najwyższy czas 17-18_2011.pdf

(3710 KB) Pobierz
untitled
Państwo
płaci
sodomitom
Sukces kongresu
Nowej Prawicy!
Platforma
podniesie
CIT?
www.nczas.com
Rok XXII
Nr 17–18
(1092–1093)
23-30 kwietnia 2011
Cena 7 zł
w tym 8% VAT
w tym 8% VAT
NUMER PODWÓJNY
NR 17-18 (1092-1093) 23–30 KWIETNIA 2011
I
Rok XXII
Nr 17–18
(1092–1093)
23-30 kwietnia 2011
Cena 7 zł
587311517.011.png
LISTY
Spekulant, czyli chłopiec do bicia
To, co zrobił w tym tygodniu „minister”
rolnictwa i rozwoju wsi, przyprawiło mnie
o ciarki na plecach. Ogłosił publicznie
– a salonowi bonzowie prikaz dali, żeby
powtarzać to we wszelkich merdiach:
„za podwyżkę cen żywności (w tym cu-
kru) odpowiadają spekulanci”. Może nie
każdy pamięta tamte czasy, gdy za brak
czegokolwiek w sklepie winą obarczano
spekulantów, dywersantów itd.? Ale „pa-
nowie” z PSL to jeszcze 20 lat temu towa-
rzysze z bratniego ZSL. Za nic w świecie
nie chcą się przyznać, że: 1. nikogo od
tamtych czasów nie wymienili; 2. towarzy-
sze z PSL/ZSL do spółki z towarzyszami z
SLD/PZPR tak kilkanaście lat temu wyne-
gocjowali przystąpienie do UE, że do tej
pory mamy czkawkę (choć wyrażenie „ne-
gocjowali” jest tu wysoce nie na miejscu
– bardziej pasuje: „dawali d***”).
YARENTY
Od Redakcji: Proszę pamiętać, że mo-
gło być gorzej! Winna mogła być np. im-
perialistyczna stonka! A tak anonimowy
spekulant zbierze cięgi niczym żydowski
kozioł ofi arny (podczas święta Jom Kipur
kasta kapłańska przenosiła na niego wła-
sne grzechy i zaniedbania całego ludu).
UPR. Natomiast PO, pierwsza i najskutecz-
niejsza partia w Polsce – cóż, to typowa
partia socjal-etatystyczna, wyprana z pol-
skiego patriotyzmu (być może ma unijny).
Wydaje mi się, że Pańskie oburzenie nie ma
sensu. Prawica w Polsce czy w jakimkol-
wiek innym państwie nie jest stworzona po
to, aby skutecznie podjudzić dostatecznie
dużą liczbę ludzi, by wygrać wybory w sys-
temie demokratycznym. W Polsce, chcąc
prezentować w sposób skuteczny patrio-
tyzm, należy popierać PiS. Chyba że demo-
kracja zniknie. (…)
Paweł Tyliński
Od Redakcji : Po pierwsze – nie da się
ogłupić całości społeczeństwa. Poparcie
dla środowisk wolnościowych – nawet
w warunkach braku wsparcia massme-
diów – jest jednak zauważalne. Po drugie
– „nienawiść” do rządzącego establish-
mentu całkiem nieźle wywołuje... on sam!
W warunkach narastającego zmęczenia
nieudolnością „bandy czworga” pojawia
się przestrzeń do zagospodarowania przez
koliberalną prawicę. Po trzecie – proszę
zobaczyć, co dzieje się z tymi, którzy w
PiS mają inne zdanie niż prezes... W tym
kontekście polecam artykuł Krzyszto-
fa Mazura pt. „Wyjść z układu” („NCz!”
nr 16) oraz tekst Jana Bodakowskiego
„Kilka pytań do zwolenników PiS”. Pana
list przekazaliśmy oczywiście prof. Wie-
lomskiemu – pewnie rozwinie temat w jed-
nym ze swoich felietonów.
sywaliśmy na ten list, do kongresu było
tylko kilka godzin. Większość z prawie
3 tys. miejsc siedzących była już rozdy-
sponowana. Swoją obecność potwierdziło
kilku znamienitych Gości – przedstawicieli
różnych środowisk patriotycznych i wol-
norynkowych, m.in. Robert Gwiazdowski,
Artur Zawisza, Romuald Szeremietiew,
Krzysztof Rybiński, Rafał Ziemkiewicz.
Jesteśmy dobrej myśli! We wstępniaku
Tomasza Sommera znajdziecie Państwo
pierwsze, gorące podsumowanie.
Do prof. Adama Wielomskiego
Z uwagą czytam Pańskie felietony. Często
od nich zaczynam lekturę. Z żalem jednak
przyznaję się, że nie mogę pojąć ich sensu.
Jeżeli bowiem dobrze rozumiem ich treść,
to wydaje mi się, że idzie Panu o to, aby w
Polsce władzę objął król, i to nie byle jaki;
póki to nie następuje, aby władzę objęła
Prawica. Potem przechodzi Pan do krytyki
Prawa i Sprawiedliwości jako partii imi-
tującej prawicową. Przypominam sobie w
tym miejscu zdanie z prac pana Stanisła-
wa Michalkiewicza o istocie mechanizmów
demokracji, że jest to ustrój, w którym po-
litycy podjudzają swoich wyborców do nie-
nawiści przeciwko wyborcom konkurencji.
Którzy uczynią to lepiej, przejmują władzę.
Demokracja zaś wygląda na ustrój, w któ-
rym zwycięża socjalizm, bo ten podoba się
największej części ludzi. Jeżeli owe dwa
zdania są prawdziwe, to nie ma szansy,
aby w demokracji przejęła władzę partia,
która odrzuca socjalizm; partia, która nie
potrafi podjudzić większości wyborców do
nienawiści przeciwko konkurencji. Czyli
nie ma szansy np. UPR czy też WiP. Nato-
miast miałyby szansę istnieć u boku władzy
jako prawicowe listki fi gowe dużej partii,
która ma program socjalistyczny (...). Czyli
w obecnych polskich warunkach – u boku
PiS. Odwracając zdanie z pierwszego pro-
gramu UPR: PiS byłby pepinierą partii
patriotycznych, w tym prawicowych, w tym
Podatek katastralny
W mediach trwa walka OFE kontra
ZUS, niektórzy protestują przeciwko
23-procentowemu VAT. (…) To dopiero po-
czątek wbijania gwoździa do trumny i tak
już „umęczonego” podatnika. Może nie-
którzy czytelnicy już znają sprawę, ale ja
przeżyłem szok. Rozmawiając ze znajomym,
który prowadzi dużą fi rmę na Białołęce w
Warszawie, dowiedziałem się, że wprowa-
dzenie podatku katastralnego to już tylko
kwestia czasu. Otóż ostatnio odwiedziła
go „delegacja” urzędników, która prze-
prowadziła wycenę nieruchomości zgodnie
założeniami podatku katastralnego. Przeli-
czono dokładnie wartości nieruchomości,
ogrodzenia, bram, nawet kostki brukowej.
Okazuje się, że OFE i 23-procentowy VAT
to „lajcik”. Mój znajomy będzie miał do
zapłacenia ok. 20 tys. złotych. Socjaliści
warszawscy na razie zapowiedzieli, że na
początek podatek ten zapłacą tylko przed-
siębiorcy. Cóż za wyrozumiałość z ich stro-
ny! Nie znam szczegółów tego pomysłu, ale
może warto zainteresować się tematem?
Robert Kurzela
Kongres czas zacząć.
Zmiany czas zacząć!
Z wielką radością przyjąłem informację
o mającym się odbyć 16 kwietnia br. Kon-
gresie Prawicy. Oby organizatorom uda-
ło się wreszcie nie tylko zgromadzić ludzi
o poglądach prawicowych, ale utworzyć
dynamiczną partię, która z wielką ener-
gią potrafi podjąć działania zmierzające
do wygrania już najbliższych wyborów i
przejęcia władzy. 15%, na które liczy Pan
Korwin-Mikke („Najwyższy CZAS!” nr
12), to zbyt nisko ustawiona poprzeczka.
Trzeba iść na całość! Życzę więc organi-
zatorom sukcesu w stworzeniu liczącej się
prawicowej siły politycznej w Polsce, zdol-
nej do przeprowadzenia udanej kampanii
wyborczej, i umiejętności doboru ludzi od-
powiedzialnych, którzy potrafi ą pozyskać
jak największy elektorat. Nawiązując do
programu, uważam za rzecz bardzo ważną
rozliczenie karne wszystkich dotychczas
decydentów, którzy piastując wysokie sta-
nowiska, doprowadzili do ruiny Polskę.
Życzę powodzenia!
Aleksander Kiedik
(były Prezes Oddziału UPR w Bochni)
Od Redakcji: Gdy w sobotę rano odpi-
Za wszelkie pomyłki przepraszamy, prosimy
o wyrozumiałość i nadsyłanie nam informacji
o dostrzeżonych błędach.
II
NR 17-18 (1092-1093) 23–30 KWIETNIA 2011
587311517.012.png 587311517.013.png
OD REDAKTORA
Alleluja!
N iby nie ma się z czego cieszyć,
bo nagle znaleźliśmy się w takiej
sytuacji, że już nie nadążamy
opisywać wszystkich zakusów
przeciw wolności, jakie dostrzegamy
w Polsce. Przykładowo: w tym
numerze zamieściliśmy
tekst o tym, że z doku-
mentów ministerstwa
fi nansów wynika,
iż po wyborach zo-
stanie podniesiony
podatek od przed-
siębiorstw CIT, ale
już tylko odnotowa-
liśmy informację, któ-
ra gruchnęła w piątek,
mówiącą o dążeniu UE do
wielokrotnego podniesienia
akcyzy na gaz – co w ciągu kil-
ku lat ma praktycznie zrównać jego cenę
z ceną benzyny. Z drugiej jednak strony,
jako chrześcijanie, wiemy, że nie ma ta-
kiej złej sytuacji, z której nie dałoby się
ostatecznie jakoś wykaraskać. Jedynym
nieprzyjemnym faktem z tym związanym
jest to, że często ta nieprzyjemna sytu-
acja, z której trzeba wyjść, jest rzeczywi-
ście bardzo nieprzyjemna.
Trzeba więc zrobić wszystko, by ludzie
obudzili się, zanim urzędnicy będą już de-
cydować o wszystkim, zanim podatki zbli-
żą się do poziomu 100 procent, zanim nic
nie będzie można zrobić bez państwowe-
go zezwolenia. A co do tego, że do takiego
stanu się zbliżamy – stanu, który kiedyś
był określany słowem „niewolnictwo” –
o: w tym
iśmy
u-
chyba mało kto ma wątpliwości. Mimo
że oczywiście formalnie rzecz biorąc, nie-
wolnictwo jest zakazane przez samą ONZ
i żaden sąd by nam nie przyznał, że skoro
ktoś nam zabiera większość dochodu
i nie możemy niemal nic robić
bez czyjegoś zezwolenia,
to niewolnikami rze-
czywiście jesteśmy.
Powiedzieliby nam
sędziowie, że to
nie żadne „niewol-
nictwo”, tylko jak
najbardziej kon-
stytucyjna działal-
ność „państwa prawa
wcielającego w życie
zasady sprawiedliwości
społecznej”. Taki paradoks.
Może dobrą okazją do takiego
przebudzenia jest początek próby odbu-
dowania organizacji wolnościowego śro-
dowiska politycznego, jaka miała miejsce
w minioną sobotę podczas Kongresu No-
wej Prawicy. Oczywiście nie ma co napa-
wać się sztucznym entuzjazmem – droga
do celu jest zapewne daleka. Jednak nie
wstydźmy się też własnych sukcesów, a
takim sukcesem sobotnie spotkanie nie-
wątpliwie było. Zachęcam więc wszyst-
kich do przyłączania się do nas, do pomo-
cy w budowie struktur polskiej wolności.
A z okazji nachodzących świąt Zmar-
twychwstania Pańskiego życzę wszyst-
kim, by czuli, że nadzieja nigdy nie ginie.
Jeszcze raz Alleluja!
i nie mo
bez
to
c
k,
do
esienia
w
zas
społecz
KASA, MISIU – KASA!
Ludzie się dziwią, że wszyst-
kie reżymowe telewizje (na
czele z TVN, której widzowie
błagają, że mają dość!) wałku-
ją temat Katynia, Smoleńska,
tablicy...
...ale przecież IM chodzi tylko
o to, by gadać o wszystkim...
poza znikającą kasą!
JKM
T OMASZ S OMMER
T YGODNIK
KONSERWATYWNO - LIBERALNY
Najwyższy CZAS!
Nr 17-18 (1092-1093) 23-30 kwietnia 2011
Indeks 366692, ISSN 0867-0366
Wojciech Grzelak
(Gornoałtajsk),
Krzysztof M. Mazur, Marek
Arpad Kowalski, Rafał Pazio,
Tomasz Teluk, Marcin Masny.
Sklep internetowy:
www.nczas.com/sklep
książki można zamawiać
także telefonicznie pod nr:
796 207 936
Prenumerata:
Prenumeratę pocztową prowadzi
Redakcja. Koszt w prenumera-
cie krajowej wynosi 229 złotych .
Zamówienia dokonuje się po prostu
poprzez wpłatę tej sumy na konto
63 1910 1048 2256 0156 5988 0003 ,
podając jednocześnie dokładny ad-
res, na który ma być wysyłane pismo.
Prenumerata wysyłana priorytetem
(teoretycznie powinna wszędzie do-
cierać w środę) kosztuje 289 zł .
Reklamacje dotyczące prenumeraty
proszę zgłaszać pod nr: 796 207 936
lub na adres mailowy:
reklamacje@nczas.com.pl
Sprzedaż i kolportaż za granicą
wymagają pisemnej zgody Wydawcy.
Okładka:
R. Watras, fot. www.swietyjp2.eu
Wydawca:
3S M EDIA S P . Z O . O .
ul. Lisa Kuli 7/1,
01-512 Warszawa,
NIP 113-23-46-954,
REGON 017490790,
Tel/fax. 0-22 831 62 38
Założyciel:
J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
Opracowanie grafi czne
i łamanie:
Robert Lijka RLMedia
Redaktor Naczelny:
T OMASZ S OMMER
Korekta i adiustacja:
Maciej Jaworek
Druk:
Drukarnia Bałtycka Sp. z o.o.
ul. Wosia Budzysza 7
80-612 Gdańsk
www.drukarniabaltycka.com.pl
Redaktor Prowadzący:
T OMASZ S OMMER
Adres do korespondencji:
ul. Lisa Kuli 7/1,
01-512 Warszawa,
Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany
tytułów, skracania i redagowania nadesła-
nych tekstów, nie zwraca materiałów nie
zamówionych, nie ponosi odpowiedzialno-
ści za treść ogłoszeń.
Redakcja zastrzega sobie prawo do
nieopłacania materiałów opublikowa-
nych w internecie za wiedzą ich au-
torów w przypadku opublikowania ich
wcześniej niż dwa tygodnie po mo-
mencie wydrukowania ich w tygodniku
„Najwyższy CZAS!”.
Publicyści:
Stanisław Michalkiewicz,
Marek Jan Chodakiewicz
(Waszyngton),
Kataw Zar (Tel Awiw),
Adam Wielomski,
Marian Miszalski,
E-mail:
redakcja@nczas.com.pl
E-prenumerata:
http:// ewydanie.nczas.com/
Strona internetowa:
www.nczas.com
Biuro reklamy:
tel.: 606 88 88 82
NR 17-18 (1092-1093) 23–30 KWIETNIA 2011
III
587311517.014.png 587311517.001.png 587311517.002.png 587311517.003.png 587311517.004.png 587311517.005.png
WASIUKIEWICZ
KTO CZYTA , NIE BŁĄDZI
Im bliżej wyborów, tym większa histeria w obozie propagan-
dystów III RP. Waldemar Kuczyński („publicysta”, siedem lat
w PZPR) w „GW” : Obrazy z PiS-owskich zgromadzeń (...)
zmuszają do zapytania, co to właściwie jest, co powstaje na
naszych oczach. Co naprawdę widzieliśmy. Zapewne różni
ludzie widzą co innego. Ja widziałem, po pierwsze, ruch po-
wstający wokół partii, której statut ze względu na rolę przy-
wódcy przypomina partię totalitarną. Widziałem, po drugie,
sam ruch, ludzkie gromady pod Pałacem Prezydenckim i w
Sali Kongresowej PKiN, liczne, choć nie tak, jak oczekiwa-
no. Gromady, które zebrały się po to, by nawet wspomina-
jąc ofi ary katastrofy, dać upust wrogości do najwyższych
władz demokratycznego państwa i do tego państwa jako
takiego. (...) Żałoba przemieniona w nienawiść, żądająca
czynu, wyrażająca gotowość udziału w nim i czekająca na
znak przywódcy. Ten ruch oddawał swą wolność, deklaru-
jąc: Jarosławie Kaczyński, ty jesteś Polska, prowadź nas
(z transparentu przed pałacem). Widziałem, po trzecie, przy-
wódcę, ba, wodza, otoczonego kultem, rękami wyciągnięty-
mi, by go dotknąć, burzliwymi brawami po każdym zdaniu,
emocją, która zaślepia i wyłącza rozsądek. (...) Widziałem,
po czwarte, wodza, partię i ruch niemający nic wspólnego
z opozycją w demokratycznym państwie. Zarzuca się PiS,
że nie wykonuje tej roli. Nie wykonuje, bo nie chce. To ruch
rekonkwisty, odbicia Polski, która w kształcie obecnym jest
dla nich bękartem Okrągłego Stołu i rosyjsko-niemieckim
kondominium rządzonym przez zaprzańców z Platformy
Obywatelskiej. (...) Widziałem, po piąte, tak silne jak nigdy
w III Rzeczypospolitej objawienie się kultu narodu, narodu
pisanego za każdym razem dużą literą, 94 razy, jak policzono
w „Polityce”, na 116 stronach PiS-owskiego raportu o stanie
państwa. Pan Waldemar taki spostrzegawczy, a nie dostrzegł,
że co drugi ze zgromadzonych miał pod pachą komorę gazową
domowej roboty. Ale żeby przeoczyć charakterystyczny wąsik
pod nosem Kaczyńskiego, to w ogóle nie do pomyślenia!
W „Rzeczpospolitej” Janusz Czapiński („profesor psychologii
społecznej”, pięć lat w PZPR): Lider Prawa i Sprawiedliwości
od dawna wypowiadał się w duchu narracji spiskowej, a cy-
towane przez niego słowa z twórczości Herberta w tonie: „ja
wiem i wy wiecie” tylko potwierdziły jego osobiste przeświad-
czenie, że katastrofa Tu-154 nie wydarzyła się przypadkiem.
(...) Lider głównej partii opozycyjnej snuł rozważania o tym,
że obecny system polityczny się wypaczył, a wybrane władze,
z prezydentem na czele, straciły legitymizację i powinny być
zdelegalizowane. Niekiedy w wystąpieniach prezesa PiS dało
się słyszeć wręcz ton totalitarny. Jarosław Kaczyński zamiast
„społeczeństwo” mówił „naród”, zamiast „cywilizacja” mówił
„historia”, a w miejsce tolerancji nie proponował nic prócz
uprzedzeń i wykluczenia „nie swoich”. (...) Prezes PiS postrze-
ga państwo jako opiekuna z karabinem na plecach. W jego
opinii potrzebujemy silnego państwa, które powinno sprawo-
wać kontrolę nad wszystkimi wymiarami życia społecznego.
Utworzenie przez PiS CBA było tego najlepszym dowodem.
Takie państwo, państwo w stylu laickiego boga, który ma ba-
czenie na wszystko, co się w granicach Polski dzieje, nie jest
moim marzeniem. Ja chciałbym państwa silnego instytucjami,
które sprawnie funkcjonują, a nie państwa nadużywającego
kontroli. Nie mówiłbym o zagrożeniu totalitaryzmem, gdyby
nie świeża pamięć dwóch lat rządów PiS. Emocje z tamtego
okresu odżywają we mnie na nowo, zwłaszcza że widzę realną
możliwość powrotu ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego do
władzy. Osobnik podający się za „profesora” ignoruje statystyki
podsłuchów, bezkarność służb, utworzenie systemu informacji
oświatowej, odbieranie dzieci rodzicom bez wyroku sądowego i
wiele innych spraw. Taka dola „profesora”.
KL
IV
NR 17-18 (1092-1093) 23–30 KWIETNIA 2011
KTO CZYTA
587311517.006.png
W NUMERZE
Sukces Kongresu Nowej Prawicy
Blisko 3 tys. osób wzięło udział w sobotnim Kongresie Nowej
Prawicy. To sukces organizacyjny i frekwencyjny, jakim środowisko
konserwatywno-liberalne nie mogło się pochwalić od dawna albo
nawet, jak dotąd, w ogóle. Czy uda się go przekuć na radykalną
poprawę pozycji politycznej? O tym przekonamy się w czasie
najbliższej kampanii politycznej, która rusza lada dzień.
Obszerna relacja z wydarzenia na str. VIII.
BŁOGOSŁAWIONY
KAROL WOJTYŁA
Polacy mieli wyjątkowe szczęście, że
obcowali ze świętym i już za jego życia
mieli świadomość tej świętości. Teraz
trwa dopasowanie proceduralne – 1 maja
Jan Paweł II zostanie ogłoszony w Rzy-
mie błogosławionym. Zapewne szybko
nastąpi też kolejny krok, czyli kanoniza-
cja. A my na str. XXXIV przypominamy
cudowne wydarzenia, które były jednym
z decydujących elementów procesu beaty-
fi kacyjnego.
KRAJ
PUBLICYSTYKA
VI Postęp w kraju
VII Zmartwychwstanie – R AFAŁ P AZIO
VIII Ruszamy do walki o wolną Polskę
– P IOTR Ż AK , T OMASZ S OMMER
XI Silna pozycja na równi pochyłej
– M ARIAN M ISZALSKI
XII Tusk znów podniesie podatki
– M AREK Ł ANGALIS
XIV Pakiet klimatyczny spowolni go-
spodarkę – R AFAŁ P AZIO
XV List otwarty do TVN 24
– J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
XVI Demokracja organizowana
– K RZYSZTOF M. M AZUR
XVII Demonstracja narodowców
w Opolu
XVIII Filosemicka cenzura w działaniu
– R AFAŁ P AZIO
XIX Jak zatrzymać demoralizację?
– T OMASZ S OMMER
XXXIX Postępy postępu
XLIV Wskrzesił kilkadziesiąt parafi i
– M AREK A. K OPROWSKI
XLVII RAŚ w wyborach
– M ARCIN P ALADE
XLIX Czy aborcja to opieka?
– N ATALIA D UEHOLM
LI Spis powszechny – okazja do mani-
festacji – J AKUB W OZINSKI
LII Sowieckie bandy w powiecie ko-
łobrzeskim – E DWARD S TĘPIEŃ
LIV Propaństwowa nowomowa
– J AKUB W OZINSKI
LVI Korupcja jest dobra
– J ACEK K OBUS
LVIII Jak to w Brzozowie z Żydami
było – W IESŁAW S ZELEST
LIX Przedszkola tylko dla patologii
– D OMINIKA R ACZYŃSKA
z z decydując c c c c c c c ch el e m m ntów
kacyjnego o
ani-
ko-
ami
SWIAT
FELIETON
XXIII Postęp w świecie
XXV USA: 2012 – rok wielkich zmian
– P AWEŁ Ł EPKOWSKI
XXVII Rosja: Kosmonauci nie mają
lekko – W OJCIECH G RZELAK
XXX Niemcy: Gospodarka pod presją
– T OMASZ M YSŁEK
XXXII Chiny: Miliardy na armię
– R ADOSŁAW P YFFEL
XXXIV Watykan: Cuda polskiego pa-
pieża – M ACIEJ S OŁDAN
XXVI Litwa: Zostały już tylko pogro-
my – A NTONI M AK
XXXVII Izrael: Formuła Kurnik
– K ATAW Z AR
XLI M AREK J AN C HODAKIEWICZ
LX J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
LXI S TANISŁAW M ICHALKIEWICZ
LXII A DAM W IELOMSKI
LXIII B ARBARA B UONAFIORI
LXIII M AREK A RPAD K OWALSKI
SODOMIA Z PAŃSTWOWEJ KIESY
Homintern, rękami postkomunistów z
SLD, szykuje się do dalszego ogranicze-
nia wolności słowa poprzez ustawowe
karanie za „mowę nienawiści skierowaną
wobec osób homoseksualnych”, czyli za
piętnowanie zachowań niemoralnych, a
zwłaszcza ich promocji. Tymczasem oka-
zuje się, że dzięki radosnej działalności
urzędników ruch sodomitów niemal w
całości fi nansowany jest z pieniędzy po-
datnika. Czyli podatnicy sami płacą za
kneblowanie swych umysłów
– czytaj na str. XIX.
INNE DZIAŁY
LXIV Największe Głupstwo Tygodnia
LXIV Szachy
LXV Brydż
LXV W pajęczynie
LXVI Czarna Księga
LXVII Film
NR 17-18 (1092-1093) 23–30 KWIETNIA 2011
V
587311517.007.png 587311517.008.png 587311517.009.png 587311517.010.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin