00:00:00:W POPRZEDNIM ODCINKU 00:00:09:W ubieg�ym tygodniu sp�on�a twoja chata. 00:00:12:I tak ju� z niej nie korzystam. 00:00:23:Co jest grane? 00:00:25:Nic, zdawa�o mi si�, �e... 00:00:28:- �e widzia�em kobiet�, kt�r� kiedy� zna�em. 00:00:34:To nie by�a ona. 00:00:43:Dlaczego? 00:00:45:Chyba nie jestem ca�kiem pewien. 00:00:47:Czy j� widzia�em czy tylko chcia�em zobaczy�. 00:00:49:A mo�e to dlatego, �e jest jedyn�|osob� z kt�r� nie mog�em sobie poradzi�. 00:00:53:Dlaczego? 00:00:55:Kierowa�a �ciganym pojazdem. 00:00:56:Spe�ni�e� sw�j obowi�zek.|Tylko tyle mog�e� zrobi�. 00:01:00:To by�a jedyna kobieta, kt�r� kiedykolwiek kocha�em|i pos�a�em j� za kratki. 00:01:12:- Gdzie ona jest?|- Kto? 00:01:14:- Kobieta, kt�r� wioz�e�. Dok�d posz�a?|- Zabieraj �apy. 00:01:16:Nie jecha�a z panem? 00:01:27:Cze��. 00:01:30:To naprawd� ty.|Zobaczy�am ci� na �rodku ulicy. 00:01:34:- Nie by�am pewna, czy...|- Nie, to by�em ja, ja po prostu... 00:01:38:sta�em na �rodku drogi. 00:01:40:Nie my�la�am �e ci� jeszcze zobacz�. 00:01:45:Jak mog�e� mi to zrobi�? 00:02:01:A gdzie nasz czerwony? 00:02:02:Chyba wyrwa� sobie jak�� tajemnicz� panienk�. 00:02:08:Obawiam si�, �e mam tylko... 00:02:14:Jest pan d�entelmenem.|Dzi�kuj�. 00:02:21:Dla ciebie ju� nie ma miejsca co? 00:02:28:Benny, jaki dzi� dzie�? 00:02:30:Przepraszam. 00:02:31:I to ma co� zmieni�? 00:02:34:- Jest w �rodku?|- Tak. 00:02:38:Przepraszam, chcesz j� pozna�? 00:02:40:Nie, nie trzeba. 00:02:42:Nie chc� narobi� ci wstydu. 00:03:05:Tylko dwa rodzaje odcisk�w,|nie licz�c �ap. 00:03:12:- Dok�d si� wybierasz?|- Zostaw mnie w spokoju, prosz�. 00:03:14:Chc� wiedzie� co si� sta�o. 00:03:16:Jolly jest na wolno�ci. 00:03:24:Nigdy nie znale�li pieni�dzy, kt�re ukradli�my. 00:03:27:Ponad p� miliona dolar�w. 00:03:29:Wi�c kiedy wysz�am, zacz�am ich szuka�. 00:03:32:I nie mia�a� zamiaru ich zwr�ci�. 00:03:36:Nie znalaz�am ich.|Pomy�la�am, �e Jolly znalaz� je pierwszy. 00:03:40:A on my�li odwrotnie. 00:03:42:A ty komu� m�wi�a�? 00:03:44:Nie ufam za bardzo ludziom. 00:03:46:Zbyt cz�sto mnie zawodz�. 00:03:49:Nie tym razem. 00:03:51:- Doceniam to co dla mnie robisz.|- Mam nadziej�. 00:03:57:O Bo�e. 00:03:58:Co si� dzieje? 00:03:59:Wie gdzie jeste�.|Id� w jakie� publiczne miejsce, do zoo. 00:04:03:Pomy�la�em, �e chcesz mnie zobaczy�. 00:04:17:Uciekaj! 00:04:20:Powinienem by� si� domy�li�, �e to ty. 00:04:32:Ma na ciebie wp�yw co? 00:04:34:Kiedy� mia�. 00:04:49:NA PO�UDNIE 00:04:52:T�UMACZENIE: CAPOMAN|[napisy.org SubTitles Group] 00:05:42:Wci�� szukaj� broni i �wiadk�w. 00:05:45:Kto� co� widzia�? 00:05:48:Chod�. 00:05:51:Widzia�e� dok�d pobieg�a? 00:05:53:Nie. 00:05:56:Pewnie si� z tob� skontaktuje. 00:05:58:Nie, je�li my�li, �e Jolly wci�� j� �ciga. 00:06:01:Nawet nie pytaj.|Jutro. 00:06:03:Cokolwiek mog�oby pom�c. 00:06:05:- To wa�ne.|- Sprawa osobista. 00:06:07:Jest ma�a rana po d�gni�ciu no�em.|I rana postrza�owa w g�ow�. 00:06:11:Na wylot. 00:06:13:Strza� z bliska. 00:06:15:- Podszed� do niego.|- Raczej nie. 00:06:18:Rana wyj�ciowa z lewej strony? 00:06:20:Ktokolwiek to zrobi�, siedzia� obok niego. 00:06:22:Jest kula! 00:06:43:Zjawi si�. 00:06:47:Dzi�ki, Ray. 00:07:05:Za�atwimy ci adwokata. 00:07:07:- Oskar�� ci� o to, zanim nie dowiedz� si� kto to zrobi�.|- Co z tob�. 00:07:11:Ja to zrobi�am. 00:07:13:Zastrzeli�am sukinsyna, pr�bowa� mnie zabi�.|Nie dzi�, to zrobi�by to jutro. 00:07:17:- Udowodnimy, �e to w samoobronie.|- Jak? 00:07:20:Siedzia� ko�o mnie, wyci�gn�am bro� i strzeli�am. 00:07:22:Obawia�a� si� o swoje �ycie, to podstawa samoobrony. 00:07:25:P�jd� porozmawia� z adwokatem,|ustal� kaucj�... 00:07:31:Za morderstwo?|Z moj� kartotek�? 00:07:34:Jeszcze ci� nie oskar�yli, je�li teraz si� zg�osisz|my�l�, �e jest szansa. 00:07:39:Znam bardzo dobrego adwokata, p�jdziemy... 00:07:41:Ostatnio mia�am dobrego adwokata|i sko�czy�o si� to na 10 latach odsiadki. 00:07:47:To by�o co innego. 00:07:49:- Czy�by?|- Tak. 00:07:50:By�e� kiedy� w wi�zieniu? 00:07:55:Masz poj�cie jak to jest, gdy|widzisz jak ca�e �ycie ci umyka. 00:08:00:Widzisz jak wszystko czego pragniesz odchodzi. 00:08:04:I wiesz, �e ju� nigdy tego nie odzyskasz. 00:08:08:Nie mo�esz uciec. 00:08:10:- Dlaczego?|- Obiecuj� ci. 00:08:13:Zrobi� wszystko, wszystko co w mojej mocy|by ci pom�c. 00:08:19:- Nie odejdziesz?|- Nigdy. 00:08:21:Nie zawiod� ci�. 00:08:23:Nie tym razem. 00:08:32:Dobrze. 00:08:47:Czy w og�le rozmawia�a pani z klientem? 00:08:49:W�a�ciwie to ja skontaktowa�em si� z pani� Buzzle|na jej zlecenie. 00:08:52:I zgodzi�a si� zeznawa�? 00:08:54:Wbrew mojej radzie, ale tak. 00:08:59:Oferta jest aktualna do p�nocy. 00:09:07:Dzi�kuj� panie Mustafi. 00:09:11:Puka� do drzwi, nie ma jej. 00:09:13:Pewnie ju� tu jedzie. 00:09:15:Pewnie tak. 00:09:17:- M�wi�e� jej �e zadzwonisz?|- Tak. 00:09:21:Mo�e trafi�a na korek, zaraz b�dzie. 00:09:24:Sprawdzili�my odciski w twoim mieszkaniu. 00:09:28:I co? Nale�� do zw�ok? 00:09:30:Nie, by�y tylko wasze. 00:09:35:- Nikogo wi�cej?|- Niestety. 00:09:48:- Chcesz co� ze sto��wki?|- Nie. 00:10:19:Witaj synu. 00:10:26:Sk�d masz nowy kapelusz? 00:10:30:Ona nie przyjdzie, synu. 00:10:32:Nie znasz jej. 00:10:35:Ty tak�e. 00:10:37:Kocham j�. 00:10:39:Co nie znaczy, �e j� znasz. 00:10:42:Zna�e� mam�? 00:10:44:Wiedzia�e� kim naprawd� by�a? 00:10:47:Czy tylko widzia�e� j� tak� jak� chcia�e� widzie�? 00:10:49:Wiem kim by�a w g��bi duszy. 00:10:51:- Dlatego j� kocha�em.|- Daj spok�j. 00:10:53:Nie m�wi�e� jej nawet po imieniu. 00:10:59:Wiesz, w zasadzie nawet|nie pami�tam was razem. 00:11:01:Mia�e� 6 lat gdy umar�a, na lito�� Bosk�. 00:11:04:I nie wmawiaj mi, �e nie kocha�em twojej matki. 00:11:06:Wci�� j� kocham.|Opisa�em dla niej ca�e swoje �ycie... 00:11:09:Wiem, czyta�em twoje pami�tniki.|Piszesz pi�knie. 00:11:12:Nikt mnie nie szkoli�, ale... 00:11:14:Co� ci powiem. 00:11:15:Nigdy jej nie widzia�e�. 00:11:18:Nie widzia�e� kim by�a.|Nie widzia�e� jej kiedy by�a z�a. 00:11:22:Nie widzia�e� jak si� ba�a,|czy kiedy by�a odwa�na. 00:11:26:Nigdy jej nie widzia�e�. 00:11:30:Ale by�a dobr� kobiet�. 00:11:33:Zas�u�y�a na wi�cej. 00:11:35:Nie, zas�u�y�a na ciebie. 00:11:39:Nie pope�ni� tego samego b��du,|Victoria ma k�opoty. 00:11:44:Jestem przera�ony, nie wiem czy zdo�am jej pom�c. 00:11:46:Ale wiem, �e musz� pr�bowa�. 00:11:51:I wiem kim ona jest. 00:11:59:Pada �nieg? 00:12:02:Co? 00:12:03:Czy pada �nieg? 00:12:05:Nie. 00:12:07:Nie i nie powinno.|Nie wiem po co bra�em t� kurtk�. 00:12:21:Tu jeste�.|Przed chwil� dzwonili z konsulatu. 00:12:24:- Sier�ant Meers pr�bowa� si� z tob� skontaktowa� kilkana�cie razy.|- Dzi�kuj�. 00:12:27:- Kierunkowy 403 to do jakiego terytorium?|- Do Yukonu. 00:12:38:Ta, dzi�ki. 00:12:45:Stanowisko Detektywa Huey'a. 00:12:47:Dzwonili z balistyki. 00:12:49:Kula, kt�ra zabi�a Jolly'ego pochodzi�a z 38. 00:12:52:Dopasowali j� do innego postrza�u. 00:12:55:Ten kto go postrzeli�, postrzeli� tak�e Diefenbakera. 00:13:07:Nie zamykasz tego? 00:13:10:Zamykam. 00:13:20:Vecchio. 00:13:23:Tak. 00:13:25:Rozumiem, zaraz tam b�d�. 00:13:28:Znale�li j�? 00:13:31:Ci z wewn�trznego chc� ze mn� gada�. 00:14:08:- Chcesz kawy?|- Nie, dzi�ki. 00:14:11:Wi�c ty i Fraser to kumple?|Najlepsi kumple? 00:14:14:O tak lubimy razem pogra� w karty po robocie. 00:14:19:O co chodzi? 00:14:21:M�wi� ci kiedy� po co przyjecha� do Chicago? 00:14:23:Tak, przyjecha� spr�bowa� pizzy.|Chodzi o niego czy o mnie? 00:14:26:C�, w�a�ciwie... 00:14:28:Jak leci? 00:14:30:- O co tu chodzi?|- Przykro mi, ta sprawa nie podlega mojej juryzdykcji. 00:14:33:- Zgadza si�, prosz� nam wybaczy�.|- Jasne. 00:14:35:- Ale on tu zostanie.|- Dlaczego ? 00:14:39:David Molnar, adwokat. 00:14:42:Wzywa�e� go detektywie Vecchio? 00:14:44:- Wzywa�.|- Wzywa�em? 00:14:46:- Tak.|- A potrzebuj� go? 00:14:48:Tak. 00:14:50:Nie nad��am. 00:14:52:Znale�li�my je w metalowym pude�ku|pod pod�og� w chacie twojego ojca. 00:14:56:Ile? 00:14:58:10 tysi�cy dolar�w. 00:15:00:Sprawdzili�my numery seryjne. 00:15:02:Pochodz� z rabunku na Alasce. 00:15:06:To by�a jedna z twoich spraw. 00:15:09:Pami�tam. 00:15:12:Nie robi� tego z przyjemno�ci�, ale musimy zada� ci kilka pyta�. 00:15:17:Rozumiem. 00:15:18:- Rozumiesz zatem, �e musz� ich powiadomi�?|- Tak jest. 00:15:24:Sier�ant Meers, Kr�lewska Konna. 00:15:28:Jakie pieni�dze? 00:15:30:Te. 00:15:32:Zwr�� uwag� na numery. 00:15:34:Tych pieni�dzy nigdy nie odnaleziono. 00:15:37:Nagle pojawiaj� si� od kilku dni na ulicach Chicago i Alaski. 00:15:40:Zauwa�yli tam pewne niezgodno�ci,|sprawdzili numery i zadzwonili do nas. 00:15:46:Skontaktowali�my si� z bankami w okolicy.|Tymi, z kt�rych korzystali. 00:15:50:Dostawcy, drobni sprzedawcy, wszyscy mieszkaj� w tej okolicy. 00:15:56:- Zap�acone w 221 WestScene.|- Tak. 00:15:58:Wypo�ycza�e� film z Video Dual? 00:16:00:Nie znam tych miejsc. 00:16:02:Znasz 'Ricky Cleaners'?|To przecznica od ciebie. 00:16:05:Cherryl Dale powiedzia�a, �e jej to da�e�. 00:16:08:Musisz p�aci� za wszystko got�wk�? 00:16:12:Na pewno podrzuci�a mu pieni�dze bez jego wiedzy. 00:16:15:Pi�kne kobiety zawsze podrzucaj� mi pieni�dze. 00:16:17:Victoria Metcalfe. 00:16:19:Byli�cie razem przez tydzie�, zaraz po napadzie? 00:16:22:O czym rozmawiali�cie? 00:16:24:Powiedzmy, �e wiedzia� gdzie by�a forsa|i �e rabusi�w nie b�dzie na wolno�ci przez jaki� czas. 00:16:28:Nie znasz go. 00:16:30:Macie bro� oficerze? 00:16:32:Ten facet wr�ci� po swoj� fors�.|Nie mam zbyt wielu wariant�w. 00:16:36:- To standardowe wyposa�enie RCMP.|- Czyli 38? 00:16:39:Zg�osi� jej kradzie�? 00:16:41:Powiedzia� �e nic nie zgin�o. 00:16:47:- Nie zastrzeli� go.|- Widzia�e� to? 00:16:49:Uciek�a bo si� boi. 00:16:51:Ta sama kobieta, kt�ra przez 3 dni by�a u ciebie|i nawet nie zostawi�a odcisk�w palc�w? 00:16:54:- Czy kto� jeszcze j� widzia�?|- Wiele os�b. 00:16:57:- Na przyk�ad?|- Ja. 00:16:59:Masz co� prz...
franklyn