Ręce_które_mówią.pdf

(907 KB) Pobierz
Ręce, które mówią
R´ce,
Gregory Hickok, Ursula Bellugi i Edward S. Klima
które
Badania osób pos∏ugujàcych si´
j´zykiem migowym mogà
u∏atwiç zrozumienie, jak
w ludzkim mózgu powstaje mowa.
kspresja mowy i jej rozumienie to wielka ta-
jemnica ludzkiego mózgu. W drugiej po-
∏owie XIX wieku nastàpi∏ du˝y post´p
w identyfikacji rejonów tego narzàdu, za-
anga˝owanych w zjawisko mowy. W 1861
roku francuski neurolog Paul Broca odkry∏,
˝e pacjenci, którzy utracili mo˝liwoÊç mówienia, ale zacho-
wali zdolnoÊç rozumienia s∏yszanej mowy, mieli uszkodzonà
cz´Êç lewej pó∏kuli mózgu, nazwanà póêniej polem Broca.
Z kolei w roku 1874 niemiecki lekarz Carl Wernicke zaobser-
wowa∏ u chorych p∏ynnie mówiàcych, lecz majàcych powa˝-
ne problemy ze zrozumieniem mowy, uszkodzenie innej cz´-
Êci lewej pó∏kuli – noszàcej dziÊ nazw´ pola Wernickego.
Zaburzenia neurologiczne mózgu, tzw. afazje (objawiajàce
si´ upoÊledzeniem odbioru treÊci j´zykowych i formu∏owa-
nia wypowiedzi – przyp. t∏um.), jedynie w nielicznych przy-
padkach spowodowane sà uszkodzeniem prawej pó∏kuli,
charakteryzujàcym si´ zwykle powa˝nymi zak∏óceniami wzro-
kowo-przestrzennymi, jak niezdolnoÊç do odwzorowania pro-
stych rysunków. Z tego powodu lewa pó∏kula mózgu bywa
52 ÂWIAT NAUKI
Zaktualizowane ze Âwiata Nauki numer 12/2001
E
194242773.004.png
HEATHER WHITESTONE McCALLUM,
nies∏yszàca Miss America 1995,
pos∏uguje si´ j´zykiem migowym.
mówià
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI 53
194242773.005.png
cz´sto okreÊlana jako pó∏kula werbalna, a prawa jako prze-
strzenna. Choç jest to pewne uproszczenie, wskazuje na za-
sadnicze kliniczne ró˝nice mi´dzy osobami z uszkodzeniami
lewej i prawej pó∏kuli.
Wcià˝ jednak pozostaje wiele niewiadomych. Szczególnie
trudno wyt∏umaczyç, dlaczego oÊrodki mowy znajdujà si´
w∏aÊnie w tych rejonach mózgu. Lokalizacja pól Wernickego
i Broca ma uzasadnienie. Pierwsze z nich, umo˝liwiajàce ro-
zumienie mowy, jest umiejscowione w pobli˝u kory s∏uchowej,
czyli w tej cz´Êci mózgu, do której docierajà bodêce s∏ucho-
we z uszu. Pole Broca, odpowiedzialne za ekspresj´ mowy,
znajduje si´ natomiast w pobli˝u kory ruchowej kontrolujà-
cej prac´ mi´Êni ust i warg [ ilustracja obok ]. Ale czy mózgo-
wa reprezentacja j´zyka jest rzeczywiÊcie oparta na funkcjach
s∏yszenia i mówienia?
Na to pytanie mo˝na znaleêç odpowiedê, wykorzystujàc w
badaniach j´zyk wymagajàcy odmiennych form przekazywa-
nia (ekspresji) i odbioru (percepcji) ni˝ j´zyki foniczne. Jesz-
cze do niedawna zajmujàcy si´ tym zagadnieniem naukowcy
opierali analizy wy∏àcznie na j´zykach fonicznych. Obecnie jed-
nak stwierdzono, ˝e do badaƒ tego problemu doskonale na-
daje si´ j´zyk migowy, w którym przekazywanie informacji
nast´puje w formie kinestetyczno-ruchowej, natomiast jej od-
biór przez analizator bodêców wzrokowych.
W ciàgu ostatnich 20 lat badaliÊmy osoby nies∏yszàce pos∏u-
gujàce si´ j´zykiem migowym, u których dosz∏o do uszkodze-
nia prawej bàdê lewej pó∏kuli, g∏ównie wskutek udaru mó-
zgu. Oceniajàc stopieƒ zrozumienia i bieg∏oÊç w pos∏ugiwaniu
si´ znakami migowymi, chcieliÊmy ustaliç, czy rejony tego
narzàdu odpowiedzialne za interpretacj´ i ekspresj´ znaków
migowych pokrywajà si´ z obszarami kluczowymi dla j´zy-
ka fonicznego. Uzyskane wyniki rzucajà nowe Êwiat∏o na pra-
c´ ludzkiego mózgu i mogà okazaç si´ pomocne w terapii
nies∏yszàcych pacjentów.
Gdzie mieszka mowa?
DWA OBSZARY lewej pó∏kuli mózgu odgrywajà istotnà rol´ w pro-
cesach mowy: pole Broca i pole Wernickego (jest tak˝e kilka innych).
Pierwsze z nich jest aktywne u osób s∏yszàcych, gdy mówià, oraz
ug∏uchych, gdy migajà. Pole Wernickego uczestniczy zarówno w ro-
zumieniu j´zyka fonicznego, jak i j´zyka migowego.
Kora ruchowa
Pole Broca
Kora s∏uchowa
Pole Wernickego
Language), i brytyjski j´zyk migowy (BSL – British Sign Lan-
guage) sà ca∏kowicie odmienne, mimo ˝e s∏yszàcy mieszkaƒ-
cy tych paƒstw pos∏ugujà si´ bardzo podobnymi odmianami
fonicznej angielszczyzny.
J´zyki foniczne i migowe majà pewne wspólne cechy, lecz
ró˝nià si´ zasadniczo formà przekazu informacji. W pierw-
szych jest ona zakodowana w okreÊlonych sekwencjach dêwi´-
ków, zaÊ w drugich – w zmiennych w czasie symbolach wzro-
kowo-przestrzennych [ ramka na stronie obok ]. Jak wp∏ywa to
na neuronalnà organizacj´ tych j´zyków? Skoro znaki migo-
we sà sygna∏ami wzrokowo-przestrzennymi, mo˝na przypusz-
czaç, ˝e u˝ywanie j´zyka migowego wymaga aktywnoÊci uk∏a-
dów neuronalnych w prawej pó∏kuli. Podà˝ajàc tym tropem,
za∏o˝yliÊmy, ˝e odpowiednik pola Wernickego u ludzi nies∏y-
szàcych pos∏ugujàcych si´ j´zykiem migowym znajduje si´
w pobli˝u rejonów mózgu zwiàzanych z analizà wzrokowà, a
pola Broca – w sàsiedztwie kory ruchowej sterujàcej rucha-
mi ràk.
Kiedy w latach osiemdziesiàtych zacz´liÊmy badaç ten pro-
blem, musieliÊmy rozstrzygnàç dwie podstawowe kwestie: czy
u osób nies∏yszàcych pos∏ugujàcych si´ j´zykiem migowym
uszkodzenie mózgu zaburza komunikacj´ w tym j´zyku, a je-
Êli tak, to czy przypomina to afazj´ Wernickego (upoÊledzenie
w rozumieniu mowy s∏yszanej, a cz´sto tak˝e s∏owa pisanego),
czy te˝ afazj´ Broca, czyli ekspresyjnà (przede wszystkim trud-
noÊci z ekspresjà werbalnà, ale tak˝e z rozumieniem mowy).
Odpowiedê na oba te pytania by∏a twierdzàca. Pierwsza bada-
na przez nasz zespó∏ osoba miga∏a p∏ynnie, stosujàc poprawnie
gramatyk´ j´zyka migowego, lecz jej wypowiedzi cz´sto by∏y nie-
sk∏adne. Oto jedna z nich wyra˝ona w j´zyku polskim:
I jest jedna (droga w dó∏ na koƒcu) [niezrozumia∏e].
Cz∏owiek poszed∏, by zobaczyç przed∏u˝enie (ziemi) pokoju.
Sygna∏y wzrokowo-przestrzenne
WIELE OSÓB B ¸¢ DNIE S Ñ DZI , ˝e j´zyk migowy jest luênym zbio-
rem przypadkowych gestów – przypominajàcych pantomim´
– pozwalajàcym jedynie na podstawowà komunikacj´. W isto-
cie j´zyki migowe sà wysoko ustrukturalizowanymi systema-
mi lingwistycznymi z ca∏à gramatycznà z∏o˝onoÊcià w∏aÊciwà
j´zykom fonicznym. Podobnie jak w j´zyku angielskim, w∏o-
skim czy polskim w j´zykach migowych obowiàzujà skom-
plikowane regu∏y tworzenia s∏ów i zdaƒ. Wbrew powszechne-
mu przekonaniu nie majà uniwersalnego charakteru – j´zyki
migowe u˝ywane w poszczególnych krajach znacznie si´ ró˝-
nià. Nie sà te˝ manualnymi odpowiednikami j´zyków fonicz-
nych u˝ywanych na danym obszarze. Na przyk∏ad amerykaƒ-
ski j´zyk migowy, czyli ameslan (ASL – American Sign
GREGORY HICKOK, URSULA BELLUGI I EDWARD S. KLIMA pra-
cowali wspólnie przez 10 lat nad afazjà dotyczàcà j´zyka migowe-
go. Hickok jest profesorem na Wydziale Nauk Poznawczych Univer-
sity of California w Irvine oraz dyrektorem Laboratory for Cognitive
Brain Research, gdzie zajmuje si´ anatomià funkcjonalnà mowy.
Bellugi – dyrektor Salk Institute’s Laboratory for Cognitive Neuro-
science w La Jolla w Kalifornii – prowadzi badania nad j´zykiem
ijego biologicznymi podstawami. Wiele jej prac powsta∏o we wspó∏-
pracy z Klimà, profesorem honorowym University of California w San
Diego, który wspó∏kieruje Salk Institute.
54 ÂWIAT NAUKI
TAJEMNICZY UMYS¸
194242773.006.png 194242773.007.png
Struktura znaków j´zyka migowego
TRUDNY
SÑD
J ´zyki migowe ca∏kowicie ró˝nià si´ od fonicz-
nych. Majà znaki ideograficzne (oznaczajàce
poj´cia) oraz znaki daktylograficzne (litery i licz-
by), a tak˝e gramatyk´ o charakterze pozy-
cyjnym (o treÊci zdania nie decydujà koƒcówki
fleksyjne, lecz porzàdek wyrazów). Sà pe∏no-
sprawnym Êrodkiem komunikowania si´ – na j´-
zyki migowe t∏umaczy si´ obrady na kongresach
i seminariach poÊwi´conych problematyce g∏ucho-
ty. W polskim j´zyku migowym porozumiewa si´
oko∏o 50 tys. nies∏yszàcych.
Struktura j´zyków fonicznych jest trzystopnio-
wa, hierarchiczna; obejmuje fonem, wyraz i zda-
nie. Najmniejszymi jednostkami sà fonemy nie
majàce znaczenia treÊciowego. Z fonemów budo-
wane sà wyrazy, odpowiadajàce pewnym kla-
som zjawisk, a z wyrazów wypowiedzenia (zda-
nia). Klasyczny j´zyk migowy, sk∏adajàcy si´
wy∏àcznie z manualnych znaków ideograficz-
nych, nie ma systemu fonologicznego, poniewa˝
porównywalny z fonemem znak migowy, który
tworzà okreÊlone cechy dystynktywne, jest w od-
ró˝nieniu od fonemu jednostkà znaczàcà, a wi´c
pe∏ni równie˝ funkcj´ wyrazu (morfemu) w j´zy-
kach dêwi´kowych. Tak wi´c w klasycznych j´-
zykach migowych wyst´puje struktura dwustop-
niowa – wyraz i zdanie. Istnieje jednak wyraêna
analogia mi´dzy budowà znaków migowych a fo-
nemów j´zyka naturalnego, poniewa˝ zarówno
wjednych, jak i w drugich mo˝na wyró˝niç tzw.
cechy dystynktywne, ró˝nicujàce jeden znak od
drugiego.
Wznakach migowych sà to: 1) uk∏ad palców
uràk (r´ki), 2) pozycja ràk (r´ki), 3) miejsce ar-
tykulacji, czyli wzajemne po∏o˝enie ràk i w sto-
sunku do cia∏a, 4) artykulacja (ruch) – kierunek
ruchu, 5) artykulacja (ruch) – sposób wykonania
ruchu.
Wnaturalnych j´zykach fonicznych, dobiera-
jàc odpowiednio cechy dystynktywne fonemów,
mo˝na utworzyç ich zaledwie kilkadziesiàt. Wy-
nika to z faktu, ˝e cechy owe nie dajà wielkich
mo˝liwoÊci ró˝nicowania g∏osek (opozycja
dêwi´cznoÊç–bezdêwi´cznoÊç to jedynie dwie
mo˝liwoÊci ró˝nicowania, miejsce artykulacji –
pi´ç, stopieƒ zbli˝enia narzàdów mowy – trzy,
ustnoÊç–nosowoÊç – tak˝e trzy). Tymczasem ce-
chy dystynktywne znaków migowych pozwala-
jà tworzyç praktycznie nieskoƒczonà ich liczb´.
Znaki migowe mogà ró˝niç si´ jednà lub kil-
koma cechami dystynktywnymi (tak jak w mowie
dêwi´kowej, w której np. g∏oski „f” i „w” ró˝nià
si´ tylko jednà cechà dystynktywnà: wyst´po-
waniem dêwi´cznoÊci w przypadku g∏oski „w”,
natomiast g∏oski „k” i „m” ró˝nià si´ czterema
cechami dystynktywnymi).
Bogdan Szczepankowski
Znaki te ró˝nià si´
jednà cechà dystynktywnà
– innà pozycjà d∏oni
NAZWISKO
CZEKAå
Znaki te ró˝nià si´
jednà cechà dystynktywnà –
innym miejscem artykulacji
MIESZKAå
SPRAWIEDLIWOÂå
Znaki te ró˝nià si´
wszystkimi (pi´cioma) cechami
dystynktywnymi
Prof. dr hab. BOGDAN SZCZEPANKOWSKI
kieruje Katedrà Pedagogiki Wydzia∏u Humani-
stycznego Akademii Podlaskiej w Siedlcach. Jest
tak˝e wiceprezesem Polskiego Zwiàzku G∏uchych
oraz ekspertem od j´zyka migowego.
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI 55
194242773.001.png
POWSZECHNYM PROBLEMEM osób nies∏yszàcych
z uszkodzeniem lewej pó∏kuli mózgu (LHD),
pos∏ugujàcych si´ j´zykiem migowym,
sà parafazje – pomy∏ki ruchów r´ki –
odpowiednik pomy∏ek ruchów j´zyka
us∏yszàcych pacjentów z uszkodzeniem
tej samej pó∏kuli. Na ilustracji obok
przedstawiono prawid∏owà postaç znaku migowego
oznaczajàcego po amerykaƒsku „Êwietnie”,
zaÊ na sàsiedniej – jego b∏´dnà form´,
cz´sto pokazywanà przez osoby migajàce.
U∏o˝enie i ruch sà prawid∏owe,
ale d∏oni nadano b∏´dny kszta∏t,
wrezultacie powsta∏ znak nie majàcy sensu w ASL.
PRAWID¸OWY ZNAK
OZNACZAJÑCY S¸OWO
„ÂWIETNIE” (FINE)
W AMERYKA¡SKIM
J¢ZYKU MIGOWYM (ASL)
Lewa pó∏kula mózgu jest dominujàca
dla obu j´zyków – migowego i fonicznego
To jest dla cz∏owieka (mo˝e ˝yç) dach i Êwiat∏o z cieniami, by
niszczyç.
UpoÊledzenie ekspresji j´zyka migowego i brak rozumie-
nia migania innych osób bardzo przypomina∏y symptomy afa-
zji Wernickego u pacjentów s∏yszàcych. Inna, diagnozowana
przez nas osoba g∏ucha na poczàtku programu badawczego
mia∏a ogromne trudnoÊci z wyra˝aniem znaków migowych.
Musia∏a w∏o˝yç wiele wysi∏ku, by nadaç d∏oniom odpowied-
ni kszta∏t i kierunek. Wi´kszoÊç jej wypowiedzi ogranicza∏a si´
do pojedynczych znaków j´zyka migowego. Nie by∏ to jednak
wynik upoÊledzenia motoryki. Poproszona o skopiowanie kon-
turów s∏onia czy kwiatu zrobi∏a to precyzyjnie. Doskonale
równie˝ rozumia∏a j´zyk migowy. Ten rodzaj zaburzeƒ przy-
pomina symptomy afazji Broca.
Lecz gdzie znajdowa∏o si´ uszkodzenie odpowiedzialne za
te symptomy? Ku naszemu zaskoczeniu okaza∏o si´, ˝e w lewej
pó∏kuli mózgu, dok∏adnie w tych rejonach, gdzie nale˝a∏oby go
oczekiwaç u s∏yszàcych z podobnymi problemami. U g∏uche-
go pacjenta, który mia∏ trudnoÊci z rozumieniem j´zyka mi-
gowego, stwierdzono uszkodzenie pola Wernickego, zaÊ u pa-
cjentki z zaburzeniami ekspresji tego j´zyka – pola Broca.
Badania wykaza∏y, ˝e lewa pó∏kula odgrywa kluczowà ro-
l´ w komunikacji zarówno za pomocà j´zyka migowego, jak
i fonicznego. A co z prawà pó∏kulà? Mo˝na by sàdziç, ˝e uszko-
dzenie tej pó∏kuli, w istotny sposób uczestniczàcej w wielu
funkcjach wzrokowo-przestrzennych, mia∏oby równie˝ nega-
tywny wp∏yw na zdolnoÊç pos∏ugiwania si´ j´zykiem migo-
wym. Przypuszczenie to okaza∏o si´ fa∏szywe. Osoby z uszko-
dzeniami prawej pó∏kuli mózgu porozumiewajàce si´ za
pomocà tego j´zyka poprawnie u˝ywa∏y gramatyki oraz bie-
gle stosowa∏y i dobrze rozumia∏y znaki migowe. Obserwowa-
no to nawet u pacjentów, u których wskutek uszkodzenia mó-
zgu dosz∏o do powa˝nego zaburzenia pozalingwistycznych
zdolnoÊci wzrokowo-przestrzennych. Na przyk∏ad pacjent
z uszkodzeniem prawej pó∏kuli nie potrafi∏ narysowaç nicze-
go sensownego ani odtworzyç pokazanych mu rysunków i nie
dostrzega∏ obiektów w lewej cz´Êci pola wzrokowego (tzw.
zespó∏ zaniedbywania stronnego), natomiast bez trudu ko-
munikowa∏ si´ w j´zyku migowym.
Opisane przypadki zosta∏y potwierdzone w kolejnych bada-
niach z udzia∏em 23 nies∏yszàcych osób pos∏ugujàcych si´ j´-
zykiem migowym. Wyniki badaƒ opublikowane przez nasz
zespó∏ w roku 1996 dotyczy∏y porównania deficytów w za-
kresie pos∏ugiwania si´ tym j´zykiem 13 osób g∏uchych
z uszkodzeniem lewej pó∏kuli (LHD – left hemisphere-dama-
ged) i 10 z uszkodzeniem prawej (RHD – right hemisphere-
-damaged). Pacjenci z LHD wypadli s∏abo w wielu testach:
mieli trudnoÊci ze zrozumieniem pojedynczych znaków migo-
wych i z p∏ynnoÊcià wypowiedzi. Nazywanie obiektów przed-
stawionych na rysunkach tak˝e sprawia∏o im k∏opot i cz´sto
pope∏niali b∏´dy parafatyczne, nieumyÊlnie zast´pujàc jeden
znak lub jeden sk∏adnik znaku, na przyk∏ad u∏o˝enie d∏oni,
innym. W przeciwieƒstwie do nich osoby z RHD radzi∏y so-
bie ze wszystkimi zadaniami. Badanie wykaza∏o równie˝, ˝e
trudnoÊci z p∏ynnoÊcià wypowiedzi nie by∏y spowodowane
zaburzeniami w kierowaniu ruchami dowolnymi r´ki. Pa-
cjenci, którzy mieli k∏opoty z pokazywaniem znaków migo-
wych, potrafili bez trudu wykonywaç gesty pozbawione sensu.
Podobne rezultaty uzyskaliÊmy w innym doÊwiadczeniu.
Wzi´∏o w nim udzia∏ 19 osób z uszkodzeniami mózgu, u˝ywa-
56 ÂWIAT NAUKI
TAJEMNICZY UMYS¸
194242773.002.png 194242773.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin