18. 15med.pdf

(28 KB) Pobierz
rozwazania_ign_rek_rad_2008
18 kwietnia 2008 r.
J 19, 6-12
Modlitwa przygotowawcza:
Prosić Pana, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny skierowane były w sposób czysty
do słuŜby i chwały Jego Boskiego Majestatu.
Obraz : Zobacz człowieka, który stoi przed trudnym wyborem. Z jednej strony jest
przekonany o słuszności czegoś, a z drugiej wszystko wokół zdaje się temu przeczyć, czuje
się zmuszony by zrobić coś zupełnie przeciwnego temu w co wierzy. MoŜe miałeś taką
sytuację w swoim Ŝyciu? Spróbuj sobie przypomnieć emocje, które tobie wtedy towarzyszyły.
Pro ś ba : O jednoznaczność w chwilach próby.
1. Ja nie znajduj ę w Nim winy…
Piłat doskonale wiedział, Ŝe Jezus jest niewinny. Przeciw swojemu przekonaniu miał jednak
bardzo silną opozycję: śydów i stojące za nimi Prawo. Do tego dochodziła lojalność wobec
cezara. Wysuwane przez oskarŜycieli Jezusa argumenty nie były bezzasadne, jednakŜe Piłat
czuł, Ŝe nie są one wystarczające, by skazać Człowieka na śmierć. Mimo tego zapomina on
o niewinności Jezusa i myśli tylko o tym jak nie urazić śydów.
Jak ja się zachowuje w trudnych sytuacjach? Czy potrafię odmówić na przykład
przyjacielowi, jeśli czuję, Ŝe robiąc to o co mnie prosi postąpiłbym wbrew wartościom, które
wyznaję? A moŜe podobnie jak Piłat staram się niełatwe wybory zepchnąć na innych, lub
tłumaczę się tym, Ŝe przecieŜ ja tak nie wiele mogę zrobić…
2. Mam władz ę
Piłat jest zaskoczony postawą Skazańca. Jezus się nie boi, nie próbuje za wszelką cenę ocalić
swojego Ŝycia. Mimo, Ŝe jest więźniem, to zachowuje się tak jakby nikt nie mógł Mu nic
złego zrobić. Jezus mówi to, co myśli, mimo skrajnie trudnych okoliczności.
Piłat sam siebie określa jako tego, który „ma władzę”. Sytuacja opisana w Ewangelii ukazuje
jednak, Ŝe Piłat nie ma praktycznie Ŝadnej władzy. Jest niewolnikiem tłumu i swoich lęków.
Nie potrafi sprzeciwić się śydom; chociaŜ wypowiada swoje zdanie, to sam wie, Ŝe nie ma
ono większego znaczenia. Władza Piłata okazuje się zupełną fikcją.
W jakim stopniu ja decyduję o sobie, o swoim Ŝyciu? Co, lub kto ma wpływ na moje decyzje?
MoŜe nawet sam nie jestem w stanie praktycznie o niczym zdecydować, bo boję się
konsekwencji…, nie wierzę siebie…? A moŜe moje decyzje są wynikiem zbiegów
okoliczności, nie poprzedzonych głębszą refleksją?
W rozmowie ko ń cowej rozmawiać z Jezusem o tym skąd brał On siły do podjęcia krzyŜa.
Powierzyć Mu siebie i zakończyć modlitwą Ojcze nasz.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin