***ten pocałunekpachniał jak rozgryziona łodyga makuczerwono posypał się z wargten pocałunekzakwitłw miękkim wgłębieniu dłonikiedy się wspięłam na palcedzwoniłw dojrzałym polulecz wtedynie było już mnieznikłamw tym złotym pocałunku
lucyna19703