Nie ma zbrodni bez kary.doc

(69 KB) Pobierz
Bohaterka liryczna ballady to dziewczyna oszalała po śmierci ukochanego

Bohaterka liryczna ballady to dziewczyna oszalała po śmierci ukochanego. Dla niej czas zatrzymał się w miejscu: jaśko nadal żyje, przychodzi noca do jej chaty. rzeczywistość tę ogląda Karusia "przed oczyma duszy swojej", ale zgromadzony wokół lud nie wątpi w prawdziwość jej widzenia. Szaleństwo zostało potraktowane zostało tutaj jako inny, głębszy sposóbodczuwania i widzenia świata, daleko wykraczający poza rozumowe i doświadczalne poznanie.

Cytaty opisujące Ryfkę mówią same za siebie, jakim jets ona dzieckiem. Jets wesoła, nieswiadoma tego co się z nią dzieje, co stalo się z jej rodzicami, jest jak na swój wiek jeszcze nieswiadoma życia, i chyba przez nie niedoświadczona. Jest postacią uwspółcześnioną. Jej tragedię najlepiej ukazuje porównanie do jezusa. Tu Ryfka staje się symbolem całej ludzkości została ukarana za winy całego (złego) świata.
Mamy tu do czynienia z postaciami cierpiącymi i wyobowanymi z "normalnego" społeczeństwa, które nie potrafią oddzielić tych dwóch, jakże różnych światów.

Jednak jest tu znacząca różnica, a mianowicie zaprzeczenia: "nie ma misteczka", co jest wynikiem samej treści- obrazem zniszczenia jakiego dopuścili się Niemcy podczas wojny.
U Mickiewicza całość opiera się na budowie pieśni gminnej i stąd zapożyczenia z folkloru, a u Broniewskiego utwór zbudowany jest na stylizacji ludowej ( nocne odwiedzi widma zmarłego kochanka).
Podobieństwa w formie obu utworów są ściśle związane z gatunkiem ballady, a różnice wynikają przede wszystkim z odbiegających od siebie tematów obu dzieł, które są odzwierciedleniem rzeczywistości w której żyli i tworzyli obaj poeci. Domyślamy się, że Mickiewiczowska scena "z miasteczka" otrzymała nowy wymiar, piętno nadane przez II wojne światową. Karusia zamienia się w skrzywdzone żydowskie dziecko, już nie spór o wiedzę i wiarę staje się ważny wśród ruin i miasta i dawnych wartości.

 

 

Aluzja literacka polega na nawiązaniu przez autora do innego dzieła literackiego, które odbiorca powinien na podstawie swojej wiedzy zauważyć i zinterpretować. Środek ten został wykorzystany w balladzie Adama Mickiewicza „Romantyczność” i wierszu Władysława Broniewskiego „Ballady i romanse”.
Ballada A. Mickiewicza „Romantyczność” dzieli się na dwie części. W pierwszej ukazana jest historia dziewczyny Karusi, która opłakuje swojego zmarłego Jasieńka. Sprawia ona wrażenie obłąkanej i szalonej. Rozmawia z ukochanym i nie słucha ludzi, którzy próbują wytłumaczyć je, że go nie ma: „Przy tobie nie ma żywego ducha / Co tam wkoło siebie chwytasz? / Kogo wołasz, z kim się witasz? / - Ona nie słucha.” Targają nią skrajne uczucia – raz płacze, a raz się śmieje. Boi się ducha ukochanego, gdyż wygląda jak trup, ale chce z nim pozostać jak najdłużej: „Ach! Ja się boję! / Czego się boję mego Jasieńka? / (...) ty biały jak chusta / Zimny, jakie zimne dłonie! / tutaj połóż, tu na łonie / Przyciśnij mnie, do ust usta!”. Czuje się samotnie wśród ludzi, ponieważ nie widzą Jasieńka i jej nie rozumieją. Kiedy ukochany odchodzi o świcie, jest nieszczęśliwa.
Druga część utworu to polemika między narratorem, a Starcem, którego słowa: „Ufajcie memu oku i szkiełku / Nic tu nie widzę dokoła” stanowią aluzję literacką do rozprawy Jana Śniadeckiego „O pismach klasycznych i romantycznych”. Uczony szydził w niej z romantyków wprowadzających do swoich utworów duchy i inne istoty, których istnienie nie zostało poparte naukowo. Przeciwwagę dla poglądów Starca stanowią słowa narratora: „Czucie i wiara silniej mówi do mnie / Niż mędrca szkiełko i oko”, a także zachowanie prostego ludu, wierzącego w istnienie ducha Jasieńka i wzywającego do modlitwy.
Wiersz Władysława Broniewskiego „Ballady i romanse” jest aluzją literacką do ballady „Romantyczność”. Tytuł jest nawiązaniem do tytułu zbiorku Mickiewicza, a treść wiersza to aluzja do treści „Romantyczności”. Wiersz ma kompozycję klamrową – zaczyna i kończy się cytatem z ballady: „Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha...”. Broniewski opowiada o trzynastoletniej Ryfce, której mama zmarła, a tata został wysłany do obozu koncentracyjnego. Jej postać jest analogiczna do postaci Karusi. Cytat: „Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha” świadczy, że Ryfka czuje się samotna, podobnie jak Karusia. Obie bohaterki łączy przeświadczenie, że mogą komunikować się ze światem zmarłych. Karusia rozmawiała z duchem ukochanego, a Ryfka chciała zanieść rodzicom bułkę otrzymaną od znajomego.
Jak widać, z aluzji literackiej skorzystał zarówno Mickiewicz, jak i Broniewski. Mickiewicz nawiązał do rozprawy Jana Śniadeckiego postacią Starca, a Broniewski do utworów Mickiewicza postacią Ryfki i tytułem wiersza.

 

 

Patrząc na tytuły można stwierdzić, że oba te utwory są romantycznymi balladami, w wypadku „Romantyczności” nasze przypuszczenia są prawidłowe, jest to przecież najbardziej znany utwór polskiego romantyzmu, zawiera ona także główne zasady, jakimi powinien kierować się w życiu młody romantyk. Jednak czy w przypadku „Ballad i romansów” sytuacja przedstawia się tak samo? Otóż nie. Utwór ten, nie jest jakby się mogło wydawać romantyczną opowieścią. Ukazuje on okrutne realia epoki, w której żył autor. Jego tytuł wskazuje jedynie kierunek interpretacji utworu – odwołanie do „Ballad i romansów” Mickiewicza a dokładniej „Romantyczności”. Jednak mimo tego, że tematy przewodnie tych utworów zasadniczo się różnią, to mają one wiele wspólnego innych kwestiach.

Głównym podobieństwem jest oczywiści przynależność do tego samego gatunku. A mianowicie ballady. Jest to gatunek synkretyczny, łączący cechy liryki, epiki oraz dramatu. Występuje w nim narrator, pełniący również rolę podmiotu lirycznego opisującego uczucia i wyrażającego pewne refleksje. Ballady zawierają również dialogi oraz fabułę, a ich tematyka jest niezwykła, fantastyczna, zazwyczaj zaczerpnięta z legend i podań ludowych. „Romantyczność” zawiera wszystkie wymienione tu cechy, jednak „Ballady i romanse” nie spełniają tej ostatniej. Świat przedstawiony w tej balladzie nie jest piękny i fantastyczny, lecz opisuje epokę, w której żył Broniewski. Epokę wojny.

Główną bohaterką „Romantyczności” jest Karusia. Jest ona biedną dziewczyną, która bardzo cierpi po śmierci ukochanego. Lecz Karusia nadal go widzi. Wyobraża sobie, że przychodzi do niej w nocy, a znika o świcie. Ludzie obserwujący jej zachowanie nie uważają jej jednak za obłąkaną, wierzą w to, że Jasieniek powraca do niej nawet po śmierci. Jedynie uczony twierdzi, że dziewczyna jest szalona. Mówi: „ufajcie memu oku i szkiełku, nic tu nie widzę dookoła”. Jednak przeciwstawia mu się narrator mówiąc „Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko”.
Bohaterka „Ballad i romansów”- Ryfka jest małą trzynastoletnią, żydowską dziewczynką o rudych włosach. Ta dziewczynka również straciła kogoś bardzo dla niej ważnego – rodziców. Jej matka zmarła, a ojciec trafił do obozu koncentracyjnego. Jednak dziewczynka nie chcąc czuć się samotną, wyobraża sobie, że jej rodzice są wciąż przy niej. Inni ludzie starają się pomóc małej Ryfce, dają jej często jedzenie, lecz nie stać ich na większą pomoc. Pomaganie żydom w tamtych czasach było surowo karane.
Bohaterki obu ballad łączy straszna tragedia – strata kogoś ukochanego, a samotność i niezrozumienie stają się przyczyną ich obłędu.

Różnicą między utworami jest postawa narratorów obu ballad. W „Romantyczności” narrator jest naiwny, jest przekonany, że sprawiedliwość, wrażliwość oraz współczucie nadal istnieję na świecie, a dobro zawsze wygrywa nad złem. Natomiast narrator w „Balladach i romansach nie jest naiwny. Zdaje on sobie sprawę, w jakiej rzeczywistości żyje. Uważa, że świat jest pełen okrucieństwa i niemoralnych ludzi. Jest światem, w którym giną bezbronni i niewinni, a ich prześladowców nie spotyka żądna kara.

Reasumując, podobieństwa w formie obu utworów są ściśle związane z gatunkiem ballady, a różnice wynikają przede wszystkim z odbiegających od siebie tematów obu dzieł, które są odzwierciedleniem rzeczywistości, w której żyli i tworzyli obaj poeci. Domyślamy się, że Mickiewiczowska scena "z miasteczka" otrzymała nowy wymiar, piętno nadane przez II wojnę światową. Karusia natomiast zamienia się w skrzywdzone żydowskie dziecko, a romantyczny światopogląd całkowicie upada pod wpływem całego zła, które kieruje światem.

 

 

 

Władysław Broniewski w wierszu "Ballady i romanse" cytuje słowa (choć zamierza interpunkcję) z utworu Adama Mickiewicza "Romantyczność" :
"Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...
To dzień biały, to miasteczko..."
W ten sposób poeta rozpoczyna opowieść o tragicznych losach Ryfki, trzynastoletniej dziewczynki, którą dotknęły okropności wojny. Jak u Mickiewicza "nie ma żywego ducha". Tu jednak to stwierdzenie nabiera nowego sensu. W "Romantyczności" wprowadzało tajemniczy nastrój, w "Balladach i romansach" wmaga obraz ruin pustki i samotności, na jaką skazane jest dziecko. (Świat dziewczynki nie jest światem romantyków, gdzie najważniejsze było uczucie, wiara i intucja.Ryfka straciła rodziców, sama musi starać się przeżyć, opinie za to, że jest Żydowską).
Wydaję mi się, że Broniewski słowami Mickiewicza chce podkreślić, że to, co się dzieje wokół, zagłada, strach, rozpacz i ból, nie powinno dotykać dzieci, które nie zdążyły poznać, czym jest radosne szczęśliwe dzieciństwo.

 

 

 

W balladzie „Romantyczność” narrator opowiada czytelnikowi o dziewczynie mieszkającej w małym miasteczku, Karusi i jej kochanku Jasiu. Autor przedstawia dramatyczną sytuację zwykłej, prostej Karusi, która twierdzi, że odwiedza ja w nocy jej zmarły ukochany. Jest rozdarta wewnętrznie, twierdzi, że nie lubi świata, społeczność jej nie rozumie, bo choć ludzie w miasteczku wierzą dziewczynie, jest pewien stary uczony, który potępia ją, wyśmiewa lud, że wierzy bredniom dziewczyny, namawia by zastanowili się i racjonalnie przemyśleli, czy jest możliwe to co ona mówi. Mickiewicz umieścił więc elementy ludowo-baśniowe – ducha Jasia, prosta bohaterka, zwykły lud w scenerii małego miasteczka, niewiele znaczące zdarzenie, co Śniadecki komentuje tak: „folklor, jako barbarzyństwo upokarzające człowieka”. Także forma jaką upodobał sobie romantyzm, ballada nie jest mile widziana w gronie klasyków. Kojarzona z balladą barokową, czy jeszcze wcześniejszą średniowieczną, które to uznawano gatunek „niski”, nieszlachetny, który przeciwnik romantyzmu nazywa: „dubami bab wiejskich”. Ballada mówi, że miłość jest wieczna, wychodzi poza granice życia i śmierci: ”Jasio być musi przy swojej Karusi, on ją kochał za żywota”. Prosty lud wierzy w te prawdy, tak samo jak i narrator, który dowodzi, że człowiek jest istotą duchowo- cielesną, więc istnieje możliwość kontaktu świata realnego i duchowego. Oni ufają uczuciom, emocjom, wierzą w wieczną miłość, nie szukają empirycznego dowodu na to, czego nie widać albo co wydaje się być nierzeczywiste czy niejasne. Uznają za rzecz prawdziwą to, co mówi im serce, a nie rozum. Zarówno ludzie z miasteczka jak i narrator, skłaniający się ku uznaniu wyższości uczuć i doznań duchowych nad rozumem są zestawieni w kontekście do starego uczonego, który wierzy tylko w poznanie empiryczne. Pod postacią starca kryje się postać Śniadeckiego, który był konserwatywnym przeciwnikiem jak sam określał:” płodu spodlonego nieświadomością i zabobonem umysłu”. Śniadecki jako naukowiec, astronom, został w balladzie przedstawiony jako starzec posługujący się szkiełkiem i okiem w dochodzeniu do poznania prawdy. Lecz Mickiewicz krytykuje ten sposób mówiąc, że przez racjonalne poznanie nie można odkryć czy zrozumieć tajemnicy jaką jest miłość- część życia. W ostatniej strofie autor zawiera myśl: „ miej serce i patrzaj w serce”, które staje się hasłem przewodnim programu romantyków, podkreślającym wagę uczuć: „do klasyczności trzeba mieć więcej udoskonalony gust, do romantyczności więcej udoskonalone czucie. Pierwszy nabywamy wychowaniem, drugie jest zaszczepione w sercu każdego”. Słowa Brodzińskiego nie przekonują Śniadeckiego, który ten światopogląd nazywa romantycznymi fanaberiami, a program romantyków „ szkołą zdrady i zarazy”.

Na początku artykułu, Brodziński pisze, że romantyczność jest jedną z dróg dla poezji. Wybiera ją, jako tą, która bardziej mu odpowiada, lecz nie deprecjonuje wartości klasycyzmu. Mickiewicz, wtedy bardzo młody poeta, u którego „natchnienie pierwsze ma miejsce” wybiera drugą, według Brodzińskiego drogę. Większość „nowości”, o których pisze autor, jest zawarte w balladzie Mickiewicza, na przykład swobodna kompozycja, folklor – bohaterka z prostego ludu, niezrozumiana, rozdarta wewnętrznie, nieszczęśliwa w miłości, utwór tajemniczy, pojawia się element fantastyczny – duch, zjawa. Rozpatrując „Romantyczność” w kontekście artykułów, widać że Mickiewicz przyłącza się do sporu, zawierając w utworze niejednoznaczne treści o podtekście ideowo- artystycznym, jak już wspominałam wykorzystując formę ballady oraz umieszczając w niej najważniejsze hasło romantyków mówiące o wyższości serca nad rozumem.

 

 

 

"Romantyczność" Adama Mickiewicza oraz "Ballady i romanse" Władysława Broniewskiego to utwory bardzo do siebie, pod wieloma względami podobne. Mamy w nich bowiem niemal tę samą sytuację liryczną, tych samych bohaterów i nawet wspólne wersy. Po przeczytaniu tych utworów, widać wyraźne nawiązanie współczesnego poety do poety romantycznego. Jednak mimo tak wielu oczywistych podobieństw, zauważyc można również liczne różnice.
   W 1822 roku ukazał się w Wilnie pierwszy tom "Poezji" Adama Mickiewicza zawierający między innymi cykl "Ballady i romanse". Utwory te były tak znaczące, iż datę ich wydania uznano za początek polskiego romantyzmu. Były to poezje przedsawiające zadziwiający świat romantycznej wyobraźni.
   W oświeceniu twierdzono bowiem, że w naturze istnieją jedynie proste i niezmienne prawa, które sprawiają, że jest ona uporządkowaną całością. Prawa te ponadto miały być poznawane jedynie za pomocą rozumu i mogły być potwierdzone jedynie przez empiryczne doświadczenie. Człowiek winien poddawać się im bez sprzeciwu, ponieważ uważano je za konieczne i obowiązujące powszechnie. Poglądy filozoficzne oświecenia przeróżnymi drogami przenikały do literatury, znajdując w niej popularyzatorkę nowych ideałów. Ponadto widoczne były one w znormatywizowaniu teorii gatunków literackich czy w idei ładu kompozycyjnego.
   Między epoką oświecenia a romantyzmem w kulturze duchowej Europy zaznaczył się wyraźny przełom. Romantyczna wyobraźnia otwierała się na tajemnicę. Romantycy wskazywali, że istnieją zjawiska, które nie mieszczą się w ładzie rozumu, że pod widzialną, pozornie znaną powierzchnią rzeczy kryje się jeszcze inna, żywa, konkretna, niespokojna rzeczywistość, której nie można zamknąć w abstrakcyjnym schemacie.

   Z takim też, typowo romantycznym światem spotykamy się w "Balladach i romansach" Adama Mickiewicza. Programową balladą jest w tym zbiorze "Romantyczność". Wskazuje ona na polemiczny wobec oświeceniowego obrazu świata charakter całego cyklu, czy w szerszym znaczeniu całej literatury romantycznej. Zarysowany zostaje tym utworem spór między młodym romantyzmem a oświeceniowym empiryzmem i racjonalizmem, spór przedstawiający światopogląd i patrzenie na świat proponowane przez nową, rodzącą się epokę. Zwrócić jeszcze należy uwagę na gatunek literacki, jaki prezentuje "Romantyczność". To ballada, a więc: "gatunek liryczno - epicki występujący w wielu odmianach narodowych, zarówno w poezji ludowej, jak i w literaturze pisanej. W dziejach poezji największe znaczenie miała ballada romantyczna (...) cechują ją fantastyka, tajemniczość, nastrojowość, dramatyczna fabuła, nawiązanie do ludowych legend, ludowej moralności i języka." 1 Niewątpliwie z takim utworem mamy do czynienia w przypadku omawianego utworu Adama Mickiewicza.

Romantyczne patrzenie na świat zostało przedstawione już w mottcie "Romantyczności", będącym przytoczeniem słów Ofelii z "Hamleta" Szekspira:
Wprowadza się tu w ten sposób metaforyczne rozumienie wzroku. Romantyk widzi zatem świat nie poprzez doświadczenie ale przez to, jakim widzi go jego dusza. Słowa te zostaną potwiedzone jeszcze dobitniej w końcowych wersach utworu, będących wypowiedzią osoby mówiącej w wierszu:
Zobaczyć coś naprawdę znaczy tu dostrzec coś nie "szkiełkiem i okiem", lecz "okiem duszy".
Bohaterką ballady jest Karusia, obłąkana dziewczyna, rozpaczająca po śmierci ukochanego Jasieńka. Widzi ona w biały dzień, na rynku miasteczka swego zmarłego chłopca:
Wokół niej zgromadził się lud, który choć nie widzi zmarłego, przejęty cierpieniem dziewczyny, współczuje jej serdecznie:
Lud wierzy, że dusza chłopca jest obecna przy dziewczynie:
Nagle spośród zgromadzonych ludzi wyłania się starzec, który może być utożsamiany z przedstawicielem dawnego, oświeceniowego myśleni. Mówi on:
Starzec widzi jedynie chorą, obłąkaną dziewczynę i ludzkie zabobony. Przeciwstawia się mu osoba mówiąca w wierszu, będąca propagatorką nowego, romantycznego patrzenia na świat. Zarysowana została tu jedna z podstawowych sytuacji polskiego romantyzmu. Z jednej strony mamy tu przedstawioną dziewczynę, która jest samotnym i cierpiącym, podążającym za swym wewnętrznym doświadczeniem wizjonerem. Z drugiej strony pojawia się natomiast racjonalista w postaci starca, uznającego za prawdziwe tylko to, co zostało sprawdzone empirycznie i doświadczone naukowo. Resztę zaś uważa za gusła i barbarzyństwo, które niegodne są rozwijającej się cywilizacji. Przeciwstawiając "prawdom martwym" "prawdy żywe" sformuowano w wierszu romantyczne pojęcie prawdy. Jej ograniczaniem, według romantyków, było niedopuszczanie istnienia zjawisk wymykających się z empirycznego i racjonalnego ładu oraz traktowanie ich jako choroby czy ciemnoty. Romantyzm otwierał się na ludzkie uczucia: miłość, cierpienie, czucie i wiarę. To one właśnie, zdaniem osoby mówiącej w wierszu dają prawdziwy obraz świata.
Bardzo ważnym dla romantyków było występowanie w utworach ludu. Ludowe podania i legendy stały się ważnym źródłem romantycznej fantastyki. Sądzono bowiem, iż lud żyje najbliżej natury, poza granicami oficjalnej kultury. Ponadto istnieje on spontanicznie, kierując się intuicją, uczuciem i wiarą, albowiem jego mentalność nie została ukształtowana przez jakiekolwiek doktryny filozoficzne czy ustalenia uczonych.
   Niewątpliwym nawiązaniem do "Romantyczności" Adama Mickiewicza jest utwór Władysława Broniewskiego - "Ballady i romanse". Bohaterką wiersza jast również obłąkana dziewczyna - tu jest nią jednak trzynastoletnia Ryfka. Utwór rozpoczynają słowa: "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...
To dzień biały, to miasteczko..." - będące bezpośrednim wskazaniem na odniesienie do romantycznej ballady. W wierszu Broniewskiego "nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha." Pozostały jedynie gruzy zbombardowanego podczas II wojny światowej miasta. W tym okrutnym świecie przyszło żyć i dojrzewać młodej dziewczynie. Na otrzeżenia kierowane do niej przez osobę mówiącą w utworze: "Przejeżdzali grubi Niemcy w grubym tanku
(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)" ona nie reaguje. Bohaterka wiersza, podobnie jak Karusia z "Romantyczności" stała się obłąkaną z powodu utraty kochanej osoby. Ryfka jednak prócz śmierci matki i wywiezienia ojca do obozu w Majdanku, dotknięta została jeszcze przez wydarzenia wojny i bezdomność przez nią spowodowaną. Jednak gdy dostaje od "znajomego, dobrego łyka z Lubartowa" bułkę, uśmiecha się i mówi, że zaniesie ją mamie i tacie. W utworze Broniewskiego pojawia się również lud, który żałuje nagiego i gołego dziecka. Ktoś rzucił jej grosik, ktoś inny podarował też "cosik".
   Wprowdzono ponadto postać cierpiącego Jezusa. SS - mani postawili jego i Ryfkę na polu i ich rozstrzelali. Następuje w tym miejscu próba wyjaśnienia winy, za którą giną oboje:
"(...)Sie Juden,
za koronę cierniową, za te włosy rude,
za to, żeście nadzy, za to żeśmy winni,
obojeście umrzeć powinni."
Po tych wyjaśnieniach, wskazujących właściwie na brak winy rozstrzeliwanych, "nastąpiła salwa głucha...". Wtedy osoba mówiąca w wierszu niemal pochyla sie nad ciałem Ryfki by powtórzyć tak dobrze znane z ballady Mickiewicza słowa "Słuchaj, dzieweczko!... Ona nie słucha..." - dziewczyna już nie żyje.
   Bardzo ważne moim zdaniem jest tu zestawienia losów Ryfki z losem Jezusa Chrystusa. Wskazuje się w tym porównaniu niewątpliwie na ważność śmierci dziewczyny, ale także na jej niewinną ofiarę. Zginęła tylko dlatego, że była Żydówką, dlatego, że miała rude włosy, ale przede wszystkim dlatego, że przyszło jej żyć w czasach wojny, w czasach, w których podobnie niewinną śmiercią ginęły tysiące dzieci. Jednak dla tej samotnej, pozbawionej domu, opuszczonej przez rodziców i obłakanej dziewczyny śmierć okazała się być jedynym dobrym rozwiązaniem. Stała się wybawieniem, co zostało przedstawione w słowach "I ozwało się Alleluja w Galilei". Galilea jest w utworze bowiem symbolem "ziemi obiecanej", a więc oczekiwanego raju, do którego tęskni każdy człowiek.
   Należałoby jeszcze w tym miejscu odpowiedzieć na pytanie: w jakim celu autor utworu "Ballady i romanse" nawiązał do ballady Mickiewicza? Moim zdaniem uczynił to przede wszystkim dlatego, by pokazać ważność romantycznego patrzenia na świat, tak mocno zakorzenionego w tradycji polskiej. Przejawia sie ono przede wszystkim w postrzeganiu Polski jako "Mesjasza narodów", jako państwa przez lata cierpiącego w imię wolności i zachowania własnej tożsamości. W utworze Broniewskiego, podobnie jak w "Romantyczności", bohaterka, obłąkana dziewczyna, sybolizuje romantyczne spojrzenie na świat. Jednak w utworze Mickiewicza postawa Karusi wygrywa w sporze ze starcem, w utworze Broniewskiego jego bohaterka ponosi klęskę. Wraz z postacią Ryfki "rozstrzelana" została romantyczna tradycja. Jednak nie jest to klęska zupełna, ponieważ śmierć dziewczyny jest dostaniem się jej do "ziemi obiecanej". Ponadto obydwa utwory są głosem w jakiejś ideologicznej sprawie. "Romantyczność" jest swoistym utworem - manifestem, powstałym po to by propagować romantyczne ideały i walczyć z zastałym światem oświecenia. "Ballady i romanse" Broniewskiego natomiast, to wiersz sławiącym śmierć niewinnie ginących podczas wojny dzieci, a więc jest on swoistym oskarżeniem wobec narodu niemieckiego czasów II wojny światowej, czy szerzej rzecz ujmując - wobec wojny wogóle.
   Jak wynika zatem z moich powyższych rozważań, omawiane utwory są do siebie bardzo podobne. Mamy w nich niemal tę samą sytuację liryczną - historię obłąkanych dziewcząt, obserwowanych przez otaczający je lud, pośród którego czują się osamotnione. Jednak postacie te posłużyły autorom do przedstawienia różnych problemów, nurtujących ludzi różnych czasów. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że "Romantyczność" Mickiewicza stała się inspiracją nie tylko dla Władysława Broniewskiego, bo mamy w literaturze polskiej jeszcze inne utwory o podobnej tematyce. Takim utworem jest chociażby "Mickiewicz warszawski" Tadeusza Kubiaka.

 

 

 

Ballada "Romantyczność" dotyczy przeżyć obłąkanej Karusi po śmierci ukochanego Jaśka oraz polemiki narratora ze Starcem. Istnieje motyw z folkloru - zjawia się duch kochanka - łączność świata żywych i zmarłych. Obłąkanie dla romantyków stanowi wyraz niezwykłego życia wewnętrznego; sensualnego postrzegania rzeczywistości. Zjawę widzi tylko Karusia, prosty lud wierzy w jej obecność, a Starzec uważa za niemożliwe istnienie ducha. Miłość przeciwstawia się rozumowi: "Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko". Pojawiają się antynomie (świat materialny - duchowy, prawdy żywe - martwe). Gnozeologiczna (dotyczącą przedmiotu i sposobu poznawania świata) dyskusja kończy się słowami: "Miej serce i patrzaj w serce".

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin