hm.rtf

(116 KB) Pobierz
Jeszcze raz od nowa

Jeszcze raz od nowa

 

Autor

JAN POETA

 

Tytuł roboczy

HM

 

Gordziele, 2008 AD

 

Porąbańcom co ich zabiłl istnienia np. Stachura, Wojaczek, Romek Drzyzga (mój pijacki guru) poświęcam

NAJPIERW jak ten pieprzony Word poprawiacz zmieni mi jeszcze raz Drzyzga na Drzazga to mu te pieprzone bebechy elektroniczne rozmagnesuję. Może jeszcze niedługo przemądrzały i wtrącalski zawsze KOMPIE za mnie wszystko napiszesz?!

Jeszcze rok, może dwa pisarze bę mogli tylko swoje siusiaki doić, bo zapanuje era komputeryzacji, która stanie się WIELKIM BRATEM

Romek D. Umarł w cesarskiej Norymberdze, chociaż był z Nowego Chechła. Zrobili z niego popielniczkę. Mówił na studiach wszystko to gówno oprócz moczu. I twierdził, że to nie on tylko Zola. GERMINAL (a nie terminal głupi Wordzie!) czytałem za młodu dlatego, że zbuntowane żony górników niosły na patyku oderżniętego fiuta miejscowego sklepikarza, który w barterze pobierał od nich zaległci płatnicze. Co się najebał, to się najebał. upi Word oczywiście tego słowa nie zna. Ojciec Rydzyk to chyba programował 

 

I W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH?

W jakich okolicznościach oczywiście pisane. W miejscowości Gordziele, któ załyli w 1241 roku zdążający na Expo do Wrocławia Tatarzy. Seria gwałw po masowej konsumpcji kumysu (tak przez wojowników, jak i ich ofiary) na miejscowych włciankach sprawiła, że demografia miała wzwód i wyż.   

Pisane w garażu lewą. W garażu chłód. Czasem odwiedza mnie tu kudłaty piesek, który traktuje porzuconą w trawie przez zbieraczy złomu z Chorzowa bań jak wroga najgorszego. Piję Absolwenta i wspominam Dustina Hofmana. A czemu lewą?

Nie jestem ŚMAJKUTEM tylko prawy przegub ma 5 szwów na tętnicy. Ostry skrawek donicy na który padłem (wstań niewolniku podły chociaż na chwilę!) był skutkiem dyskusji z Różyczką moją kochaną o strategii finansowej FIRMY. Któ to załem z powodu możliwości pozyskania kolejnego debetu. Prost!

 

Z OSTATNIEJ CHWILI!

Ten pieprzony nieudacznik red. Jan Poeta, który poł już parę tytułów i nie płaci notorycznie alimentów ma się za następcę Sienkiewicza. Pisze książ, której nazwę zmienia, co pięć minut. I już szuka tłumacza na angielski, żeby dostać Nobla. A laska dynamitu mu w dupę! O kolejnych upadkach tego palanta będziemy chętnie informować.

(WWW.bialemyszki.pl)

       

 

II NAJPIERW O TYTULE

Jest ważny, ale kiedy tak chciałem opisać swoje życie, picie i nie picie oraz konia bicie stwierdziłem, że jest nieważny. Czy kupujemy czekoladki z powodu opakowania, czy też ich smaku?

TYTUŁY miały być różne. Kilka propozycji:

1.    WNO JEŻA zaparcie u jeży nizinnych na terenie Północnej Małopolski. Duża szansa na dotację unijną w zakresie ekologii wilka. Czemu wilka? Bo wilki też się najeżają.

2.    DZIWKI zaliczyłem ich 62 (niektóre po 5 razy). Wszystkie orgazmy udawałem; poza jednym na ulicy Wojewódzkiej w Katowicach. To się działa na strychu a dziwka chciał mi dać drugi raz za darmo. Gdyby nie to, że jej spragniony tatuś walił do drzwi w towarzystwie łysego osiłka oraz psa obronnego może bym się w niej zdąż zakochać. Reszta w gazecie „Peep Show” co się redakcja mieści w mieście Sosnowcu.   Tam nazywałem się Alex Linga. 

3.    KSIĄŻKA O NIENAPISANYCH KSIĄŻKACH zaczynam i nie kończę. Zupełnie jak z orgazmem po długim piciu. Wiele spraw pozostaje na etapie fragmentów oraz jedynie pomysłów. Lem Stanisław taką książ kiedyś napisał postreszczał powieści i powymyślał pisarzy z zakresu SF oczywiście. Wiele z tego było frapujące. Bo inaczej życia za mało.Piszę książkę” powiedziałem kiedyś byłej szwagierce z Paryża. „A o czym?” ostudziła Jola mój entuzjazm. „Jak to o czym?! O nienapisanych książkach!” odparłem dumnie. I już po tym nie było o czym rozmawiać. Pieprzona centrala paryska, która wszystko zawsze lepiej wiedziała. Nienawidzę ludzi, którzy mają rację. JA pilot Pirx, ja gwiazda spadająca, ja bezrobotny alkoholik. 

4.    MAK DUSI zbiór klech domowych z rejonu północnego Zagłębia Dąbrowskiego. …

5.    PANNA TADEUSZ a co by się stało gdyby bohater epopei narodowej był transwestytą? „Pito słabizno moja, Ty jesteś jak zdrowie. Ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto Cię zyskał”. Bo to był przeszczep w prywatnej francuskiej klinice z chłopa na babę. W tej sytuacji do historii przechodzi XIII księga epopei, która twierdzi, że „chuja Tadeusza mierzył 11 cali”.

6.    17,5 CENTYMETRA tyle mam kutasa w stanie wzwodu. Literatura XXI wieku powinna być konkretem. Średnia w Polsce wynosi 14 cm. Jest więc dobrze. A że odchylony w lewo? Zawsze robiłem za pijaka komucha.

7.    WALENIE WALENI duża sprawa.

 

8 . POLSKI FOREST GUMP też uciekałem przed życiem. Ale na rowerze. Niebieskim.

 

9. JASNA STRONA MEGO SYNA. CIEMNA STRONA MEGO OJCA za ugie, ale poetyckie.

 

10. ZYGMELIA I PULCHERION ciekawa para, chociaż z ulicy Mariackiej w Katowicach. Kiedyś tam można było porąbać panienki, teraz został kulturalny spacer. Robią z tego promenadę. Spacer zamiast fucking? Mao powiedział o seksie szklanka wody zamiast. I o to chodzi! Byleby nie z Rawy!

 

11. FAZA TO JEST TO! kluby AA raczej niech tego nie prenumerują.

 

12. ODWIECZNA WOJNA HANYSÓW Z GORYLAMI na Krynicy jest granica. Miało być Brynicy, ale gadajcie z Wordem. 

 

Starczy. Pomysłów było i jest więcej. Stanęło na COŚ. Nieważne pudełko, ważne czekoladki. Prawda Forest?

W ogóle jest to dziwna książka. Są w niej wiersze a nawet zdjęcia. Też moje. Muszę to zrobić tak, żeby się nie zanudzić (siebie i Was) i doprowadzić rzecz do końca. Taki tok nadawania w powieści nazywa się NARRACJĄ. Przez ten zabieg nie zdałem na kulturoznawstwo we Wrocławiu. Był rok 1974 a ja pisałem o Ulissesie Joyce`a, który przeczytałem z powodu sceny w burdelu. Pan Bóg mnie pokarał. Może i dobrze tamtejszy uniwerek nosił imię Bieruta, który agentem był jak wiadomo. Szkoda tylko, że nie obejrzałem pamiętnego meczu Niemcy Polska (na wodzie). Wszystkie inne widziałem. Janek Tomaszewski, nie nadymaj się tak teraz. Szanuj serce.

PS Ponieważ redaktor Dariusz z Tychów twierdzi, że „Coś” to tytuł strasznego filmu na tematy arktyczno kosmiczne muszę zmienić. Teraz tytułdzie „HMM!. Ma to być znaczące chrząknięcie. A nie skrót od angielskiego HIGH MAJESTY. Im krócej, tym lepiej. Redaktor D. zarabia 17 tysięcy złotych na dzień i tapetuje kasą łazienkę więc wie o co biega.

 

Z REDAKCYJNEGO MAJLA

Jan Wałach Zielona Góra: Czemu Gordziele? Nie rozumiem, ale chcę.

Autor: Bo w tej wsi wszyscy drą mordę. Czy aby nie jest pan z powodu nazwiska impotentem?

 

III MIŁEGO ZŁEGO

Oczywiście początki. Pytanie jak z wstępnej rundy Milioneró...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin