Teatrzyk kukiełkowy "Jesienne Zwierzę"
Cele operacyjne::Dzieci powinny
n Wyrabiać w sobie postawę opiekuńczą w stosunku do świata przyrody
n Określić nastrój opowiadania (smutne, wesołe)
n Słuchać w skupieniu wypowiedzi kolegów
n Zgodnie współdziałać z partnerem podczas wspólnych zabaw i ćwiczeń
n Podejmować próbę harmonijnego łączenia ruchu z melodią, doskonalić kompozycję ruchową zgodnie z nastrojem muzyki
n Płynnie kreślić linie
n W mowie poprawnie stosować formy fleksyjne rzeczowników
METODYsłowna: rozmowa, objaśnienia, żywe słowooglądowa: pokaz, obserwacjaczynne: zadania stawione do wykonania, ćwiczenia utrwalająceelementy pedagogiki zabawyFormy pracy: zajęcia z całą grupąŚrodki dydaktyczne: sylwety: dziewczynki, Jesiennego Zwierzątka, obrazek z uliczką i domkami, papierowe parasolki, 3 koperty, gitara, kartki dla dzieci z narysowanym konturem Jesiennego Zwierzątka, parasolki z folii samoprzylepnej.Przybory: kredkiOrganizacja: dzieci siedzą na dywanie dzieci bawią się - biegają po dywanie dzieci siedzą przy stolikach - rysują Jesiennemu Zwierzęciu łatki Przebieg zajęcia:1. Powitanie - nauczycielka wita wszystkie dzieci trzymając w ręku sylwetę Jesiennego Zwierzątka.Dzień dobry - jak się macie? Przyszło do nas, do przedszkola stworzonko, którego imię za chwilę poznacie. Najpierw jednak musimy przygotować się do zabawy - wstajemy.- zapraszamy do zabawy nasze główki - tak - tak (głaskane)- zapraszamy do zabawy nasze rączki - klap - klap (klaskanie)- zapraszamy do zabawy nasze nóżki - hop - hop (podskoki)A teraz usiądźcie, zapraszam was do wysłuchania bajki2. Słuchanie bajki o "Jesiennym zwierzątku" - teatrzyk z wykorzystaniem sylwet.(załącznik nr 1)3. Prowadząca przed tablicą przedstawiającą uliczkę i domki, sylwetę dziewczynki i Jesiennego Zwierzątka rozpoczyna dialog z dziećmi dotyczący treści opowiadania- Kogo dziewczynka spotkała na pustej uliczce?- Jak wyglądało jesienne zwierzę?- Co wcześniej porabiało zwierzątko? (tzn. gdzie mieszkało, co się stało z jego futerkiem)- Kto teraz się nim zaopiekował i w jaki sposób?- Czy to opowiadanie było smutne, czy wesołe?4. Dzisiaj przychodząc do przedszkola na drzwiach do naszej sali znalazłam 3 koperty. To chyba do Was drogie dzieci.Prowadząca otwiera pierwszą kopertę . Słuchajcie te koperty są od Jesiennego Zwierzątka. Prosi nas abyśmy zaśpiewały piosenkę "Pan Listopad" Dzieci śpiewają piosenkę stojąc w kółeczku przy akompaniamencie gitary. 5. Prowadząca otwiera drugą kopertę. Tutaj zwierzątko prosi nas, abyśmy coś zatańczyły. Proponuję pobawić się w zabawy z parasolkami.- dzieci maszerują po obwodzie koło i trzymają parasolki podniesione do góry w prawej ręce.- zabawa "słońce i deszcz"Na hasło "pada deszcz", dzieci uciekają przed deszczem trzymając parasolki w górze, na hasło "słońce świeci" dzieci spacerują z opuszczonymi do dołu parasolkami.- zabawa "parasolki na wietrze"* wieje silny wiar, dzieci trzymają parasolki w dwóch rączkach w rozkroku i kołyszą się na wietrze* tańczą wokół własnej osi (w prawą i lewą stronę)* wiatr chce wyrwać nam z rąk parasolki. dzieci wspinają się na paluszkach i wysoko podnoszą parasolki.- zabawa "deszcz puka"dzieci siadają na dywanie przed sobą kładą parasolki i pukają paluszkami naśladując padający deszcz (prawą rączką, lewą rączką, dwiema rączkami)- zabawa "kropelki deszczu"Dzieci są kropelkami deszczu, nauczycielka uderza w trójkąt, dzieci biegają po sali. Z chwilą gdy prowadząca delikatnie uderzy dziecko pałeczką, ustawia się ono z boku i odkładając parasolkę tworzy pociąg."Cały pociąg" jedzie po sali naśladując odgłosy pociągu czu czu, puf puf, uu i siada na wyznaczone miejsce.6. Praca przy stolikachDzieci dorysowują kredkami łatki (w kreski, kropki i kwiatki) Jesiennemu Zwierzęciu7. Dzieci zgromadzone na dywanie, nauczycielka otwiera 3 kopertę. Tym razem Jesienne Zwierzątko podarowało nam niespodziankę - kolorowe parasolki z folii samoprzylepnej. Dzieci kolejno otrzymują parasolki.Literatura1. Program wychowania w przedszkolu MEN, Warszawa 1992 E. Szeptyńska "Jesienne Zwierzę"2. K. Wlaźnik "Wychowanie fizyczne w przedszkolu"Załącznik 1.Elżbieta Szeptyńska"Jesienne Zwierzę"Brrrrr... zimno na dworzei dżdżysto,i słotnie,i smutno, gdy stoję samotnie przy oknie.Spoglądam przez szybę i oczom nie wierzę:człap, człapu uliczką...coś człapie uliczką!Co człapie uliczką?- Ja! Jesienne Zwierzę!Obwisłe wąsiki,zmierzwione futerko,maleństwo, chudzinka,dosłownie chucherko.Futerko ma śmieszne, bo całe jest w łatki,a łatki są w kreskii w kropki, i w kwiatki.- Co w mieście porabiasz na pustej uliczce?A ono powiada:- Mieszkałem w doniczce. To było na wiosnę,a potem przez wrzesieńtropiłem po polach złotą polską jesień.Podarłem futerko, zarosło mi w łatki, a łatki są w kropki i w kreski, i w kwiatki.Brrr... zimno na dworzei dżdżysto, i słotnie,a zwierzę jesienne za oknem wciąż moknie.- Zwierzaku-cudaku, coś mieszkał w doniczce, wejdź prędko, nie moknij na pustej uliczce.Nadchodzą trzy długie miesiące zimowe, odmrozisz nos, łapki - nieszczęście gotowe.Brrr... zimno na dworzei dżdżysto, i słotnie,a nam jest wesoło - bo oto na oknieniewielka doniczka, w doniczce jest pierze,a z pierza wygląda...Kto?JESIENNE ZWIERZĘ!Stworzonko malutkie, milutkie, promienne, dziwaczne, pokraczne i wręcz niecodzienne.Sterczące wąsikii lśniące futerko(codziennie je przecieżwygładzam froterką).Futerko jest śmieszne, bo całe jest w łatki,a łatki są w kreskii w kropki, i w kwiatki.
aducha179