023.txt

(11 KB) Pobierz
23.WIEMI 

W imie Boga Milosiernego i Litosciwego 

1 Szczesliwi sa wierzacy, 

2 kt�rzy sa pokorni w swoich modlitwach, 

3 kt�rzy sie odwracaja od pustej gadaniny, 

4 kt�rzy daja jalmuzne, 

5 kt�rzy zachowuja wstrzemiezliwosc, 

6 z wyjatkiem swoich zon i tego, czym zawladnela ich prawica , bo wtedy nie beda ganieni' 

7 - a kt�rzy pozadaja inne, poza nimi, sa wystepni - 

8 kt�rzy strzega powierzonych sobie depozyt�w i dochowuja zobowiazan; 

9 kt�rzy odprawiaja swoje modlitwy. 

10 Tacy sa dziedzicami, 

11 kt�rzy odziedzicza Raj, gdzie beda przebywac na wieki. 

12 Stworzylismy czlowieka z ekstraktu gliny. 

13 Nastepnie umiescilismy go - jako krople nasienia - w naczyniu solidnym. 

14 Nastepnie stworzylismy z kropli nasienia grudke krwi zakrzeplej; potem stworzylismy z tej grudki krwi zakrzeplej zalazek ciala; a z tego zalazka stworzylismy kosci; wtedy oblekalismy te kosci cialem; nastepnie uczynilismy go innym stworzeniem. Niech bedzie blogoslawiony B�g, najlepszy ze stw�rc�w. 

15 Nastepnie, z pewnoscia, pomrzecie, 

16 a w Dniu Zmartwychwstania zostaniecie wskrzeszeni. 

17 Stworzylismy ponad wami siedem drog i nie bylismy niedbali w dziele stworzenia: 

18 Zeslalismy z nieba okreslona ilosc wody i utrzymalismy ja na ziemi; a przeciez My mamy wladze ja usunac. 

19 I spowodowalismy, iz powstaly dla was dzieki niej ogrody z palm i winnej latorosli; sa tam obfite owoce, kt�re wy zjadacie. 

20 I drzewo wyrastajace z g�ry Synaj, kt�re wytwarza oliwe i przyprawe dla jedzacych. 

21 Oto dla was jest przyklad w uzodach: My dajemy wam pic z tego, co znajduje sie w ich brzuchach; i sa w nich liczne dla was korzysci, z nich sie tez zywicie; 

22 wy na nich, tak samo jak na okrecie, jestescie przenoszeni. 

23 Wyslalismy Noego do jego ludu i powiedzial: "O ludu m�j! Czcijcie Boga! Nie ma dla was zadnego boga opr�cz Niego! Czyz wy nie bedziecie bogobojni?!" 

24 I starszyzna - ci z jego ludu, kt�rzy nie uwierzyli - powiedziala: "To jest tylko czlowiek jak wy; on chce sie wywyzszyc nad wami. A gdyby zechcial B�g, to z pewnoscia zeslalby aniol�w. My nie slyszelismy, zeby cos podobnego zdarzylo sie u naszych dawnych przodk�w. 

25 To tylko czlowiek opetany przez dzinny; dogladajcie go wiec przez jakis czas!" 

26 Noe powiedzial: "Panie m�j ! Dopom�z mi, . . poniewaz om uzniali mnie za klamce!" . 

27 I objawilismy mu: Zbuduj statek na Naszych oezach i wedlug Naszego objawienia! A kiedy przyjdzie Nasz rozkaz i kiedy zakipi piec, wtedy wprowadz do niego ze wszystkiego stworzenia po parze i twoja rodzine, opr�cz tych sposr�d nich, przeciwko kt�rym juz poprzednio zostalo wypowiedziane slowo. I nie przemawiaj do mnie w obronie tych, kt�rzy byli niesprawiedliwi. Zaprawde, oni zostana zatopieni! 

28 A kiedy urzadzisz sie, ty i ci, kt�rzy sa razem z toba na statku, powiedz: "Chwala niech bedzie Bogu, kt�ry nas wybawil od ludu niesprawiedliwych!" 

29 I powiedz: "Panie m�j i Pozw�l mi przybic do jakiegos blogoslawionego miejsca! Ty jestes najlepszym z tych, kt�rzy doprowadzaja do przystani!" 

30 Zaprawde, w tym sa znaki! I My jestesmy, z pewnoscia, doswiadczajacymi! 

31 po nich utworzylismy inne pokolenie. 

32 I wyslalismy do nich poslanca sposr�d nich: "Czcijcie Boga! Nie ma dla was zadnego innego boga opr�cz Niego! Czyz nie bedziecie bogobojni?" 

33 I powiedziala starszyzna z jego ludu, ci, kt�rzy nie uwierzyli i kt�rzy za klamstwo uznali spotkanie rycia ostatecznego, i kt�rym pozwolilismy sie cieszyc dostatkiem w zyciu tego swiata: "To przeciez tylko czlowiek, podobnie jak wy; kt�ry je, co wy jecie, i kt�ry pije, co wy pijecie. 
34 A jesli posluchacie czlowieka podobnego do was, to z pewnoscia bedziecie stratni! 

35 Czy on obiecuje wam, ze kiedy pomrzecie i staniecie sie prochem i koscmi, zostaniecie wyprowadzeni? 

36 Daleko, daleko jest to, co wam zostalo obiecane! 

37 Nie ma tu nic innego, jak tylko nasze zycie na tym swiecie; umieramy i zyjemy, i nie bedziemy wskrzeszeni! 

38 Ten oto jest tylko czlowiekiem, kt�ry wymyslil przeciwko Bogu klamstwo. My jemu nie wierzymy." 

39 Powiedzial: "Panie m�j, dopom�z mi, poniewaz oni uznali mnie za klamce!" 

40 Rzekl: "Wkr�tce oni zapewne beda zalowac!" 

41 I slusznie pochwycil ich krzyk, i uczynilismy ich smieciem. Precz z ludem niesprawiedliwych! 

42 I stworzylismy po nich inne pokolenie. 

43 Zaden nar�d nie wyprzedzi swego terminu ani go nie op�zni. 

44 Nastepnie wyslalismy Naszych poslanc�w, jednego po drugim. Za kazdym razem, kiedy przychodzil do jakiegos narodu jego poslaniec, oni go uwazali za klamce. I tak posylalismy jednych za drugimi, i sprawilismy, iz przeszli do legend. Precz z ludem niewiernych! 

45 potem poslalismy Mojzesza i jego brata Aarona, z Naszymi znakami i wladza oczywista, 

46 do Faraona i jego starszyzny. Lecz oni wbili sie w pyche i okazali sie ludem dumnym. 

47 Oni powiedzieli: "Czyz mamy wierzyc dwom smiertelnikom podobnym do nas, skoro ich lud to nasi niewolnicy?" 

48 I uznali ich obydw�ch za klamc�w, i znalezli sie wsr�d tych, kt�rzy sa zgubieni. 

49 I dalismy Mojzeszowi Ksiege - byc moze, oni p�jda po drodze prostej! 

50 I uczynilismy syna Marii i jego matke znakiem. Dalismy im schronienie na wzg�rzu spokojnym i obfitym w zr�dla. 

51 O wy, poslancy! Jedzcie wysmienite rzeczy i czyncie dobro! Ja wiem doskonale, co wy czynicie. 

52 Zaprawde, ten wasz nar�d jest narodem jedynym. Ja jestem waszym Panem. B�jcie sie Mnie! 

53 Oni jednak podzielili sie na r�zne sekty; i kazda grupa cieszy sie tym, co posiada. 

54 pozostaw ich wiec w bledzie na pewien czas! 

55 Czy, oni przypuszczaja, ze to, co My im dajemy w postaci majatku i syn�w, 

56 oznacza zachete do czynienia dobrych dziel? Przeciwnie! Oni nie sa tego swiadomi! 

57 Zaprawde, ci, kt�rzy drza z obawy przed swoim Panem, 

58 ci, kt�rzy wierza w znaki swego Pana, 

59 ci, kt�rzy nie dodaja wsp�ltowarzyszy swemu Panu, 

60 ci, kt�rzy daja to, co daja, podczas gdy ich serca drza, iz maja powr�cic do swego Pana 

61 - oto sa ci, kt�rzy sie spiesza ku dobrym uczynkom; oni sa pierwsi w ich spelnianiu. 

62 My nakladamy na kazda dusze tylko to, co jest w jej mozliwosci. My mamy Ksiege, kt�ra m�wi prawde, i oni nie doznaja niesprawiedliwosci. 

63 Jednak serca ich pod tym wzgledem sa w niepewnosci. Oni maja jeszcze za soba inne czyny, opr�cz tych, kt�re stale popelniaja. 

64 A kiedy My ukarzemy tych sposr�d nich, kt�rzy zyja w dostatku, wtedy oni beda blagac. 

65 "Nie lamentujcie dzisiaj, przeciez nie otrzymacie od Nas pomocy! 

66 Moje znaki byly wam recytowane, lecz wy obracaliscie sie na pietach, 

67 okazujac dume wzgledem nich, i spedzaliscie noc na pustych rozmowach." 

68 Czyz oni sie nie zastanowili nad tym slowem, kiedy przyszlo do nich to, co nie przyszlo do ich pierwszych ojc�w? 

69 Czyzby oni nie paznali swojego Poslanca, skoro sie go wyrzekli? 

70 Albo tez czy powiedza, iz jest on opetany przez dzinny? Przeciwnie, on przyszedl do nich z prawda, lecz wiekszosc z nich nienawidzi prawdy. 

71 A gdyby prawda poszla za ich namietnosciami, to, z pewnoscia, uleglyby rozkladowi niebiosa i ziemia, i ci, kt�rzy sie w nich znajduja. Tak, przyszlismy do nich z napomnieniem, lecz oni od napomnienia sie odwr�cili. 

72 Albo czy ty zadasz od nich jakiejs daniny? Lecz obdarowanie pochodzace od twego Pana jest lepsze. On jest najlepszym z dajacych zaopatrzenie! 

73 Ty wzywasz ich na pewno ku drodze prostej. 

74 I, zaprawde, ci, kt�rzy nie wierza w zycie ostateczne, od tej drogi odchodza. 

75 A jeslibysmy okazali im milosierdzie i jeslibysmy odsuneli od nich zlo, to oni z pewnoscia trwaliby uporczywie w swoim buncie, bladzac na oslep. 

76 I dosiegla ich Nasza kara, lecz oni sie nie podporzadkowali swojemu Panu; i oni sie nie upokorzyli. 

77 Az kiedy My otworzymy przed nimi brame kary strasznej, wtedy popadna tam w rozpacz. 

78 On jest Tym, kt�ry stworzyl dla was sluch, wzrok i serce. Jakze malo jestescie wdzieczni! 

79 On jest Tym, kt�ry rozsial was po ziemi; i do Niego bedziecie zebrani. 

80 On jest Tym, kt�ry daje zycie i powoduje smierc. Do Niego nalezy nastepstwo nocy i dnia. Czy wy nie rozumiecie? 

81 Przeciwnie, oni m�wia podobnie, jak m�wili praojcowie. 

82 Oni m�wili: "Czyz kiedy pomrzemy i staniemy sie prochem i koscmi, to czy na pewno zostaniemy wskrzeszeni? 

83 To nam bylo juz obiecane, i poprzednio naszym ojcom, lecz to sa tylko basnie przodk�w." 

84 Powiedz: "Do kogo nalezy ziemia i ci, kt�rzy sie na niej znajduja, jesli wiecie?" 

85 Oni powiedza: "Do Boga!" Powiedz: "Czy wy sie nie opamietacie?" 

86 Powiedz: "Kto jest Panem siedmiu niebios i Panem wynioslego tronu?" 

87 Oni powiedza: "B�g. Powiedz: "Czyz nie staniecie sie bogobojni?" 

88 Powiedz: "Kto ma w swoim reku wladze kr�lewska nad kazda rzecza? I kto roztacza opieke, a opieki nie potrzebuje - jesli wiecie?" 

89 Oni powiedza: "To jest B�g!" Powiedz: "Dlaczego wiec jestescie zaczarowani?" 

90 Tak! Przyszlismy do nich z prawda, lecz oni na pewno sa klamcami! 

91 B�g nie wzial Sobie zadnego syna i nie bylo z Nim zadnego boga. Bo w�wczas kazdy b�g zabralby to, co stworzyl, i jeden z nich wyni�slby sie ponad innych. Chwala niech bedzie Bogu! On jest ponad to, co Jemu przypisuja! 

92 On zna to, co jest skryte i co jest jawne. On jest wyniosly ponad to, co Jemu dodaja jako wsp�ltowarzyszy!/ 

93 Powiedz: "Panie m�j ! Jeslibys mi tylko pokazal to, co im zostalo obiecane! 

94 Panie m�j! Nie umieszczaj mnie wsr�d ludu niesprawiedliwych!" 

95 My niewatpliwie mamy moc pokazac ci to, co im obiecujemy. 

96 Odpychaj zlo za pomoca tego, co jest lepsze. My znamy najlepiej to, co oni opisuja! 

97 I powiedz: "Panie m�j ! Szukam ucieczki u Ciebie przed podszeptami szatan�w! 

98 I szukam ucieczki u Ciebie, Panie m�j, by oni nie zjawili sie u mnie!" 

99 A kiedy przyjdzie do kt�regos z nich smierc, ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin