Chrzanowski Tadeusz Kresy czyli obszary tęsknot.txt

(435 KB) Pobierz
TADEUSZ CHRZANOWSKJ
czyli obszary t�sknot
Wydawnictwo Literackie
Copyright by Tadeusz Chrzanowski
Copyright by Wydawnictwo Literackie, Krak�w 2001
Projekt ok�adki i stron tytu�owych        '.'         * Lech Przybylski
Na ok�adce:
Widok na Ostr� Bram� w Wilnie � rys. M. Zaleski, p�. XIX w.
Repr. Tadeusz Duda
Redaktor prowadz�cy Anita Kasperek
Redakcja
Wies�awa Otto-Weissowa
Indeks os�b El�bieta Stanowska
Redakcja techniczna Bo�ena Korbut
Wszystkie ksi��ki oraz bezp�atny katalog
Wydawnictwa Literackiego
mo�na zamawia�:
ul. D�uga l, 31-147 Krak�w
bezp�atna linia telefoniczna: 0-800 42 10 40
http://www.wl.net.pl
ksi�garnia internetowa: www.wl.net.pl
e-mail: ksiegarnia@wl.net.pl
tel./fax: ( + 48-12) 422 46 44
ISBN 83-08-03118-8
WST�P � CZYLI JAK SOBIE WYOBRA�AM KRESY
Zacny Samuel Bogumi� Linde, zdobny herbem �Bukwar" (czyli �s�ownik"), kt�rym go odznaczy� mi�o�ciwie panuj�cy car Wszechrosji i kr�l Polski Aleksander Pierwszy tego imienia, w swym wiekopomnym dziele � S�owniku j�zyka polskiego � tak pisa� pod has�em �KRES, KRY�" � �[���] naznaczone granice, obr�by, okre�lenie, naznaczony koniec, cel". A to wyja�nienie opatrzy� rozlicznymi cytatami-przyk�adami, odnosz�cymi si� przewa�nie do granicy �ywota, dzie�a i cnoty:
�mier� �ywota kres ludzkiego,                                    > �
.   :......         �eglarza port ton�cego1.
Oczywi�cie termin ten odnoszono tak�e do granic w�o�ci i pa�stw, na co Linde poda� r�wnie� stosowny, cytat: �Kr�lestwa pewny sw�j kres maj�"2. Na�ladowa� go w kilkadziesi�t lat p�niej wydany tak zwany �s�ownik warszawski"3, powtarzaj�c
1  Jest to cytat z wiersza bogobojnego ksi�dza Jana Kazimierza Darowskiego: Lot Gol�bicy,  kt�ry wydano  drukiem w s�awetnym mie�cie  Kaliszu, Roku Pa�skiego 1656.
2  Curtius Rufus Quintus, O dziejach Aleksandra Wielkiego... ksi�g dwana�cie, przel. A. Wargocki, Krak�w 1614.
3  S�ownik je�yka polskiego, pod red. J. Kar�owicza, A. Kry�skiego i W. Nied�wiedz-kiego, t. II, Warszawa 1902, s.v.
5
multum cytat�w, ale i dodaj�c ich. sporo od siebie/ taki, wzi�ty z Wieszcza Adama:
[...] od brzeg�w Gadesu,
Do�cign�� a� do �wiat�w nieznajomych kresu.
Ponadto s�ownik ten daje istotne wyja�nienie: �Kresami w dawnej Polsce nazywano obronn� lini� przeciwko Tatarom i Wo�osz-czy�nie od Dniepru do Dniestru". Ale �kresem" okre�lano wszelkie podzia�y, a ju� zw�aszcza te, kt�re rozgranicza�y pa�stwa. I tak klucz d�br biskup�w krakowskich wok� Muszyny nazywano czasem �pa�stwem muszy�skim" lub Kresem Muszy�skim, skoro ju� za grzbietem Karpat poczyna�y si� w�o�ci w�gierskie.
Pozostaje jednak faktem, �e okre�lenie �kresy" wesz�o w powszechny obieg w pierwszej po�owie XIX wieku, promowane przez r�nych autor�w, ale najwa�niejsz� w tym rol� odegra� Wincenty Poi w takich utworach, jak Pie�� o ziemi naszej (1843) oraz poemat Mohort (1855)4. Wkr�tce Jan Zachariasiewicz, wydaj�c obok powie�ci tak�e publicystyk� po�wi�con� sprawom pogranicza polsko-ukrai�skiego, ksi��k� Na kresach (1860) przyczyni� si� do spopularyzowania terminu dobrze ju� w przesz�o�ci znanego, ale odt�d zabarwionego zupe�nie innym odcieniem uczuciowym. �Kresami" zwyk�o si� bowiem nazywa� dawne koronne, a wi�c po�udniowo-wschodnie obszary I Rzeczypospolitej, czyli ziemie ukrainne, i dopiero w�a�nie Zachariasiewicz przeszczepi� je na okre�lenie innych pogranicz kraju. Ostatnio za� tereny zachodniego pogranicza Wielkopolski, mianowane Kresami, doczeka�y si� om�wienia w osobnej serii wydawniczej5.
Nie zamierzam wdawa� si� w zbyt daleko id�ce rozwa�ania nad semantycznym obszarem okre�lenia u�ytego w tytule tej ksi��ki, przyjmuj� bowiem, �e zgodzimy 'si� pospo�u z czytel-
Rol� t� podkre�la J. Kolbuszewski w niedawno wydanej ksi��ce Kresy, Wroc�aw 1995.
5 �wiadczy o tym na przyk�ad rozpocz�ta pod redakcj� S. Sterny-Wachowiaka seria: Tropami pisarzy na Kresach zachodnich. Dzie�a � biografie � pejza�e, Pozna� od 1994 r.
nikami, by przez Kresy rozumie� terytoria wschodnie naszego pa�stwa w dawnych wiekach, ale nie b�dziemy go ogranicza� wy��cznie do ziem ukrainnych, ale tak�e odnosi� do dawnego Wielkiego Ksi�stwa, a wi�c Litwy, Bia�orusi, oraz cz�ciowo Inflant, zwanych niegdy� Polskimi. Chodzi mi wi�c o te obszary, kt�re le�a�y na wsch�d od centrum Polski i stanowi�y niezwyk�� wprost mieszanin� wyzna�, grup etnicznych, terytori�w pa�stwowych, gdzie w wi�kszych lub mniejszych skupiskach �yli Polacy. Ju� sama geograficzna charakterystyka owych ziem odznacza�a si� pewn� odmienno�ci�, szczeg�lnie w zestawieniu z Mazowszem, Ma�opolsk�, a g��wnie z Wielkopolsk� i �l�skiem. Na tych ziemiach raz po raz ni�s� si� wicher romantycznych nastroj�w, nostalgiczno-melancholijnych zadum. By�o chyba troch� tak jak ze Skandynawami, dla kt�rych drzewo uto�samia�o si� z b�stwem, a b�stwo z natur�, co w jakiej� mierze wynika�o z surowo�ci ich kraj�w, z dramatyzmu g�r brodz�cych w p�nocnym, lodowatym morzu. Na Kresach Wschodnich dawnej Pierwszej Rzeczypospolitej t�sknica pospo�u z dzikim pragnieniem czego� niezupe�nie okre�lonego wia�a poprzez rozleg�e stepowe przestrzenie, nie napotykaj�c �adnych przeszk�d, co najwy�ej k�p� drzew czy k�p� bodiak�w, a za�amuj�c si� nad jarami rzek i potok�w.
I tu uwaga o zasadniczym znaczeniu: wychowa�em si� na pograniczu kresowym w ziemi hrubieszowskiej dawnego wojew�dztwa be�skiego, do szk� ucz�szcza�em w �licznym Lwowie i nosz� w sobie � chocia�em z urodzenia i zakorzenienia ju� p�wiecznego krakowiaczek � r�wnie� sporo tej romantyczno--melancholijnej meszkolancji, sporo t�sknot i najwi�ksze bogactwo: wspomnienia. Zarazem od bardzo wielu ju� lat, a postawa ta wyklarowa�a si� mi�dzy innymi dzi�ki publicystyce wielkich pisarzy z kr�gu �Kultury" paryskiej, uwa�am, �e winni�my naszym wschodnim s�siadom zrozumienie i pomoc, a nie jak�� szabelkowat� postaw� rewindykacyjn�.
Uznaj� prawo ka�dego narodu do w�asnego �miejsca na ziemi", uznaj� r�wno�� ka�dego narodu w korzystaniu z przys�uguj�cych mu praw i obowi�zk�w, i zarazem wiem, a pisa�em
0   tym  obszernie w  kwartalniku  �Borussia"6,  �e  nie  istniej� granice politycznie sprawiedliwe i zadowalaj�ce wszystkich, cech� ich bowiem jest to, �e najcz�ciej przebiegaj� przez obszary, na kt�rych rozmaite formacje etniczne wzajemnie si� przenikaj�. Narody maj� na swych obrze�ach bardzo cz�sto struktur� plazmy, kt�ra mi�kko wlewa si� na obszary dotychczas przez ni� nie wype�nione i natrafiaj�c tam na inne plazmy, albo si� z nimi ��czy, albo kszta�tuje skomplikowany uk�ad enklaw, diaspor i kolonii.
Granice pa�stwowe, a wi�c polityczne, s� jednak z�em koniecznym i bez nich kraje nie mog�yby sprawnie funkcjonowa�. Ich zadaniem nie jest jednak zamykanie jakich� obszar�w ani wyodr�bnianie przestrzeni niedost�pnych, lecz jedynie prawid�owe zabezpieczanie system�w administracyjnych, zar�wno rz�dowych, jak i samorz�dowych. I dlatego nie zamierzam podawa� tu czytelnikowi dania �smakowitego", cho� jak�e przepojonego trucizn� wzajemnych pretensji i ��da�. �aden nar�d w swych granicach (stanowionych w w�tpliwym �majestacie prawa") nie zawiera historii wy��cznie chwalebnej, ale tak�e tak�, do kt�rej najcz�ciej nie chce si� przyznawa�, kt�ra nie przynosi mu chwa�y, jest bowiem wynikiem krzywd wyrz�dzanych innym, tym, kt�rzy dotychczas wsp�gospodarowali na danym obszarze i byli s�siadami, a nie �miertelnymi wrogami, kt�rych z nich uczynili ideologowie chorobliwych, przede wszystkim nacjonalistycznych koncepcji. Nacjonalizm sta� si� � obok ludob�jstwa
1 terroryzmu � jedn� z najczarniejszych plam naszego stulecia.
Polska, kraj przesuwany nieustannie � jak przedmiot � po mapie Europy, wymazywany z niej, a potem na nowo wpisywany, ma w tym zakresie bolesne do�wiadczenia. Nar�d polski bezlito�nie wyrzucano z jego ma�ych ojczyzn: w 1939 r. z obszar�w w��czonych do �Reichu" i p�niej, w 1941, gdy zacz�to wysiedla� ca�e wsie na Zamojszczy�nie, przewidzianej jako przysz�a w�o�� Niemc�w sprowadzanych z Wo�ynia. Wcze�niej systematyczn� akcj� eliminacji mniejszo�ci polskich z ziem w��czonych do �czerwonego imperium" traktatem ryskim podj�y w�adze sowieckie. G��wny jednak problem przesiedlenia na wielk� skal� i wykorzenienia ludno�ci polskiej zamieszkuj�cej wschodnie ob-
6 T. Chrzanowski, Granice, �Borussia" 1995, nr 10, oraz wypowiedzi w dyskusji.
8
szary Drugiej Rzeczypospolitej pojawi� si� niemal nazajutrz po 17 wrze�nia 1939 r., kiedy to w��czono je do Republik Sowieckich: Ukrai�skiej i Bia�oruskiej, a nast�pnie Litewskiej, gdy i j� wch�on�o imperium. Wkr�tce po tej dacie, podczas pierwszej okupacji sowieckiej w latach 1939-1941, setki tysi�cy mieszka�c�w zosta�o wywiezionych w g��b imperium sowieckiego, przede wszystkim na obszary azjatyckie, gdzie ju� przedtem, a tak�e p�niej, Stalin przerzuca� ca�e narody: krymskich Tatar�w, Niemc�w nadwo��a�skich i Czecze�c�w. R�wnie� w czasie II wojny �wiatowej rozpocz�y si� � pierwsze na tak� skal� � czystki etniczne, zainicjowane g��wnie na Wo�yniu, a tak�e cz�ciowo w rejonie Przemy�la przez ukrai�skich nacjonalist�w spod znaku Organizacji Ukrai�skich Narodowc�w i jej zbrojnej organizacji UPA � Ukrai�skiej Powsta�czej Armii. Po powt�rnym wkroczeniu wojsk sowieckich i definitywnym w��czeniu Wo�ynia i Podola oraz ziemi lwowskiej do republiki ukrai�skiej w�adze sowieckie przeprowadzi�y szeroko zakrojon� akcj� wysiedlania z tych obszar�w ludno�ci polskiej, co okre�lono mianem repatriacji, gdy w rzeczywisto�ci chodzi�o o ekspatriacj�.
Do tej listy zbrodni przeciwko �naturalnym prawom" ludzko�ci i my do�o�yli�my nasze dzia�ania wysiedle�cze: najpierw wyp�dzenie ludno�ci niemieckiej z tak zwanych Ziem Odzyskanych, a wkr�tce potem os�awion� Akcj� �Wis�a", kt�ra doprowadzi�a do wygnania ludno�ci ukrai�skiej z obszar�w podkarpackich i przemieszczenia jej cz�ciowo na tereny Zwi�zku Sowieckiego (tak zwanej Republiki Ukrai�skiej), a cz�ciowo rozproszenia po owych Ziemiach Odzyskanych, szczeg�lnie na obszarze Dolnego �l�ska (region legnicko-g�ogowsko-przemkow-ski), na Pomorzu Zachodnim i w Olszty�skiem.' Mo�n...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin