00:00:43:LWIE SERCE 00:00:47:Spokojnie 00:00:49:Sprawdzasz mnie?| Mam pienišdze 00:00:51:Pokaż towar 00:01:27:To jest cukier! 00:01:29:Pierniczysz. 00:01:31:Tak, pierniczę 00:01:33:A to ... 00:01:34:Jest benzyna 00:02:10:Pani Gotie... 00:02:12:Przykro mi że to spotkało pani rodzine 00:02:15:Zrobilimy wszystko co w naszej mocy 00:02:18:Ale w takich sytuacjach| medycyna nie daje większych szans 00:02:23:W najbliższym czasie| jego stan będzie sie tylko pogarszał 00:02:25:Pani Gotie... 00:02:27:Wiem, polisa wygasła. 00:02:30:Czy on miał jeszcze jakš rodzinę ? 00:02:32:Kogo kto mógłby pomóc ? 00:02:34:Nie 00:02:36:Chod Nicole 00:02:38:Idziemy 00:02:42:Lion... 00:02:45:Lion... 00:02:55:DJIBOUTI, PÓŁNOCNA AFRYKA 00:03:32:Czeć, Lio 00:03:34:Założę się że chciałby wiedzieć czy co dla ciebie mamy 00:03:39:Spójrzmy 00:03:41:O mamy! 00:03:43:Legionista - Lion Gotie 00:03:55:Bardzo miły 00:03:57:Nie wiem czy zasłużył 00:03:58:Z powrotem do wora 00:04:07:Tak, Gotie to ja 00:04:11:Ten facet chyba za długo przebywał na słońcu 00:04:20:Pisze że próbowała się do mnie dodzwonić| dwa tygodnie temu 00:04:23:Nikt mi nie powiedział. 00:04:26:Dlaczego? 00:04:30:To legia cudzoziemska Gotie 00:04:32:Nie kółko różańcowe 00:04:34:Mówimy tu o moim bracie 00:04:36:Być może już nie żyje 00:04:39:A być może jutro rozpocznie się tu wojna 00:04:44:Twoja dupa jest mi potrzebna tutaj 00:04:47:Twój brat to nie mój problem 00:04:53:I twój też już nie 00:04:57:Wyrzekłe się rodziny wstępujšc do legii 00:05:04:Nigdy nie wyrzekam się rodziny 00:05:08:Nigdy 00:05:11:Legionisto 00:05:12:Nie mam czasu na takie bzdury 00:05:16:Muszę zobaczyć się z bratem 00:05:20:Musisz zrobić tylko to co ja ci każę 00:05:24:A teraz uważam... 00:05:26:...że przyda ci się 2 tygodnie ciężkich robót 00:05:28:zaczniemy od jutra 00:05:33:Chcesz jeszcze na co ponażekać? 00:05:44:Zostało ci już tylko 6 miesięcy w legii Gotie 00:05:48:Nie zamień tego na 6 lat 00:05:54:Jeste prawdziwym dupkiem 00:05:59:Jakis problem, Sir ? 00:06:02:Nie, nie ma problemu 00:06:04:Goršczka pustynna...to twój prawdziwy problem 00:06:08:Za długo przebywałe na słońcu 00:06:12:Przygotować karcer ? 00:06:16:Tak to mogłoby pomóc 00:06:19:Na czas jak minie goršczka 00:06:35:Czapke na łeb, legionisto ! 00:07:00:Pokój hotelowy czeka !! 00:08:38:Zatrzymać tego pieprzonego jeepa ! 00:09:05:Nie ma ladu, Sir 00:09:10:Nigdy mu się to nie uda 00:09:12:Jeli nie zabijš go tubylcy| wykończy go pustynia 00:09:16:Ale na wszelki wypadek... 00:09:18:Obstawcie wszystkie porty 00:09:21:Z tego kraju można się wydostać tylko w ten sposób 00:10:13:Mustafa, id tędy 00:10:25:Hey! 00:10:27:Zabieraj swojš dupę pod pokład ! 00:10:30:Do kotłów, natychmiast ! 00:10:32:Nie jestes tu na wczasach, ruszaj się ! 00:10:53:List jest od jego bratowej 00:10:55:Na szczęscie nasz wywiad rejestruje adresatów 00:11:00:Tu jest ten adres 00:11:06:Skontaktujemy sie z Amerykanami 00:11:08:i poprosimy aby jej pilnowali 00:11:12:Ten człowiek jest dezerterem 00:11:14:Francuskim zdrajcš i cholernym terrorystš 00:11:20:Wszystko co moge zrobić to przekazać to Amerykanom 00:11:22:Jeli nie będš na tyle zajęci 00:11:24:łapaniem własnych przestępców 00:11:27:To być może znajdš czas aby złapać pańskiego 00:11:31:A jesli nie... 00:11:34:to trudno. 00:11:37:Jeli nie... 00:11:40:Ja to zrobie 00:12:21:Trzymaj się z dala od pokładu 00:12:23:To rozkaz pierwszego 00:13:01:Mówiłem ci żebys siedział pod pokładem ? 00:13:06:Tak 00:13:07:Mówiłe też że statek płynie do Los Angeles 00:13:10:A co to za różnica ! 00:13:12:Nie masz i tak wizy ani pozwolenia na pobyt 00:13:14:Nie ruszysz się stšd nigdzie Francuziku 00:13:17:Więc zabieraj stšd swojš dupe 00:13:19:Bo kto się może dowiedzieć| że mamy na pokładzie dezertera 00:13:26:Zapłaciłem za podróż 00:13:28:Będe z tobš szczery 00:13:30:Nigdy nie zejdziesz z tej łajby 00:13:32:Chyba że chcesz liczyć kamienie na dnie rzeki 00:13:36:I jak będzie 00:13:40:Zwyczajnie 00:13:44:Może zawrzemy układ| byłes dla mnie taki hojny 00:15:00:Ameryka... 00:15:18:Nie, nie chodzi o mojš bratowš 00:15:21:Ona czeka na mnie, Helen Gotie.... 00:15:23:Proszę pana, nie interesuje mnie czyjš jest bratowš 00:15:25:Jesli nie usłyszę brzęku monet| rozłanczam się 00:16:23:W porzšdku, mamy zwycięzce.... 00:16:30:Może chcesz walczyć? | Na pewno ? 00:16:31:Możesz wygrac... 00:16:47:Dobra, kto chce teraz walczyć? 00:16:54:Cholera, bo nie będzie nastepnej walki 00:17:02:Mamy jednego 00:17:05:Jak masz na imie stary? 00:17:06:Lio 00:17:12:Lion 00:17:21:Kto będzie z nim walczył? 00:17:26:Ktos musi z nim walczyć do cholery! 00:17:36:Zakłady! Robimy zakłady! 00:17:55:Wystarczy! Wystarczy! 00:18:07:Zrobisz co dla mnie? 00:18:10:Nikt na ciebie nie postawił 00:18:13:Tylko ja, pokonaj go! 00:18:16:Chowam to tutaj 00:18:18:Zaufaj mi stary! 00:18:20:Pokonasz go? 00:18:22:Skop dupe temu Lionowi 00:19:22:Nieżle kopie .... 00:19:36:Widzielicie to... 00:19:39:Niele walczy sukinsyn 00:19:43:Co robisz stary...? 00:19:45:Wez łapy z mojej kieszeni 00:19:47:Cholera! To twoje pienišdze 00:19:52:Daj mi przeliczyć 00:19:56:Hej, poczekaj stary... 00:19:58:Dałe mi za mało tej cholernej forsy 00:20:00:Chłopcze, fajnie walczyłe ale kiepsko liczysz| Oddaj mi forsę 00:20:22:Nikogo w domu? 00:20:24:Nie 00:20:28:Nie patrz tak na ta cholerna kanapkę.| Nic ci nie zrobi 00:20:32:W końcu jestes Lwem, królem dżungli 00:20:37:Chcesz się dostać do LA? 00:20:48:Hej stary, dzieki, odwdzięcze się w LA 00:20:53:Jasne 00:20:55:Tak własnie chcesz jechać? 00:20:56:Tak, możesz mnie tam zabrać? 00:20:59:Nie bezporednio 00:21:02:Zabiore cie tam jutro 00:21:05:Musimy najpierw spotkać sie z paroma ludmi 00:21:11:W czym mogę pomóc panowie? 00:21:13:Chciałem zobaczyć sie z Paniš 00:21:16:To nie jest najlepszy moment 00:21:18:Daj pan spokój 00:21:20:Powiedzcie jej że Joshua tu jest 00:21:22:i chce jej kogo przedstawić 00:21:27:Stary, dobry Joshua 00:21:30:Nasz człowiek 00:21:32:Jak nas znalazłe? 00:21:34:Wieci się roznoszš... 00:21:36:Chciałbym abys kogo poznał... 00:21:38:To nienajlepsza pora 00:21:40:Zadzwoń w połowie przyszłego tygodnia 00:21:42:Nie nie - teraz 00:21:46:Nie rezygnujesz tak łatwo, prawda? 00:21:50:Ten facet nakopał włanie pięciu dupkom| nie chcesz być szósty 00:22:05:OK, palancie 00:22:07:Za mnš! 00:22:10:Kocham N.Y. 00:22:30:Zaczekajcie tu 00:22:35:Tu jest twój bilet, stary 00:22:44:A to stary.... 00:22:46:Jest dama 00:22:53:Kopę lat Joshua 00:22:59:Widzę że gust ci się wyostrzył 00:23:03:Kto to? 00:23:04:To jest Lion 00:23:08:Król Dżungli 00:23:09:Joshua, proszę... 00:23:14:Jak masz na imię? 00:23:16:Lion 00:23:18:Lion? Jestes francuzem? 00:23:20:A co to za różnica? 00:23:26:W porzšdku, facet nie lubi gadać o sobie 00:23:29:Włanie wyszedł z niezłego szamba, rozumiesz? 00:23:36:Mogę zaakceptować takie zachowanie 00:23:40:Dopóki on może im dać to czego chcš 00:25:01:Czasami bywa ciężko! 00:25:26:Założe się że masz szanse na bilet do LA 00:25:34:Hej Lio 00:25:40:Jeste pewny że chcesz oszpecić tš twarz 00:25:46:Hej ogierze, obud się 00:25:48:Do walki tędy 00:25:57:Hej, jak obstawiasz 00:25:59:3 do 1 na Soniego 00:26:01:A jak ten drugi się nazywa? 00:26:05:Lwie Serce 00:26:07:Hej, mam tu 3 do 1 przeciwko Lwiemu Sercu 00:26:17:Połowa z tego jest dla nas 00:26:20:Dla nas? 00:26:23:A kto cię tu przyprowadził frajerze?! 00:26:29:Skopiesz szybko dupę temu sukinsynowi i dzielimy się fifty-fifty 00:26:37:Jestemy partnerami stary 00:26:41:Niech żaden z nas o tym nie zapomina 00:26:49:Na Lwie Serce - wszystko 00:26:52:I niech to zostanie między nami 00:27:01:Znacie zasady? |Nie ma żadnych 00:27:08:Ładna twarz 00:27:10:Nie wiem czy wolałbym cię bić,| czy dmuchać 00:28:01:Wstawaj Sonny 00:28:08:Juz po walce, to mój człowiek 00:28:10:Wstawaj cioto 00:28:15:Najchetniej kopnšłbym tego faceta w dupe 00:28:26:No to już... 00:28:28:Ty i ja, tutaj... 00:28:33:Spokojnie stary, daj spokój 00:28:41:Hej, panowie i panie 00:28:43:Lwie Serce| Król Dżungli 00:28:52:Nigdy nie zaczepiaj goci 00:28:56:Jesli jest co z czym ja lub Russel nie damy sobie rady 00:28:58:Mamy opłaconych ludzi z ochrony 00:29:00:Czy to jasne? 00:29:01:Tak 00:29:03:Dobrze 00:29:06:Co to za pieprzenie o wyjedzie do LA? 00:29:08:Wydaje mi się że mogłabym załatwić następna walkę niebawem 00:29:12:Tym razem za dużo lepsze pieniadze 00:29:14:Ale wszystko zależy od ciebie 00:29:15:Jade do LA 00:29:17:A czego ty tam do cholery szukasz? 00:29:22:W porzšdku. 00:29:23:Ale może zdšżysz wrócić przed wtorkiem? 00:29:25:Nie 00:29:26:Zrób nam przysługe i porozmawiaj o tym| ze swoim menagerem 00:29:30:Moim menagerem? 00:29:33:No tak.... 00:29:35:Ja i mój chłopak jedziemy do LA 00:29:37:To co ma tam załatwic to jego sprawa 00:29:39:A wrócimy kiedy bedziemy gotowi 00:29:41:Rozumiecie co mówie? 00:29:43:Pozwólcie że co wam powiem 00:29:45:To co dzi zrobiłem,| zrobiłem tylko dla rodziny 00:29:48:Nie dla was 00:29:50:I nie dla siebie 00:29:52:Zarobiłe łšcznie 5000 dolarów 00:29:55:To całkiem niezła sumka jak na jeden wieczór 00:29:59:Gdzie zarobisz takie pienišdze? 00:30:01:To moja sprawa, nie twoja 00:30:03:Zatrzymaj samochód 00:30:05:A co jesli załatwimy ci walke w Kaliforni? 00:30:07:Mógłby walczyć na miejscu 00:30:09:Załatwcie ja komus innemu 00:30:12:I zatrzymajcie samochód 00:30:23:Te 5000 dolarów to nie tak dużo jak mu się zdaje 00:30:27:Mój prywatny numer 00:30:29:Na wypadek gdyby zmienił zdanie 00:30:35:Hej, hej... poczekaj na mnie 00:30:39:Zatrzymaj się stary.... 00:30:41:Daj spokój stary, zostalismy już tylko my 00:30:45:W porzšdku..... 00:30:47:Mój brat też przymarza dupa do ulicy 00:30:50:Ale w porz...
WojownikPokoju