The Borgias S01E07.txt

(24 KB) Pobierz
{148}{248}.:: GrupaHatak.pl ::.|przedstawia:
{251}{336}The Borgias [1x07]|/mierć na trupiobladym koniu
{1855}{2158}Tłumaczenie - joozeek & Igloo666|Korekta - Igloo666
{2259}{2353}Powiedz, kardynale, jak po włosku|brzmi słowo "działo"?
{2368}{2430}Nie znamy takiego słowa, generale.
{2439}{2491}A "proch"?
{2496}{2587}"Cofnšć się"? "Załadować"?|"Kula armatnia"? "Artyleria"?
{2610}{2671}Nie znam odpowiedników.
{2693}{2747}Będziecie potrzebować|nowego języka.
{2901}{2988}Niedługo wasze Włochy|ogłuszy dwięk naszych dział.
{3377}{3463}- Ciszej.|- Kto nas podglšda?
{3474}{3640}Nie, ale ten koziarz czeka na mnie...|i publiczne przeprosiny.
{3759}{3834}Czyżby sponiewierał koziarza?
{3839}{3944}- Okrutnie.|- Podobnie jak mnie?
{3971}{4041}To dalece inne poniewieranie.
{4369}{4446}/Joffre?|/Joffre, jeste w ogrodzie?
{4449}{4482}/Tak, matko.
{4489}{4549}/Przyłšczysz się do mnie?
{4566}{4612}/Za chwilę.
{4616}{4687}Mój mšż bawi się z gołębiami.
{4732}{4788}Odpowiada ci jako mšż?
{4789}{4947}Jest przeuroczy.|Ale brak mu twego wigoru.
{5050}{5155}Więc wołaj mnie,|ilekroć będę potrzebny.
{5271}{5343}Rano muszę być u boku męża.
{5380}{5468}- Dlaczego?|- Bo jest moim mężem.
{5497}{5568}Bo nasz ojciec|potrzebuje sojuszu z nim.
{5572}{5656}Powinienem skuć cię tu łańcuchami.|Pewnie byłaby szczęliwsza.
{5660}{5712}Dlaczego wštpisz|w moje szczęcie?
{5716}{5794}Bo co się stało.|Wiem to.
{5798}{5884}- Co wiesz?|- Widzę to w twoich oczach.
{5904}{5998}Pozbawione sš szczęcia.|Gdzie się podziała moja siostrzyczka?
{6002}{6056}Jestem żonš|lorda Sforzy, bracie.
{6060}{6116}Jeli to przez niego,|już ja się z nim porachuję.
{6117}{6202}Oby więc traktował mnie lepiej.
{6224}{6288}Co uwielbia?
{6334}{6378}Polowania.
{6382}{6428}Małżeńskie łoże.
{6501}{6559}Już go nie lubię.
{6563}{6641}Ale miał wypadek, bracie.
{6651}{6741}- Już nie może sobie folgować.|- Szczęliwy wypadek?
{6768}{6847}Tak.|Bóg jest łaskawy.
{6851}{6966}- Ale wróci do zdrowia?|- Niestety tak.
{7146}{7228}Zabił w tobie dziecko, siostro.
{7232}{7294}Tego mu nie zapomnę.
{7298}{7390}Nie wyszłam za mšż|z miłoci, bracie.
{7418}{7493}Włanie mi to przypomniałe.
{8336}{8427}Obecnoć kardynała|to dla nas zaszczyt.
{8431}{8500}Szkoda, matko przełożona,|że obowišzki kardynała
{8504}{8556}przytłaczajš|przyziemne sprawy.
{8561}{8654}Nasze duchowe obowišzki|łatwo zostajš zapomniane.
{8666}{8735}Ale za kontrybucję dla opactwa|i jego rozbudowę
{8739}{8788}jestemy dozgonnie wdzięczni.
{8816}{8976}Nasza nowicjuszka, siostra Marta,|ma icie boski kontralt.
{9387}{9452}Siostra Marta?
{9463}{9526}Czyżbym wyczuła frywolnoć|w twym głosie, kardynale?
{9531}{9642}- Może.|- To wielce niestosowne.
{9646}{9731}Jeste kardynałem ofiarodawcš|zakonu w. Cecylii.
{9748}{9895}- Nawet ja dostrzegam w tym żart.|- Wiedziała to, wybierajšc ten zakon?
{9919}{9992}Odkryłam to|dopiero po złożeniu lubów.
{10076}{10140}Mam zrezygnować|z odpowiedzialnoci?
{10144}{10236}Zlecić beneficjum|innemu kardynałowi?
{10295}{10318}Nie.
{10343}{10408}Nigdy od ciebie nie ucieknę.|Dobrze to wiem.
{10481}{10564}Nie możesz mnie tknšć, kardynale.|Żaden mężczyzna nie może.
{10568}{10644}Jedyny, który może,|który zamieszkał w mym sercu
{10648}{10763}i odwiedza mnie nocš,|umarł na krzyżu wiele wieków temu.
{10798}{10859}Zatem mam kolejnego rywala.
{10894}{10960}- Jego nie mogę zabić.|- Blunisz!
{10964}{11040}Postawiłe się wyżej|od samego Boga, kardynale?
{11044}{11074}Nie.
{11119}{11185}Biorę swoje przeznaczenie|we własne ręce.
{11220}{11325}- Prosiła o wyzwolenie.|- I dałe mi je.
{11336}{11384}Sam mnie tu skierowałe.
{11464}{11612}Spędzę moje dni w pokucie i...|pokoju.
{11649}{11780}Masz władzę,|Cezarze Borgia.
{11781}{11895}Siłę i przeznaczenie,|których nawet nie dostrzegasz.
{11900}{11992}Wyczytałe pragnienie w mym sercu|swym icie szatańskim wzrokiem
{11996}{12044}i oddałe Bogu.
{12069}{12133}Możesz użyć tej mocy|do czynienia zła lub dobra,
{12138}{12249}ale nie mam wštpliwoci,|że wpłynie na losy całych Włoch.
{12276}{12351}Jeste jasnowidzem,|siostro Marto?
{12374}{12507}Nie, ale wierzę, że ujrzałam,|co napędza twoje serce.
{12577}{12656}Nigdy nie pokocham innego.
{12667}{12745}Powiniene wyjć,|kardynale.
{12749}{12811}To zakazane!
{13044}{13110}/Siostro Marto?
{13244}{13302}Siostro.
{13713}{13841}- Chciałe rozmowy na osobnoci, ojcze.|- Tak, synu.
{13985}{14177}Ponad 25 tysięcy Francuzów|wyruszyło w kierunku Mediolanu.
{14301}{14343}Boże.
{14347}{14432}W rzeczy samej.|To istna apokalipsa.
{14557}{14637}Z Francji do Rzymu daleka droga.|Wszystko może się zdarzyć.
{14641}{14774}Mediolan ich przepuci.|Maur wyjawił swoje zamiary.
{14776}{14805}A Florencja?
{14810}{14918}Ty mi powiedz.|Byłe tam.
{14937}{15081}- Florencja ma swego doradcę.|- Niccolo Machiavelliego.
{15116}{15198}Mam jego zapewnienie,|że Florencja zachowa neutralnoć,
{15202}{15269}- jeli nie najadš jej ziem.|- A jeli najadš?
{15318}{15471}- Wtedy na co się zdecydujš.|- Tyle że nas to może nie zadowolić.
{15496}{15600}Francuskie wojska|mogš wszystko odmienić!
{15635}{15753}- Kolegium kardynałów już wie?|- Nie, ale się dowiedzš.
{15764}{15935}Niezgodę można przewidzieć już teraz.|Wszyscy podzielš się na frakcje.
{15985}{16109}Czeka nas walka o przetrwanie.
{16242}{16286}Boję się gromów, Paolo.
{16312}{16373}To częste zjawisko|przed letnim deszczem.
{16377}{16449}Nie!|Gdzie twoja wyobrania?
{16491}{16560}Bóg w ten sposób|wyraża swš złoć.
{16564}{16649}Jowisz pręży mięnie.
{16653}{16731}Mój mšż odrzuca laskę.
{16825}{16976}Niedługo zacznie chodzić.|Cóż poczniemy z naszš miłociš?
{16980}{17097}- Możemy kochać się skrycie.|- Już to robimy.
{17169}{17244}Wiedziałe, że to nie będzie|trwać wiecznie, prawda?
{17248}{17281}Dlaczego nie?
{17314}{17377}Gdzie twoja wyobrania?
{17393}{17504}Nie czytałe Boccaccia|czy Petrarki?
{17541}{17593}Wiesz, że nie umiem czytać.
{17649}{17710}Gdyby umiał,|wiedziałby to.
{17728}{17797}Nad młodymi kochankami|zawsze wisi fatum.
{18516}{18617}Moja pani!|Co pani robiła?
{18621}{18671}Proszę podejć.
{18943}{19025}Mokra, moja pani.
{19076}{19164}Jestem, mój panie.|Deszczu to sprawka.
{19250}{19386}- Czy pani wyschnie do obiadu?|- Tak, mój panie.
{19389}{19448}Nie chcę więcej widzieć jej|w takim stanie.
{19541}{19585}Ten młody koniuszy...
{19608}{19670}Paolo, panie?
{19674}{19724}Jutro z nim porozmawiam.
{19956}{20076}Twój kuzyn, ksišżę Mediolanu,|przyjmie w gocinę wojska króla Karola.
{20080}{20124}Nie na długo, jak mylę.
{20128}{20244}Dokładnie. Zezwolił wojskom na spokojne|przejcie w kierunku południa.
{20248}{20304}Zatem czas modlić się o zbawienie.
{20330}{20401}Jakiej reakcji spodziewa się po papieżu|po takiej zdradzie?
{20408}{20434}Zdradzie?
{20444}{20563}Powiedziano mi, że wojska Francji|zagrażajš Neapolowi, a nie Rzymowi.
{20567}{20707}Zakładajšc, że minš Rzym|i zostawiš więte Miasto w spokoju.
{20711}{20748}Nie ma innej opcji.
{20771}{20887}Mylę, że wiesz, kardynale Sforza,|że della Rovere liczy na jeden koniec:
{20891}{20969}Detronizacja Ojca więtego,|papieża Rzymu.
{20973}{21022}Trudna sprawa.
{21029}{21122}- Z kilkoma precedensami.|- Co sšdzisz o tej możliwoci?
{21125}{21179}Oddałem głos na Ojca więtego.
{21181}{21281}- Możemy liczyć na dalsze wsparcie?|- Oczywicie.
{21319}{21403}Masz mi co do powiedzenia,|jako jego synowi?
{21407}{21496}Co by chciał usłyszeć,|kardynale Borgia?
{21539}{21638}Mšdrze byłoby wytrwać|przy tych obietnicach, kardynale.
{21652}{21782}Twój kuzyn polubił mojš siostrę.|Mšdrze zrobi, trzymajšc się naszego sojuszu.
{21800}{21916}Powtórzyć mu to, czy kardynał|sam go powiadomi?
{21947}{22096}A może zostawimy to siostrze|księdza kardynała, Lukrecji?
{22289}{22368}Chcesz rozmawiać z koniuszym, panie?
{22372}{22404}Owszem, pani.
{22420}{22493}- Moja pani.|- O czym, jeli mogę spytać?
{22498}{22593}Aby przygotował konie.|Chcę ponownie zasišć w siodle.
{22601}{22649}Mój panie.
{22722}{22780}Jeste pewien,|że to dobry pomysł, panie?
{22784}{22857}Dzięki Bogu moja noga|wraca do zdrowia.
{22881}{22951}Przekonamy się o tym|dzisiejszej nocy.
{22980}{23053}- Dzisiejszej nocy?|- Zgadza się.
{23073}{23127}Zbyt długo spałem samotnie.
{24181}{24256}- Pani.|- Panie.
{24357}{24402}Wyglšdasz przepięknie.
{24422}{24471}Nawet jak na Borgię?
{24475}{24577}Nie piękno było kwestionowane,|a twoje pochodzenie.
{24581}{24637}A skoro o tym mowa.
{24641}{24788}- Cała arystokracja oczekuje potomka...|- Tak szybko?
{24830}{24913}Nie możemy ich rozczarować.
{24956}{25005}Panie!
{25055}{25091}Pozwól, że ci pomogę.
{25222}{25272}Przepraszam, panie.
{25346}{25413}Nie!|Doć!
{25476}{25569}Francuskie wojska|zbliżajš się do Lukki.
{25573}{25665}Muszš jš przejć,|by dotrzeć do Rzymu?
{25669}{25743}Lukka nie stanowi przeszkody.
{25805}{25933}Być może wspomoże nas|stopa naszych kochanych Włoch.
{25937}{26006}- Nie, Rodrigo.|- Co?
{26045}{26109}Odmawiasz mi Neapolu?
{26138}{26205}I wzgórz Rzymu?
{26209}{26355}Nie wspominajšc|o Florencji i Mediolanie?
{26359}{26441}To ten czas miesišca, Rodrigo.
{26487}{26615}- Zatem zakaz wstępu.|- Na to wyglšda.
{26632}{26713}Większoć mężczyzn uważa to|za nieczystoć.
{26717}{26822}Ale ja nie jestem taki,|jak większoć, Julio Farnese.
{26953}{27067}Oby ta krew|nie była przepowiedniš.
{27562}{27619}LUKKA
{28337}{28491}Otworzš swoje bramy, Wasza Wysokoć.|Najpierw jednak chcš omówić warunki.
{28527}{28590}Pokażmy im nasze warunki.
{28640}{28705}- Ognia!|- Odpalić działa!
{29479}{29536}To moje warunki.
{29540}{29633}- Kapitani!|- Naprzód!
{30515}{30563}Rozkazać powcišgliwoć, królu?
{30567}{30637}Niech się zabawiš.|Ograbić to miejsce.
{31504}{31619}- Czym usprawiedliwić takš rze?|- To wojna, kardynale.
{31622}{31748}- Przecież byl...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin