Locke - DWA TRAKTATY O RZĄDZIE - opracowanie.doc

(40 KB) Pobierz

LOCKE

DWA TRAKTATY O RZĄDZIE

wolność opiera się na własności

od Hobbesa gł. tym że stawia na wolność; własność jest nienaruszalna, a u Hobbesa suweren ma prawo do twojej własności

1. O stanie natury

( jak w Ameryce- pusty kraj, gdzie można zacząć od zera)

prawa natury: (maja służyć przyrodniczym oczywistościom

- do samozachowania się

- do zachowania całego gatunku ludzkiego

- kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego

stan, w jakim wszyscy ludzie znajdują się naturalnie to stan zupełnej wolności w działaniu oraz rozporządzaniu swymi majątkami i osobami, tak jak oni % uznają za właściwe,  w granicach prawa natury nie pytając nikogo o zezwolenie, bez zależności od woli innego człowieka.

 

stan równości – gdy cała władza i jurysdykcja jest wzajemna i nikt nie ma jej więcej od innych; chyba że wszyscy ustanowią w sposób oczywisty i dobrowolny władzę jednego nad drugim

naturalna równość ludzi jest podstawą zobowiązania do wzajemnej miłości

każdy kto posiada własność jest ważny, a państwo ma realizować jego interesy

 

stan wolności to nie jest stan, w którym można czynić, co się komu podoba.

- człowiek posiada moc dysponowania swą osobą i majątkiem, nie posiada jednak wolności unicestwienia samego siebie ani żadnej istoty znajdującej się w jego posiadaniu, jeżeli nie wymagają tego szlachetniejsze cele niż tylko jego samozachowanie.

- w stanie natury ma rządzić obowiązujące każdego prawo natury i Rozum, który jest tym prawem, uczy cały rodzaj, ludzki, że skoro wszyscy są równi i niezależni, nikt nie powinien wyrządzać nikomu szkód na wolności czy majątku

- ludzie, będąc stworzeni przez Stwórcę, są wszyscy z Jego rozkazu i na Jego polecenie, są Jego własnością, Jego dziełem, zostali stworzeni, by istnieć tak długo, jak Jemu, a nie komukolwiek innemu, będzie się podobać

- wszyscy zostali wyposażeni w takie same zdolności i wszyscy należą do wspólnoty natury

- nie można więc zakładać istnienia wśród nas  takich podległościktóre upoważniałaby do unicestwienia jeden drugiego tak, jak gdybyśmy zostali stworzeni jeden dla  pożytku drugiego

- wszyscy ludzie mają powstrzymywać się od naruszania uprawnień innych, od wyrządzania jeden drugiemu krzywd i przestrzegać postanowienia prawa natury, które nakazuje pokój i zachowanie całego rodzaju ludzkiego, i tym stanie wykonywanie prawa natury  spoczywa   w   ręku   każdego

- skoro choć jeden może karać innego za zło, które ten wyrządził, tak może też uczynić każdy. W tym stanie zupełnej równości, gdzie naturalnie nie ma żadnej zwierzchności ani jurysdykcji jednego nad drugim, każdy musi być bezwzględnie uprawniony do czynie­nia tego, na co pozwala się każdemu, kto dochodzi tego prawa

- w stanie natury jeden człowiek uzyskuje władzę, nie jest to jednak władza absolutna czy arbitralna

- kara ma służyć powetowaniu szkody i powstrzymaniu przestępcy.

- gwałcąc prawo natury przestępca sam deklaruje, iż w życiu chce się rządzić innymi zasadami niż zasady rozumu i powszechnej sprawiedliwości, które ustanowił Bóg, by ludzie postępowali według nich dla ich wzajemnego bezpieczeństwa. Staje się on zatem niebezpieczny dla rodzaju ludzkiego, gdyż narusza bądź lekceważy więzi, które mają zabezpieczać go przed krzywdą i gwałtem (pojawia się koncepcja przyrodzonego rozumu, jak u Arystotelesa)

- każdy człowiek jest uprawniony do ukarania przestępcy i wykonania kary

jeśli może powstrzymać, lub, gdzie to jest konieczne, zniszczyć wszystko, co jest dla rodzaju ludzkiego szkodliwe oraz wyrządzić zło temu, kto pogwałcił to prawo, jak też może skłonić go do okazania skruchy za to, co uczynił i powstrzymać go, a za jego przykładem innych, od wyrządzenia takiej szkody

- jeśli ktoś poniósł w wyniku przestępstwa poniósł szkodę, to może oprócz zwykłego ukarania przestępcy żądać również zadośćuczynienia

- każde przestępstwo może być ukarane z taką surowością, aby nie opłacało się przestępcy

- w stania natury każdy ma prawo do wykonywania prawa natury, ale aby nikt nie był zbyt stronniczy jako sędzia we własnej sprawie, Bóg powołał rząd obywatelski

 

2. o władzy ojcowskiej

1. powinna nazywać się władza rodzicielską i przysługuje obojgu rodzicom po równo

2. jednak nazwa władza ojcowska jest jakby legislatywą dla władzy monarszej

3. mimo że ludzi są równi, to np. wiek i prawość dają pierwszeństwo, a także talenty czy urodzenie mogą dawać wyższą pozycję; równość oznacza prawo do nie podlegania władzy innego człowieka

4. dzieci są przyrodzone do równości, choć siew  niej nie rodzą; władza rodziców jest jednak czasowo ograniczona

5. rodzice są zobowiązani do zachowania, wychowania i wyżywienia swych dzieci

6. dzieci nie podlegają od razu prawu rozumu i nie są od razu wolne

7. gdzie nie ma prawa, nie ma wolności- wolność sprowadza się do niezależności od przymusu i gwałtu ze strony innych

8. władza, jaką rodzice posiadają nad swymi dziećmi, wynika z ciążącego na nich obowiązku opieki nad potomstwem w trudnym okresie dzieciństwa. Dzieci potrzebują ukształtowania umysłu, kierowania ich nieświadomym działa­niem

9. wolnym pod rządami prawa czyni człowieka stan dojrzałości

10. jeśli z jakiś powodów ktoś nigdy nie osiągnie takiego stopnia rozumu by móc się nim kierować, nie będzie nigdy zdolny do bycia wolnym

11. rodzimy się więc o tyle wolni, o ile będziemy rozumni

12. wspólnoty ustalają wiek, w którym zaczynają traktować kogoś jako wolnego

13. wolność człowieka opiera się na władzy rozumu; a każdy ma czas, aby się zapoznać z panującymi prawami oraz nauczyć się kierować rozumem

14. rodzic ma o tyle władze nad dzieckiem, o ile się nim opiekuje

15. kiedy dziecko jest już dojrzałe i wobec prawa równe ojcu, to jednak wg prawa boskiego nadal jest ojcu należne szacunek

16. wychowanie jest korzyścią dzieci, a szacunek i wsparcie dzieci korzyścią rodziców

17. władza rodziców nigdy nie może być absolutna, zawsze musi uwzględniać wolność dziecka

18. władza ojcowska nie zwiera w sobie władzy panowania, są one zupełnie rozdzielne

19. ojciec nie może narzucić dzieciom do jakiego społeczeństwa maja należeć

 

3. o społeczeństwie politycznym bądź obywatelskim

1. bóg uczynił człowieka takim, że chce on żyć w społeczeństwie (jest to dlań korzystne) i dał mu np. mowę, aby w tym społeczeństwie funkcjonował

2. wspólnotę małżeńską charakteryzują: wspólnota, wspólne interesy, uprawnienie do ciała drugiej osoby, wsparcie, pomoc

3. ponieważ celem małżeństwa jest nie tylko rozmnożenie, ale przedłużenie gatunku, dlatego małżeństwo powinno trwać dopóki nie zapewni potomstwu przygotowania do dorosłego życia

4. gdy wizje rodziców się różnią, władza decydowania przynależy mężczyźnie jako zdolniejszemu i silniejszemu; jesli żona nie zgadza się z mężem, ma prawo odejść

5. społeczeństwo polityczne istnieje tam, gdzie każdy z jego członków zrezygnował ze swej naturalnej władzy i oddał ja w ręce wspólnoty, nie wyłączając jednak tym samym możliwości odwołania się od ustanowionych przez nie praw

tam gdzie ludzie mogą się odwołać do trybunału w swoich sprawach, tam jest społ. obywatelskie, tam gdzie nie mają się gdzie odwołać jest stan natury (bunt jest prawomocny, gdy władca zachowuje się wbrew prawu natury- wtedy obywatel ma obowiązek przeciwstawić się władcy w imię rozumu)

6. rolą społeczeństwa jest przede wszystkim chronienie wolności i własności członków

7. cecha społeczeństwa obywatelskiego jest to, że każdy ma autorytet do którego może się odwołać w swoich sprawach (trybunał, sąd itp.), w stanie natury czegoś takiego nikt nie ma, a więc władca absolutny również pozostaje w stanie natury

 

4. o początkach społeczeństw politycznych

1. nie można narzucić nikomu władzy społeczeństwa obywatelskiego, może się to stać jedynie na mocy umowy

2. postanowienia większości oznaczają władzę całej wspólnoty

3. powiązaliśmy się w jedno społ. na mocy pierwotnej umowy, która głosi, że poddajemy się woli większości

4. brak przykładów by ludzie żyli długo razem w stanie natury- maja naturalną skłonność do życia w społ.

5. ludzie są wolni; rządy na świecie zostały zapoczątkowane w okresie pokoju  a ich podstawa była zgoda ludu

6. istnienie monarchii nie wyklucza zgody społecznej- ludzie ufali władzy ojca i zgadzali się, aby ojciec obejmował władzę- stopniowe rozrastanie się rodziny we wspólnotę

7. głównym zadaniem królów pierwotnych było panowanie w czasie wojny- dowodzenie armią, a nie w czasie pokoju, gdyż małe społecznico powstałe z racji poczucia wspólnoty nie potrzebowały silnej władzy, szczególnie władzy sądzenia

8. tylko ZGODA wolnych, pełnoletnich, urodzonych pod władzą rządu ludzi czyni ich członkami wspólnoty

9. dziecko nie rodzi się jako poddany

10. milczącą zgodą na współprzynależność do wspólnoty jest posiadanie i władnie majątkiem wchodzącym w jej skład

11.przyłączając się do wspólnoty zostaje się jej członkiem nierozerwalnie

 

5. o celach społeczeństwa politycznego i rządu

1. korzystanie z wolności i własności w stanie natury jest bardzo niepewne, dlatego ludzie łączą się w społeczeństwa

2. zachowanie własności jest nadrzędnym celem; w stanie natury było by to trudne bo: brak prawa, brak sędziego, brak władzy podtrzymującej słuszne wyroki

3. każdy jest gotów przekazać swa władzę karania jakiemuś organowi- w ten sposób powstaje władza ustawodawcza i wykonawcza

 

3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin