Łuc Małgorzata - Święte Dźwięki Gongu.doc

(28 KB) Pobierz
Święte Dźwięki Gongu

Święte Dźwięki Gongu
Łuc Małgorzata

Na podstawie książki "Wielkie Dzieło Starożytnego Gongu" Dona Conreaux

 

SKONCENTRUJ  SIĘ  NA  DŹWIĘKU,  GDYŻ  MOŻESZ  W  NIM  ODKRYĆ TAJEMNICĘ  ISTNIENIA  I  ODNALEŻĆ  WEWNĘTRZNY  GŁOS  SWOJEGO JA
Don Conreaux
 


Powstanie starożytnego instrumentu-Gongu o kształcie dysku - zapoczątkowało Epokę Brązu ok. 4000-3000r p.n.e.
 

Jakieś 4 tysiąclecia później żyjący w Indiach Gautama Budda wysłał swych kapłanów w głąb Orientu i Dalekiego wschodu z poleceniem, by wyryli oni na powierzchni każdego Gongu i każdego Dzwonu dwa słowa w mandaryńskim języku chińskim, brzmiące "Tai Loi", czyli Dobrzy przyszli. Obwieścił w ten sposób Powrót Szczęścia na Ziemię, Uduchowienie Materii oraz bliskie przyjście kolejnego Buddy po zakończeniu XX w. Tym razem Budda będzie używał imienia Maitreya, które badacze interpretują zarówno jako Kochającą Życzliwość, jak i Muzyczny Rezonans. Wpływ Maitrei na dzisiejszy świat obiecuje pełne zjednoczenie różnorodnych, odmiennych składników ludzkości w Społeczności Globalnej. Ta rezonacyjna jedność osiągnięta zostanie dzięki ponownemu przypływowi kosmicznej wibracji duchowej OM, Wspaniałego Dźwięku Życia wydawanego przez Gong, a jej efektem będzie powszechna Komunikacja Telepatyczna.

Wytwarza najsilniej rezonujące dźwięki, spośród znanych instrumentów. Jest to najczystszy rezonans holistyczny. Doświadczająca go osoba ma wrażenie, że znalazła się w kokonie, albo macicy, które są do tego stopnia nasycone uzdrawiającą mocą komórkowej reprodukcji tonów, iż w pewnym momencie wydaje się, że zupełnie znika ona w polu dźwiękowym.
Z

jawisko to można nazwać świadomą dematerializacją poprzez czuciowe nasiąkanie dźwiękiem. Gdy ono zachodzi, ciała mentalne, emocjonalne i fizyczne, zyskują własności nadprzewodzące i nadregeneracyjne, a napięcie - wywołane normalnym oporem tożsamości ego - przestaje istnieć jako czynnik chorobowy.

Dźwięku - podczas doświadczania gongu - wzmacnia też pamięć komókową, pamięć naszego doskonałego, archetypowego przeznaczenia, oraz jej manifestację w naszym istnieniu na planie fizycznym, mentalnym i emocjonalnym.
Dzięki dźwiękowi gongu jesteśmy w stanie porzucić poczucie tożsamości z ciałem, jako przedmiotem fizycznym. Przestajemy się ograniczać do trójwymiarowego świata materii.

Docieramy do subtelnych sfer eterycznych naszego czterowymiarowego ciała śniącego. Tam nabywamy umiejętności postrzegania nadświadomego.
Odmłodzenie i odnowa zachodzi sprawniej, gdy jesteśmy w czterowymiarowym ciele śniącym, gdyż następuje tam mniej kolizji pomiędzy świadomością ego a stojącą na wyższym szczeblu ewolucji - podświadomą Wrodzoną Inteligencją. Działa ona automatycznie przez całą dobę, podtrzymując ciągłą odnowę, nie ustającą nigdy, tak długo jak żyjemy.

Chociaż proces naprawczy nadal zachodzi w stanie przebudzenia świadomości beta, to jednak odbudowa DNA i odnowa komórkowa odbywa się z maksymalną sprawnością wtedy, gdy nasz racjonalny umysł jest wyłączony. Proces ten przyspiesza w stanach alfa-theta i osiąga najwyższą wydajność w głębokim stanie delta.

Przy częstotliwościach beta wykorzystujemy umiejętności racjonalizacji dla potrzeb istnienia materialnego. Pamięć bólu lub stresu wywołuje zakłócenia w układzie limbicznym, współdzielonym z Wrodzoną Inteligencją.

Przy częstotliwościach alfa wykorzystujemy umiejętności wyobraźni a umysł przegląda obszar pamięci selekcjonująco, co powinno znalexć się w pamięci długoterminowej i to co należy usunąć.

Przy częstotliwościach theta doświadczamy zsynchronizowania całego mózgu, co odbieramy jako wizjonerskie lub prorocze sny. W tym stanie dzieją się dwie ważne rzeczy:


1 - pobudzenie świadomego stanu "istnienia bez przedmiotu"(Pamięć przedurodzeniowa)


2 - dematerializacja negatywnych, lub wywołujących zaburzenia, doświadczeń z przeszłości. Stan ten odprogramowuje to, co się zdezaktualizowało albo stanowiłoby przeszkodę w przyszłym rozwoju.

Czterowymiarowe doświadczanie gongu usuwa też lęki, spośród których największym jest strach przed śmiercią.
W stanie delta (stanie snu) umysł jest zupełnie nieświadomy. Jeżeli nie śnimy, jesteśmy niewrażliwi na ból.

Wrodzona Inteligencja kieruje teraz odnową ciała w sposób nadprzewodzący, bo znajduje się ono w stanie pozbawionym tarcia.
W praktyce medytacyjnej głęboki stan delta wiąże się z absolutną świadomością kosmiczną, znaną też w filozofii buddyjskiej jako Nie-Umysł (lub Pustka), a w hinduskiej jodze jako Stan Poza Wszelkim Wyobrażeniem. W medytacyjnym stanie zupełnego przebudzenia podczas głębokiego snu, wywołanego czterowymiarowym doświadczeniem gongu, znacznie zwiększamy skuteczność odmładzania - przeprowadzonego przez naszą wrodzoną inteligencję -  BEZ ODPŁYWANIA W NIEŚWIADOMOŚĆ.

Po zanurzeniu w dźwiękach gongu indywidualne ego powraca do materialnej świadomości beta, lecz lepiej potrafi osiągnąć stan nieosądzania lub beznamiętności.
Jest to stan pełnej harmonii ciała/umysłu.
Wynikiem doświadczenia gongu jest przyspieszony rozwój intuicji, kreatywności i spokój pośród burzy istnienia.

Aura, układ nerwowy i immunologiczny zostają wzmocnione i łatwiej można usłyszeć wewnętrzny głos wyższej świadomości.
Nazywa się to Powrotem Szczęścia i Uduchowieniem Materii, jak wyryto na powierzchni starożytnego gongu.

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin