Slumdog. Milioner z ulicy (Slumdog. Millionaire) 2008.txt

(33 KB) Pobierz
00:01:15:Bombaj, 2006
00:01:21:Jamal Malik jest przed pytaniem|za 20 milion�w rupii.
00:01:23:Jak to zrobi�?
00:01:25:A: Oszukiwa�
00:01:27:B: Ma szcz�cie
00:01:30:C: Jest geniuszem
00:01:33:D: Tak zosta�o zapisane
00:01:39:/Dobry wiecz�r, pa�stwu!
00:01:42:/Witam w Milionerach!
00:01:49:Jeste� got�w?
00:01:51:Tak.
00:01:54:/Prosz� o wielkie brawa|/dla pierwszego uczestnika,
00:01:59:/Jamala Malika z Bombaju.
00:02:06:Chod�my.
00:02:16:U�miechnij si�.|B�dzie dobrze.
00:02:19:Nazwisko.
00:02:22:Sukinsynie, nazwisko!
00:02:27:Jamal Malik.
00:02:30:A jednak masz imi�.|Przesta� p�aka�.
00:02:35:Dzi�kuj�.|Dzi�kuj� bardzo.
00:02:42:Wi�c, Jamal...
00:02:43:Powiedz co� o sobie.
00:02:49:Pracuj� w biurze obs�ugi klienta.
00:02:52:- W Juhu.|- Dobrze.
00:02:56:/Telemarketer.
00:02:57:Jakiego rodzaju biurze?
00:03:00:W firmie telekomunikacyjnej.
00:03:02:Wi�c to ty dzwonisz ka�dego dnia|ze specjalnymi ofertami?
00:03:08:Jestem pomocnikiem.
00:03:10:Zatem zast�pca telemarketera.
00:03:15:A czym zajmuje si� taki zast�pca?
00:03:19:Podaj� ludziom herbaty.
00:03:22:Chaiwalla.|/(herbaciarz)
00:03:28:/Drodzy pa�stwo.
00:03:31:Jamal Malik, herbaciarz z Bombaju,|zagra o miliony!
00:03:47:Przyzna� si� ju�?
00:03:49:Poza nazwiskiem nie mog�|wyci�gn�� niczego.
00:03:52:By�e� tu ca�� cholern� noc.|Czym si� zajmowa�e�?
00:03:56:To twarda sztuka.
00:03:58:Troch� elektryczno�ci|rozwi��e mu j�zyk.
00:04:01:Tak jest.
00:04:11:Wi�c by�e� na pods�uchu?
00:04:14:Telefon, pager?
00:04:17:Kaszel kogo� z widowni?
00:04:21:Mikrochip pod sk�r�?
00:04:30:Chipa tu nie ma.
00:04:32:Zostaw to.
00:04:36:Jest gor�co,|a �ona urz�dza mi piek�o.
00:04:41:Mam biurko pe�ne morderstw,|gwa�cicieli, wymusze�,
00:04:46:zamachowc�w i ciebie.
00:04:51:Wi�c mo�e zaoszcz�dzisz|nam sporo czasu.
00:04:56:Powiedz, jak oszukiwa�e�.
00:05:14:Gotowe.
00:05:21:Pos�uchaj.
00:05:26:Hej.
00:05:30:Jest nieprzytomny, chutiya.|Co to by�o?
00:05:32:Ile razy mam ci powtarza�...
00:05:36:Przepraszam.
00:05:37:Niby dlaczego?
00:05:38:Teraz b�dziemy mie� na g�owie|Amnesty International,
00:05:40:pluj�cych si� o prawa cz�owieka.
00:05:43:My�la�em...
00:05:44:�ci�gnij go i wymyj,|na lito�� Bosk�.
00:05:48:A co je�li nie zna�|wcze�niej odpowiedzi?
00:05:54:Profesorzy, prawnicy, doktorzy,|specjali�ci od wiedzy og�lnej
00:05:57:nigdy nie przekroczyli progu|60 tysi�cy rupli.
00:05:59:On ma ju� 10 milion�w.
00:06:01:Co taki biedak mo�e wiedzie�?
00:06:07:Mo�e zna� odpowiedzi.
00:06:15:Zna�em odpowiedzi.
00:06:22:/Slumdog. Milioner z ulicy
00:06:26:Jamal, �ap j�!
00:06:31:Jamal, jest twoja!
00:06:40:Jak mog�e� j� upu�ci�, do cholery?
00:06:43:To teren prywatny!
00:06:48:�apa� go!
00:06:52:Psy nadchodz�! Uciekamy!
00:06:58:Je�li samoloty was nie zabij�,|my to zrobimy!
00:07:04:Bracie!
00:08:35:Przepraszamy!
00:08:41:Najmocniej przepraszam.
00:08:52:Cholera, to mama.
00:08:54:Mam was st�uc na kwa�ne jab�ko?
00:08:57:Bracie, zostaw ich mnie.
00:09:03:Ruchy.
00:09:07:/Atos.
00:09:15:/Trzech muszkieter�w
00:09:21:Oto mamy naszych muszkieter�w.
00:09:25:Dzi�kuj�, �e zaszczycili�cie nas|swoj� obecno�ci�.
00:09:29:Portosie!
00:09:30:Otw�rz j�, Salim.
00:09:34:Przesta� i otw�rz ksi��k�, Jamal.
00:09:39:Atosie?
00:10:00:Panie Malik.
00:10:02:Zna� pan wszystkie odpowiedzi.
00:10:07:M�w.
00:10:10:Odpowiadaj.
00:10:18:/Jeste� got�w na pierwsze pytanie,|/za 1000 rupii?
00:10:21:/Tak.
00:10:23:/Niez�e pieni�dze za|/siedzenie na krze�le
00:10:24:/i odpowiadanie na pytanie?
00:10:26:Lepsze od parzenia herbaty?
00:10:29:Nie. Tak. Nie.
00:10:31:Nie? Tak? Nie?|To twoja ostateczna odpowied�?
00:10:37:Pami�taj. Masz trzy ko�a ratunkowe.
00:10:40:Pytanie do publiczno�ci,|p� na p�
00:10:44:/i telefon do przyjaciela.
00:10:46:Oto pierwsze pytanie,|za 1000 rupii.
00:10:50:Kto by� gwiazd� filmu "Zanjeer"|z 1973 roku?
00:11:07:Mam niema�y k�opot...
00:11:11:Masz.|Bierz pieni�dze.
00:11:15:Wy�a�, Jamal.|Prakash chce dw�jk�.
00:11:23:Jeszcze nie sko�czy�em.
00:11:26:Przesta�cie, ch�optasie.|To pilna potrzeba.
00:11:28:Ten si� wstydzi wyj��...
00:11:30:No i od kiedy s� limity na kupki?
00:11:33:To ju� przegi�cie.|Ko�cz to.
00:11:36:Od kiedy klient oczekuje!
00:11:40:Oddawaj pieni�dze!|P�jd� gdzie� indziej.
00:11:43:Cholerny idiota.
00:11:46:Przez ciebie straci�em klienta.
00:11:50:Helikopter Amitabha!
00:11:53:To jego helikopter!
00:11:57:Amitabh Bachchan!
00:12:16:Salim, otwieraj!
00:13:17:M�j Amitabhu!
00:13:19:Z drogi!
00:13:21:Zaczekaj, ju� id�!
00:13:26:Prosz� pana, dostan� autograf?
00:13:51:W ko�cu to masz?|Autograf Amitabha?
00:14:33:To by� m�j autograf!
00:14:36:Dosta�em go od Amitabha!
00:14:38:Nie zdob�d� kolejnego!
00:14:40:Zaoferowa� dobr� cen�,|wi�c sprzeda�em.
00:14:43:Ale on nale�a� do mnie.
00:14:47:/A, Amitabh Bachchan.
00:14:50:/Zgadza si�.|/Wygrywasz 1000 rupii.
00:14:57:Nie trzeba by� geniuszem.
00:14:58:Ja zna�em odpowied�.
00:15:03:Jak m�wi�em,|nie trzeba by� geniuszem.
00:15:09:To najs�ynniejszy cz�owiek w Indiach.
00:15:13:/Na godle Indii widniej� trzy lwy.
00:15:18:/Jaki napis znajduje si� pod nimi?
00:15:21:A: Tylko prawda wygrywa
00:15:24:B: Tylko k�amstwa wygrywaj�
00:15:27:C: Tylko moda wygrywa
00:15:31:D: Tylko pieni�dze wygrywaj�
00:15:39:Jak my�lisz, Jamal?
00:15:42:Najs�ynniejsze zdanie naszego kraju.
00:15:46:Chcia�by� zadzwoni� do przyjaciela?
00:15:48:Zapyta� publiczno��.
00:15:51:/Wybawcie biedaka z opresji,|/moi pa�stwo.
00:15:54:Moja pi�cioletnia c�rka|zna�aby odpowied�.
00:15:57:Ale nie ty.
00:15:59:To troch� dziwne jak na geniusza.
00:16:02:Co si� sta�o?
00:16:04:Tw�j wsp�lnik wyskoczy� si� odla�?
00:16:08:Inspektor zada� pytanie.
00:16:10:/Ile kosztuje Pani Puri|/w Chowpatty?
00:16:14:Co?
00:16:15:/Pani Puri. Jeden talerz.|/No ile?
00:16:19:- 10 rupii.|- �le.
00:16:21:15 od czasu Diwali.
00:16:24:/Kto ukrad� rower Constable Varmy
00:16:26:sprzed stacji Santa Cruz|w ostatni czwartek?
00:16:31:Wiesz to?
00:16:33:Ka�dy w Juhu to wie.
00:16:35:Nawet pi�ciolatek.
00:16:42:/Gratulacje, Jamal.|/Masz na koncie 4000 rupii.
00:16:50:Kolej na 16 tysi�cy.
00:16:55:Religia. Interesuj�ce.
00:16:59:Co znajduje si� na malowid�ach|boga Rama w jego prawej r�ce?
00:17:51:Uciekajcie!
00:18:00:Salim, Jamal!
00:18:07:To Muzu�manie! Bra� ich!
00:19:03:Uciekaj! Za nami!
00:19:15:Spadajcie!
00:19:17:Og�uchli�cie? Spieprza�!
00:19:25:- Ruchy, Jamal!|- Chod� z nami.
00:19:39:Ka�dego ranka budzi�em si�,|chc�c nie zna� odpowiedzi.
00:19:47:Gdy nie chodzi�o o Rama i Allaha...
00:19:51:wci�� mia�bym matk�.
00:20:04:�uk i strza�a.
00:20:06:Ostateczna decyzja?
00:20:10:Ostateczna.
00:20:14:Prosz� o zaznaczenie odpowiedzi D.
00:20:21:Masz 16 tysi�cy rupii.|Dobra robota, przyjacielu.
00:20:30:Pora na reklamy.|Nie odchod�cie daleko.
00:20:35:Mia�e� szcz�cie, co?
00:20:37:Na twoim miejscu wzi��bym kas�.
00:20:40:Druga szansa mo�e si� nie powt�rzy�.
00:21:16:Spadaj!
00:21:18:B�dzie sta�a na stra�y!
00:21:20:Niech wejdzie.
00:21:23:Ona mo�e by� trzecim muszkieterem.
00:21:26:Jestem teraz najstarszy w rodzinie.|I m�wi�, �e nie wejdzie.
00:21:32:Jakkolwiek...
00:21:33:Nawet nie znamy imienia|trzeciego muszkietera.
00:22:15:Chod� tutaj.
00:22:31:Gdzie twoja matka?
00:22:34:Tw�j ojciec?
00:22:39:Jestem Jamal.
00:22:41:To m�j brat Salim.
00:22:45:Ja jestem Latika.
00:22:47:Mo�esz spa� tutaj, je�li chcesz.
00:22:57:Dzi�kuj�, Jamal.
00:23:15:Witam ponownie w Milionerach.
00:23:17:Nasz zawodnik, Jamal Malik,|telemarketer z Bombaju,
00:23:21:ma na swym koncie 16 tysi�cy rupii.
00:23:23:Wykorzysta� tylko jedno ko�o ratunkowe,|pytanie do publiczno�ci.
00:23:28:Przyjacielu, wkraczamy w powa�ne sumy.
00:23:33:Zagramy?
00:23:35:Tak.
00:23:42:Kt�ry ze znanych indyjskich poet�w|napisa� "Darshan Do Ghanshyam"?
00:23:47:/A: Surdas
00:23:49:/B: Tulsidas
00:23:52:/C: Mira Bai
00:23:54:/D: Kabir
00:24:59:Ale gor�co, co?
00:25:50:Tak si� nami opiekuje.|Musi by� dobrym cz�owiekiem.
00:25:54:Cholerny �wi�ty.
00:25:56:Nie mo�emy rozmawia� z obcymi.
00:25:58:Dlaczego?
00:26:00:Je�li dostaniemy dok�adk�,|musi by� �wi�tym.
00:26:24:Bardzo dobrze, Arvind.
00:26:40:�miejesz si� ze mnie.|Zabij� ci�.
00:26:43:Zostaw j�.
00:26:46:Nie dotykaj mnie!
00:26:47:T�u�ciochu!
00:26:51:Jak wielki pie�!
00:26:53:Punnoose, chyba znalaz�e� swego psa.
00:27:09:Pora rusza�.|Wracajcie do pracy.
00:27:20:My�licie, �e jeste�cie na pikniku?
00:27:23:�e to wakacje?
00:27:29:I z czego si� �miejesz?
00:27:36:Daj mi je.
00:27:42:Morda!
00:27:43:Bracie.
00:27:44:Masz problem, braciszku?
00:27:46:Bierz j�. Dzi� twoja kolej.
00:27:48:Nie chc� jej.
00:27:50:Bierz. Dla swojego dobra.|Z dzieckiem dostajesz podw�jnie.
00:27:53:Powiedzia�a, �e nie chce.
00:27:55:Morda, Jamal!
00:27:58:Bierz albo j� upuszcz�.
00:28:05:Je�li b�dzie p�aka�,|zarobisz potr�jn� stawk�.
00:28:38:U�yjemy najostrzejszych.
00:29:35:Papryczki na jego siusiaku!
00:29:47:Odegram si�!
00:29:50:Wraca� spa�! Wszyscy!
00:30:17:Bardzo �adnie.|Jestem zadowolony.
00:30:21:- Jest got�w.|- Ja r�wnie�.
00:30:40:Przesu� lamp�.
00:31:26:W porz�dku.
00:31:34:Id� po Jamala.
00:31:51:S�uchaj, dzieciaku.|Czas decyzji.
00:31:58:Chcesz �y� jak biedak?|Czy jak cz�owiek?
00:32:01:Prawdziwy cz�owiek.|Rewolwerowiec.
00:32:05:Twoje przeznaczenie|jest w twoich r�kach.
00:32:09:Mo�esz by� taki jak ja albo...
00:32:15:Rozumiesz?
00:32:20:Rozumiem.
00:32:23:Id� po Jamala.
00:32:35:Je�li Mamanowi spodoba si� m�j �piew,|b�dziemy p�ywa� w pieni�dzach.
00:32:39:Wielkich pieni�dzach, Latika.
00:32:42:I co wtedy? Przestaniemy �ebra�?
00:32:45:�ebra�? �artujesz?
00:32:47:B�dziemy mieszka� w du�ym domu|na ulicy Harbour.
00:32:49:Ty, ja i Salim.|Troje muszkieter�w.
00:32:52:Ulica Harbour? Naprawd�?
00:32:54:Tak.
00:32:58:W blasku ksi�yca...
00:33:00:Ty i ja.
00:33:01:Zata�czysz ze mn�?
00:33:06:Mam nadziej�, �e �piewasz|lepiej ni� ta�czysz.
00:33:15:- Moja...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin