Emilian Tardif - Z POMOCĄ BOGA WSZYSTKO JEST MOŻLIWE.txt

(11 KB) Pobierz
Marino Parodi
Z okazji urodzin ojca Emiliana Tardifa
�Z POMOC� BOGA WSZYSTKO JEST MO�LIWE..." 
NADZWYCZAJNY CHARYZMAT 


--------------------------------------------------------------------------------

     Jeste�my na stadionie w Mediolanie, lecz mog�oby to by� w jakimkolwiek innym mie�cie na �wiecie. Czuje si� nadprzyrodzono�� �w powietrzu". Wybuchy rado�ci przeplataj� si� z wezwaniami zabarwionymi smutkiem. Nagle pojawia si� przyj�ty entuzjastycznym �piewem i brawami siedemdziesi�cioletni kap�an, ubrany na bia�o. Jest �redniego wzrostu, ma twarz ascety i niebieskie oczy. Rado�� podnosi si� jeszcze o jeden ton, ale dopiero w czasie modlitwy o uzdrowienie atmosfera mistyczna osi�gnie szczyt.
     �Jezu, Ty w�a�nie uzdrawiasz osob�, przyby�� tu ze Szwajcarii. Ty uzdrowi�e� t� g�uch� kobiet� z Mediolanu. Ty rozlewasz po trochu wsz�dzie Swoje �aski" � m�wi ojciec Tardif �agodnym g�osem. Po chwili ciszy i skupienia, odzywa si�: �W tej chwili Pan dokonuje uzdrowienia o wiele wi�kszego: Jezu, ty w�a�nie uzdrawiasz osob� sparali�owan�, daj�c jej to pozna� przez silne ciep�o, jakie ogarnia jej cia�o." Podchodzi do w�zka inwalidzkiego, na kt�rym znajduje si� m�oda dziewczyna. M�wi do niej: �W Imi� Jezusa, wsta�!" 
     I ona wstaje! Wszystko to dzieje si� naprawd�. Wybuchy rado�ci i przeci�g�e brawa, cudownie uzdrowieni zabieraj� g�os. Ojciec Tardif zach�ca wszystkich do dzi�kczynienia Panu i nie trzeba nikogo dwa razy prosi�. 
     �Dla Boga nie ma choroby nieuleczalnej. Jezus jest Panem tego, co niemo�liwe. W New Jersey na pro�b� grupy modlitewnej, uleczy� chorego na AIDS. Tutaj jest wiele wiary. Czuj�, �e Pan uzdrowi licznych chorych" � m�wi obecnym. Nast�puj� nowe �piewy uwielbienia Boga, nowe g�o�ne oklaski... Msza �w. o uzdrowienia odprawiana przez ojca Tardifa jest do�wiadczeniem, kt�rego nie mo�na przeoczy�. Czy mo�na w takich okoliczno�ciach nie odczu�, �e spotka�o si� Pana? Czy mo�na nie dozna� rado�ci?

KIM JEST OJCIEC TARDIF?
     To jeden z najs�ynniejszych kap�an�w na �wiecie, kt�rego wstawiennictwu przypisuje si� tysi�ce uzdrowie� ca�kowicie nieuleczalnych z punktu widzenia naukowego. Kim jest ten cz�owiek, gromadz�cy znacz�ce t�umy wsz�dzie, dok�dkolwiek si� uda?
     Chocia�, wzi�wszy pod uwag� ciep�o i entuzjazm, jakich wsz�dzie udziela, mo�na by s�dzi�, �e pochodzi z Ameryki Po�udniowej (i jest to kontynent, na kt�rym od lat �yje), ojciec Tardif jest Kanadyjczykiem z Quebec. Jego ojczysty j�zyk to francuski. Urodzi� si� 6 czerwca 1928 roku, a na kap�ana zosta� wy�wi�cony w roku 1955 w Zgromadzeniu Misjonarzy Naj�wi�tszego Serca Jezusa. W roku 1973 by� ju� od 16 lat Prowincja�em Zgromadzenia w Republice Dominikany. Bez wytchnienia oddawa� si� ca�kowicie budowie ko�cio��w i seminari�w, fundacji o�rodk�w opieki, katechezie i innym zaj�ciom. Takie wydatkowanie energii odbi�o si� na jego zdrowiu. P�niej przyzna, �e mia� w tym czasie przesadne przekonanie konieczno�ci ludzkiego zaanga�owania, ze szkod� dla autentycznego wymiaru duchowego swej pos�ugi. Tak zreszt� dzieje si� z wieloma duchownymi w Ameryce Po�udniowej.

ZWROT
     14 czerwca 1973 podczas zgromadzenia Ruchu Rodzin Chrze�cija�skich, ojciec Tardif poczu� si� �le. Lekarze szybko odkryli zaawansowan� gru�lic� p�uc. On za� zauwa�y�, jak bardzo puste jest jego �ycie. Poprosi� Pana o zachowanie przy �yciu, �eby m�g� naprawd� pracowa� dla Niego. To wtedy dokona� si� wielki zwrot nie tylko w jego �yciu, lecz tak�e - za jego po�rednictwem - w �yciu wielu kobiet i m�czyzn na ca�ym �wiecie. Mieli oni wkr�tce odkry�, �e Jezus naprawd� �yje!
     W tamtym czasie ojciec Tardif nie mia� wiele zaufania do Odnowy Charyzmatycznej, cho� nie by� jej wrogiem. Poznawszy za� diagnoz� lekarsk�, natychmiast powr�ci� do Kanady, podda� si� leczeniu w szpitalu regionalnym. To tu z�o�y�o mu wizyt� 5 �wieckich os�b, cz�onk�w modlitewnej grupy charyzmatycznej. Zaciekawiony powstrzyma� si� od odes�ania ich bez spotkania. O�wiadczyli mu: �Przyszli�my si� pomodli�, aby prosi� Pana o uzdrowienie, �eby m�g� ksi�dz powr�ci� na misje do San Domingo." �Czy ksi�dz wierzy, �e Jezus mo�e go uzdrowi�?" � stawia pytanie jedna z kobiet. Ze strony ojca Tardifa pada odpowied� pozytywna, cho� bez �wiadomo�ci, jakie poci�ga to za sob� zobowi�zanie. �Po�o�ymy r�ce i poprosimy Jezusa, �eby ksi�dza uzdrowi�" � m�wi ca�a pi�tka. I ojciec Tardif... doznaje natychmiastowego uzdrowienia. Lekarze stwierdzaj�, �e wszelkie objawy choroby znik�y. 
     �Tak oto odkry�em moc modlitwy, przedtem jej nie zna�em" � m�wi ojciec Tardif o tym, co si� sta�o. Nast�pnie otrzyma� pozwolenie swego Prze�o�onego na ca�oroczne zg��bienie tego, czego do�wiadczy�. Pilne uczestnictwo w rekolekcjach i kongresach pozwala mu na dog��bne wnikni�cie w tajemnic� mocy Pana. �W ci�gu jednego roku ujrza�em cuda, jakich nie ogl�da�em dot�d przez 17 lat mego kap�a�stwa."
     Ojciec Tardif poznawa� Ruch Charyzmatyczny w Kanadzie i w USA. Zacz�� si� modli� intensywnie za chorych, nie zauwa�aj�c w sobie, przynajmniej w tym pierwszym okresie, charyzmatu uzdrawiania. A jednak 18 grudnia 1973 roku, pewien chory cierpi�cy na powa�ny reumatyzm, prosi, �eby si� nad nim pomodli�. Przy ko�cu modlitwy ojca Tardifa, chory zaczyna normalnie chodzi� i odrzuca lask�: jest zdrowy!
     Rok 1975 wyznacza kolejny zasadniczy etap jego �ycia. Przebywa� w tym czasie w Rzymie. Tu, po odprawieniu Mszy �w. w kaplicy, odmawia modlitw� o uzdrowienie chorych. Ko�czy j� modl�c si� j�zykami. Wtedy zauwa�a w swym sercu jedno s�owo narzucaj�ce si� z moc�: �epilepsja". S�owo to natarczywie ogarnia jego umys�. Wtedy ojciec Tardif pyta, czy jest pomi�dzy zgromadzonymi kto� cierpi�cy na t� chorob�. Podesz�a do niego 50-letnia kobieta cierpi�ca na ataki padaczki. Zosta�a ca�kowicie wyleczona. To tak ojciec Tardif odkry� w sobie drugi charyzmat: poznania. Od tego czasu nie ma wytchnienia. G�osi� Chrystusa ju� w 62 krajach, wsz�dzie prowadz�c ewangelizacj�, kt�rej towarzyszy�y cudowne znaki, jakie Jezus przyobieca� Swym uczniom. 
     �Tak rozpocz�o si� dla mnie to �ycie pe�ne niespodzianek. Nigdy nie wyobra�a�em sobie, gdzie ono mnie zaprowadzi" � stwierdzi�.
     Kiedy nie zajmuje si� niesieniem �yj�cego Jezusa �wiatu, sp�dza dwa do czterech miesi�cy rocznie w Republice Dominikany, w stolicy San Domingo, w siedzibie Wsp�lnoty S�ug Chrystusa �yj�cego. Jest to wsp�lnota ludzi �wieckich, oddaj�cych si� ewangelizacji. To wezwanie, kt�re jest ca�ym programem: �Jeste�my przeznaczeni do bycia s�ugami Jezusa Chrystusa, kt�ry jest jedynym Panem. To dlatego nasza s�u�ba polega na byciu �wiadkami Chrystusa �yj�cego, kt�ry daje �ycie za tych, kt�rzy wierz� w Jego Imi�. Zjednoczeni w mi�o�ci i w dzieleniu si�, tworzymy wsp�lnot� chrze�cija�sk�, kt�ra ma by� znakiem Mi�o�ci, jak� B�g wlewa w nasze serca przez Ducha �wi�tego."

DOM ZWIASTOWANIA
     Kiedy znale�li dom, wtedy wsp�lnota zamieni�a si� w Centrum modlitwy i ewangelizacji, zwane Domem Zwiastowania. �Niech Jezus �yje w nas, aby�my Go zanie�li innym! Nasza misja to misja Maryi" � stwierdza ojciec Tardif.
     Za�o�ony w latach 1981-82 Dom Zwiastowania sta� si� rzeczywi�cie jednym z najpot�niejszych o�rodk�w ewangelizacyjnych na �wiecie. Z Domu Zwiastowania s� nawet transmitowane programy telewizyjne i radiowe. Ojciec Tardif jest bowiem przekonany, �e ewangelizacja nie powinna lekcewa�y� �adnej drogi, zw�aszcza wsp�czesnych medi�w, kt�re mog� nie�� codziennie na swych falach obecno��, mi�o�� i zbawienie Jezusa Chrystusa a� do najbardziej oddalonego domu. Ojciec Tardif zapewnia, �e liczne s� nawr�cenia i uzdrowienia otrzymane dzi�ki tej � oczywi�cie: kosztownej � pos�udze. Jednak jedna zbawiona dusza jest warta wi�cej ni� ca�e z�oto �wiata.

ROLA MODLITWY
     Ewangelizacja jest skuteczna jedynie wtedy, gdy jest podtrzymywana przez modlitw�. I tu trwa nieprzerwana modlitwa. �Kiedy udajemy si� ewangelizowa�, inni pozostaj� i wstawiaj� si� za ewangelizatorami oraz ewangelizowanymi. Potem zmiana: ci, kt�rzy ewangelizowali, zostaj�, aby modli� si� za tych, kt�rzy teraz z kolei id� g�osi� Boga po tym, jak modlili si� za innych."
     Zdarza si�, �e dzi�ki modlitwom ojca Tardifa Pan uzdrawia nawet osoby, kt�re nie s� obecne w czasie spotkania modlitewnego z nim. Jeden znany przypadek zdarzy� si� w Palermo, przed kilku laty, kiedy odprawia� on Msz� �w. w Rimini. W g��bi duszy odczu�, �e Pan uzdrawia m�od� dziewczyn�. Og�osi� to publicznie. Po godzinie telefon z Palermo potwierdza: m�oda dziewczyna zosta�a uzdrowiona. Dzieje si� tak najcz�ciej, gdy w�r�d zgromadzonych jest kto� modl�cy si� za nieobecn� chor� osob�, pragn�c jej uzdrowienia. 
     Ojciec Tardif wierzy w Ko�ci� otwarty na dzia�anie Ducha �wi�tego, oddychaj�cy wolno�ci�, rado�ci� �ycia i mi�o�ci, pogodny. Rado�� jest naprawd� czym� zasadniczym. Sam ojciec Tardif jest �ywym przyk�adem, �e prawdziwa wiara to wiara w Jezusa �yj�cego i w efekcie � rado��. Mo�na to uzna� za wielk� zas�ug� Ruchu Charyzmatycznego. Ojciec Tardif jest osob�, kt�ra wsp�cze�nie najlepiej t� rado�� p�yn�c� z wiary odzwierciedla. 
     Uwa�am, po osobistym spotkaniu go, �e g��wn� zas�ug� ojca Tardifa jest to, �e jest on bezdyskusyjnym �wiadkiem wielko�ci Pana. �wiadczy o Jego nadzwyczajnej mocy mi�o�ci, o tym, co nadprzyrodzone i Boskie, a co jest tak bliskie obecnie, �e sk�ania wr�cz do my�lenia, �e �nowe niebiosa i nowa ziemia" przygotowywane dla nas s� ju� bliskie. On jest osob�, kt�ra nas przygotowuje na zakosztowanie tego, co Bo�e. �Kiedy Jezus jest nasz� pasj�, mo�emy ewangelizowa� zawsze i we wszelkich okoliczno�ciach. Czasem nie ma czasu odpocz��, ale je�li �Pan jest naszym odpoczynkiem�, na wszystko patrzy si� inaczej" � stwierdza z u�miechem.
     Jest oczywiste, �e osoba tego rodzaju staje si� cz�sto przedmiotem szczeg�lnego kultu, nawet je�li jest to przeciwne jej woli. Ojciec Tardif lubi uwa�a� si� za... os�a, kt�ry w Niedziel� Palmow� ni�s� Jezusa. Rzadko wygl�da na zm�czonego. Ma natur� promienn�, jest �kontaktowny", szczeg�lnie dla...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin