? Przez wiele lat nie było wiadomo, ale w styczniu 2002 r. opublikowany został wreszcie przykład nalyë "jesteś" w VT42, s. 27. Przykład ten ewidentnie zawiera dobrze znaną końcówkę -lyë "ty, wy" i zdaje się mówić nam, że łącznik przyjmuje krótką formę na- kiedy doda się do niego końcówkę. Forma nar "są" (używana z podmiotami w liczbie mnogiej) a nie ?nár również na to wskazuje.

Opublikowane teksty nie są jednak w tej sprawie całkiem zgodne. W bardzo wczesnym (niektórzy mówią nawet, że w pierwszym) "qenejskim" wierszu Narqelion napisanym w roku 1915 albo 1916 Tolkien użył formy nárë. Jako że nie ma bezpośredniego tłumaczenia tego wiersza autorstwa Tolkiena, nie możemy być całkiem pewni co ona znaczy. Christopher Gilson analizując cały wiersz w świetle pochodzącego niemalże w tych samych czasów Leksykonu qenejskiego doszedł do wniosku, że nárë może znaczyć "ono jest" (VT41, s. 31). Znacznik trzeciej osoby -re (albo, jeśli wolicie, -rë) był być może obecny także w późniejszych formach quenyi, chociaż wtedy znaczył raczej "ona" niż "ono" - patrz lekcja 15.

Jednak lepiej chyba jest wywodzić formy od przykładu z czasów po WP - nalyë. W takim przypadku możemy osiągnąć następujący wzór:

 

nan albo nanyë "[ja] jestem"

nat "[ty] jesteś [zażyłe]", być może także z dłuższą formą (naccë albo natyë???)

nal albo nalyë "[ty] jesteś, [wy] jesteście [grzecznościowe]" (być może nallë jako wyłącznie "jesteście")

nas "[on/ona/ono] jest", być może z dłuższą formą ?naryë; mogą istnieć także osobne formy naro "on jest", narë "ona jest"

nalmë "[my] jesteśmy [wyłączne]", nalvë "[my] jesteśmy [włączne]", nammë "[my] jesteśmy [podwójne]"

nantë "[oni] są"

 

W pierwszej wersji tej lekcji, opublikowanej zanim dostępny stał się przykład nalyë, proponowałem podobny, ale nie całkiem identyczny system. Używałem krótkiej formy na- kiedy następowała po niej zbitka spółgłosek, czyli przy końcówkach -lmë, -lvë, -mmë, -ntë. Założyłem, że końcówki ze spółgłoską + y (-nyë i -lyë oraz dwie wywiedzione końcówki ?-tyë i ?-ryë) nie miałyby zdolności skrócenia samogłoski. Porównaj á z "dłoń" pozostające długie przez końcówką zaimka dzierżawczego -rya "jej" w Namárië: máryat "jej ręce". Według tego systemu mielibyśmy nályë a nie potwierdzone już nalyë jako "jesteś". Wciąż nie uważam, żeby było to całkiem nieprawdopodobne; łącznik może występować w krótkiej formie na nawet kiedy stoi sam (VT43, s. 26), więc warianty nályë i nalyë mogłyby być może współistnieć w tej samej formie quenyi. Jednak przy dodawaniu końcówek w poniższych ćwiczeniach używam konsekwentnie krótkiego na-.

Czas przyszły nauva "będzie" może przyjmować wszystkie końcówki zaimkowe bez modyfikacji: nauvan albo nauvanyë "ja będę", nauvalmë "my będziemy" itd.

Być może czasownik przyjmuje niekiedy nawet dwie końcówki zaimkowe, dla podmiotu i orzecznika, np. nanyes = "ja jestem nim" (Porównaj formę utúvienyes = "znalazłem je", druga końcówka oznacza dopełnienie.)

 

Zamiast dodawać końcówkę zaimkową do łącznika na- można po prostu użyć zaimka niezależnego i opuścić łącznik - zdanie jest mimo tego zrozumiałe. Przy tłumaczeniu "błogosławionaś ty" w quenejskiej wersji Zdrowaś Mario Tolkien napisał po prostu aistana elyë, tj. aistana "błogosławiony", bezpośrednio po nim zaimek elyë "ty". Możemy więc najwyraźniej budować zdania bezłącznikowe takie jak inyë Elda "ja [jestem] Elfem" czy elyë vanya "ty [jesteś] piękna". Prawdopodobnie nadałyby się do tego też krótsze, mniej emfatyczne wersje zaimków : Ni Elda, le vanya (albo lye vanya) itd.

Jednak nie możemy zawsze pozbywać się czasownika "być", a kolejny problem sprawia nam czas przeszły "był". Nie jest on nigdzie potwierdzony. Dodanie normalnego znacznika czasu przeszłego -në do rdzenia dałoby nam oczywiście coś w rodzaju ?nánë, ale ta nieporęczna forma zdaje się być dość niewiarygodna. Najprawdopodobniej Tolkien planował tu jakąś formę nieregularną. Długo zapowiadano, że w niepublikowanych tekstach Tolkiena ma pojawić się forma "był". Najbliższym potwierdzenia jej była analiza wczesnego "qenejskiego" wiersza Narqelion napisana przez Christophera Gilsona. W Vinyar Tengwar #40, s. 12-13 Gilson stara się rozszyfrować "wyjątkowo enigmatyczny" zwrot z tego wiersza. Zawiera on formę , a Gilson tłumaczy (s. 13):

 

Praeteritum [= czas przeszły] czasownika "być" nie jest podane w L[eksykonie] q[enejskim], ale forma tego czasu wymieniona jest dla wielu czasowników i często jako taka identyfikowana. Quenejskie praeteritum ma wiele różnych odmian, ale jeden ze znajomych typów widać w kanda- "gorzeć", praet. kandane (...) Możliwe, że forma kanda-ne powstała właściwie jako rdzeń czasownika plus forma czasownika "być", tj. (...) z początkowo bezczasową formą rdzenia kanda- "gorzeć" połączoną z czasem przeszłym wyrażonym końcówką -ne "był" (...) Czas teraźniejszy czasownika "być" podany jest w QL jako "jest" (...), a jeśli praeteritum to albo ne, istniałaby tu analogia z pewnymi czasownikami, gdzie czas teraźniejszy od praeteritum różni tylko zmiana -a na -e, jak w panta- "otwierać, rozwijać", praet. pante, czy sanga- "ściskać, upakować", praet. sange.

 

Skoro pan Gilson ma dostęp do praktycznie wszystkich tekstów językowych Tolkiena, musi doskonale wiedzieć, czy forma "był" pojawia się w tych materiałach, czy nie. Możemy zatem założyć, że Gilson miał wrażenie, że złamie jakieś prawa autorskie pisząc wyraźnie, że " to qenejskie słowo na był" - tak więc udał, że po prostu wywiódł to z opublikowanych już materiałów. Pamiętając, że Tolkien musiał omówić różne formy "być" w ogromnej ilości rękopisów językowych, jakie po sobie zostawił i łącząc artykuł Gilsona z nowszymi wypowiedziami jego grupy, które głosiły, że nie napisaliby czegoś, co wiedzieliby, że jest błędne, możemy najwyraźniej traktować = "był" jako wyraz niemalże potwierdzony.

Jednak nawet gdyby takie słowo istniało we wczesnych formach "qenyi", mogło zostać oczywiście porzucone w formach języka bardziej zgodnych z WP, które pojawiły się wiele lat później. Należy jednak zauważyć, że czas przeszły na -në nigdy nie został porzucony - a jeśli teoria Gilsona o związku między tą końcówką, a czasownikiem "był" odzwierciedla wyobrażenia samego Tolkiena, słowo "był" mogło przetrwać do quenyi z czasów WP. W każdym razie piszący raczej nie mogą obyć się bez słowa "był", a w tym momencie nie mamy lepszej alternatywy niż . Niektórzy używali go i w oparciu o parę "jest" / na "są" wywodzili formę ner "byli" używaną w połączeniu z podmiotami w liczbie mnogiej.

Jako że przykład nalyë pokazuje, że łącznik z czasie teraźniejszym może przyjmować końcówki zaimkowe, zakładamy, że dzieje się tak również z formą przeszłą "był". Być może występowałaby ona jako ne- przed różnymi końcówkami: nenyë "[ja] byłem", nes "[on] był / [ona] była / [ono] było", nentë "[oni] byli" itd. Ale zamiast łączyć się z końcówkami zaimkowymi, łącznik ten mógł być najczęściej omijany także w czasie przeszłym, a zamiast końcówki używano zaimka niezależnego: Elyë vanya = czas przeszły "ty [byłaś] piękna" albo czas teraźniejszy "ty [jesteś] piękna", zależnie od kontekstu. (Sądzę jednak, że łącznik czasu przeszłego nauva "będzie" nie byłby używany w ten sposób.)

Wiemy o pięciu czasach quenejskich: teraźniejszym (ciągłym), aoryście, przeszłym, przyszłym i perfekcie. Czasownik "być" może nie posiadać rozróżnienia między czasem teraźniejszym a aorystem ( "jest" obejmuje je oba); czas przeszły "był" może brzmieć , jak właśnie powiedzieliśmy, a czas przyszły potwierdzony jest jako nauva "będzie". Pozostawia nam to tylko czas perfekt. Normalnie tworzy się go przez dołączenie na początku augmentu identycznego z samogłoską rdzenia, wydłużenie samogłoski rdzenia w jej normalnej pozycji oraz dodanie końcówki -ië, np. utúlië "przyszedł" od rdzenia TUL "przyjść". Jednak jest mniej jasne jak w ten wzór wpasować rdzeń . Forma ?anáië byłaby raczej niestabilna; grupa ái zmieniałaby się w normalny dyftong ai. Ale ?anaië wciąż nie wydaje się być szczególnie prawdopodobną formą i polecałbym ją tylko wyjątkowo zdesperowanym piszącym. Sądzę, że w tym momencie niemożliwe jest stwierdzenie jak Eldar mówiliby "był" w perfekcie (prawdopodobnie był to dość częsty wyraz, gdyż tolkienowscy Elfowie byli "ciągle coraz bardziej zaangażowani w przeszłość" - VT41, s. 12!)

Tryb rozkazujący od jest także raczej niepewny. Nie wiadomo jak można powiedzieć "bądź!". Czasami używałem tu wymyślonej formy ána, połączenia (na-) z rodzajem cząstki rozkazującej á. W swojej formie tryb rozkazujący áná "bądź!" byłby w takim samym związku z jak słowo áva! "nie rób!" ze zwykłym przeczeniem "nie!" Jednak w różnych wersjach quenejskiego tłumaczenia Ojcze nasz Tolkien oddawał "święć się imię Twoje" jako na airë esselya albo esselya na airé, najwyraźniej dosłownie "bądź święte twoje imię / twoje imię bądź święte" (VT43, s. 9-12). Tak więc na = forma rozkazująca "bądź!"? Jednak wygląda na to, że jest to bardziej cząstka wyrażająca życzenie. Tolkien zanotował, że na początku zdania na oznacza "oby" (VT43, s. 14). Przetłumaczył "bądź wola Twoja" jako na carë indómelya, najwyraźniej "oby [ktoś] wykonywał Twoją wolę" Być może nai, "formuła życząca" omawiana w lekcji 16 (jak w nai hiruvalyë Valimar, "obyś odnalazł Valimar") to właściwie na-i "oby [było tak], że". Na zdaje się być najlepszą możliwością na "bądź!" w tym momencie, ale nie będę tworzył żadnych ćwiczeń opartych na tej interpretacji.

 

Poza formami czasownika "być" z N (ná/nar, , nauva i być może na) w materiałach pojawia się kilka zupełnie odmiennych form o podobnym znaczeniu. Tekst Pieśni Fíriel z czasów przed WP zawiera ye jako "jest" i yéva jako "będzie". Zamiast występować jako oddzielne wyrazy mogły one także zamieniać się w końcówki, wtedy w postaci -ië i -iéva, potwierdzone w takich formach jak márië "jest dobry" i hostainiéva "będzie policzone" (por. mára "dobry", hostaina "zebrany, policzony"). Jednak, jak wskazałem w lekcji czwartej, zdaje się że Tolkien porzucił takie formy. Końcówka -ië ma tak wiele innych znaczeń (końcówka gerundialna jak w enyalië "przypomnienie", końcówka abstrakcyjna jak w verië "dzielność", końcówka żeńska jak w Valië "kobieta Vala"), że Tolkien mógł zdecydować nie obciążać jej jeszcze znaczeniem "jest". Kilku piszących używało końcówki -ië "jest", ale radziłbym zostawić te formy z Pieśni Fíriel w spokoju.

 

Inny czasownik, który powinniśmy rozważyć niewątpliwie nie został przez Tolkiena porzucony, gdyż znaleźć go można w tekstach z czasów po wydaniu WP - z Namárië, zawierającym czasownik "jest". Zatem najwyraźniej miał on współistnieć z i prawdopodobnie posiadać nieco inny odcień znaczenia. Mówimy tu o czasowniku ëa (albo, przez duże E, ).

Czytelnicy Silmarillionu pamiętają to słowo z tolkienowskiego mitu stworzenia świata. Bóg, Eru Ilúvatar daje cel istnieniu Muzyki Ainur tymi słowami: "Wiem, czego pragną wasze serca: aby to, co się wam obja­wiło, stało się bytem prawdziwie, takim, jakim wy sami jeste­ście, a zarazem odmiennym od was. Dlatego powiadam: Ea! Niech się stanie!" (Ainulindalë). Tolkien wyjaśnił, że , nazwa wszechświata, początkowo nie była rzeczownikiem, ale czasownikiem: "Elfowie nazwali Świat, Wszechświat, Eä - Jest" (przypis do Listu 212, s. 425). "Ten świat, czy wszechświat, [Stwórca] nazywa , elfickim wyrazem oznaczającym <<Jest>> albo <<Niech będzie>>" (MR, s. 330).

Tak więc ëa może znaczyć albo "jest" w czasie teraźniejszym (aoryście), albo być trybem rozkazującym "niech będzie!", "niech się stanie!" (W tym drugim znaczeniu byłby on analogiczny do takich jednowyrazowych form rozkazujących na -a jak heca! "odejdź!" albo ela! "patrz!") Jak różni się ëa "jest" od ? Sugerowano, że jeden z tych czasowników oznacza "jest" odnoszące się jedynie do określonego przypadku, natomiast drugi do stanu ciągłego albo regularnego. W zdaniu "ten mężczyzna jest pijany" jedno z "jest" oznaczałoby po prostu, że "ten mężczyzna" jest pijany w tej chwili, natomiast drugie sugerowałoby, że jest on pijakiem. Analogie do tego systemu można znaleźć w hiszpańskim (który to język Tolkien uwielbiał).

Ze względu na niewielką ilość materiałów źródłowych niczego nie można wykluczyć na tym etapie, ale nie stawiałbym na tę teorię. Należy zauważyć, że Tolkien tłumaczył ëa nie tylko jako "jest" ale także jako "istnieje" (VT39, s. 7). Sugeruje to, że ëa ma znaczenie bardziej ogólne niż . Czasownik ëa związany jest w rzeczownikiem engwë "rzecz", a "rzecz" to "coś, co istnieje". Być może to tylko łącznik w zwrotach określających stan...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin