{1}{72}movie info: XVID 528x400 23.976fps 700.2 MB|/SubEdit b.4056 (http://subedit.com.pl)/ {792}{866}movie info: XVID 512x368 25.0fps 696.9 MB {1247}{1342}Nazywam si� Milos Hrma.|Cz�sto �miali si� z mojego nazwiska. {1343}{1438}poza tym jeste�my szcz�liw� rodzin�. {1439}{1486}Nasz pradziadek Lukas|jako dobosz {1487}{1557}walczy� na Mo�cie Karola |w Pradze {1558}{1629}i kiedy studenci rzucali |brukiem w �o�nierzy {1630}{1701}trafili pradziadka |tak celnie {1702}{1773}�e dosta� do�ywotni� rent�.| Jeden gulden dziennie. {1774}{1869}Potem nie robi� ju� nic,|poza butelk� rumu {1870}{1917}i paczk� tytoniu|ka�dego dnia. {1918}{2028}Takie szcz�cie, Milos, pomy�l|masz mundur. {2062}{2157}Znowu komu� w rodzinie si� powiod�o. {2158}{2205}M�j dziadek William by� hipnotyzerem {2206}{2277}i ca�e miasto podejrzewa�o,| �e jego zaj�cie to nic innego jak {2278}{2349}spos�b na sp�dzenia �ycia |bez wi�kszego wysi�ku. {2350}{2463}Musisz uwa�a�, �eby si� poci�gi nie zderzy�y. {2494}{2588}Ca�e miasto b�dzie nam zazdro�ci�. {2589}{2660}M�j ojciec, maszynista,|by� na emeryturze {2661}{2732}od 48 roku �ycia| ludzie mu zazdro�cili {2733}{2804}bo by� zdrowy| i m�g� bra� emerytur� jeszcze {2805}{2876}przez dwadzie�cia,|mo�e nawet trzydzie�ci lat... {2877}{2947}nie robi�c nic. {3405}{3476}Kiedy pierwszy raz wyjdziesz na peron {3477}{3600}wszyscy od razu zobacz�|jak� jeste�my znan� rodzin�. {3644}{3732}No, �adnie wygl�dasz, Milos. {4843}{4938}Pradziadek Lukas codziennie|kupowa� butelk� rumu {4939}{4962}i dwie paczki tytoniu. {4963}{5058}Zamiast siedzie� w domu|chodzi� ogl�da� robotnik�w {5058}{5106}i za�miewa� si�|z ci�ko pracuj�cych ludzi. {5106}{5202}Dlatego ka�dego roku dziadek Lukas|dostawa� gdzie� �omot. {5202}{5298}Wreszcie w roku 1930 dziadek|znalaz� si� naprzeciwko kamieniarzy {5298}{5345}kt�rych kamienio�om zosta�|dopiero co zamkni�ty {5346}{5441}pobili go tak|strasznie, �e umar�. {5442}{5536}kiedy Niemcy przeszli|granice w marcu {5537}{5560}i posuwali si� w kierunku Pragi, {5561}{5632}dziadek William postanowi�|�e sam stawi im czo�a {5633}{5680}za pomoc� hipnozy zatrzyma|posuwaj�ce si� naprz�d czo�gi {5681}{5728}si�� swoich my�li. {5729}{5800}Z wyci�gni�tymi r�kami i oczami |utkwionymi w odzdzia�y Niemc�w, {5801}{5872}pr�bowa� spowodowa�, �eby zawr�cili|i wr�cili sk�d przyszli. {5873}{5968}Pierwszy czo�g nawet si� zatrzyma�|i ca�a armia si� zatrzyma�a, {5969}{6016}jednak potem znowu ruszy�a {6017}{6040}dziadek si� nie ruszy� na krok - {6041}{6088}czo�g przejecha� po nim,|obcinaj�c mu g�ow� {6089}{6209}nic wi�cej nie stan�o ju� na drodze|wojsk Rzeszy. {6353}{6400}SZEWC {6401}{6448}uko�czy�em kurs|przygotowawczy {6449}{6495}i zamierzam zosta� kolejowym dy�urnym ruchu {6496}{6567}ca�e miato wie, �e chc�|zosta� dyspozytorem {6568}{6615}z tego prostego powodu, �e|tak jak moim przodkom, {6616}{6687}nie chce mi si� nic robi�, poza|staniem na peronie {6688}{6735}z dyskiem sygna�owym i unikaniem|jakiejkolwiek ci�kiej pracy, {6736}{6831}podczas gdy inni musz� harowa�|i tyra�. {6832}{6927}Wed�ug powie�ci| BOHUMILA HRABALA {7024}{7117}POCI�GI pod SPECJALNYM NADZOREM {10021}{10142}Moje male�stwa, moje dzieci�tka.|Moje najdro�sze... {10237}{10284}Moje dzieci majowe,|prosz� - to dla was. {10285}{10332}Moje skrzydlate male�stwa,|bierzcie ziarenka, {10333}{10380}to od pani hrabiny,|smakuje wam? {10381}{10476}Jedzcie moje male�stwa.|Lubicie to? {10477}{10575}Macie wi�cej, jedzcie.|tak...tak... {10644}{10715}Praktykant Hrma Milos|zg�asza si� do pracy. {10716}{10763}Witaj Milos. Spokojnie. {10764}{10883}Tw�j tata by� najlepszym maszynist�|w wojew�dztwie. {10884}{10931}Kiedy� wyrzuci� palacza|kiedy poci�g by� w pe�nym biegu. {10932}{11027}to moje ma�e koguciki.|Chod�cie, go��bki, latajcie. {11028}{11119}Bierzcie ziarenka, ch�opaczki. {12035}{12145}Taka stacja, synu,|to fabryka sama w sobie. {12155}{12250}Podw�jne wrota, kt�re si� otwieraj� i zamykaj�.|W przeciwnym razie nas zamkn�. {12251}{12380}Mamy przyjazdy i odjazdy.|W przeciwnym razie nas zamkn�. {12443}{12557}Wi�c dlaczego jest zostawiona|na wp� otwarta? {12898}{13018}Panie Novak, my�la�em, �e|Pan to zrobi� porz�dnie. {13330}{13415}Ten zegar tak pi�knie gra. {15464}{15529}Cze�� Milos. {15607}{15630}Cze�� Masza. {15631}{15702}Wygl�dasz odlotowo. {15703}{15796}Ty te� fajnie wygl�dasz, Masza. {16710}{16782}Fajna dziewczyna. {16877}{16945}Jaka ona jest? {16997}{17052}Mi�a. {17165}{17282}Mi�a, mi�a, wszystkie s� takie,|ale co poza tym? {18004}{18075}Hrabino, zawiadowca stacji|do pani us�ug. {18076}{18147}Potrzebuj� dwa wagony, �eby zabra�|krow� do rze�ni, {18148}{18195}brakuje nam ju� paszy, wi�c |b�d� musia�� sprzeda� kilka ja��wek. {18196}{18291}Morale w naszym regionie|staje si� coraz ni�sze. {18292}{18363}W Kostelni Lhota ko�ci�|musi by� powt�rnie po�wi�cony. {18364}{18446}Cudzo��stwo za o�tarzem. {18483}{18578}Co za kobieta,|sp�jrz na te nogi. {18627}{18722}Ona jest bardziej marzeniem|ni� prawdziw� kobiet�. {18723}{18844}Gdyby mnie przytuli�a,|przys�oni�aby mi ca�y �wiat. {18867}{18962}Jeden wagon, ale z dobrymi ko�ami.| musz� sprzeda� jakie� byki. {18963}{19058}-Ty si� nie boisz koni?|-Ja, mia�bym si� ba� koni, Hrabiny? {19059}{19154}przywyk�em, s�u�y�em u Harbiego|Chotka i Ksi�cia Silvy el Tores. {19155}{19226}Bon. Nast�pnym razem kiedy przyjedziesz|do zamku, {19227}{19327}wy�l� ci tego ogiera| zamiast wozu. {19634}{19705}Milos, mia�em najbardziej|cudowny sen. {19706}{19794}Kobieta, ten klejnot natury. {19802}{19921}Teraz wszystko co Hrabina przesy�a|to dwie skrzynki piwa {19922}{19969}i butelka gorza�ki... {19970}{20065}ja marzy�em �e zmien�em sie w|pow�z i Hrabina {20066}{20177}trzyma mnie za dyszel i|kieruje do magazynu. {20210}{20281}powiniene� widzie� to wszystko|przed wojn�, {20282}{20329}i gdy pan ja�niepan gdzie� jecha�. {20330}{20401}Kierownik stacji mia�|rozwin�� dywan {20402}{20473}od powozu|do peronu, {20474}{20544}wszyscy emeryci przybyli|w swoich mundurach. {20545}{20639}wszyscy salutowali a| popo�udniu {20665}{20760}pe�ny gorza�ki, piwa,|wina i jedzenia {20761}{20832}w�z wys�ano z zamku. {20833}{20937}I co z t� twoj� dziewczyni�,|opowiadaj. {21528}{21596}co si� dzieje? {21792}{21880}Ten zegar ma| pi�kny d�wi�k. {22080}{22168}tu jest troszeczke zaciasno. {22224}{22271}inspektor kolejowy|jakim b�dziesz, {22272}{22319}to jak major w armii|podczas austriackiej monarchii. {22320}{22415}Dok�adnie. Ale nie zapominaj o | ramionach. {22416}{22439}Jedno z moich ramion jest kr�tsze. {22440}{22544}z�ote ozdoby, gwiazda| ze z�ot� lam�wk� {22607}{22701}musz� by� przyszyte|z�ot� nitk�. {22703}{22760}Wej�c. {22775}{22822}Prosz� pana,co z|byd�em Hrabiny {22823}{22846}�adowa�|na wagon pi�ty? {22847}{22964}Na pi�ty, a po pierwsze| byd�o dla pani Hrabiny, {23015}{23062}po drugie wypoleruj swoje buty {23063}{23158}i w ko�cu nie rozmawiaj z| konduktork� na peronie. {23159}{23278}musisz pami�ta� o swojej pozycji,|b�dziesz dyspozytorem poci�g�w {23279}{23350}nie patrz na Hubicka, {23351}{23422}nie dosta�| awansu od dziesi�ciu lat. {23423}{23556}A dlaczego? Te jego kobiety.|Lepiej bierz przyk�ad ze mnie. {23998}{24083}Dzie� dobry , przyjaciele. {24166}{24261}po�o�enie naszych armii|walcz�cych dla dobra {24262}{24357}wszystkich narod�w Europy,|,nie wa�ne czy chc� tego czy nie, {24358}{24430}jest sprzyjaj�ce. {24501}{24572}zostali�my zmuszeni|wycofa� si� tu nieco, {24573}{24692}ale tutaj nasze wojska taktycznie|wycofa�y si� z strefy Morza Ba�tyckiego. {24693}{24788}pi�kne taktyczne|cofni�cie od Dniepru {24789}{24836}do Dunaju, {24837}{24932}tutaj wycofujemy si�|od Amerykan�w {24933}{25056}a� do Belgii. a tu|ten mistrzowski cios we W�oszech? {25149}{25216}Ale dlaczego? {25293}{25433}Dok�adnie, dlaczego? Poniewa�|nieprzyjaciele wpe�zaj� w pu�apk�, {25437}{25551}czy ty tego nie widzisz?|popatrzcie spokojnie. {25556}{25651}Tutaj zejdziemy |na ty�y nieprzyjaciela. {25652}{25745}Tu dla Rosjan w|Kaukaz z Turcji {25748}{25819}i do Petrogradu z Szwecji, {25820}{25891}tutaj unikniemy nieprzyjaciela|i wycofamy sie z Sycylii {25892}{25995}a tu na ty�ach| Amerykan�w we Francji. {26060}{26203}a tutaj oni zostan� z��pani w pu�apk� i| spadniemy na nich z dw�ch stron. {26204}{26251}Dlaczego? {26252}{26383}By ka�dy m�g� �y�|szcz�liwie,i z tego powodu przyszed�em. {26396}{26490}Tutaj, podpiszesz t� proklamacje|na znak �e rozumiesz {26491}{26586}�e je�li kto� zaniedba swoich obowi�zk�w|na stacji to zamkn� go na {26587}{26720}conajmniej dziesi�� lat,|jest te� dozywocie i kara �mierci. {26851}{26946}nic nie poradzimy a wszystko przez to �e,|kilku czeskich szowinist�w {26947}{27042}my�li �e mo�e cofn�c| bieg historii, {27043}{27138}ale Fuhrer my�li o naszym dobrze,|o dobrze Czech {27139}{27260}i wierzy w przezorno�� tego kt�ry|nas nie opu�ci... {27283}{27388}Gdzie jest...|Gdzie jest piecz�� stacji? {27642}{27775}Nal�y poswieci� du�� uwag�|na zostrzenie nadzoru poci�g�w. {27834}{27895}Tak? Tam. {27978}{28025}By� mo�e nie powinienem by�| w ten spos�b ubrany ... {28026}{28121}Nie, nie, nie, nie, nie, kiedy|walczemy o ostateczne zwyci�stwo {28122}{28193}ubrania nie s� wa�ne. {28194}{28264}zostawmy mod� na|czasy pokoju . {28266}{28288}Dlaczego? {28289}{28336}Przesta� z tymi g�upimi pytaniami. {28338}{28432}Czemu mia�by nie pyta�,|jest m�ody. {28433}{28518}Czemu? By ocali� ludzko��. {28528}{28585}Czemu? {28600}{28695}Poniewa� Fuhrer tak chce, i tyle! {28720}{28802}ale my musimy si� lubi�, {28816}{28934}poniewa� wszyscy jeste�my| w tym samym po�o�eniu. {28936}{29003}Czy to jasne? {29152}{29237}Do zobaczenia przyjaciele. {30734}{30809}Kuzynko... kuzynko, {30926}{31006}masz pi�kne ma�e|uszy. {31214}{31324}Wszystko czego im trzeba to �adne kolczyki. {31477}{31535}Czy�by? {31597}{31690}Czemu czego�|z tym nie zrobisz? {31717}{31804}Znasz jakie� inne anegdoty? {31981}{32045}Max, obiad. {32077}{32172}Jeden rze�nik zwyk� wynosi� wymiona|z jat...
Martinkoko1987