040.txt

(12 KB) Pobierz
40.WIERZACY 

W imie Boga Milosiernego i Litosciwego 

1 Ha. Mim. 

2 Objawienie Ksiegi pochodzi od Boga, Poteznego, Wszechwiedzacego; 

3 przebaczajacego grzechy, przyjmujacego pokute, strasznego w karaniu, pelnego dobroci. Nie ma boga innego, jak tylko On! Do Niego zmierza wedrowanie. 

4 Spieraja sie o znaki Boga tylko ci, kt�rzy nie wierza. Niechaj ich wzburzenie w tym kraju ciebie nie zwiedzie. 

5 Przed nimi lud Noego, a po nich r�zne frakcje zadawaly klam. I kazdy nar�d zamierzal pochwycic swego poslanca. I falszywie prowadzili dyskusje, aby przez falsz zniweczyc prawde. Pochwycilem ich wiec, i jakaz byla Moja kara! 

6 I tak ziscilo sie slowo twojego Pana na tych, kt�rzy nie uwierzyli: oni sa mieszkancami ognia. 

7 Ci, kt�rzy niosa tron, i ci, kt�rzy sa wok�l niego, glosza chwale swego Pana; wierza w Niego i prosza o przebaczenie dla tych, kt�rzy uwierzyli: "Panie nasz! Ty obejmujesz kazda rzecz milosierdziem i wiedza. Przebacz tym, kt�rzy sie nawr�cili i kt�rzy poszli po Twojej drodze; i ochron ich od kary ognia piekielnego! 

8 Panie nasz! Wprowadz ich do Ogrod�w Edenu, kt�re im obiecales; im i tym, kt�rzy czynia dobro, sposr�d ich ojc�w i ich zon, jak tez ich potomstwa. Zaprawde, Ty jestes Potezny, Madry! 

9 I uchron ich od zlych czyn�w! A kogo Ty uchronisz od zlych czyn�w, juz tego dnia okazales mu swoje milosierdzie. A to jest osiagniecie ogromne!" 

10 Zaprawde, oglosza tym, kt�rzy nie uwierzyli: "Nienawisc Boga jest wieksza od waszej wzajemnej nienawisci, bo oto zostaliscie wezwani do wiary, a pozostaliscie niewiernymi." 

11 Oni powiedza: "Panie nasz! Ty spowodowales nasza smierc dwa razy i powolales nas do zycia dwa razy.* Teraz wyznajemy nasze grzechy. Czy jest jakas droga wyjscia?" 

12 Jest tak dlatego, ze kiedy wzywano Boga Jedynego, wyscie nie wierzyli; a kiedy Jemu dodawano wsp�ltowarzyszy, to wyscie uwierzyli. Lecz rozstrzygniecie nalezy do Boga, Wynioslego, Wielkiego. 

13 On jest Tym, kt�ry pokazal wam Swoje znaki i kt�ry zsyla wam z nieba zaopatrzenie; jednak pamieta tylko ten, kto sie nawraca. 

14 Wzywajcie wiec Boga, szczerze wyznajac Jego religie, mimo sprzeciwu niewiernych. 

15 On - wyniosly stopniami; On - wladca tronu. On rzuca Ducha, zgodnie ze Swoim nakazem, na kogo chce sposr�d Swoich slug, aby ostrzec o Dniu Spotkania. 

16 Tego Dnia, kiedy sie pojawia, nie bedzie ukryte przed Bogiem nic, co ich dotyczy. Do kogo nalezy dzisiaj kr�lestwo? Do Boga Jedynego, Zwyciezajacego! 

17 Tego Dnia kazda dusza otrzyma zaplate za to, co zarobila. Tego Dnia nie bedzie zadnej niesprawiedliwosci. Zaprawde, B�g jest szybki w rachunku! 

18 I ostrzegaj ich przed Dniem Nieuniknionego, kiedy serca strwozone sa w gardlach! Niesprawiedliwi nie znajda ani goracego przyjaciela, ani oredownika, kt�ry by zostal wysluchany. 

19 On zna zdradliwosc oczu i to, co ukrywaja piersi. 

20 I B�g rozstrzyga wedlug prawdy, natomiast ci, kt�rych oni wzywaja poza Nim, nie rozstrzygaja niczego. Zaprawde, B�g jest Slyszacy, Widzacy! 

21 Czyz oni nie wedrowali po ziemi i nie widzieli, jaki byl ostateczny koniec tych, kt�rzy byli przed nimi? Oni byli mocniejsi od nich sila i dzielami pozostawionymi na ziemi. Jednak pochwycil ich B�g za ich grzechy i nie mieli przed Bogiem zadnego obroncy. 

22 Tak bylo dlatego, ze oni nie uwierzyli, kiedy przychodzili do nich ich poslancy z jasnymi dowodami. Zatem pochwycil ich B�g. Zaprawde, B�g jest silny, straszny w karaniu! 

23 I poslalismy juz Mojzesza, z Naszymi znakami i wladza jasna, 

24 do Faraona, Hamana i Karuna. Oni powiedzieli: "Czarownik, klamca 

25 A kiedy on przyni�sl im prawde od Nas, oni powiedzieli: "Pozabijajcie syn�w tych, kt�rzy wraz z nim uwierzyli, a pozostawcie przy zyciu ich kobiety!" Lecz podstep niewiernych tylko wprowadza ich w blad. 

26 I powiedzial Faraon: "Pozw�lcie mi, ja zabije Mojzesza! Niech wzywa swego Pana! Ot�z obawiam sie, iz on zmieni wasza religie albo zaszczepi zepsucie na ziemi." 

27 I powiedzial Mojzesz: "Szukam ucieczki u mojego Pana i waszego Pana, przed kazdym dumnym, kt�ry nie wierzy w Dzien Rozrachunku." 

28 I powiedzial pewien czlowiek wierzacy, z rodu Faraona, kt�ry ukrywal swoja wiare: "Czy zabijecie czlowieka za to, ze m�wi: TM�j Pan - to B�g!t - i przychodzi do was z jasnymi dowodami od waszego Pana? Jesli on jest klamca, to jego klamstwo obr�ci sie przeciw niemu; a jesli m�wi prawde, to dosiegnie was czesc z tego, czym on wam grozi. Zaprawde, B�g nie prowadzi droga prosta tego, kto jest wystepnym klamca. 

29 0 ludu m�j ! Do was nalezy kr�lestwo dzisiaj i wy panujecie na ziemi. Lecz kto obroni nas przed srogoscia Boga, kiedy ona do nas przyjdzie?" Powiedzial Faraon: "Ja pokazuje Wam tylko to, co widze; i prowadze was jedynie droga prawosci." 

30 I powiedzial ten, kt�ry uwierzyl: "O ludu m�j ! Boje sie dla was dnia, podobnego do dnia frakcji; 

31 i podobnego losu, jaki spotkal Noego, Adyt�w i Samudyt�w, i tych, kt�rzy byli po nich. B�g nie pragnie niesprawiedliwosci dla Swoich slug. 

32 O ludu m�j! Boje sie dla was Dnia wzajemnego nawolywania; 

33 Dnia, kiedy odwr�cicie sie plecami, nie majac przed Bogiem zadnego obroncy; bo kogo B�g sprowadzi z drogi, ten nie ma juz zadnego przewodnika." 

34 I przyszedl juz przedtem do was J�zef z jasnymi dowodami, lecz wy nie przestaliscie watpic w to, z czym on przyszedl. A kiedy zginal, powiedzieliscie: "Nie wysle juz B�g po nim zadnego poslanca." W ten spos�b B�g sprowadza z drogi tego, kto jest wystepny, watpiacy. 

35 A ci, kt�rzy sie spieraja o znaki Boga bez zadnego upowaznienia, budza nienawisc w Bogu i w tych, kt�rzy uwierzyli. Tak B�g kladzie pieczec na kazdym sercu czlowieka dumnego, tyrana. 

36 I powiedzial Faraon: O "Hamanie! Zbuduj mi wieze, moze dosiegne sznur�w, 

37 sznur�w niebios, i wzniose sie do Boga Mojzesza, poniewaz naprawde sadze, ze on jest klamca." I w ten spos�b zly czyn Faraona zostal falszywie upiekszony, a on odsuniety od drogi. I caly podstep Faraona obr�cil sie wniwecz. 

38 I powiedzial ten, kt�ry uwierzyl: "O ludu m�j ! Postepujcie za mna! Ja poprowadze was droga prawosci! 

39 O ludu m�j! Zycie na rym swiecie jest przemijajacym uzywaniem; a zycie ostateczne zaprawde jest siedziba stalosci! 

40 Kto czyni zlo, ten otrzyma odpowiednia zaplate. A kto czyni dobro, mezczyzna czy kobieta, i jest wierzacy - tacy wejda do Ogrodu, gdzie beda mieli zaopatrzenie bez rachunku. 

41 O ludu m�j! Dlaczego wzywam was do zbawienia, a wy mnie wzywacie do ognia? 

42 Wy mnie nawolujecie, abym nie wierzyl w Boga i dodawal Jemu jako wsp�ltowarzyszy to, o czym nie mam zadnej wiedzy, ale ja wzywam was do Poteznego, Przebaczajacego! 

43 Nie ma zadnej watpliwosci, ze to, do czego wy mnie wzywacie, nie ma zadnego glosu ani na tym swiecie, ani w ostatecznym, ze nasz powr�t zmierza do Boga i ze ludzie wystepni beda mieszkancami ognia! 

44 Wy sobie przypomnicie to, co ja wam m�wie. Powierzam swoja sprawe Bogu. Zaprawde, B�g widzi jasno Swoje slugi!" 

45 I uchronil go B�g od zlych rzeczy, kt�re oni podstepnie przygotowali, wsr�d Faraona zas objela najgorsza kara: 

46 ogien! na kt�ry beda wystawieni rano i wiecz�r; a w Dniu, kiedy nadejdzie Godzina: "Wprowadzcie r�d Faraona na najstraszniejsza kare!" 

47 A kiedy sprzeczaja sie w ogniu, m�wia slabi do tych, kt�rzy sie pysznili: "Postepowalismy za wami. Czy nie mozecie wybawic nas od czesci tego ognia?" 

48 I powiedza ci, kt�rzy sie pysznili: "Przeciez wszyscy jestesmy w nim. Zaprawde, B�g rozstrzygnal miedzy Swoimi slugami!" 

49 I ci, kt�rzy sa w ogniu, beda m�wili do straznik�w Gehenny: "Proscie waszego Pana, aby nam zlagodzil chocby jeden dzien kary!" 

50 Oni powiedza: "Czyz nie przychodzili do was poslancy z jasnymi dowodami?" Powiedza: "Tak!" Powiedza: "Proscie wiec!" Lecz modlitwa niewiernych jest tylko bladzeniem. 

51 Zaprawde, My pomozemy Naszym poslancom i tym, kt�rzy uwierzyli w zyciu na tym swiecie, w Dniu, kiedy powstana swiadkowie; 

52 w Dniu, kiedy nie pomoze niesprawiedliwym ich usprawiedliwienie. Spotka ich przeklenstwo . i dla nich bedzie nieszczesna siedziba. 

53 Dalismy juz Mojzeszowi droge prosta i dalismy w dziedzictwo synom Izraela Ksiege, 

54 jako przewodnictwo i napomnienie dla tych, kt�rzy sa obdarzeni rozumem. 

55 Wiec badz cierpliwy! Zaiste, obietnica Boga jest prawda! Pros o przebaczenie za tw�j grzech i glos chwale twego Pana wieczorem i rankiem! 

56 Zaprawde, ci, kt�rzy spieraja sie o znaki Boga bez zadnego upowaznienia, w piersiach maja tylko dume. Oni nie zdolaja osiagnac swego celu. Szukaj wiec ucieczki u Boga! On jest Slyszacy, Widzacy! 

57 Stworzenie niebios i ziemi jest, z pewnoscia, czyms wiekszym od stworzenia ludzi, lecz przewazajaca czesc ludzi nie wie. 

58 Nie sa sobie r�wni niewidomy i widzacy; ani tez ci, kt�rzy wierza i kt�rzy pelnia dobre dziela, nie sa r�wni temu, kt�ry czyni zlo. Jakze malo wy sobie przypominacie! 

59 Zaprawde, Godzina nadejdzie, nie ma co do tego zadnej watpliwosci! Lecz wiekszosc ludzi nie wierzy. 

60 Powiedzial wasz Pan: "Wzywajcie Mnie, a ja was wyslucham! Zaprawde, ci, kt�rzy sa zbyt dumni, by Mi oddawac czesc - wejda do Gehenny, ponizeni!" 

61 B�g jest Tym, kt�ry uczynil dla was noc, abyscie w�wczas odpoczywali, i dzien, pozwalajacy widziec. Zaprawde, B�g jest wladca laski dla ludzi, lecz wiekszosc ludzi nie dziekuje. 

62 To jest B�g - wasz Pan, Stw�rca kazdej rzeczy! Nie ma boga, jak tylko On! Jakze jestescie oszukani! 

63 W ten spos�b oszukani sa ci, kt�rzy odrzucaja znaki Boga. 

64 B�g jest Tym, kt�ry przygotowal dla was ziemie jako stale miejsce pobytu, a niebo jako budowle. On uksztaltowal was harmonijnie; dal wam piekna postac i zaopatrzyl was w dobre rzeczy. To jest B�g - wasz Pan! Niech bedzie blogoslawiony B�g - Pan swiat�w! 

65 On - Zyjacy!. Nie ma boga, jak tylko On! Wzajcie Go wiec; wyznajac szczerze Jego religie: Chwala Bogu - Panu swiat�w! 

66 Powiedz: "Zostalo mi zakaza...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin