Jeszua ben Jose.odt

(35 KB) Pobierz

 

 


 


Przesłania Jezusa

"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do Chrystusa wewnątrz nas.


 

 

Uwalnianie się od Swojej Rodziny


Drodzy przyjaciele, z wielką przyjemnością jestem z wami ponownie.  Wszyscy jesteście dzielnymi wojownikami.  Sama wasza obecność w ciele fizycznym na Ziemi w tych czasach mówi o waszej wielkiej odwadze i gotowości do stanięcia naprzeciw ciemności, wewnątrz i na zewnątrz i do rzucenia na nią światła; światła waszej świadomości.  Jesteście wojownikami w duchowym sensie, a wasza broń składa się zarówno ze współczucia jak i wnikliwości.  Nie można przezwyciężyć strachu i złudzeń swojej rzeczywistości jedynie przez miłość i współczucie.  Te istotne, w przeważającej mierze żeńskie wartości, potrzebują uzupełnienia przez męską klarowność i wnikliwość.  Współczucie umożliwia wam dostrzeżenie rdzenia światła w jakimkolwiek wyrażeniu dualności, na przykład rozpoznanie światła w każdej duszy, nawet jeżeli jej osobowość jest pełna negatywności.  Wnikliwość uświadamia wam obecność strachu i energie odnoszących się do mocy w każdej takiej ekspresji i umożliwia to wam zdystansować się od tego i odpuścić ze swojego pola energetycznego.

Aby wiedzieć kim jesteś, musisz odpuścić wszystko to, czym nie jesteś.  Wnikliwość pomaga ci odpuszczać to, kim nie jesteś.  Wnikliwość jest „energetycznym mieczem”, energią, która pomaga ci ustanawiać swoje granice i odnaleźć swoją drogę.  Nazywam to męską energią i to jest niezbędne uzupełnienie żeńskich wartości zrozumienia i przebaczenia.  Podkreślam wagę „miecza wnikliwości” w tym przekazie, ponieważ jest on bardzo istotny w temacie, który dziś omawiamy.

Chcę dzisiaj omówić związki z waszymi rodzicami i z waszą rodziną w ogólności.  Gdy wchodzisz na drogę duchowego rozwoju, ta kwestia będzie w pewnym momencie na czele twojej uwagi.

Ktoś może postrzegać twoje narodziny w ciele fizycznym jako upadek do ciemności, jeśli oddzielisz to od jakichkolwiek pojęć grzechu albo winy.  Proces narodzin jest naprawdę głębokim pogrążeniem się, na które świadomie się zdecydowałeś z pewnej części swojej duszy.  W istocie swej duszy, zdecydowałeś się wziąć na siebie tą obecną inkarnację i czułeś zaufanie i wytrwałość potrzebną do „spełnienia tej misji”.  Chociaż w momencie zanurzania się, że tak powiem, jesteś otoczony stanem nie-wiedzenia, stanem tymczasowej nieświadomości.  Gdy tylko wchodzisz w materialną rzeczywistość Ziemi, twoja świadomość staje się zasłonięta albo zahipnotyzowana przez pewne złudzenia, które są niczym więcej jak głęboko zakorzenionymi nawykami większości ludzi na Ziemi.  To jest siatka, którą jesteś otoczony.

Gdy wchodzisz do ziemskiego życia, wspomnienie o „innej stronie” jest wciąż świeże i żywe.  Ale nie znajdujesz słów, aby to wyrazić, nie ma żadnego sposobu dla komunikowania tej prawdy, o tych prostych rzeczy jak bezwarunkowa miłość i bezpieczeństwo, które otaczają cię wszędzie dokąd idziesz.  Energia Domu jest wciąż dla ciebie oczywista tak, jak uczucie wody dla ryby.  Ale następnie wchodzisz w świat fizyczny i psychologiczną rzeczywistość swoich rodziców.   Wyciągasz do nich rękę, chcesz utrzymać żywym to poczucie Domu, ale wygląda na to, że jesteś odcięty, jak sieć zarzucona wokoło twojej „rybiej części”.  To jest trauma narodzin, która ma fizyczne jak również głęboko duchowe aspekty.

Ta sieć, która cię łapie, gdy spadasz to w większości uprzedzenie twoich rodziców, ich sposób bycia, ich podstawowe poglądy na świat, ich sposób odnoszenia się do siebie, ich nadzieje i pragnienia związane z tobą.  Gdy się urodziłeś, świadomość zbiorowa na Ziemi była wciąż ogarnięta przez świadomość opartą na ego i tak jest nawet teraz.  Czasy zmieniają się, ale jest pewnego rodzaju początek etapu, w którym rzeczy potrzebują czasu na rozmach przed prawdziwą, fundamentalną zmianą.  Aktualnie znajdujesz się na początku tego etapu i wewnętrzna praca, którą robisz jest istotna pod tym względem.  Więc przychodząc na Ziemię, wszedłeś w rzeczywistość zdominowaną przez świadomość opartą na ego i poznałeś to przez energię swoich rodziców.

Gdy wchodzisz w rzeczywistość świadomości opartej na ego, reprezentowanej przez twoich rodziców, musisz radzić sobie z wieloma wszechogarniającymi złudzeniami, z których chcę omówić trzy najważniejsze.

1. Strata mistrzostwa
Pierwsze złudzenie jest złudzeniem straty mistrzostwa.  To złudzenie sprawia, że zapominasz podczas swego dorastania i stawania się osobą dorosłą, że jesteś twórcą wszystkiego, co zdarza się w twoim życiu.  Większość ludzi nie rozpoznaje, że to, co zdarza się w ich życiu jest ich własnym tworzeniem. Często czują się, że są ofiarą „większej mocy”, która nadaje kształt ich życiu.  To jest strata mistrzostwa.

2. Strata jedności
Z zanurzeniem się do zbiorowej ludzkiej świadomości, jaką przedstawiają twoi rodzice, również tracisz swoje poczucie jedności ze wszystkim, co żyje.  Podstawowa realizacja „jedności wszystkim rzeczy” jest powoli odfiltrowywana z twojej świadomości.  Jesteś zachęcany, by budować swoje własne ego. Stosownie do świadomości opartej na ego, jesteśmy wszyscy zasadniczo oddzielnymi istotami, walczącymi o nasze własne istnienie, walczącymi o przetrwanie, pożywienie i uznanie. Wydajemy się ograniczeni w naszym własnym ciele i zamknięci w naszej własnej psychologicznej rzeczywistości, bez żadnego prawdziwego i otwartego połączenia z „innymi”.  Jest to złudzenie oddzielenia i tragiczne poczucie samotności, która temu towarzyszy.


3. Strata miłości
Następnie jest utrata miłości, w sensie bezwarunkowej radości i bezpieczeństwa, które należy do  twojego serca naturalnego prawa przysługujące ci z racji urodzenia.  Gdy schodzisz na płaszczyznę ziemską, na której energia miłości nie jest wcale oczywista, stopniowo zaczynasz mylić miłość ze wszystkimi rodzajami energii, które nie są miłością, takie jak podziw, bogactwo albo emocjonalna zależność.  Te mylne pojęcia miłości dotyczą twoich związków i zasadniczo sprawiają, że ciągle szukasz czegoś na zewnątrz siebie, aby odzyskać ten sens bezwarunkowej miłości, która jest w rzeczywistości w głębi twego serca.

Jak te złudzenia i straty dotykają cię, zależy od konkretnej energii twojego rodzicielskiego domu i twojego środowiska rodzinnego.  Zasadniczo rodzicielska świadomość jest mieszaniną ego i serca, strachu i światła.  Są pewne dziedziny, w których twoi rodzice są prawdopodobnie bardzo przywiązani lub uczepieni przez złudzenia wyżej wymienione.  Ale w innych punktach mogą być całkiem postępowi, na przykład przez doświadczenie cierpień i wewnętrznego wzrostu w jakimś aspekcie, co otworzyło ich serca.  Specyficzny sposób, w jaki  tkwią w złudzeniach świadomości opartej na ego jest inna dla każdego rodzica albo rodziny.

Gdy wchodzisz do tej konkretnej konfiguracji energii, którą tworzy twoja rodzina, twoja świadomość jest szeroko otwarta, z ledwie wyczuwalnymi osobistymi granicami.  Jako niemowlę, przyjmujesz energie swoich rodziców bardzo dokładnie, jako podstawowe piętno, które ma głęboki efekt na twoje późniejsze doświadczanie.  Nie ma jeszcze żadnego filtra.  Dopiero dużo później stajesz się świadomy siebie samego, z grubsza w czasie okresu dojrzewania płciowego, kiedy wzrasta świadomość, potrzebna do przesiania tych energii i sprawdzenia, co wydaje się dla ciebie dobre i naturalne, a co nie.

Najpierw przywiązujesz siebie bardzo mocno do paradygmatu swoich rodziców, a następnie kiedy wzrastasz i zyskujesz więcej samoświadomości, zaczynasz kwestionować poglądy swoich rodziców, poszukując swojego własnego poczucia tożsamości.  Ten psychologiczny proces wzrostu jest bardzo zbliżony do przejścia od świadomości opartej na ego do świadomości opartej na sercu.  Naturalne stadia ziemskiego życia, biologiczne i psychologiczne cykle i sezony korelują z naturalnymi stadiami wzrostu w sensie duchowym.  Przejście od ego do świadomości opartej na sercu, często przebiega równolegle z opanowywaniem ograniczających, strachliwych energii, które kontrolowały twoją rodzinę, w której się urodziłeś.

Kosmiczna trauma narodzin, której doświadczasz, kiedy się rodzisz jako indywidualna dusza (zobacz rozdział „Kosmiczny ból narodzin”) jest do pewnego stopnia powtarzana za każdym razem, kiedy zaczynasz nowe ziemskie życie.  W czasie twoich narodzin, twoi rodzice są członkami energii ziemskiej. Już przystosowali się do tego wymiaru, do praw, które tu panują.  Często są to ograniczone prawa, które wcale nie są oczywiste dla dziecka.  Rodzice więc reprezentują dla dziecka świadomość opartą na ego, energię trzech złudzeń.  Dziecko spotyka je w rodzicielskim domu i sposób, w jaki nabierają kształtu w rodzicach, mocno wpłynie na dziecko przez resztę jego życia.

Szczególnie w pierwszych trzech miesiącach, dziecko przyjmuje swoje otoczenie bardzo głęboko. Energie rodziców zatapiają się w świadomości dziecka nieskrępowane przez racjonalną myśl albo obronę.  Z drugiej strony jest wciąż „kawałek nieba” w jego pamięci, część świadomości dziecka, która jest nieskażona przez złudzenia, która zna miłość, mistrzostwo i jedność jako naturalny stan bycia.  Ta świadomość koliduje ze świadomością opartą na ego, i to jest głęboko bolesny konflikt. To może sprawić, że dziecko zechce wrócić do „domu”; to może spowodować poważny sprzeciw na życie na samym początku.  To jest w rzeczywistości ponownie powtórzona kosmiczna trauma narodzin.

Jak dziecko radzi sobie z tym zderzeniem albo konfliktem energii?  Najczęściej zamyka niektóre części w sobie.  Jakieś części świadomości dziecka zostaną ukryte.  Dziecko będzie skłonne do uwzględniania energii rodziców, przystosowywania się do nich, poniewaz jest całkowicie od nich zależne od samego początku.  Dziecko jest w bardzo wrażliwym fizycznym stanie i ma wielkie pragnienie opieki i bycia kochanym przez rodziców.  Jego pamięć naturalnego stanu jedności, miłości i mistrzostwa jest w rzeczywistości darem dziecka dla rodziców, ale oni często nie są w stanie otrzymać tego daru, od kiedy zostali zasłonięci przez energię złudzeń.  Dlatego więc nie potrafią prawdziwie otrzymać dziecka.

Rodzice w swoim czasie również byli dziećmi i przechodzili przez taki sam proces.  Rodzice świadomie nie narzucają swojego strachu i złudzeń na swoje dzieci.  Jednakże, jako osoby dorosłe, nieświadomie zaabsorbowali wiele energii świadomości opartej na ego.

W chwili narodzin dziecka, rodzice często doznają chwilowego przebudzenia.  Obserwując to niewinne, małe stworzenie wychodzące z łona, powierzające się światu, tak otwarte i wrażliwe, wywołuje głębokie poczucie obezwładniającego zachwytu prawie w każdym.  Ten święty moment otwiera szeroko bramy do Domu w świadomości rodziców  i oni – bezwiednie – wyciągają rękę do świętego rdzenia w sobie, które zna bezwarunkową miłość i jedność.  Wchodzą na moment do świętej przestrzeni i czują kim są poza złudzeniami.  Ale często jest to tylko tymczasowy błogostan, ponieważ później sprawy z powrotem wracają „do normy”.  Ich sposób myślenia i czucia z powrotem cofa się do wzorców, których dotąd używali.  I tak otwarcie na świadomość opartą na sercu zostaje ponownie zamknięte.
A co dzieje się z dzieckiem, które rośnie?  Większość dzieci postanawia przystosować się tak mocno do rodzicielskiego układu odniesienia, że tracą kontakt ze swoją oryginalną energią duszy, której byli bardzo świadomi na początku swej inkarnacji.  W tym pierwszym etapie życia (do okresu dojrzewania płciowego) są tak mocno zaangażowani w skupianiu się na świecie i na otrzymywaniu miłości i uwagi od swoich rodziców, że sami zapominają, kim są.

Jak to wpływa na dziecko?  Dziecko ma nieokiełznaną tęsknotę za miłością i bezpieczeństwem, a kiedy napotyka wystraszone i zablokowane energie rodziców, to będzie przez nie zdezorientowane.  Doświadcza bólu i poczucia odrzucenia.  Ale ukrywa te uczucia przed sobą, ponieważ są zbyt bolesne, aby w pełni uzmysłowić je sobie w stanie takiej wrażliwości i otwartości.  To, co dziecko robi, to nakłada opaskę na oczy i stwarza złudzenia miłości.  Aby przetrwać emocjonalnie, pozwala sobie  na błędny wizerunek rodziców, ponieważ jeśli bezwarunkowa miłość nie jest dostępna, warunkowa miłość wydaje się lepsza niż żadna.  Dziecko ogólnie zrobi wszystko, aby dostać miłość i bezpieczeństwo, które potrzebuje i pamięta z Domu.  I dlatego pomyli te nieodpowiednie energie z miłością.  Na przykład pomyli miłość z dumą rodzica z pewnych jego osiągnięć, albo rodzica emocjonalną potrzebę dziecka.

Ilekroć dziecko osiągnie coś, co czyni rodziców dumnymi i dziecko za to zostanie pochwalone, może ono czuć jak jego serce otwiera się z radości, że jest lubiane i doceniane.  Jeśli jednak rodzicielska duma nie pochodzi ze źródła prawdziwego zrozumienia dziecka, jeśli nie jest oparte na tym, do czego dziecko samo dąży, ale bardziej na tym, czego społeczeństwo oczekuje od dziecka, wtedy duma jest naprawdę pewnego rodzaju trucizną.  Dziecko jest wynagradzane za pozostawanie wiernym zewnętrznym standardom, podczas gdy miłość oznacza nawiązanie kontaktu z wewnętrznymi standardami dziecka – co ono chce osiągnąć dla siebie w tym życiu.  Gdy uwaga jest systematycznie skupiona na zewnętrznych osiągnięciach, dziecko da się nabrać na przekonanie, że osiągnięcie równa się miłości i będzie miało skłonności do odczuwania nieczystego sumienia, kiedy nie będzie robić „to co słuszne”, co jest zgodne z założeniami zewnętrznych standardów.  Jako osoba dorosła, może stać się kimś, kto nie rozpoznaje, gdy jego granice są przekraczane, albo gdy przepracowuje się.  Po prostu zauważy, że czuje przez cały czas popęd do osiągnięć, nie rozumiejąc dlaczego ciężka praca stała się uzależnieniem.

Inne zniekształcenie prawdziwej energii miłości występuje wtedy, gdy dziecko zaczyna mylić kochanie z emocjonalną zależnością.  Wiele dzieci czują się kochanymi, kiedy czują się potrzebni swoim rodzicom. W rzeczywistości zapełniają dziurę w sercach swoich rodziców, dziurę, której rodzice nie wypełnili nie dbając o siebie, a kiedy dziecko w to wchodzi, to oferuje siebie jako rodzic zastępczy.  Więc stara się dostarczyć miłości i wsparcia, którego rodzicom brakuje w sobie, opuszczając swój środek. W ten sposób, chce sprawić przyjemność rodzicom, aby dostać miłość, której tak boleśnie potrzebuje.  Ale ten rodzaj usługi nie jest oczywiście miłością.  To są niebezpieczne, pogmatwane energie, które spowodują później wiele trudności, zarówno w związku pomiędzy rodzicami, jak i w intymnych związkach dziecka, w które wejdzie jako osoba dorosła.

Wielu rodziców doświadczyło braku bezwarunkowej miłości we własnym dzieciństwie.  Naprawdę nie otrzymali jej również od swoich rodziców.  To zostawiło w nich głęboko osadzony ból i poczucie odrzucenia.  Kiedy oni mają swoje dziecko, obejmują je z mieszanymi uczuciami.  Z jednej strony mają w sobie autentyczną miłość, ale z drugiej strony mają podświadomą potrzebę „odrobienia straty”. Rodzice często próbują uleczyć swoje własne emocjonalne rany przez związek z ich dzieckiem.  Kiedy  robią to nieświadomie, używają dziecka jako rodzica zastępczego – dziecko musi im dać swoją miłość, której tak boleśnie brakowało w ich własnym dzieciństwie.

Gdy to się zdarza , terminy „kocham cię” i “potrzebuję cię” są całkowicie mylne dla dziecka.  Energia dziecka nie będzie już jego własna, ponieważ będzie odczuwana jako wyssana przez potrzebę rodzica i z tym odczuciem w rzeczywistości dziecko będzie się dobrze czuć!  Dostarczy to mu błędnego poczucia bezpieczeństwa, które sprawi, że dziecko jako osoba dorosła będzie czuło, że jest upragnione i głęboko kochane przez innych wtedy, kiedy jego energia będzie czerpana i poświęcona dla drugiej osoby.  Poczuje się kochane i docenione, kiedy do granic możliwości da z siebie najwięcej jak może.   Zinterpretuje emocjonalną zależność, nawet zazdrość i zaborczość jako formę miłości, podczas gdy te energie różnią się diametralnie.  Ta tragiczna utrata własnego ja rodzi się ze skojarzenia miłości z potrzebą.

Do tej pory podkreślałem, że kiedy wchodzisz na Ziemię jako dziecko, jesteś zatopiony w „oceanie zapomnienia”, w sieci iluzji, która początkowo wydaje się oplatać cię bardzo dokładnie.  Jednakże z poziomu duszy, świadomie pozwalasz sobie zostać wprowadzonym w błąd.  W głębi ducha, kiedy przyjmujesz postać cielesną na Ziemi, masz nadzieję, że znajdziesz rozwiązanie i wyjście.  To jest twoja misja, aby znaleźć wyjście ze złudzeń i przynieść “energię rozwiązania”, energię miłości i światła, na zewnątrz do świata, dostępną dla innych.

W pewnych okresach twojego życia, będą okazje i możliwości, które pomogą ci spełniać tę misję.  Podczas dorastania, spotkasz pewne osoby lub sytuacje, które zaproszą cię albo zmobilizują do dowiedzenia się, kim jesteś.  Będziesz łagodnie popychany, albo, jeśli jesteś uparty, gwałtownie prowokowany przez życie do „rozwiązywania supła”.  Musisz uwalniać błędne wizerunki miłości, które były częścią twojego wychowania, częścią energii twoich rodziców.  Może to spowodować kryzys tożsamości, podobnego jaki został opisany w pierwszej części tej książki, jako pierwszy etap przejścia od ego do serca.  Może wydawać się, że już nic nie jest pewne i wszystko w co wierzyłeś jest poddane analizie.  Rzeczywiście, twoja dusza poruszy niebo i ziemię, aby zaprowadzić cię do Domu.  Twoja dusza będzie pukać w twoje drzwi bezustannie, aż do czasu kiedy nie otworzysz i nie uwolnisz siebie.

Ważne wydarzenia w twoim życiu zawsze są tak ustawione, aby dać ci okazję do wzrostu i powrotu do tego, kim jesteś.  Ale to wymaga odwagi i determinacji, by zacząć od samego początku w tych poszukiwaniach i odzyskać energię nowo narodzonego dziecka, nieskażonego przez złudzenia utraty mistrzostwa, miłości i jedności.  Prawdopodobnie przez chwilę znajdziesz się naprzeciw swojej własnej energii duszy, będąc odciągnięty od tego, co uważałeś za normalne i co dawało ci korzyści.  Twoja dusza może wydawać się dla ciebie kapryśnym gościem, ponieważ przywykłeś do sposobów świata, do sposobów rodziny, w której się narodziłeś.

Aby uwolnić siebie ze świadomości opartej na ego, trzeba zarówno męskiej energii samoświadomości i wnikliwości, jak również kobiecej energii miłości i zrozumienia.  Biorąc pod uwagę twoich rodziców, wnikliwość oznacza, że dystansujesz się od energii pełnych strachu i ograniczających , którymi cię karmili.  Pamiętajcie wagę „energii miecza”, o której wspominałem na początku.  Aby uwolnić się w sensie duchowym  od rodziny, w której się urodziłeś, musisz rozróżnić pomiędzy ich energią i swoją własną i być w stanie „odciąć sznury”, które cię ograniczają i duszą.

Nie chodzi tu o wyrażanie gniewu i frustracji do twoich rodziców, czy mówienia im, że potraktowali cię źle.  Czasami może to być dobrą rzeczą, aby spróbować wyjaśnić swoją pozycję w niektórych sprawach albo swoje do nich uczucia.  Ale w wielu przypadkach, nie będą oni mogli rozumieć, co próbujesz im powiedzieć.  Oni mogą nie rezonować z częścią ciebie, która jest „inna” i niezgodna z ich poglądami na świat.  Uwalnianie powiązań z rodzicielską energią ma przede wszystkim za zadanie uwolnienie energii twojego własnego umysłu i emocji.  Chodzi tu o wejrzenie w siebie i odnalezienie jak jeszcze dalece ślepo żyjesz według zbiorów złudzeń swoich rodziców, przez ich 'co robić' i 'czego nie robić', które oparte były na strachu i osądach.

Jak tylko będziesz miał tą jasność i pozwolisz sobie to odpuścić, będziesz mógł im wybaczyć i naprawdę „opuścić rodzicielski dom”.  Jedynie wtedy, gdy przetniesz sznury na wewnętrznym poziomie i weźmiesz odpowiedzialność za swoje własne życie, pozwolisz swoim rodzicom na bycie tym kim są. Wyraźnie będziesz mógł powiedzieć „nie” dla ich strachów i złudzeń (miecz wnikliwości), ale jednocześnie zobaczysz, że twoi rodzice nie są identyczni ze swoimi strachami i złudzeniami.  Oni również są dziećmi Boga, próbującymi po prostu spełnić swoją misję duszy.  Kiedy tylko to odczujesz, możesz poczuć ich niewinność i możesz wybaczyć.

Poniekąd byłeś ofiarą swoich rodziców – swoich rodziców, którzy w twoim dzieciństwie reprezentowali świadomość opartą na ego.  Chwilowo i częściowo żyłeś stosownie do ich złudzeń. W pewnym sensie nie miałeś wyboru, jako ich dziecko.  Jednakże wykroczenie tu poza swoje uczucie bycia ofiarą, jest jednym z najsilniejszych przełomów jaki możesz mieć w swoim życiu.  Uczyni cię to osobą wolną, gdy możesz rozpoznać głębokie energetyczne piętna ze swojego dzieciństwa i świadomie wybrać te, które przyniosą ci korzyść i te które chciałbyś odpuścić.  To jest mistrzostwo.

Wtedy podświadomie już dłużej nie przystosowujesz się do życzeń i tęsknot swoich rodziców, które nie są twoje własne.  Jednocześnie, już również nie buntujesz się przeciwko nim.  Możesz widzieć, że  fałszywe wizerunki, które ci zaoferowali, po prostu nie należą do ciebie, kropka....

Zgłoś jeśli naruszono regulamin